forum.dr-kwasniewski.pl

Mam taki problem mam 29 l rok temu urodziłam dziecko.Dziecko jest okazem zdrowia za wyjatkiem.......kilku  plamek koloru kawy z mlekiem co jakis czas pojawia sie kilka nakrapian w tymze kolorze, ja mam koło 10 wieksych plam około 4 cm i kilkanascie małych nakrapian .Bylismy u roznych lekarzy z dzieckiem jedni mowia ze taki jegourok inny ze to moze byc Zsp Recklinhasena :(synek rozwija sie bardzo dobrze za wyjatkiem aktaru nigdy do tej pory powaznie nie chorował.Ja nie mam zadnych problemĂłw ze zdrowiem gdyby nie te plamki u synka to nigdy w zyciu bym nie pomysłała ze te plamki cos znacza nigdy mi nie przeszkadzały.Mam porobione wszystkie badania łacznie z rezonansem i na nich niema zadnych zmian mogacych swiadczyc o tejze chorobie.A jednak paru lekarzy mnie niezle nastraszyło.i tu pojawia sie kilka pytan
1 czy DO  moze zachamowac ewentualna chorobe
2 Ile czasu mysiałabym stosowac diete aby zajsc w kolejna ciaze i urodzic zdrowe dziecko tn zeby nawet nie było podejrzenia choroby
3 Szczytem szczescia i najwiekszym dowodem na to ze dieta działa byłoby znikniecie plamek u synka czy jest taka szansa jesli bedzie na tej diecie
4 czy taka dieta u tak małego dziecka ostarcza wszystkich niezbednych składników
I jeszcze jedno na koniec mam 168 wzrostu teraz waze 70 kg a chciałabym wazyc tyle ile przed ciaza czyli 60 jak powinny wyglac proporcje dla mnie w niedługim czasie chciałaym miec drugie dziecko
Bede wdzieczna za odpowiedz

Ponieważ choroba choroba Recklinghausena jest chorobą uwarunkowaną genetycznie nie ma możliwości wyleczenia jej dietą.
Mówiąc prościej dziecko dziedziczy ją po chorym rodzicu tak jak dziedziczy się po rodzicach np. kolor włosów czy kształt nosa.
A jak wiadomo dietą nie zmienimy np. koloru włosów.
Obecnie znane są już możliwości diagnostyki genetycznej. Każde podejrzenie choroby Recklinghausena powinno być weryfikowane właśnie badaniem w poradni genetycznej. Jeśli miałaś takie badania i one wykluczyły tę chorobę, to nie ma czym się martwić.
Odnośnie wagi - spoko, jedz tak aby czuć się dobrze i zgodnie z zasadami ŻO. Waga sama wróci do normy w odpowiednim czasie.
Odnośnie pytania nr 4, czyżbyś wątpiła w zalety ŻO?

Ja wiem ze jesli ta choroba siedzi w nas to bedzie zawsze chodziło mi o to czy stosujac ta diete mozna nie dopuscic do jej rozwoju , a jelsi chodzi o bad gen to sa tylko w Stanach i 100% gwarancji nie daja. W diete nie watpie jestem po lekturze paru ksiazek :)

I jeszcze dodam to takie moje osobiste przemyslenia i moze sie myle czyt artykuł o chłopaku chorym na bielactwo miał wielkie białe plamy na ciele i po dwoch latach od przejscia na diete plamy znikneły ciało ma jednolita barwe a chyba bielactwo tez jest uwarunkowane genetycznie

Jeśli ta "choroba siedzi w Was" to dieta z pewnością złagodzi objawy, ale w 100% nie uchroni. Trudno też ocenić w ilu procentach uchroni - jest to sprawa indywidulna. Tak czy siak ŻO zawsze będzie działać pozytywnie.
Jeśli chodzi o bielactwo to rózne są jego przyczyny. Genetycznie uwarunkowany jest tzw. albinizm - czyli całkowity brak barwnika ( jasna skóra, białe włosy, różowa tęczówka oka). Tej choroby też nie da się wyleczyć dietą.

Ciekawe, ale i creepy:
http://human2.com.pl/przelom-w-edycji-genow-doprowadzil-do-wyleczenia-plodow-z-talasemii/