forum.dr-kwasniewski.pl

:roll:

no właśnie! Mam 30 lat, niestresującą i niestety siedzącą pracę, 159 cm wzrostu a ważę 63 kg. Czyli jak dla mnie to za dużo. Niestety pozwoliłam sobie na niezdrowe jedzenie po ciąży i są tego efekty . Bardzo chciałabym dojść do wagi 57 - 58 kg, ale jak?

od dłuższego czasu próbuję stosować ZO ale mam problem chyba z ilością i tym co zjadam.

Na śniadanie jajecznica z 2 jaj plus trochę boczku lub na maśle , albo sałatka z majonezem z dwóch jaj , zero pieczywa bo czuję że po nim puchnę.....

na drugie śniadanie ( w pracy) jogurt ze 250 ml śmietany 30 % i 200 gr truskawek.(ok godz 12)

na obiad zupa z dość dużą ilością śmietany lub mięso z jakimiś warzywami , jeden ziemniak z tłuszczem ( po pracy , niestety o godz 18)


no i nic z wagą się nie dzieje , stoi w miejscu i ani drgnie!!!!
nie pojadam pomiędzy , nie jem słodyczy , ciast i chleba a mimo to nic!
Proszę o pomoc , każdy z Was pewnie próbował dla siebie odpowiednich proporcji , może mi coś podpowiecie??????

pozdrawiam ARA

Proponuję, abyś skorzystała z porady lekarza ŻO, który nauczy Cię stosowania poprawnie ŻO.

witaj ara
Cieszę się,że nie tylko ja jestem pełna obaw.Jestem na diecie 3 dzień i mam nadzieję,że dam radę z doborem jedzenia.oprócz poprawy zdrowia liczę na obniżkę wagi!!Niestety sporo tego.
Powodzenia

własciwie ara,z tego co piszesz to wcale nie masz jakis problemów z wagą,niepotrzebne kompleksy

to swoją drogą...

oj dziękuję , mili jesteście. Moje problemy z nadwagą i złe samopoczucie wynikaja z tego , że chciałabym ważyć tyle co przed ciążą , lepiej się wtedy czułam...... tylko tyle.
Acha ! byłam u lekarza od diety optymalnej . Powiedział , że podstawowym problemem w tym, że moja waga nie chciała dotą d spadać mimo jako takiego żywienia opty wynika z tego , że nie jadłam śniadania , a obiad jadłam na kolację , więc nie miałam kiedy tego spalić . To może być wskazówką też dla innych odchudzających się . Główny posiłek to śniadania o 9 i obiad około 14. Mam z tym trochę problemów , bo pracuję do 17 i muszę ze sobą do pracy wszystko nosić.

Hahaha , przemycam więc w : "dietetycznej i niskokalorycznej " sałatce jarzynowej różne tłuste mięska i piję kawę ze śmietanką. Może macie jakieś doświadczenia w przygotowywaniu optymalnych posilków na wynos???????

Słyszałem także, że człowiek powinien spożywać tyle pokarmu za jednym razem ile mieści mu się w garści. Dodatkowo jeść powinno się między wschodem a zachodem słońca.

Cześć Ara!
Jeżeli prawidłowo będziesz stosowała żywienie,to wyrówna się waga. Musisz pamiętać żeby ostatni posiłek nie był póżniej niż 17.00. Przed spaniem najlepiej uzupełniać węglowodany(bez tłuszczu),
to wtedy w trakcie ich spalania, pozbywasz się swoich zapasów. Dobra by była jakaś gimnastyka. Ciesz się że ważysz tylko tyle.

GraĹźyna.

Tak, pomyśleć, że chodzą takie słonie co mają 159 wzrostu i ważą koło 100 kg...

no tak, może rzeczywiście przesadzam z wagą, ale chcę się po prostu lepiej poczuć, bo kiedys ważyłam mniej. Mam więc nadzieję , że przy okazji lepszego jedzenia uda mi się załatwić i tą sprawę.

w rozmowie z lekarzem ŻO usłyszałm , że na niektóre funkcje organizmu dobry wpływ mają prądy selektywne? Czy ktoś z was ma doświadczenie z tymi prądami? W czym wam pomogły?

a moze osobie z która jestes podobasz sie taka jaka jestes?nie wszyscy lubią dziewczyny o figurach ala top-modelki.....

hahaha , osobie się podobam , ale chcę się sama z sobą lepiej czuć .........ale przede wszystkim wierzę, że ogólnie się lepiej poczuję nie jedząc , jak do tej pory, tylu węglowodanów i nie jedząc głównego posiłku tak póżno.
Pozdrawiam
ara

no to moze ta osoba chciałaby zebys nadal była taka jak jestes,mówie z doświadczenia...... :wink:

Jeden facet mowil mi, ze po 10 zabiegach pradani selektywnymi na brzuch za kazdym razem spadaja mu 2 kilogramy

No i wzielam 10 zabiegow pradami S na brzuch........i NIC!
Mam nadzieje, ze dzialanie jest opoznione ;)

no ładnie, zgodnie z Twoją radą umówiona jestem na prądy. Minęło już trochę czasu od kiedy staram się stosować ZO i waga ani drgnęła. Lekarz mówił , że to może być "zablokowanie" organizmu i że rzeczywiście pomogą prądy ........moja nadzieja , a tu wychodzi na to , że ona jednak matką głupich jest..............i co teraz????
A może ktoś z Was miał podobny problem i jakoś sobie poradził?????

pozdrawiam

Nie martw sie. To rzeczywiście dziala!
Brzuch mi sie zrobil jak galareta-doslownie i teraz bedzie sie wchlanial

Nic od razu się nie dzieje, widocznie potrzeba na to czasu. Mój mąż ważył 110kg, przez pierwszy rok stał w miejscu, ale za to póżniej jak ruszyło, samo od siebie, że w ciągu 3 miesięcy o 35kilogramów stał się lżejszy. Ara nie załamój rąk na wszystko przyjdzie czas.

Pozdrawiam, GraĹźyna

Czesto jest tak, ze mleko codziennie nie pozwala chudnac. Moze tylko raz w tygodniu? Raz w tygodniu oznacza dokladnie raz w tygodniu - ani lyzeczki do kawy, ani kawalka czekolady, ani plasterka sera w pozostale dni.

Uwaga na wszystko, co ma w sobie zboza - mozesz od tego tyc lub nie moc schudnac - nawet, jeli miescisz sie w proporcjach btw