forum.dr-kwasniewski.pl

Witam wszystkich,
chciałbym stosować DO, a'propos, to kiedys ją stosowałem, czułem siez tym dobrze, ale ktos mnie od tego odciagnął
Teraz znowu chcę zacząć, mam jakieś bóle brzucha, ale lekarzom jakoś nie wierzę..........
Tylko jest jedna sprawa- lubię sobie dziennie wypić kilka, 3 standardowo, browary.
Jak to się ma do DO, czy mogę to uznać za jakąś dawkę "węgla" na dzień?

Poproś kogoś, aby ci obliczył ile to jest 1,5l piwa w molach ATP. I będziesz wiedział dlaczego pić nie należy takich ilości alkoholu. Chyba, że zagryziesz mięsem pieczonym (gęsina najlepsza) i podpłomykiem maczanym w oliwie (tak aby oliwa nie skapywała!), a piwo zmienisz na wino. Taka dieta będzie idealna dla... :?: - młodego, świarnego...
Bo po co się męczyć na DO?

No jakies 60g  :?

A nie ma komu odciągnąc Cie od tego piwa. Na każdej diecie 3 piwa dziennie to za dużo. Oj źle to wróży. I nie mów, że to tylko piwo. Narazie lubisz, potem będziesz musiał. Widziałam to nie raz. Pozdrawiam.

O prosze a tutaj o nieszkodliwosci paru piwek dziennie, to z kolei znakomita wiadomosc dla tych, co wyrabiaja proporcjum na piwie, bo zdaje sie taki innowator tez sie znalazl i nawet napisal o tym ksiazke. 3pozdrowienia42 :D
http://nauka.newsweek.pl/butelka-wina-lub-4-piwa-dziennie-wcale-nie-szkodza-zdrowiu,artykuly,355457,1.html#utm_source=rasp&utm_medium=click&utm_campaign=faceP

Może będą na receptę zapisywać? :shock: :lol:

Będą tyć? - http://www.stachurska.eu/?p=8609 :) 

....Nie wiedziałam, że wódka ma aż tyle węglowodanów. Ciekawa jest jak to jest z lampką wina półsłodkiego... :roll:
Kiedyś szukałam informacji na ten temat, ale były całkiem różne... :?

No właśnie nie ma, ale ma, to jak z Twoim Młodym, nie je mielonego, ale je. 8)

Alkohol ma weglowodany?  :shock: Eeee, no pani doradca zywieniowy..  :lol:

...gramorĂłwnowaĹźniki glukozowe 8)

Na odwaznikach to sie gavro zna najlepiej ale glukozowych to i ja nie widzialem nawet  :lol:

Na pewno jeśli wypije się alkohol, to powinno się go ująć w bilansie dziennym (aby zachować optymalne proporcje) i uwzględnić spożyty alkohol jako węglowodany...

http://www.pinterest.com/pin/209417451395652145/

Ale jak?  :roll:
Zamiast chleba z wiadrem smalcu, czy jak?  :shock:  :wink:
Alkohol bardzo odwadnia w trakcie utleniania aldehydu octowego do octanu i jest to główną przyczyną kaca.
Dlatego napicie się wody w stosownym momencie, przewaĹźnie przypadającym na sen REM, w praktyce eliminuje przykre skutki zatrucia alkoholowego.  8)

:lol: Jakos nigdy na to nie wpadlem, bo wychodzi na to, ze czasami powinienem nie jesc 2 dni, od czwartku zaczynajac  :lol:

Oj Renia, ty nie widzialas jaka sie robi wycinke na gigantycznych ilosciach alkoholu. Z rana czlowiek wyglada jak z zurnala wyciety, Gavro moze potwierdzic  :lol:

Właśnie tak. :D 8)

Potwierdzam. 8)
I trenuje się niezgorzej.
Ale pić to trza umić, ja się w tym pogubiłem. :D

Komentowałam ten chleb z wiadrem smalcu, resztę dopisałeś potem...

Nie mam pojęcia na czym moĹźe taka "wycinka" polegać.  :roll: Ale wiedzieć nie muszę...

Odnośnie norm na wit.D i innych, muszę to napisać w widocznym miejscu, choć trafi do niewielu:
normy nieistotne dla zdrowia, których organizm sam pilnuje, są tak zaniżone, aby trzeba było zażywać leki do końca życia albo tak zawyżone, że trzeba się sztucznie suplementować.
I to nic osobistego ze strony ustalających nomy lecz tylko interes.  8)

Ja lubie trenowac po chlaniu, a ze nie jestem z tych co uprawiaja asceze na imprezach to lubie i jedno i drugie :D
Ostatnio wpadl do mnie kolega przed sobotnia impreza i mu tlumaczylem pod browarka przedimprezowego jak sie napic z glowa i jeszcze z tego zrobic sukces :D
Oczywiscie zapomnial i slabo mial w niedziele a ja w zasadzie tloczylem wszystko, od bimbru po nalewki jedynie pod pieczona karkowke i kawalek sledzika :D

I bylo git, a w niedziele mnie chlopaki zbudzili w poludnie i od razu na zawody w halowke polecialem grac :D

Wycinka, czyli bardzo widoczna rzezba ciala, widac wszystkie miesnie i wyglada sie ogolnie superancko z powodu odwodnienia. Choc wg tej twojej teorii powinno sie byc zalanym, bo tyle kalorii to powinno sie w boczkach odlozyc :D

A dzięki... :D :lol:

Uważasz, że alkohol w nadmiarze, a ten trudno chyba dokładnie sprecyzować :roll:) nie tuczy?

...wiem, wiem, zależy czym się zakąsza, bo można i chudnąć...

Szefuuu, kto Ci uwierzy?! :lol:

Wydaje mi sie ze pan admin teraz robi dywersje i krecia robote OSO, ktore przeciez promuje dr Ziebe i jego ksiazke, gdzie jest wyraznie napisane, ze trzeba brac suple.
:shock: :shock:

Tak uwazam, wiekszosc alkoholikow ktorych znam jest wrecz chuda.

Już mówisz jak cooler... :shock: OSO promuje sporo książek, nie tylko J. Zięby. Uważasz, ze Optymalni nie powinni nic innego czytać, jak tylko książki dr. J. Kwaśniewskiego?

Pewnie dlatego ze znasz tylko tych niĹźszych nizin.  8)

:lol:

no wiadomix, kto z kim przestaje takim sie staje  :lol: