forum.dr-kwasniewski.pl

Pozwolcie, ze sie z Wami przywitam  :D
Jest to moj pierwszy post i, mam nadzieje, ze to jest rowniez poczatek fajnej podrozy.

No wlasnie... jak wyglada optymalny poped seksualny?

Juz wiem jak sie prawidlowo/optymalnie odzywiac; jestem na tym sposobie odzywiania jeden tydzien; czuje sie fantastycznie - schudlem, mam duzo wiecej energii, cera jakby lepsza; stolec troche stwardnial - pewnie konsumuje za malo weglowodanow - poza tym, pelnia szczescia!

...Zauwazylem jednak, ze moja ochota na kochanie sie zmalala. Zmiejszyla sie rowniez produkcja spermy. Mam nadzieje, ze Wasze opinie i spostrzezenia sa przeciwne. Jestem bardzo aktywny seksualnie i zalezy mi na tym, aby byc "w formie".

Bedac swego czasu na glodowce stalem sie prawie-impotentem, a z kolei jedzac diete wysokoweglowodanowa tryskalem energia seksualna az w nadmiarze!

Kobiety mnie w dalszym ciagu interesuja, ale martwie sie naglym "zobojetnieniem" mojego ciala na ich prezencje.

Dodam, ze nie przechodze przez andropauze i mam do niej jeszcze daleko.

Jak to jest z tym seksem w przypadku odzywiania optymalnego?

Wybaczcie, jesli ten temat byl juz wczesniej omawiany, ale pomimo moich staran, nie bylem w stanie za wiele znalezc.

Mam nadzieje, ze okazemy doroslosc dyskutujac na ten temat!  :D

Dziekuje i pozdrawiam - w

Widze ,Ĺźe chcesz zaistnieć na Forum  :D

PS.Polecam powieść Isaaca Bashevisa Singera "Miłość i wygnanie" ,gdzie stwierdził on wyraĹşnie,ze seks nie jest funkcją ciała,lecz funkcją duszy!  :D

Czy bedziesz na ZO czy nie, to kobiey beda Cie zawsz interesowaly.....poniewaz jestes chopem, tak.? Jestes?
A te zjedzone zoltka, w niczym Ci nie pomoga ani tez niczego Ci nie "zaburza". Nieboj sie!

Widze, ze Edyte zainteresowalem!  :D

Szczerze mowiac, dochodze do wszystkiego po najmniejszej linii oporu i stad, byc moze, moj styl i bezposredniosc, blednie przez Ciebie przyjeta jako ochota zablysniecia.

Fajnie, ze kobiety rowniez partycypuja w tym watku... prosilbym jednak o jakas konkretna rade lub uwage, a nie o prowokacyjne "mambo-jumbo" :)

Ksiazki nie czytalem.

Pzdr - w

Dzieki Adampio za slowa otuchy! :)

Cholera, jak sie tutaj zamieszcza cytaty?

- w

aaaach...juz wiem

No  :D To moj "konik"  :lol:

Seks jest jak najbardziej funkcja ciala... i tym lepiej wychodzi jak zaprzegniemy do niego rowniez i dusze!

Powiem tak. Nie wiem, czy byla to odpowiedz na moj post. Zapomnij.

Tez tak myslalem kiedys, ze jajka...itd.

Jak juz organizm sie do nich przyzwyczai to nie bedziesz mial z tym problemu.....w innym przypadku bylaby Polska 2x wieksza.

Dobranoc.

To jest naprawde madre....tylko czy przemyslane? Gdyby moja dusza byla moim koniem to nie bardzo wiem dokad bym dogalopowal!!!

To jest nie tylko przemyslane adampio, to jest przeze mnie opatentowane... hehe
Wlozenie duszy we wszystko co robimy pozwala nam sie wzniesc do wyzyn o ktorych nam sie wczesniej nie snilo.

Dobranoc - w

A tak...  rzeczywiście, był opisywany przez dr. JK przypadek pacjenta, który w krótkim czasie  na  ŻO nie opanował popęd seksualny i zerwał ( nadwerężył )sobie przyczepy pośladkowe. 8) :? :D  Była to właśnie ta jedna z nielicznych sytuacji w której dieta jednak zaszkodziła. 8)

:lol: :lol: uzywajmy ile wlezie ale najpierw zadbajmy o przyczepy posladkowe :lol:

zbynek - zbawco Ty moj! Wlasnie taka odpowiedz chcialem przeczytac!

...Czyli jeszcze nic nie stracone, a najlepsze przede mna! Mam nadzieje, ze bedac na ZO dopiero jeden tydzien, przechodze tylko przez jakis "okres przejsciowy" i za 60 jajek i 3 kilo sloniny moj niepokojacy stan gotowosci seksualnej sie wreszcie odmieni.

Swoja droga wspolczuje (z lekka zazdroscia) nadwerezonych przyczepow posladkowych temu pacjentowi... Pospiech w seksie nie przystoi  - "na zajaca" zawsze boli!  :D

-w

Będzie dobrze!

Sądząc z adresu mailowego to gość z Ciebie wysoce zorganizowany.
:-)

I to jest oczywiście prawda i odpowiedź na Twoje problemy. DO pozwala nam prawidłowo odżywiać nasz organizm i być szczęśliwym.

'Wiem' powiedziałam dopiero po 3-4 tatach DO.
Teraz Tobie TYLKO się wydaje, że wiesz.

Na DO seks wygląda jak u 'człowieka myślącego' - myślisz nie tylko członkiem ... :D :D :D

Sex pozwala utrzymać prawidłową mase ciała-doskonale reguluje zapotrzebowanie na składniki odzywcze  :D  :P

Z tego co pamiętam to była ŻO w połączeniu z prądami selektywnymi stosowanymi na impotencję.

Aajonus Vonderplanitz - gosc od surowego zywienia niskoweglowodanowego pisze:
      Now that I consume so much raw
      protein and fat, I enjoy sex 1-6
      hours, have up to 3 ejaculations,
      and maintain energy with only 5-6
      hours sleep daily.

Ciekawe czy to prawda 8)

Ja jeszcze taki kozak nie jestem. :(
Ale fajnie by bylo byc takim Ubermenchen :)

Nie przypuszczam, żeby Zbynek potrzebował prądów sel. na impotencję, ale obawiam się,czy to czasami nie jest uzależnienie od seksu.

Rada dla tych wszystkich "kozłów" :wink:, co mają osłaboine libido, a i tak by chcieli:
nie stosujcie viagry, bo można oślepnąć  8)
Znacznie lepsze efekty dają Prądy Selektywne.

UWAGA!
‘Zdaniem lekarzy juĹź co szĂłsty pacjent woli erotyczne spotkania w internecie od tych w realnym Ĺźyciu.

Prof. Zbigniew Lew-Starowicz tłumaczy, Ĺźe uzaleĹźnienie od cyberseksu to zaburzenie kompulsywno-obsesyjne, wymaga terapii i często rĂłwnieĹź leczenia farmakologicznego. ‘
http://tiny.pl/s6x4

To chyba o ten przypadek chodzi opisany w książce "Tłuste życie" str. 196:

---

Pytanie do J.Kwaśniewskiego:
Słyszałem, że przy żywieniu optymalnym poprawia się sprawność seksualna mężczyzn i opóźnia przekwitanie u kobiet. [...] Dla mężczyzn w moim wieku jest to ważne.

J.K.:
Dobrze Pan słyszał. Mężczyźni odżywiający się optymalnie są długo sprawni seksualnie i długo żyją. Zatem mogą stworzyć dla swego potomstwa warunki znacznie korzystniejsze od innych, co dla gatunku ludzkiego jest korzystne.
Od dawna zauważono, że starzy ojcowie mają bardziej wartościowe biologicznie potomstwo. U młodych mężczyzn chorujących na chorobę Buergera, stwardnienie rozsiane, miażdżycę tętnic kończyn, często dochodzi do zaburzeń w potencji. Zwłaszcza u chorych po sympatectomii lędźwiowej (chirurgiczne przecięcie nerwów) wykonanej nie w tym miejscu, w jakim powinna być wykonana. W latach 60. i 70. takich chorych było dużo, a odnerwianie tętnic (sympatectomia) nasilało te zaburzenia.

Zauważyłem, że prądy selektywne PS zastosowane na kończyny dolne dla leczenia całkiem innych chorób, niejako "przy okazji" poprawiają znacznie wydolność seksualną u mężczyzn, pobudzają również seksualnie kobiety. stosowane na okolicę, gdzie znajduje się ośrodek erekcyjny, prawie zawsze poprawiają wydolność seksualną na dłuższy czas.

A mówiąc półżartem, tylko raz w mojej praktyce prądy te "zaszkodziły" pacjentowi. Przed wieloma laty pewien pacjent przebywający w sanatorium zwrócił się do mnie o pomoc w tej sprawie. Miał drugą (młodą) żonę, a obowiązków małżeńskich nie mógł spełniać od 1,5 roku. Był załamany i zrozpaczony. Zastosowałem u niego prądy selektywne. Po kilku dniach nastąpiła poprawa. Natychmiast napisał do żony, aby przyjechała. Strzeliłem sobie dwa razy, raz za razem - mówił uradowany, nie bacząc na licznych słuchaczy.

Żona po kilku dniach wyjechała, a pacjent zaczął rozglądać się za innymi paniami, aby nadrobić stracony czas. W przeddzień wyjazdu z sanatorium przywieziono go dorożką znad Wisły. Z takim zapałem nadrabiał stracony czas, że przerwał sobie mięsień w łydce.

W taki właśnie sposób prądy selektywne "zaszkodziły" jednemu (jak dotąd) mężczyźnie.

Żywienie optymalne u kobiet powoduje, że kobiety znacznie później wchodzą w okres przekwitania i przechodzą go o wiele łagodniej niż inne.

---

Dlatego "obrońcy" życia poczętego tępią porno, bo to jest najbezpieczniejsza forma dla "nieświadomych małolatów" rozładowania napięcia seksualnego, bez narażania się na uszczerbek zdrowia i prokreację.

Przepraszam za pomyłkę miało być Zenon, a nie Zbynek. Zbynka przepraszam.

Krysiu skarbie,nie pisze sie "J.K" ,tylko Pan Jan Kwaśniewski bądĹş lek.med.Jan Kwaśniewski  :)
Jak to wygląda  "J.K"??? DajĹźe spokĂłj ,przecieĹź ,kiedy sie ktoś zwraca do Ciebie nie pisze Ci "K" ,prawda?  :wink:

Dziecinko ty nasza skrót JK jest chyba starszy od ciebie ;) i TK na pewno nie bedzie miał nic przeciwko ;)

U nas w prcy operujemy wlasnie takimi skrotami. Miedzyinnymi dlatego, ze jest duzo "obcych" nazwisk......wiec moj skrot AP

Ależ kotku kochany,skoro Krysieńka moze pisać na kolorowo,to czemu nie może napisać całego imienia i nazwiska,tylko jakies skróty?
Czy do niej ktoś sie zwraca "K*O"?  :wink:

Poniewaz JK jest "wyrazisty" dla niektĂłrych ;)

Skarbeńku ,tak nie jest dobrze pisać.DuĹźo lepiej wygląda, jak pisze sie całe imie i nazwisko  :wink: bądĹş cały nick,a nie tylko pierwszą jego literke  :wink:

Znam prościejsze sposoby rozładowania napięcia seksualnego, bez narażania się na uszczerbek zdrowia i prokreację.
Chodzi oczywiścwie o sublimacje. I tym sposobem dowiedziałem się, dlaczego Edytka tak ładnie maluje obrazy.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Sublimacja_(psychologia)

link nie wchodzi;

a jesz wystarczajaca ilosc weglowodanow? moze masz ketoze?  ketoza obniza poped seksualny. mozna sprawdzic uzywjac ketodiastix (te takie papierki, ktore mozna kupic w aptece: http://eapteka.krakow.pl/os/catalog/images/k/3107702.jpg

wiem z doswiadczenia, ze zazwyczaj zaczynajac diete optymalna czlowiek je za malo weglowodanow.
pozdrawiam

Skrot typu JK jest wygodnym “kolokwializmem”, bardzo porecznym w szybkim pisaniu miedzy osobami, ktore sie znaja, wiedza co on oznacza i chca zachowac obraz ludzi, ktorzy "naleza" na forum publicznym. Nie ma w tym nic zlego.
Uzywanie pelnej formy adresowania np. lek. med. Jan Kwasniewski uoficjalnia i usztywnia troche jezyk, ale w tym samym czasie jest bardziej komunikatywne - nie ma mowy o niezrozumieniu o kim mowa (bardzo wazne dla "newbies"). Takie adresowanie rowniez sugeruje szacunek do osoby o ktorej sie mowi.

Wasze wypowiedzi (na temat watku) przekonuja mnie, ze nie ma ze mna nic zlego i ze przypuszczalnie okres przechodzenia na nowy rodzaj zywienia powoduje chwilowe abnormalnosci, ktore mam nadzieje, sa tylko chwilowe.

Prosilbym jeszcze o slowo wyjasnienia na temat pradow selektywnych - czym sa i jak sie wkomponowuja w jedzenie boczku.

Pzdr - w

Calkiem mozliwe, ze masz racje... Faktycznie, chcac jak najszybciej wejsc w zywienie optymalne odrzucilem prawie calkowicie weglowodany (troche tak jak w diecie Atkinsa) i wystepujace zaparcia moga to potwierdzac. Dzieki za uwage - chyba trafilas w sedno!

-w

Wracając do pędu popędu ... i cholesterolu.
Ciekawostka:
Częsta ejakulacja u mężczyzn obniża poziom cholesterolu we krwi, ponieważ przeciętny mężczyzna traci w plazmie nasiennej około 70-180 mg/100g plazmy, czego wielu naukowców nie uwzględnia w bilansie wydalania tego "szkodnika" :wink:

Sławku, nie zapominaj, że rasowy troll ma zwyczaj zadawać swoim upatrzonym delikwentom niewinne pytanka, które rozwalają właściwy temat wątku i kierują go na wycieczki personalne (tym razem uczepiła się literek J.K.).
Człowiek już ma taki odruch, że czuje imperatyw odpowiadania na pytania  :idea: (nawet te nijakie i nic nie wnoszące do omawianego tematu. Troll o tym wie i udaje mu się rozmydlać każdy temat, byleby go było pełno.

Słusznie dotąd uważałeś, żeby ignorować trolla, czyli nie odpowiadać na zaczepki (czyli na niewinne pytanka nie wnoszące nic do tematu) .
Mam nadzieję, że sam nie dasz się wciągnąć w tą niewinną na początku gierkę, bo każda z nich zamienia się później w lawinę durnowatych uwag, a sam Autor wątku pozostaje z nieciekawymi wnioskami o dyskutantach z tego forum...  :x
nie wspomnę o frustracji admina co ma z tym zrobić.  :?

A wiesz po co to robi? Żeby sprowadzić Cię do swojego poziomu i zarzucić Ci, że jesteś taki sam jak troll. I co ma wtedy zrobić admin? Musiałby wywalić wszystkich, bo każdy daje się trollowi wciągnąć w te "niewinne pytanka".

A jest jeszcze gorzej, gdy troll urabia kogoś na priva i potem "ma na niego tzw. haka", z którego chętnie korzysta wywlekając bez skrupułów na forum czyjeś prywatne zwierzenia. Na nas, póki co, ma tylko tę "chusteczkę"...  :lol:

P.S. Przepraszam, że znów jest nie na temat tego wątku, ale wątek: Troll zniknął (ja u siebie go nie widzę), a ta rozmowa toczy się wg zamierzonego scenariusza trolla, więc poczułam imperatyw...  8)

... Czyzby w moich zylach nie bylo juz cholesterolu?    :D :D :D

OSTRZEĹťENIE zagroĹźenie banem.  :wink:
Nazwę własną należy pisać: Żywienie Optymalne lub ŻO!
Proszę zapoznać się z: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3440.msg56743#msg56743
oraz:
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3446.msg56746#msg56746

Aye Aye Captain!  :)

Dobrobyt Singapuru zbudowano na mandatach, których nikt dziś prawie nie wypisuje tam, złodziejstwo w Islamie - obcinaniem dłoni, choć wyjątkowo kaci mają robotę.

A ja od wczoraj pomyślałem, że spróbuję nauczyć niektórych z Was szacunku do samych siebie, przez okazanie szacunku innym.
Za łamanie demokratycznych postanowień tego Forum, będą surowe kary -  z eliminacją włącznie!.  :wink:

Proponuję akcję - DOŚĆ CHAMSTWA W INTERNECIE.  :wink:
Zacznijmy od tego Forum.

Ależ Krysiu ;) odrobinę zaufania, podkarmiłem go tylko troszeczkę żeby sprawdzić skuteczność terapii.

P.S.
to jak to będzie z ta chusteczką ???;P

Już się zrobiło fajnie. Pomyślałam ,że była tu super niania i porozsadzała nas na jeżyki. :D

A niby jesteśmy dorośli  :shock: :)

Zbynku, przeważnie podajesz tu bardzo interesujące i trafne informacje (kolejny raz Ci dziekuję!),
tym razem chyba jednak jest trochę inaczej. Przeczytaj uważnie info z tego linku, a potem poobserwuj objawy na forum:
http://www.csk.lodz.pl/depresja/Choroba_afektywna_dwubiegunowa.htm

Ależ najdroższa  Krysieńko  :D Wszyscy jesteśmy równi  :D ,chyba nie masz mani wyższości  :lol:  

Ta piosenka jest najlepsza ,gdy ktoś mysli,ze jest lepszy od innych  :lol:


http://pl.youtube.com/watch?v=CwoI1jBlmx4    :lol:

No i zaraz admin nas wywali na JEŝYKA...   :(  :?  ;)  :lol:

Na co za przeproszeniem przyklada sie te prady?
No bo chyba nie na Penia... (nazwa wlasna, duza litera)

No przecieĹź nie na oczy  :lol:

O nie, nie.  Prądy PS (na impotencję u mężczyzn) - elektrodę (+) oczywiście wraz z grubym, wilgotnym podkładem umieszcza się na dolnym odcinku kręgosłupa, a drugą (-) układa się na udach w połowie odległości między kolanami a pachwinami.
Natomiast prądy S działają odwrotnie - hamują nadpobudliwość seksualną.

Mialem kiedys zabiegi zwane jonoforeza.
Nie wiem jak sie to ma do pradow selektywnych. Czy jest to
a/ to samo
b/ cos podobnego /w swerze wrazen i doznan/
c/ sa to rozne rzeczy bez podobienstw

Na podstawie moich doswiadczen z jonoforeza moge stwierdzic, ze idea przykladania elektrod do Johnsona wydaje mi sie dosc perwersyjna.
Ja osobiscie nie dalbym sobie w ten sposob zniewolic Eltona...

Pisalem to jak jeszcze odpowiedzi Krystyny nie bylo..

Jonororeza to prąd stały.

Jonoforeza ma się tak do prądĂłw selektywnych, jak światła w samochodzie do rozrusznika serca – czyli nijak.
8)

...A moze Optymalni (z duzej litery, tak? :D) nie przechodza przez andropauze??? ...No to by bylo "cos"!
Czekam na Wasze relacje o bolach andropauzycznych, atakach goraca, zimnych potach, depresjach i skrajnosciach nastroju.
-w

Ja to podsumuje  tak ;"nie samym seksem człowiek zyje"  8)  :P

Edytko, mow za siebie!  :D :D :D

No dobra  :D
Pisząc ,Ĺźe jesteś bardzo aktywny seksualnie,to jak czesto to robisz? Codziennie,przez cały dzień? Teraz teĹź to robisz,gdy piszesz  8) :P

oh... jaka cienka jest linia miedzy zartem a proza zycia!  :D

Obawiam sie, ze jak Ci powiem prawde, to jeszcze miedzy nami zaiskrzy ;)

Robie to zdecydowanie czesciej niz wkazuje przecietna... co, biorac pod uwage na moj wiek, jest czyms nadzwyczajnym. Skonczylbym z soba, gdyby mialo sie to nagle urwac i stad ta moja obecnosc tutaj i wnikliwe analizowanie kazdego postu... Twoich rowniez ;)

Pozdrawiam Ciebie Edytko - w

Panowie, czy ktorys z Was mial "przyjemnosc" przechodzenia przez andropauze bedac na ZO?
Czy ZO lagodzi to doswiadczenie... czy wrecz niweluje?...... Czy moze pogarsza?

-w

Widzisz....tylko prawda nas wyzwoli  8)
Gdybys napisał jak czesto to robisz,to wiedziałabym ,czy faktycznie jestes bardzo aktywny ,a tak to tylko musze ufać Twojemu powiedzmy ...wrażeniu  8)  :P

Może potrzebujesz jakichś innych "doznań",a one nie potrafią Ci tego zapewnić?  :P
Może nie spełniają tego co Tobie sie tam "roi" w głowie   8) :P
Może masz jakieś specjalne wymagania,a one nie umieją temu sprostać?  :P

A moze powinieneś zachowac przez jakis czas wstrzemieźliwość (co za duzo,to w końcu sie znudzi i Twój organizm moze reagować "zobojetnieniem")
Zalecam terapie-miesiąc przerwy ,a potem zobaczysz ,jaki bedziesz "jurny zuch"!!!  :D

Tu, gdzie teraz jestem, konsumuje sie wlasnie sniadanie - ja to wlasnie robie zerkajac na Twoje posty i nie... nie mam seksu poczas pisania z Toba - ale przyznam szczerze, dzisiaj juz zaspokoilem siebie (i nie tylko siebie) raz, wieczorem z cala pewnoscia bedzie drugi raz.... i jest to "cichy" dzien! ;)
... Dokladnie nie wiem, jak Ci to pomoze we wnikliwych analizach i elokwentnych komentarzach, ale ufam, ze uzupelnisz moja wiedze w niebanalny sposob :)

"Tylko prawda nas wyzwoli" - jest to bardzo madre i czesto nie do konca zrozumiane okreslenie.

Z calym szacunkiem - w

Jezooooo!!! Miesiac przerwy nie rowna sie "jurny zuch"...... bylby to raczej "martwy zuch, ktory myslal, ze eksperyment sie powiedzie"!!! :D :D :D

MĂłwie Ci,Ĺźe niebyłoby tak Ĺşle!  :D
Sam piszesz,Ĺźe Twoje ciało "zobojetniało" ("zobojetniało" przy wysokiej aktywnosci  :idea: ) ,to skąd wiesz,Ĺźe nie byłoby odwrotnie po jakiejs przerwie (niekoniecznie miesiecznej)? ha???  8) :P

Pochwalilem Ci sie rutyna mojego (dzisiejszego) dnia - jak pewnie zauwazylas, wspomnialem, ze jest to "cichy" dzien. No wlasnie, od czasow przejscia na ZO tych cichych dni jest dla mnie troche za duzo.... no bo gdziez sie podzialy te pelne czestych i dlugotrwalych fajerwerkow sypialnianych dni... i noce?
Caly czas przyjmuje to jeszcze lagodnie, obwiniajac sie niechcacym wejsciem w stan ketozy. Mysle, ze po wcieleniu w moje zywienie wiecej weglowodanow zaczne sie ponownie spelniac jak za dawnych dni!  :D

Uwierz mi: jurny zuch = szczesliwy mezczyzna = szczesliwa kobieta = szczesliwe zycie!

- w

Jesli załoĹźymy,ze kobiete "głowa nie boli"  8)  ,bo jak "boli" ,to rĂłwnanie nie jest prawdziwe  8)  :D

PS.Ciekawa jestem ile masz lat (no ale chyba to juz bedzie zbytnia wnikliwość-choć to by duzo wniosło do tematu  8) :P

Tak a propos: seks cudownie leczy bole glowy.
Mam 48 lat.
-w

BĂłl głowy napisałam w cudzy słowie  8) ,a to znaczy,Ĺźe nie chodziło dosłownie o bĂłl głowy  8)   

Pono faceci po 40-stce stają sie  wiekszymi jurnymi zuchami ,niz przed -chyba to prawda  :idea: Zobacze jak to bedzie  8)

Zgadza sie! Trzydziestoletnie szczeniaczki powinny zwrocic uwage na to, ze najlepsze jeszcze przed nimi  :D
W przypadku nas - czterdziestolatkow... no co Ci bede mowil... seks, jak jestes pracowity, jest wspanialy... ale, nie oszukujmy sie - sa to "ostatnie podrygi konajacej ostrygi"!

Edytko, bedzie dobrze, tylko nie zapomnij, ze udany seks jest wspolna praca ludzi, ktorzy zrobili sobie nawyk z samoudoskonalania siebie na zasadzie trafien i bledow. Przy takiej postawie bedziesz, kochana, miala wspanialy seks przez naprawde dlugie jeszcze lata.

- w

Na pewno!  :)

Zycze Ci wszystkiego dobrego!  :D

Ja Tobie rowniez!  :D
...I jesli Twoj mlody wiek pokrywa sie z charakterem tego czarnego lamparta (lub jaguara) na zdjeciu w Twoim profilu, to czeka Cie zycie wielu doznan, barw i atrakcji!

Zrywam sie!
Do nastepnego - w

A ile jest tego wieku w "procentach zycia"?

20%, 40%, 60%, 80% czy 90% ???

Bo tylko taki "wiek" jest istotny,
tradycyjny np. 48 lat jest nieadekwatny do "realu"  8) :P

Poprostu młody inaczej :D :D

Ciekawy sposob na ocenianie wieku. Nigdy nie myslalem procentowo o swoim zyciu i zakladajac, ze ilosc lat czesto nie zgadza sie ze stadium w ktorym w zyciu jestesmy i jak sie czujemy, to takie procentowanie ma sens.

Mysle, ze przebrnalem przez 40... moze 50 procent zycia i sugerujac sie dlugowiecznoscia Optymalnych, jest to ocena troche zanizona. ;) Jak ocenil/a afmfo, czuje sie zdecydowanie mlodo! :)

Podobno przecietna dlugosci zycia, kiedy moje pokolenie dojdzie do etapu umierania, bedzie wynosila ok. 100 lat. Szkoda, ze sie nie doczlapie do nastepnego stulecia, kiedy to w wyniku kolejnych osiagniec w genetyce, dlugosc zycia przedluzy sie do dwustu (i wiecej!) lat.

pzdr - w

Ciekawe jak to jest w przypadku kobiet? czy kobiety po 40-stce też są bardziej aktywne?
Nie wiesz jak to jest "ojtek" -w ?  :)

Edytko, byc moze sa bardziej wyuzdane, ale czy aktywne...... nie sadze.

Powstale niedawno okreslenie "Cougar" (nie wiem, czy jest ono znane w Polsce) na kobiety w leciwym wieku smakujace w mlodych mezczyznach. Okreslenie to charakteryzuje kobiete zamozna, pewna siebie, z pewnoscia po 40-stce, pragnaca "doswiadczyc" (poki jeszcze mozna) seksu z mezczyznami, ktorzy mogliby byc jej synami. Nie wiem z jaka czestotliwoscia kobiety te oddaja sie przyjemnoscia rozkoszy cielesnych, ale mysle, ze w ich niecnych poczynaniach istnieje duza doza wyuzdania.

Wybacz, ze nie pisze z wlasnych doswiadczen, ale nie mialem jeszcze przyjemnosci "harcowania" z kobieta po czterdziestce.  :D :D :D

- w

Loj...  Ojtek! Ty uwazaj bo bedziesz mial "branie" zaraz!!!  :P :P :P

I ty w to wierzysz? patrząc na długość zycia i jego wydłóżenie w ostatnim stuleciu wcale nie wyglada to tak kolorowo, dlaczego mialo by sie to zmienić?

..hahaha.... Grizzly, sila internetu jest fascynujaca, nieprawdaz???
- w

Zauwaz, ze zaczalem swoje wywody od uzycia slowa "podobno".

... z drugiej strony, jesli w przyszlosci bedziemy w stanie naprawic usterki genetyczne dziecka z momentem jego urodzenia oraz zaprogramowac jego organizm, aby byl calkowicie odporny na wszelkie wspolczesne dolegliwosci (a o tym sie wyraznie teraz juz mowi), to nie sadze, aby tego typu procedura miala skracac zycie.
Dzisiaj przedluzamy sobie zycie dbajac o siebie i szanujac swoje zdrowie. Umiejetna manipulacja genami w przyszlosci zmieni radykalnie jego dlugosc.

Pozdrawiam - w

To mamy taki obraz;starsi mężczyĹşni lubią młode kobiety,a starsze kobiety wolą młodych mężczyzn ,no ale jest jeszcze inna "grupa" -to ludzie,ktĂłrzy sa ze sobą do późnej starości i są dla siebie atrakcyjni  pomimo upływającego czasu  :D

Zawsze, jak widze pare staruszkow trzymajaca sie za rece, wyobrazam sobie, ze spedzili z soba w milosci i wzajemnym szacunku cale zycie... i serce mi sie raduje.  :)
...Nigdy nie dopuszczam do mysli tego, ze obydwoje moga byc juz po pieciu rozwodach, on jeszcze placi alimenty, dzisiaj rano sie poklocili i on ja pobil do tego stopnia, ze teraz podtrzymuje ja za reke, aby dojsc do szpitala!

Cynizm na bok - przezycie wspolnie zycia w milosci do starosci to rzecz godna pozazdroszczenia. Oczywiscie, ze sa tacy ludzie! Moi rodzice na przyklad. Obawiam sie jednak, ze w miare jak nasze zycie bedzie sie stawalo coraz bardziej konsumpcyjne, to przykladow takich par bedzie z roku na rok mniej.

- w

Co do tego podobno, to ja na to wydłużanie zycia jak narazie z perspektywy mojego którkiego zycia i obserwacji okolo 15 letniej(bo jak bylem mlodszy to nie wiele mnie to obchodziło) w tym czasie nie zauważyłem zadnych wielkich odkryć medycznych czy przełomów zapowiadanych na ,inione 10 lat... choćby budowa posliego sztucznego serca, jakies 5 lat temu moze wiecej słyszałem ze juz tylko rok i bedzie gotowe... narazie nic, badania nadal trwają.
Kolejna sprawa genetyka może gdyby od poczęcia ingerować w danego człowieka i "ulepszać" go genetycznie udalo by sie znacznie przedłużyć zycie ale myślałem ze mowimy tu o czyś dostępmym dla ogółu nie dla wybranych jednostek w laboratorium...

Wynalazki i odkrycia fundamentalnie zmieniajace tor i postep naszej cywilizacji, od wynalezienia kola do czcionki Gutenberga, byly do poczatku dziewietnastego wieku dokonywane srednio raz na dwa tysiace lat. Dzisiaj, fundamentalne odkrycia maja miejsce raz na dziesiec lat i okres czekania na nastepny caly czas sie skraca.

Obecnie, kazdego dnia mamy do czynienia z cala pletora mniejszych wynalazkow o ktorych nikt nic nie mowi, gdyz sa tak powszechne. Stad, byc moze, nie jestesmy swiadomi postepu jaki ma miejsce np. w mikrobiologii, genetyce, elektronice i wielu innych galeziach nauki.

...Ale jedno jest pewne: niezachwiany marsz postepu trwa i wyostrzajaca sie krzywa jego przebiegu zapewni nam/cywilizacji zdumiewajace wrecz technologie w przyszlosci, oraz calkowicie inne (niekoniecznie lepsze) zycie, ktorego przecietna trwania bedzie sie tylko wydluzala.

- w

heh to prawda jeśli oczywiście wcześniej sami się przez te technologie nie unicestwimy :?

ojtek
przypomniało mi sie:
gadają o seksie dziadek z  młokosem
młokos sie chwali
ja to  moge ze  6 razy
a dziadek
ja raz
po paru latach
pyta dziadek młokosa
jak  u ciebie z seksem
młokos - eee - było minęło
a dziadek
a ja jeszcze mogę  raz
pewnie z Tobą jest podobnie
i nic nie ma do tego żarcie , chyba że coś było w nim co dawało Ci kopa
ale co za duĹźo - to nie zdrowo
a o tym chyba zapomniałeś

Ali, dzieki za post. Na poczatku myslalem, ze to wierszyk, a potem zauwazylem, ze sie nie rymuje ;)

Za duzo?.... dla kogo?.... w porownaniu do kogo? - Wszystko jest relatywne. Po tej planecie chodzi duzo ludzi w moim wieku, ktorzy sa bardziej aktywni seksualnie ode mnie.

Nie uwazam siebie za mistrza "harcow", ktory opetany swoimi wyczynami chce ich jeszcze wiecej.... ja chce tylko powrotu do MOJEJ "normalnosci" seksualnej, ktora do niedawna byla niezmienna. Jestem przekonany, ze jest wielu mezczyzn, ktorzy maja podobne troski.

Poza tym, zauwazylem, ze jest poprawa! Zwiekszylem ilosc weglowodanow w zywieniu i mysle, ze wyszedlem z ketozy, ktora obwiniam za moje rozterki. Na dobra sprawe, nie dowiedzialem sie od nikogo w "naukowy" sposob jaka jest korelacja libido do ZO. Dowiedzialem sie natomiast, ze nie mam sie przejmowac i jesli wystepuja jakies abnormalnosci, to sa one przejsciowe - i to sie zgadza!  :) :) :) :) :)

Pozdrawiam wszystkich serdecznie - w

... i jeszcze jedno: teraz, jak juz wszystko wraca do normalnosci, bede sie z uwaga przygladal czy ZO ma tak zdumiewajaco dobroczynny wplyw na meskie libido, jak tutaj w kilku postach sugerowano!!!  :mrgreen:

Ciao - w

Moje libido przykladowo sie zwiekszylo :D  :D

Pozdrawiam

Zaiste sex jest najwazniejszy w Ĺźyciu człowieka (nie ma odpowiedniej ikonki jaką chciałabym wkleić  :(  )

Szkoda, ze nie ma tej ikonki, bo nie wiem czy piszesz to z sarkazmem, czy jest to w Twoim wykonaniu stwierdzenie, ktore kazdy mezczyzna chcialby od kobiety uslyszec.... hahaha

Zaloze, ze to jest to drugie! :D
Czy jest najwazniejszy?... nie wiem, ale jesli osiagniecie orgazmu, jest przez wielu uwazane za jedyny moment w naszym zyciu, kiedy przechodzimy na "druga strone" i jestesmy w obecnosci Boga, to waznosci seksu nie mozna nie doceniac! ;)

- w

p.s.
Jesli powyzsze ma rozpetac dyskusje w ktorej przyjdzie mi sie w nieskonczonosc bronic przed hordami bogobojnych fanatykow pelnych religijnych dogmatow, to ja w tym nie partycypuje  :evil:

Myslisz,że dla każdego mężczyzny sex jest najwazniejszy?


Lepiej sie nie zakładaj  :idea: 

Mam nadzieje, ze i ja juz niedlugo bede w Twoim "Klubie" :D :D :D

pzdr - w

Myslisz,że dla każdego mężczyzny sex jest najwazniejszy?

Bzdura! Ilu ludzi tyle priorytetow!


Jest duza roznica miedzy "zalozeniem" a "zakladaniem sie", Edytko!  :D

- w

Zapytałam czy myslisz,że dla kazdego meżczyzny sex jest najwazniejszy w życiu ,a Ty napisałeś "Bzdura ! ...."
Otóż nie wszyscy skończyli by ze sobą (tak jak Ty) jesli  by nie mogli  tego robic,więc nie pisz,że
te słowa ,które ja napisałam;
bo są w zyciu człowieka ważniejsze rzeczy ,ale kazdy musi do nich dorosnąć ,aby je dostrzec.
Osobiście nie wyobrazam sobie życia z mężczyzną,dla którego sex jest tak ważny,że skończyłby ze sobą,gdyby nie mógł tego robić-to takie...jakieś "płytkie" ...

Uważam ,że taki facet jest egoistą .

eee tam..
chory gościu na głowę
należy go leczyć
no chyba Ĺźe poza  d... świata nie widzi

Dodam jeszcze (pewnie Halina Ch i Monikaw  :wink: będą myslały ,że chce sobie nabić postów,ale wcale mi na ilosci nie zależy ,po prostu pisze,co akurat mam na mysli,a że nie mysle o wszystkim naraz,to stad ta ilość ) ,że idąc Twoim torem,to pewnie skończyłbyś (nie mam na mysli morderstwa) też z kobietą,która nie mogłby już być bardzo aktywana seksualnie i poszukałbyś se "nowej" ,młodej,bardzo aktywnej....

Ali.Tacy facieci nie sa w stanie załoĹźyć rodziny,bo jak sie kobita znudzi(nie jest juĹź aktywana),to se szujaom nowy młody jak to okresliłes d.... ,az w końcu co złapiom  :shock:

W jednym z moich wczesniejszych postow napisalem w humorystycznym ujeciu jaka jest wielka moc internetu. Teraz dodam, jak niesamowicie wypowiadanie sie na forum ucina i zniekasztalca to, co jest oczywiste!
Jest niemozliwoscia, zwlaszcza jak sie kogos nie zna, ocenic kazda wypowiedz celnie, tak jak chcial ja przekazac ten, kto ja zamiescil.
Kiedy ja pisze, ze gdybym nie mial wiecej seksu to bym sie zabil, to sie domyslam, ze nie bede brany doslownie i szanuje intelekt moich rozmowcow zakladajac, ze oni takie stwierdzenie wezma jako naturalne zabarwienie jezyka mowionego. Przeciez jak ja napisze "Po kazdym Twoim dowcipie, Edyto, umieram ze smiechu" to zakladam, ze Ty tego nie wezmiesz doslownie. Nadazasz?  :D

W tym co piszesz masz duzo racji. Ja bym tez (bedac kobieta) nie mogl byc z mezczyzna dla ktorego seks jest najwazniejszy..... a gdybym uslyszal, ze ktos powaznie twierdzi, ze jak juz wiecej sie nie bedzie mogl kochac, to sie zabije, to uznalbym go za debila i symbol plytkosci!

pzdr - w

Rudeness is a little person's imitation of power.

A czy Ty nadązasz na mną ? Tak mnie znasz i wiesz co mam na mysli i wiesz , dlaczego tak pisze,a nie inaczej?

Droga Edyto, ja sie tu nie pojawilem po to, aby sie wciagac w pyskowki. Zacietrzewieniu Twojemu nie ma konca. Szkoda, ze Optymalni nie potrafia dyskutowac kulturalnie o czyms co ma stygme taboo. Spodziewalem sie, ze znajde tutaj elokwentne odpowiedzi na nurtujace mnie problemy, a zastalem agresywnych i zacietrzewionych rozmowcow.

Zycze Wam, Optymalnym, zycia i klarownosci umyslu, ktore moze byc spelnione tylko potencjalem Waszego pozywienia.

Nie obrazam sie; przechodze tylko do rzeczy wartosciowszych (i niekoniecznie musi to byc seks!).

Jest to moj ostatni post.

- w

A któż tutaj w tym wątku był agresywny?  :shock: Czy aby nie znalazłeś sobie jakiegoś kozła ofiarnego ,po to by z jego winy już nie pisać?  ,bo sam zapedziłeś sie w kozi róg?  :shock:
Nikt tutaj nie ma obowiązku z Tobą ani z nikim innym dyskutować,jak to trafnie napisał Daniel.
Najpewniej miałam racje piszac zaraz na poczatku ,ze chciałeś zaistniec,ale jakoś Ci sie nie udało - trzeba było moze jakiś inny temat założyc ,bo tez jakoś wiekszego nie zrobił wrazenia  :?

No ale powinieneś wiedzieć że Edyta nie odżywia się optymalnie ;) tak się zastanawialismy kiedyś co powoduje u niej taki zalew pustopostów ;) i ....


P.S.
a w temacie u mnie 500% normy

ojtek:

Pan ojtek życzy nam Optymalnym - to wiele wyjaśnia  :)
Bardzo dziękuję za piękne życzenia i również chciałabym złożyć panu ojtkowi życzenia wielkiego sexu bez granic po dni swoich koniec. Oby wszystkie swoje wolne chwile spędzał w łóżku bez książki - lecząc swe bolączki.

Oczywiście pisząc "sexu" miałam na myśli coś między pięć a siedem :) bo nic innego z powyższych postów nie wynikało. :)

O tak  :) "sławek"(Sławomir)- musisz wiedzieć,że robi u mnie za kucharza, przyzadza mi posiłki ,oczywiście nieoptymalne :) Najełam sobie go za 200 PLN-nów/mies. Sama sie dziwiłam ,ze jest taki tani  :) Ponadto sprzata u mnie w domu -musze przyznać ,ze jest z Niego niezły "woźny"  :) ,no i otwiera gościom moim drzwi -normalnie chłop złoto ,no i nie lubi seksu,a to najwazniejsze,bo tym samym nie uwodzi moich gości  (ani mężczyzn ani kobiet)!  :)
Dziekuje Ci Sławomirze  za wszystko!  :)
Zeby było jasne,to Sławomir ,jest teraz na "urlopie" -dałam mu wychodne  :) Mam nadzieje Sławomirze ,ze nie zapomniałeś uprzątnać piwnicy,jak Ci kazałam .

PS.Czuj sie Sławomirze zwolniony.Ostatnią tygodniówke masz pod wycieraczką  :)
Papa!

I to mi przeszkadza najbardziej - że będąc na tym forum razem z tą "osóbką" mam automatycznie przyklejoną łatkę - na przykład "optymalnej nie potrafiącej dyskutować kulturalnie..."  Ma się rozumieć, to odium spada na wszystkich tu obecnych optymalnych i jedni mają to gdzieś, ale ja akurat - nie. Zatem bardzo proszę - bez takich ogólników. Nie da się ukryć, Edyta jest tu jedyną w swoim rodzaju... więc nie oceniaj innych po jej ekscesach.


Dziękuję i wzajemnie.

Krysiu.Jesli jestes tak sprawiedliwa i kulturalna ,to wskaĹź proszę mĂłj post w tym watku,ktĂłry wskazuje na mĂłj brak kultury,no i oczywiście zgloś to do moderatora,jak nie znajdziesz takiego posta i nie zgłosisz go do moderatora,to znaczy,Ĺźe wypisujesz kłamstwa pod moim adresem.Zaznaczam -nie wyrywaj posta z kontekstu ,tylko uwzglednij cały kontekst,wtedy bedzie to sprawiedliwe i kulturalne z twojej strony  :)
Więc do dzieła Krysiu! Jak zaniechasz tych działań znaczy,Ĺźe trollujesz  :D

Krystyna
nie ma za co

facet niby 48 lat, a  bajki opowiadał
nie dziwiłbym się gdyby miał o połowę mniej

wirtualna rzeczywistość

Ali ja wiem, ze Ty wolisz pisac o Zydach i "kurach" np!  8) :P

Facet po prostu napisal "bez pruderii" o "aspekcie"
ktory co tu duzo pisac, "jest wazny" i to bardzo!!! 8)

Mial branie!!! Jak przewidzialem.  8) :P

Polecam przeczytac cos z Gabrysi Zapolskiej
ona pieknie "rozprawia sie" z prymitywizmem o ciasnych horyzontach myślowych,
hipokryzja i obluda.  8) :P

nie mówiłem o pruderii
jeno o kozaku

nie słyszałeś  o tym Ĺźe głodnemu tylko chleb na myśli

No i cóş Krystyno? Znalazłaś ten niekulturalny post,czy tylko przyszłaś sobie do tego wątku potrollować?  :)
Oj lubisz taki "utajony" trolling,lubisz....  :lol:

I bardzo dobrze.

Optymalnie czy nie?
http://zdrowaglowa.pl/w-pulapce-seksu/

Ale o co chodzi, Ĺźe młodemu byczkowi się chce i trzeba to leczyć?  :shock: ;)

No właśnie nie wiem. :shock:
Tak Ĺşle i tak niedobrze. :lol:
PrĂłba unormowania wszystkiego takie daje efekty chyba.

Ale to się wszystko samo normuje, wiem bo coraz częściej mam migrenę. ;)

:lol:
Fakt.
Ale chodziło mi o to, że dla jednego bzykanko dwa razy dziennie to mało, a dla innego dwa razy do roku jest dosyć. 8)

A to od razu odpowiem, że dwa razy do roku w wieku reprodukcyjnym, to za mało aby trafić w 500+, no chyba że ma się 100% skuteczność. ;)

:lol:

O tak...
:twisted: :twisted: :twisted:

Nawet nie przypuszczałem, że na takie tematy odbywają się sympozja:
https://czajniczek-pana-russella.blogspot.com/2018/09/medycyna-alternatywna-mowi-nie-meskim.html

To jeszcze trzeba wstrzymać sikanie i defekację aby do końca zatrzymać utratę niezbędnych witamin i minerałów.  :lol: :lol:

:lol: :lol: :lol:
Co za kolesie, toĹź to cała radość tak se posiać z rozmachem, a nie oszczędzać z uwagi na "witaminy i minerały"...  :? ;)

:lol:
Ale z drugiej strony jak to natura genialnie rozwiązuje aby głupi nie siali się sami. ;)

:lol:
Ale to cała sztuka polega na tym, aby posiać, a nie wykiełkowało... ;)

Nie natura.
https://goo.gl/images/aBiS61

:lol: