forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Żywienie Optymalne => Wtek zaczty przez: lukaszlopienski 2009-07-19, 16:33:27



Tytu: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-19, 16:33:27
dietę stosuję dopiero od trzech tygodni, więc nie zdąrzyłem jeszcze w pełni poznać na sobie wszystkich korzyści zeń płynących. a ciekaw jestem, jak wygląda wpływ diety na higienę ciała. chodzi mi o dwa jej aspekty:
odór przy poceniu się (podobno jest on efektem złego żywienia), jak i ogólnie samo zagadnienie pocenia się (czy jest ono mniej intensywne),
a także zęby-czy dzięki diecie stają się odporniejsze i przez to, że nie je się słodyczy i innych szkodliwych dlań produktów, częstotliwość koniecznego ich mycia maleje? i tak na marginesie, chciałem też zapytać, jakie pasty (bądź inne środki higieny) polecacie do mycia zębów? odnoszę wrażenie, że najpopularniejsze marki przykładają zbyt dużą wagę do koloru i smaku pasty, niż do jej realnej skuteczności.


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: RTS 2009-07-20, 13:44:38
W kwestii zębów - jeżeli wyeliminuje się najbardziej szkodliwe dla nich produkty jak cukier czy słodycze lub inne węglowodany to oczywiste jest że wpłynie to korzystnie.
P. S. Jeśli nie chcesz myć zębów to śmiało nie myj, raczej nie wypadną (ale gwarancji nie daję).  :)


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-20, 17:35:36
nie chodzi o to, żeby ich zupełnie nie myć :) ale żeby robić to rzadziej, jeśli przy tym żywieniu, tak częste ich mycie nie jest już konieczne. i chciałem zapytać właśnie-kogoś, kto ma o tym pojęcie-jak często (czy raczej, jak rzadko) można myć zęby na diecie optymalnej, bez szkody na uzębieniu.
rozwinę też może trochę moje pierwsze pytanie. podobno nieprzyjemny zapach potu bierze się z jedzenia mięsa. to by tłumaczyło, dlaczego nadal mi towarzyszy. natomiast osoby będące na diecie wegetariańskiej, nawet gdy się pocą, nie śmierdzą. ponoć dotyczy to nawet ich kup :) czy to znaczy, że mięso jest jednak bardziej toksyczne? i jak to jest, że niektórzy pocą się potwornie, podczas gdy inni, wykonując tą samą pracę, mając zbliżoną budowę ciała i siłę, nie pocą się w ogóle?


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: renia 2009-07-20, 17:45:01
Co do tych wegetariańskich kup, to wolałabym nie sprawdzać  :x :lol:


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: _flo 2009-07-20, 17:51:30
lukasz, a ile ty tego miesa jesz
ja jak sie obijam jesli chodzi o bieganie, czyli tak jak przez ostatni tydzien, to w ogole nie mam ochoty na mieso. raz na moze 4 dni tak naprawde mam smaka. na forum czytalam, ze nadmierne pocenie jest objawem zaburzonej gospodarki hormonalnej.


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-20, 17:59:02
hm, to ciekawe. ja mięso jem codziennie :) mam nadzieję, że tak można. może faktycznie mam coś nie tak z hormonami. i to od dziecka. bo pamiętam, że zawsze pociłem się dużo szybciej, niż inni. pytania jednak wciąż pozostają bez odpowiedzi :)


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: _flo 2009-07-20, 18:02:51
to znaczy, dla jasnosci, ja tu nie namawiam do niejedzenie miesa, miesko pyszne jest
ale moze po prostu przeczytales i tak Ci wyszlo, ze tyyyyyle trzeba jesc

ps. tutaj nie ma lekarza, ktory by udzielal konsultacji


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: kodar 2009-07-20, 18:11:38
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-20, 17:59:02
hm, to ciekawe. ja mięso jem codziennie :) mam nadzieję, że tak można. może faktycznie mam coś nie tak z hormonami. i to od dziecka. bo pamiętam, że zawsze pociłem się dużo szybciej, niż inni. pytania jednak wciąż pozostają bez odpowiedzi :)
drKwasniewski juz dawno dal odpowiedz a i na forum znajdziesz rowniez,zajrzec mozna tutaj
http://www.dr-kwasniewski.pl/
i tutaj:
http://www.dietaoptymalna.com/




Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-20, 18:17:48
a szkoda, bo by się przydał. a mięso jem codziennie, głównie z wygody. bo nie chce mi się kombinować, jak uzyskać potrzebne btw z bardziej rozdrobnionych warzyw czy czegoś tam. tutaj, po prostu zjadam rano 4 jajka, a potem popołudniu 300 g ziemniaków i jakieś mięso (optymalne oczywiście). nie potrzebuję urozmaicenia. ale czy takie codzienne spożywanie mięsa, nie jest aby szkodliwe? kwaśniewski w sumie nie pisał o żadnych ograniczeniach w jego spożywaniu (poza samymi proporcjami). nie odbiegając jednak zbytnio od tematu tego postu, wciąż czekam na odpowiedzi na moje pytania w kwestii higieny :)
widzę, że na tym forum niektórzy zamiast udzielić odpowiedzi na pytanie (no chyba, że jej nie znają-wówczas nic się nie mówi) podają linki, sugerujące zaznajomienie się z podstawami diety. otuż kodarze, przeczytałem książkę i nie musisz mnie do niej odsyłać. nie było tam wzmianki o częstotliwości mycia zębów, ani o poceniu się.


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: viola44 2009-07-20, 18:23:19
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-20, 18:17:48
otuż kodarze,

:P :P kodar to "symapiczna" kobietka... :P :P

jesli chodzi o białko to najlepiej jeść tyle na ile ma się ochotke i nie robić nic na siłe, jeśli masz ochotę na taka ilośc to jest ok.... :P a pocenie często ma zwiazek z emocjami....ja gdy sie emocjonuję to też mnie poty zalewaja... :P :P np. gdy dłonie mnie sie pocą to wiem że muszę się więcej poruszać co by sie rozładować... :P :P


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: viola44 2009-07-20, 18:25:33
Cytuj z: viola44 2009-07-20, 18:23:19
:P :P "symapiczna" :P :P



:D :D :D co tez człowiek czasami wypisuje.... :D :D :D oczywiście sympatyczna miało być...


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Gwidon 2009-07-20, 19:36:00
Cytuj z: renia 2009-07-20, 17:45:01
Co do tych wegetariańskich kup, to wolałabym nie sprawdzać  :x :lol:


.... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:.........


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: renia 2009-07-20, 20:29:42
W początkowym okresie DO, przez zmiejszenie spożywanych węglowodanów i białka, często występuje wzmożone pocenie się i/lub nieprzyjemny zapach z ust, jako skutek pozbywania się z organizmu toksyn.


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: _flo 2009-07-20, 20:46:28
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-20, 18:17:48
widzę, że na tym forum niektórzy zamiast udzielić odpowiedzi na pytanie (no chyba, że jej nie znają-wówczas nic się nie mówi) podają linki,


tu jest sprawa bardzo ladnie opisana: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1493.msg71805#msg71805
i z tym tez bym sie na Twoim miejscu zapoznala, bo chyba jeszcze nie czytales: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3440.msg56743#msg56743

:P :P


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: viola44 2009-07-20, 21:11:09
Cytuj z: renia 2009-07-20, 20:29:42
W początkowym okresie DO, przez zmiejszenie spożywanych węglowodanów i białka, często występuje wzmożone pocenie się i/lub nieprzyjemny zapach z ust, jako skutek pozbywania się z organizmu toksyn.


nie bardzo rozumiem jeśli chodzi o białka, w początkowym okresie jemy ich dość sporo, a po przebudowie nawet zmniejszamy....więc powinno jeszcze bardziej nasilać objawy...bardziej upatrywałabym bym przyczynę w uwalnianiu toksyn z tkanki tłuszczowej w której przez lata owe toksyny były kumulowane, dotyczy to zwlaszcza osób które dość szybko tracą na wadze, i tu ważne! organizm mobilizuje do"walki" z nadmiarem toksyn wiele ważnych składników między innymi witamiy dlatego łatwo o braki mikroelementów... :P


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-20, 23:09:03
napisałem "kwaśniewski" nie z braku doń szacunku, ale z naturalnej niechęci do celebracji czegokolwiek-również czyjejś funkcji społecznej. gdyby ktoś napisał "łopieński", to nie obraziłbym się w myśl podwórkowej zasady "po nazwisku to po pysku", bo rozumiałbym, że komuś po prostu było wygodniej i szybciej użyć samego nazwiska, niż całej nomenklatury. i bardzo niepokoi mnie to odgórne narzucanie na tym forum, jak należy zapisywać "święte" określenia. UŻYWANIE SKRÓTÓW MYŚLOWYCH NIE JEST OZNAKĄ POGARDY

a co do tematu pocenia, to dziękuję, wiele zrozumiałem. pozostaje więc tylko pytanie o zęby :)


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: michal 2009-07-21, 09:21:43
Na temat pocenia nic nie trzeba, bo napisałeś, że już dużo zrozumiałeś. Generalnie, o higienę w ogóle dbać nie trzeba, "celebracja" (jak to nazwałeś) czegokolwiek również nie jest konieczna -- tak serio patrząc, to człowiek musi bardzo niewiele rzeczy, na DO jeszcze mniej, a na "DO" to trudno przewidzieć, ale też niewiele. Mogę Ci zagwarantować, że taka postawa spowoduje duże oszczędności w czasie i pieniądzach, które to dobra normalnie "inwestuje się" w jakiejś tam części w kontakty międzyludzkie, "środki czystości" itp. (na płci przeciwnej zaoszczędzisz w dwójnasób... co ja piszę -- w trójnasób!). "DO" jak widzisz stwarza dobre warunki do bogactwa i wolnego czasu, tylko trzeba umieć.

A mówiąc poważnie, o Twoich problemach możesz poczytać lub posłuchać pod tymi linkami:
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1437.msg21946#msg21946
http://korwin-mikke.pl/wideo/pokaz/kultura__czyli_sluszna_sztucznosc/359 (od 0:56)
http://korwin-mikke.pl/wideo/pokaz/to_nie_chamstwo_to_dyskulturia/200 (od 3:45)
Jeżeli masz kamień na zębach, dobrze usuwać, jeżeli masz przebarwienia, dobrze wybielać -- wszystko w razie konieczności. O świeży oddech i zapach dobrze dbać, o ile nie mieszkasz sam na wyspie czy w lesie. Jak z próchnicą to nie wiem, ostatnio miałem małą próchnicę jakieś 10 lat temu, ale wtedy byłem nastolatkiem i już tego nie pamiętam.


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: _flo 2009-07-21, 13:27:38
a ostatnio gdzies czytalam, ze unikanie zapalenia jamy ustnej i infekcji zebow (wiem, ze to nie po polsku chyba) ma wplyw na kontrole insulinowa i cala reszte
i ogolnie jest dowiedzione, ze istnieje korelacja miedzy zapaleniem dziasel i miazdzyca serca


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-21, 13:49:30
ok, rozumiem więc, że mogę zębów nie myć :) a przynajmniej spróbuję i zobaczę, jakie to będzie miało efekty. próchnicy nie będe miał na pewno, to już wiem. co do zapalenia jamy ustnej, tudzież dziąseł, to myślę, że przy właściwej diecie podobnie, jak próchnica, występować nie powinny. kiedyś ludzie nie myli zębów, a mimo to, umierając mieli ich więcej, niż my. ta argumentacja mi wystarczy


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: adampio 2009-07-21, 14:07:08
Lukasz ale zycie idzie do przodu. W tym czy w innym tempie ale do przodu...a Ty chcesz isc do tylu. Kiedys nie myto zebow bo nie znano past do zebow, kiedys jedzono surowe bo nie znali ognia itd.

Osobiscie polecach Listeryne!!!!


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: malgo35 2009-07-21, 14:17:52
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-21, 13:49:30
ok, rozumiem więc, że mogę zębów nie myć :) a przynajmniej spróbuję i zobaczę, jakie to będzie miało efekty. próchnicy nie będe miał na pewno, to już wiem. co do zapalenia jamy ustnej, tudzież dzi±seł, to my¶lę, że przy wła¶ciwej diecie podobnie, jak próchnica, występować nie powinny. kiedy¶ ludzie nie myli zębów, a mimo to, umieraj±c mieli ich więcej, niż my. ta argumentacja mi wystarczy


Umierając mieli po 35 lat :D
Co będziesz próbował, ze dwa razy dziennie sobie umyj dla spokojności :)


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Gwidon 2009-07-21, 15:22:29
........ta tez chyba dlugo nie  myla  zebow..... 8) :x [załącznik usunięty przez administratora]


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: renia 2009-07-21, 15:58:32
"Gwidon", nie oszukuj! :wink: widać, że to przebieraniec (albo przemalowaniec)  :lol: Lubisz straszyć ludzi, no nie?   :D


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Gwidon 2009-07-21, 16:12:17
.....chodzilo o  efekt :wink: :lol: :lol: :lol: 8)....


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: renia 2009-07-21, 16:18:50
:D Udało Ci się. :shock: Piorunujący.. :lol:


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-21, 16:51:14
hm, argument, że żyli po 35 jest mocny :) tylko dlaczego kwaśniewski się na to powoływał? nie robiłby chyba tego, gdyby można było to tak łatwo podwarzyć. chyba, że on też tego nie wiedział :) w każdym razie, wierzę w jego gwarancję, że próchnica na diecie mi nie grozi. więc mogę, co najwyżej od czasu do czasu oczyścić zęby z resztek jedzenia, żeby nie gniły, ale myślę, że spokojnie można to robić raz na kilka dni.

a co do przedstawionego na obrazku przykładu, to gwoli ścisłości, jest to mężczyzna :) dość kontrowersyjny piosenkarz, marylin manson. choć fakt, że stara się być w jakimś stopniu hemafrodytyczny :) zaś to, co ma na zębach, to tylko nakładka


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Dario Ronin 2009-07-21, 17:53:55
Łukasz , odnośnie  zapachów  potu i reszty  :D  ,  na forum DD  , zamieściłem temat  " o łączeniu pokarmów " z którego wynika , że nieodpowiednie łączenie spożywanych produktów może mieć wpływ na problemy trawienne i  powstające przy tym  zapachy . Spróbuj odszukać , może znajdziesz odpowiedź ...    Darek


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-21, 18:56:57
tematu znaleźć mi się niestety nie udało. ale jeśli chodzi o mnie, to jedyne połączenia jakie stosuję, to:
ziemniaki+mięso (bez żadnych przypraw i dodatków)
i zamiast jajek rano 2x w tygodniu ser biały+śmietana+wiórki kokosowe, pestki dynii i słonecznika, oraz orzechy włoskie i migdały, tudzież jeżyny
dodatkowo raz dziennie dziabnę se figę albo daktyla (po śniadaniu) i lemoniadę (bezcukrową), jako uzupełnienie witaminy c

tak przynajmniej na chwilę obecną, wygląda moja wizja dostarczania sobie wszystkich potrzebnych składników. czy jest w tym jakieś niewłaściwe mieszanie?


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: RTS 2009-07-21, 22:10:19
Wracając do tych 35-u lat... Takie liczby mogą być fałszywe o czym pisał J. K. Zależy jak mierzono, bo jeżeli na podstawie stanu kości to wystarczyło że człowiek wolniej się starzał lub jego poszczególne tkanki zmieniały się w różnym tempie i rezultat mógł być taki że osobnik umarł w wieku lat 100 a kości jego wyglądają jak u współczesnego 35 latka, którego wzięto za wzór do porównania.


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-21, 22:14:10
aa, rzeczywiście, pisał o tym. to kolejny arument za niemyciem zębów :)


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: viola44 2009-07-21, 22:23:51
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-21, 22:14:10
aa, rzeczywiście, pisał o tym. to kolejny arument za niemyciem zębów :)


Łukasz a czemu nie chcesz myć zębów? rano to wręcz konieczność, nie mówiąc po tłustym jedzeniu 
:( są ekologiczne pasty ...

np.
http://www.biovert.pl/product_info.php?products_id=1675
http://sklep.ekodzieciak.pl/kosmetyki-naturalne-pasty-zebow-c-40_54_82.html


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-21, 22:37:48
nie chcę myć, bo staram się eliminować wszelkie zbędne czynności i zużycia materii. a skoro ludzie kiedyś sobie świetnie radzili bez past do zębów, które pojawiły się stosunkowo niedawno, to dlaczego my mielibyśmy nie móc?

przeczytałem teraz ciekawą rzecz (u tombaka) odnośnie mieszania. otuż odradza on mieszanie białek z węglowodanami w jednym posiłku (czyli np. mięso+ziemniaki), gdyż różnią się długością trawienia. i tak, węglowodany zostają strawione po 20-40 minutach i przesuwają sie do dwunastnicy wraz z niestrawionymi jeszcze białkami (których czas trawienia to od 2 do 4h). tylko nie wiem, czy to się ma jakoś do diety opty, bo napisał to w kontekście dużej ilości spożywanych węglowodanów

ale napisał też inną ciekawą rzecz (jedną z wielu w jego książkach): że obierając ziemniaki ze skórki pozbawiamy je znacznej części wartościowych składników-również tych, pomagających w trawieniu skrobii. zaleca więc gotowanie ich w mundurkach (najlepiej na parze). tyle, że ja na opty głównie smażę je na smalcu, żeby uzyskać jak najwięcej tłusczu. i tu też pytanie: czy mogę codziennie jeść smażone ziemniaki?

ciekawa jest także teoria (chyba nie jego akurat) o parzeniu skorupek jaj, mieleniu ich i dodawaniu do pożywienia, jako doskonałe źródło wapnia

i ostatnim przytoczeniem z tombaka, będzie kuracja cytrynowa :) w ciągu 12 dni zjada się 200 cytryn i podobno to wypędza z nerek wszystkie złogi. a mam ich dwa, szczawianowo-wapniowe, teoretycznie nierozpuszczalne. jak opty ma się do takiej kuracji?


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: viola44 2009-07-21, 22:47:34
łukasz to wszystko zależy jak się czujesz po zjedzeniu opty strawy....jeśli ok to nie ma sensu rozdzielać białka od węgli.....a z tymi cytrynami to byłabym ostrożna, kiedyś w swoim życiu przerabiałam tombaka, nawet zaczęlam pic te soki z cytryny....w pewnym momencie organizm odmówił.... :D :D do dzisiaj przez tą mądrą kuracje czuje że mój żołądek nie bardzo toleruje cytryny, piję rzadko herbatę z cytryną....nikomu nie będę odradzać, uczymy się sami na własnych błędach ....najważniejsze to umieć wyciągać z tych błędów wnioski.... :)

jeśli chodzi o ziemniaki to jest prawda, najlepiej gotować w mundurkach z uwagi na wartość odżywczą... :P


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: _flo 2009-07-21, 22:52:04
bosz, o czym wy gadacie, jaki kwasniewski, jaka opty strawa, jakie wartosci odzywcze w obierkach ziemniakow, nic nie rozumiem


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: grizzly 2009-07-21, 23:11:31
Cytuj z: _flo 2009-07-21, 22:52:04
bosz, o czym wy gadacie, jaki kwasniewski, jaka opty strawa, jakie wartosci odzywcze w obierkach ziemniakow, nic nie rozumiem


Widzisz Flo, takie jest zycie!  8)
Tluszcz to jest tluszcz a cukry to cukry,
nie wspominam juz o bialkach.  :P



Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: malgo35 2009-07-21, 23:17:52
A mnie zaintrygowała lemoniada bez cukru jako uzupełnienie witaminy C  :)


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: _flo 2009-07-21, 23:18:21
Cytuj z: grizzly 2009-07-21, 23:11:31
Cytuj z: _flo 2009-07-21, 22:52:04
bosz, o czym wy gadacie, jaki kwasniewski, jaka opty strawa, jakie wartosci odzywcze w obierkach ziemniakow, nic nie rozumiem


Widzisz Flo, takie jest zycie!  8)
Tluszcz to jest tluszcz a cukry to cukry,
nie wspominam juz o bialkach.  :P


moze Twoje zycie takie jest, moje jest mojsze i zgodne z zasadami entropii, panta rei
wiec Misiek, nie udawaj greka, bo dobrze wiesz, co sie komu nalezy, a kto sobie nie zasluzyl  :P


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: _flo 2009-07-21, 23:18:54
ze Lukasz jeszcze tego nie wie, to co innego


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: grizzly 2009-07-21, 23:28:03
Cytuj z: _flo 2009-07-21, 23:18:21
...zgodne z zasadami entropii, panta rei...


No i wlasnie, po co pisac takimi uczonymi "terminami"
co to ma znaczyc? Dla kogo Ty flo "pracujesz" ?  :P

Jaki Ty masz cel zeby pisac "panta re.i" ?  :P



Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: malgo35 2009-07-21, 23:33:01
Cytuj z: grizzly 2009-07-21, 23:28:03
Cytuj z: _flo 2009-07-21, 23:18:21
...zgodne z zasadami entropii, panta rei...


No i wlasnie, po co pisac takimi uczonymi "terminami"
co to ma znaczyc? Dla kogo Ty flo "pracujesz" ?  :P

dla pana tareia może?

Jaki Ty masz cel zeby pisac "panta re.i" ?  :P




Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: _flo 2009-07-21, 23:43:01
Cytuj z: malgo35 2009-07-21, 23:33:01
dla pana tareia może?

Jaki Ty masz cel zeby pisac "panta re.i" ?  :P


placi mi w talarach  :wink:


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: grizzly 2009-07-21, 23:49:43
Cytuj z: _flo 2009-07-21, 23:43:01
...placi mi w talarach  :wink:..


Ale przyznasz, ze ostatnio bardzo ciekawie i milo
"siem pisiem"  :P



Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-22, 09:11:38
Cytuj z: viola44 2009-07-21, 22:47:34
łukasz to wszystko zależy jak się czujesz po zjedzeniu opty strawy....je¶li ok to nie ma sensu rozdzielać białka od węgli.....a z tymi cytrynami to byłabym ostrożna, kiedy¶ w swoim życiu przerabiałam tombaka, nawet zaczęlam pic te soki z cytryny....w pewnym momencie organizm odmówił....


no, czuję się ok :) nie odczuwam żadnych negatywnych skutków tego "mieszania". a co do tych cytryn, to jesteś już trzecią osobą, jaką znam, która nie dotrwała do końca tej kuracji :) nie wiem, czy nie można tego bardziej w czasie rozłożyć? np. pić dziennie po 2 cytryny i po 100 dniach, ciekawe, czy te kamienie się rozpuszczą. no chyba, że konieczna jest właśnie taka terapia szokowa...
Cytuj z: _flo 2009-07-21, 23:18:54
ze Lukasz jeszcze tego nie wie, to co innego


co znaczy panta rhei łatwo sprawdzić na guglach. nie wiem natomiast, czego w tym kontekście miałbym jeszcze nie wiedzieć :)


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: _flo 2009-07-22, 11:09:18
Cytuj z: _flo 2009-07-21, 23:18:54
ze Lukasz jeszcze tego nie wie, to co innego


co znaczy panta rhei łatwo sprawdzić na guglach. nie wiem natomiast, czego w tym kontekście miałbym jeszcze nie wiedzieć :)
Cytuj:


W kontekscie panta rhei nic nie musisz wiedziec, pan doktor Jan Kwasniewski dowiedzial sie za Ciebie, i za to nalezy mu sie "celebracja".
Sadze natomiast, ze na poczatek powinienes odpowiedziec sobie w zyciu na kilka pytan. pierwsze z nich i zasadnicze: "Dlaczego chce, zeby w imie zasad smierdzialo mi z geby? Przeciez nie zyje na odludziu...". Dalej moze: "Po co stosowac 'lekarstwo', ktore ewidentnie szkodzi?". Kolejne: "Na jakiej diecie jestem i jakie sa tego efekty?". No wiele wiele pytan, malo odpowiedzi...


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-22, 12:24:10
aha, rozumiem więc, że nie spodobały ci się pojęcia: moje "kwaśniewski" i violi44 "opty strawa", jako niegodne tego forum. trudno. dopóki jest jeszcze tutaj wolność wypowiedzi, będą się powtarzały. i już napisałem, że nie okazuję braku szacunku. nikomu. nawet jeśli ktoś niczego nie osiągnął. dla mnie to nie ma znaczenia. człowiek głupi zawsze ma szansę, by się zmienić. zaś człowiek naprawdę mądry nie potrzebuje aprobaty i wywyższenia, żebyć być przekonanym o słuszności swoich działań. i tak: szanuję kwaśniewskiego za jego dociekliwość i niewiarę w odgórnie ustalane standardy żywieniowe, oraz wynikającą zeń dietę optymalną, ale nie bardziej, niż każdą inną istotę żyjącą. na głupotę staram się reagować nie brakiem szacunku, tylko niepomaganiem w jej realizowaniu i próbowaniem udzielania dobrych rad.

a teraz odpowiedzi na twoje 3 pytania
nie chcę, żeby mi śmierdziało z gęby. ale nie do końca wierzę w zapewnienia wszystkich, iż codzienne mycie zębów przy użyciu detergentów jest naprawdę konieczne. dlatego też chcę się sam o tym przekonać. oczywiście, jeżeli okarze się, że wszyscy jednak mają rację i mycie zębów jest realnym progresem w stosunku do ludzi pierwotnych, a nie tylko walką z efektami złego żywienia, to zęby myć zacznę na powrót :) na razie zamierzam je tylko płukać wodą i wydłubywać sobie resztki jedzenia. wydaje mi się, że to powinno wystarczyć
na jakiej podstawie twierdzisz, że terapia cytrynowa (bo chyba o to ci chodziło) jest szkodliwa?
jestem na diecie optymalnej, a jej efekty to kompleksowe uzdrowienie organizmu (w większości przypadków) i bieżąca jego ochrona. nie wiem natomiast, czy obejmuje to również rozpuszczanie podobno nierozpuszczalnych złogów, dlatego zapytałem o metodę tombaka


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: viola44 2009-07-22, 12:37:01
:P
łukasz
jeśli masz zdrowe ząbki lepiej jest je nitkować, niż w nich dłubać....efekt lepszy i szybszy.... :P

zakładam hipotetycznie iz nie ma czegos takiego jak pasty do zębów, nawet szczoteczek....co zrobić? czym  zagryść... :P
co jest najlepszym "czyszczaczem" jamy ustnej w naturze? oczywiście że jabłko ze skórką.... :P


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-22, 12:49:15
ano właśnie, już kiedyś o tym słyszałem, tylko zapomniałem. ale całe szczęście, tyś pomogła :) i nie zawaham się teraz tej wiedzy użyć :)


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: viola44 2009-07-22, 12:55:26
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-22, 12:49:15
ano właśnie, już kiedyś o tym słyszałem, tylko zapomniałem. ale całe szczęście, tyś pomogła :) i nie zawaham się teraz tej wiedzy użyć :)


łukasz tylko jak bedziesz nitkował zęby to podczas tego procederu nie przykładaj jej do nosa... :P :P :P :lol: :lol:


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Dario Ronin 2009-07-22, 12:57:05
oj Łukasz  , szukać się  nie chce ...  proszę

http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?t=16136


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: _flo 2009-07-22, 13:48:01
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-22, 12:24:10
i tak: szanuję kwaśniewskiego (...) ale nie bardziej, niż każdą inną istotę żyjącą.


Masz jakies komunistyczne przekonania, ale trudno. Pocieszjace jest to, ze wyglada na to, ze nie jestes zatwardzialy...


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-22, 13:59:28
nie będę nitkował. jabłko mi wystarczy. przynajmniej dopóki nie stwierdzę, że to jednak za mało :)

nie znalazłem tego postu, bo szukałem go na tym forum. nieznanym mi było forum dd :) bardzo dziękuję za linka. wiele porzytecznej wiedzy weń. musze go teraz jeszcze raz, na spokojnie przeczytać i troszku zmienić łączenie

nie jestem komunistą, choć z zasadą równości wszystkich zgadzam się w pełni. jestem przeciwny hierarchii wartościujących. owszem, podział obowiązków np. kierownik zarządzą i koordynuje, a podwładni wykonują polecenia, jest słuszny. ale pod warunkiem, że kierownik nie jest w niczym uprzywilejowany, że zdanie jego podwałdnych jest równie ważne, co jego i czynność względem, których kompetencje podwładnych i kierownika są takie same, nie są zarezerwowane tylko dla kierownika. taki przykład. a co do kwestii celebracji, to ona zwyczajnie nie ma żadnego sensu. zwracanie się do kogoś na per pan, wydłuża każdy zwrot do niego o zbędny dodatek. np. "czy jest pan przekonany, co do właściwych proporcji w pańskiej diecie?" zamiast "czy jesteś przekonany co do właściwych proporcji w twojej diecie?". krócej, przede wszystkim. w społeczeństwie panuje przekonanie, że "spoufalając" się z kimś za bardzo, nie okazuje się mu szacunku. uważam, że otwartość, szczerość i bezpośredniość są znacznie więcej warte, niż nieufność, oficjalny ton i dystansowanie się


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: michal 2009-07-22, 16:32:09
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-22, 13:59:28
jestem przeciwny hierarchii wartościujących. owszem, podział obowiązków np. kierownik zarządzą i koordynuje, a podwładni wykonują polecenia, jest słuszny. ale pod warunkiem, że kierownik nie jest w niczym uprzywilejowany, że zdanie jego podwałdnych jest równie ważne, co jego i czynność względem, których kompetencje podwładnych i kierownika są takie same, nie są zarezerwowane tylko dla kierownika. taki przykład.


Co to za kierownik, kiedy jego zdanie jest równie ważne, jak zdanie podwładnego? Sprzeczność sama w sobie. Takim myśleniem nie ujedzie żadna firma, armia, nie mówiąc już o zwykłym samolocie -- kapitan samolotu ma przeważnie więcej pojęcia co robić w danej sytuacji niż stewardessa czy pasażerowie, i to jego zdanie powinno mieć moc sprawczą. Demokrata...
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-22, 13:59:28
a co do kwestii celebracji, to ona zwyczajnie nie ma żadnego sensu. zwracanie się do kogoś na per pan, wydłuża każdy zwrot do niego o zbędny dodatek. np. "czy jest pan przekonany, co do właściwych proporcji w pańskiej diecie?" zamiast "czy jesteś przekonany co do właściwych proporcji w twojej diecie?". krócej, przede wszystkim. w społeczeństwie panuje przekonanie, że "spoufalając" się z kimś za bardzo, nie okazuje się mu szacunku. uważam, że otwartość, szczerość i bezpośredniość są znacznie więcej warte, niż nieufność, oficjalny ton i dystansowanie się


"Grzeczność jest zbiorem form zachowania się, wyrażających zgodę na życie w społeczności" (J. Kamyczek, "Grzeczność na co dzień"). Możesz zachowywać się jak chcesz, możesz sobie na temat form uważać co chcesz, tylko nie miej pretensji, jeśli Twoja społeczność będzie zbyt mała. Zgłoś do "International Mathematical Union", że znak "-" jest rzadziej stosowany niż "=", więc lepiej zamienić je znaczeniem, będzie oszczędność w piśmie. Uwierz mi, że każdy wielki umysł tego świata używa (używał) "=" i takie nadużycie nie jest (było) ujmą na ich inteligencji, choć przecież to o 100% więcej pisania. Wydaje się, że jesteś za duży na takie nauki, więc polecam założyć firmę: z Twoim podejściem do zarządzania i form grzeczności nie dość, że firma rozsadzi się od środka, bo każdy pracownik będzie miał własne koncepcje, to jeszcze w negocjacjach będziesz miał dużą skuteczność.


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-22, 19:57:13
mnie nie chodziło o to, żeby w sprawach dotyczących dziedzin wiedzy, którą dysponuje tylko kierownik takie samo prawo decyzyjności miały osoby nie mające o tym pojęcia. ale żeby było tak w kwestiach uniwersalnych

"Grzeczność jest zbiorem form zachowania się, wyrażających zgodę na życie w społeczności" dodałbym jeszcze "...w społeczności, w której wyrażanie szczerych i otwartych relacji jest tak trudne, że trzeba je zastępować nienaturalnymi, sztywno określonymi i maskującymi prawdziwe oblicze grzecznościami"

dalsza część twojej wypowiedzi obfituje w ironię i cynizm. rozumiem, że się nie zgadzasz z moimi poglądami, ale nie ma potrzeby okazywania tego poprzez złośliwość. próbujesz ośmieszyć moją wypowiedź, pokazując skrajny przykład... którego ja wcale nie popieram. nigdy bym nie wpadł na taki pomysł. natomiast zupełnie czym innym jest używanie skrótów myślowych


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: viola44 2009-07-22, 20:55:09
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-22, 19:57:13
wyrażanie szczerych i otwartych relacji jest tak trudne, że trzeba je zastępować nienaturalnymi, sztywno określonymi i maskującymi prawdziwe oblicze grzecznościami"

Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-22, 19:57:13
uważam, że otwartość, szczerość i bezpośredniość są znacznie więcej warte, niż nieufność, oficjalny ton i dystansowanie się


łukaszku (mam nadzieje iż nie obrazisz się za łukaszka) :-), to co napisałeś jest piękne, jesteś młody więc wierzysz w ideały...i to normalne, wszyscy przez to przechodzą tylko jedni opamiętują się wcześniej inni później...w zależności od tego kiedy "dostana w dupe"....!, są i tacy którzy nigdy się nie opamiętywują ponieważ ich "zdezelowane neurony" nie pozwalają prawidłowo "impulsować" hi fajne słowo...inaczej mówiąc myśleć....i całe ich życie to jedna wielka porażka....
w dzisiejszym świecie warto być nieco zdystansowanym, nieufnym, tam gdzie trzeba oficjalnym, szczerym tylko tam gdzie wiesz że można PONIEWAŻ w przeciwnym wypadku możesz zapłacić wysoka cenę ....w okół nas żyje wielu cwaniaków nie ceniący żadnych wartości  ale właśnie oni umieją zmanipulować szczerym i w miarę uczciwym....

znalazłam fajny artykuł na temat szczerości....:-) taki troche z "jajem", hi dużo w nim autentycznego życia....


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: viola44 2009-07-22, 21:01:38
http://czytelnia.onet.pl/0,1327318,1,artykuly.html

zakręcona violka nie umieciła linku he


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: _flo 2009-07-22, 21:24:13
zachowanie adekwatne do sytuacji
przywileje adekwatne do zaslug
to nie jest trudne :P


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: michal 2009-07-22, 21:34:40
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-22, 19:57:13
"Grzeczność jest zbiorem form zachowania się, wyrażających zgodę na życie w społeczności" dodałbym jeszcze "...w społeczności, w której wyrażanie szczerych i otwartych relacji jest tak trudne, że trzeba je zastępować nienaturalnymi, sztywno określonymi i maskującymi prawdziwe oblicze grzecznościami"


Snujesz dziwaczne teorie, ale Ci wolno... Jeżeli mówię kobiecie w sklepie "dzień dobry Pani" to nie jest to ani otwarte, ani szczere, ani naturalne i maskuje prawdziwe oblicze grzeczności? Nie bądź śmieszny, nie jesteśmy międzynarodowymi dyplomatami, którzy mówiąc sobie "witam Pana" mają na myśli "no to mam nadzieję, że uda nam się was trochę wydoić". :)

Poza tym rozumujesz nie w tę stronę, w którą trzeba. Nie usiadł u zarania dziejów komitet wielkich tego świata i określił sztywne zasady grzeczności, tylko zasady grzeczności rodzą się naturalnie z tego, jak ludzie zachowują się względem siebie w danym okręgu geograficznym. :) Najłatwiej to zrozumiesz na takim przykładzie: to nie było tak, że usiadł kiedyś jakiś fizyk i pomyślał, że "moc" to takie fajne słowo i szukał co można by pod to podciągnąć, aż "wylosował", że niech to będzie stosunek energii do czasu; to było w drugą stronę, zauważono, że dobrze jest czasem posługiwać się takim stosunkiem, więc dla skrótu nazwano go "mocą". I teraz kiedy zdarza się jakiś nieszkodliwy świr, który powie "a dlaczego to ma się nazywać <<moc>>, niech to się nazywa <<ghyt>>", to oczywiście formalnie nauka na tym nie ucierpi, ale niesmak w środowisku pozostanie. :) Standardy są od tego, żeby się ich trzymać, albo żyć poza społecznością, która je akceptuje i praktykuje.
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-22, 19:57:13
dalsza część twojej wypowiedzi obfituje w ironię i cynizm.


Cynizm? :?
Ironia... Hmm... Równie dobrze ja mógłbym powiedzieć, że nie wyrażasz się per pan bo to wydłużenie wypowiedzi o trzy litery jest ironią... Doprawdy nie wiem co tu jest większą... "ironią". :)
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-22, 19:57:13
rozumiem że się nie zgadzasz z moimi poglądami, ale nie ma potrzeby okazywania tego poprzez złośliwość.


Poglądy jakiegokolwiek człowieka mało mnie interesują, jeżeli nie muszę ich brać pod uwagę w swoim życiu. Światopogląd to bajka dla dzieci -- albo coś jest dowiedzione, albo nie, a to, co "się komuś wydaje", to słaby argument przy określaniu prawdy. Złośliwość to pojęcie względne, określające celowe uchybienie zasadom grzeczności, których Ty nie uznajesz. Wyrażałem się otwarcie i szczerze, więc Twoim zasadom grzeczności nie uchybiłem, więc dla Ciebie nie może być to złośliwość. :)
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-22, 19:57:13
próbujesz ośmieszyć moją wypowiedź, pokazując skrajny przykład... którego ja wcale nie popieram. nigdy bym nie wpadł na taki pomysł. natomiast zupełnie czym innym jest używanie skrótów myślowych


Wygląda na to, że nie muszę próbować Cię ośmieszyć i nie to było moją intencją.

Zasada jest taka, że jak się przyjmuje jakieś założenie, to z automatu przyjmuje się wszystkie logiczne konsekwencje tego założenia. Logiczną konsekwencją Twojej zasady jest coś, czego nie popierasz, więc gdzieś masz "dziury". Twoje pomijanie pewnych ustalonych przez lata form dla skrótu jest tym samym o czym pisałem ja. Otóż oświadczam Ci drugi i ostatni raz, że w nomenklaturze na pewno informatycznej i na pewno matematycznej mogę Ci pokazać formy, które można skrócić, które ba, są nawet nie prawidłowe formalnie, ale które stosuje się, bo TAK SIĘ UTARŁO przed laty i nikt o zdrowych zmysłach nie bawi się w rewolucjonistę i nie wyłamuje się ze standardów, bo zdaje sobie sprawę, że to nie na tym polega oryginalność i nie z tego osiąga się "zysk". Robić można co się chce, tylko trzeba się liczyć z tym, jaki będzie tego odzew. I pamiętaj, że Twoje zachowanie ma wpływ na... Twoje przyszłe zachowanie (sprzężenie zwrotne). ;)


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-23, 07:47:24
na początku chciałem zaznaczyć, że fałszywość i poddawanie się typowym grzecznościowym rytuałom (witanie się/żegnanie, mówienie na per pan/pani, czy ogólnie nienaturalny stosunek do ludzi) wciąż niestety, są także moim udziałem. staram się to częściowo zmieniać, ale żeby umieć się z kimś nie przywitać i w miarę asertywnie odpowiedzieć mu na jego zdziwienie, że to przecież tylko zbędna czynność bez żadnego, poza symbolicznym, zastosowania - trzeba mieć silny charakter. być może kiedyś uda mi się go wypracować i będę robił tylko to, z czym się utożsamiam, natomiast resztę-nawet na pozorną szkodę sobie-będę odrzucał

dąrzenie do mądrości, które ty violo określasz młodzieńczymi ideałami, nie ma nic wspólnego z wiekiem. jeżeli wiem, że to w jaki sposób chcę żyć jest słuszne, to nie zmieni tego ktoś działający irracjonalnie, nawet jeśli jest moim pracodawcą i zależy od tego mój dalszy byt. może mi mocno uprzykrzyć życie (i bywało tak), ale nigdy nie wolno pozwolić, żebym w odwecie... stał się taki, jak on
Cytuj z: _flo 2009-07-22, 21:24:13
zachowanie adekwatne do sytuacji


zachowanie tak samo prawdziwe, bez względu na znaczenie danej sytuacji dla twojego przetrwania. prawda, choć podtapiana, zawsze wypłynie na wierzch.. dlatego nie warto jej tłamsić, bo "sytuacja tego wymaga"
Cytuj z: _flo 2009-07-22, 21:24:13
przywileje adekwatne do zaslug


szkoda, że wciąż jest tylu ludzi, takich jak ty - hołdujących przywilejom. żyją w przekonaniu, że przwileje się należą, za wysiłek, jaki trzeba było włożyć w dojście do danego stanowiska. przywileje to tylko nieudolne naśladownictwo szczerego podziwu dla czyjegoś postępowania. osoba postępująca racjonalnie czerpie wystarczające korzyści ze swoich działań i nie potrzebuje stawiania na piedestale ponad innymi, żeby dawać przykład "zobaczcie, on się postarał i teraz ma mieć pierwszeństwo". ci, dla których jego działania będą wartościowe, sami będa mu ustępować. i to nie, aby "oddać mu cześć", ale w przekonaniu, że on to potrafi zrobić lepiej, niż oni sami. i nie dlatego, że jest od nich lepszy i przez to uprzywilejowany, ale po prostu posiada szerszą WIEDZĘ

michale, standardy, o których mówisz nie zdobyły popularności wśród ludzi, gdyby nie były dostowane do ich chęci bycia kimś lepszym, niż się w rzeczywistości jest. a dotyczy to zdecydowanej większości z nas. co nie znaczy wcale, że te "normy" są normalne.
Cytuj z: michal 2009-07-22, 21:34:40
Cynizm? :?
Ironia... Hmm... Równie dobrze ja mógłbym powiedzieć, że nie wyrażasz się per pan bo to wydłużenie wypowiedzi o trzy litery jest ironi&plusmn;... Doprawdy nie wiem co tu jest większ&plusmn;... "ironi&plusmn;". :)


oczywiście, że wyrażanie się per pan, nie wpływa aż tak znacząco na długość wypowiedzi. mimo wszystko, jednak NIEPOTRZEBNIE ją wydłuża, szczególnie przy zdaniach wielokrotnie złożonych :)
Cytuj z: michal 2009-07-22, 21:34:40
Pogl&plusmn;dy jakiegokolwiek człowieka mało mnie interesuj&plusmn;, jeżeli nie muszę ich brać pod uwagę w swoim życiu. &brvbar;wiatopogl&plusmn;d to bajka dla dzieci -- albo co&para; jest dowiedzione, albo nie, a to, co "się komu&para; wydaje", to słaby argument przy okre&para;laniu prawdy. Zło&para;liwo&para;ć to pojęcie względne, okre&para;laj&plusmn;ce celowe uchybienie zasadom grzeczno&para;ci, których Ty nie uznajesz. Wyrażałem się otwarcie i szczerze, więc Twoim zasadom grzeczno&para;ci nie uchybiłem, więc dla Ciebie nie może być to zło&para;liwo&para;ć. :)


zważywszy, iż rzeczywistość w której żyjemy jest dość względna, gdyż nie mając pełnej o niej wiedzy, niczego nie możemy być pewni, określenie "poglądy", nawet w odniesieniu do ewidentnej prawdy, jest jak najbardziej adekwatne. i nie można ich zupełnie ignorować, tylko dlatego, że nie jadą tym samym torowiskiem, co twoje. podtrzymuję też swoje słowa, że byłeś trochę złośliwy. i nie tyle uchybiłeś zasadom grzeczności, co po prostu wypaczyłeś (bo tym jest właśnie złośliwość) sens mojej wypowiedzi. i oczywiście, ta złośliwość mogła być jak najbardziej szczera, nie przeczę temu
Cytuj z: michal 2009-07-22, 21:34:40
Logiczn&plusmn; konsekwencj&plusmn; Twojej zasady jest co&para;, czego nie popierasz, więc gdzie&para; masz "dziury"(...) Otóż o&para;wiadczam Ci drugi i ostatni raz, że w nomenklaturze na pewno informatycznej i na pewno matematycznej mogę Ci pokazać formy, które można skrócić, które ba, s&plusmn; nawet nie prawidłowe formalnie, ale które stosuje się, bo TAK SIĘ UTARŁO przed laty i nikt o zdrowych zmysłach nie bawi się w rewolucjonistę i nie wyłamuje się ze standardów, bo zdaje sobie sprawę, że to nie na tym polega oryginalno&para;ć


moim celem już od dawna nie jest oryginalność, tylko mądrość. a nieścisłości w moim rozumowaniu (przynajmniej w tym kontekście) niestety nie ma. owszem, jestem za upraszczaniem wszystkiego tak, jak to tylko możliwe. ale zmiana znaku równości jest już przesadą. nie ma to aż tak wielkiego znaczenia, a wymagałoby wielkich kosztów


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-23, 07:54:41
proponowałbym już zarzucić ten temat, bo nie to jest meritum tego wątku :)
ponowię więc swe dwa zapytania:
jak dieta optymalna ma się do kuracji cytrynowej tombaka?
i czy codzienne spożywanie smażonego jest ok?


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: _flo 2009-07-23, 11:48:14
Cytryny sa "niejadalne", co oznacza, ze mozesz je jesc, ale nie w ilosci 300 tygodniowo. Tak najprosciej rzecz ujmujac.
Ja osobiscie nie smaze, nie sluzy mi.


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Teresa Stachurska 2009-07-23, 11:54:44
Niczego spośród naczyń kuchennych nie używam tak często jak patelni, więc mam ją za cudowny wynalazek, zaś dania z niej mam za najlepsze pod słońcem.


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: _flo 2009-07-23, 11:56:09
Poza tym, jak masz zlogi w nerkach, to chyba nie masz zamiaru leczyc sie na forum, albo przy pomocy (cytujac Miska) "medycyny badziewno-odpustowej" . Czy moze masz taki zamiar?


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: _flo 2009-07-23, 12:25:52
Jeszcze moge Ci powiedziec, co kiedys czytalam na ten temat. Na stronie "maf"'a jest zapis czatu z panem doktorem Janem Kwasniewskim. Ktos tam sie nabawil kamieni w nerkach, na co pan doktor odpowiedzial, ze trzeba zbadac sklad kamieni i odpowiednio dostosowac diete. Poza tym na ZO trzeba tez w tym kontekscie uwazac na kwasice ketonowa. Tyle wiem.


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Adam319 2009-07-23, 13:22:39
www.pl.wikipedia.org/wiki/Kwasica_ketonowa
Cytuj:
Kwasica ketonowa – stan organizmu, w którym, w celu produkcji energii, dochodzi do spalania tłuszczów zamiast glukozy. (...)


To taki wydumany problem. Jak ktoś ma skurcze  w łydkach to niech sobie dołoży trochę więcej duszonej jarzyny do każdego dania i tyle w temacie. Jakby mi smażone nie służyło to bym się zdrowo nie czuł, choć większość jedzenia rzeczywiście duszę godzinami w temperaturze 101 stopni.
:-)


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: _flo 2009-07-23, 13:34:10
taaaa, "łikipidia prawde Ci powie"
"risercz" na szybko: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=2342.msg58140#msg58140


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-23, 17:32:44
wasze forumowe rady traktuję, jako uzupełnienie wiedzy, którą czerpię z innych źródeł. w żadnym razie, nie jako autorytatywne opinie :) uważam po prostu, że będąc na tej diecie jakiś czas, macie już jakieś o niej pojęcie. zadając pytanie, otrzymuję kilka różnych odpowiedzi, więc mogę sobie z nich wyciągnąć esencję :)

moje kamienie są szczawianowo-wapniowe. szczawiu unikam, ale z wapnem byłoby trudno. wg diagnozy lekarza klasycznego są nierozpuszczalne. kazali mi czekać aż urosną, żeby można było je rozbić. lekarz medycyny niekonwencjonalnej pewnie by się roześmiał na taką diagnozę...
Cytuj z: _flo 2009-07-23, 11:48:14
Ja osobiscie nie smaze, nie sluzy mi.


hm, to ciekawe. a jak sobie uzupełniasz tłuszcz? tombak twierdzi wręcz, że jakakolwiek obróbka termiczna (również wody) jest np. jedną z przyczyn osteoporozy. może pierwotnie nasze organizmy potrafiły trawić surowe


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Adam319 2009-07-23, 18:24:12
>hm, to ciekawe. a jak sobie uzupełniasz tłuszcz?
(ja wiem, ja wiem)

Mam ja sobie takie jarzyny w formie płyty wiórowej 10cm x 10cm x 2cm.
Odpowiada to 2kg świeżych warzyw.

Do 1 / 4 takiej kostki dodaję szklankę wody i pół kostki masła lub smalcu, kawałek wątróbki, nerkę, lub karczek i mam super danie duszone na minimalnym ogniu więc trudno to nazwać smażeniem.
:-)

http://images37.fotosik.pl/163/3a86471bdd90b9dcmed.jpg


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: _flo 2009-07-23, 20:03:21
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-23, 17:32:44
wasze forumowe rady traktuję, jako uzupełnienie wiedzy, którą czerpię z innych źródeł. w żadnym razie, nie jako autorytatywne opinie :) uważam po prostu, że będąc na tej diecie jakiś czas, macie już jakieś o niej pojęcie. zadając pytanie, otrzymuję kilka różnych odpowiedzi, więc mogę sobie z nich wyciągnąć esencję :)


reakcja - prawidlowa ;)


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: kodar 2009-07-24, 13:14:57
Cytuj z: Adam319 2009-07-23, 18:24:12
>hm, to ciekawe. a jak sobie uzupełniasz tłuszcz?
(ja wiem, ja wiem)

Mam ja sobie takie jarzyny w formie płyty wiórowej 10cm x 10cm x 2cm.
Odpowiada to 2kg świeżych warzyw.

Do 1 / 4 takiej kostki dodaję szklankę wody i pół kostki masła lub smalcu, kawałek wątróbki, nerkę, lub karczek i mam super danie duszone na minimalnym ogniu więc trudno to nazwać smażeniem.
:-)

http://images37.fotosik.pl/163/3a86471bdd90b9dcmed.jpg
wkrotce bede w Polsce,rowniez,moglabym  zaopatrzyc sie w te plyty wiorowe, Adam,????jakie sieci handlowe rozprowadzaja ten susz????


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Adam319 2009-07-24, 17:57:37
Trzeba by się dopytać mailowo u producenta bo ja zaopatruję się w małym lokalnym ogólnospożywczym :-)


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: lukaszlopienski 2009-07-24, 18:09:23
a produkcja takiego suszu nie odbywa się ze stratą na jakości odżywczej tych warzyw?


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Adam319 2009-07-24, 18:35:21
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-24, 18:09:23
a produkcja takiego suszu nie odbywa się ze stratą na jakości odżywczej tych warzyw?


Jak dla mnie to jakość odżywcza suszu warzywnego sprowadza się do tego, że doskonale chłonie tłuszcz, posiada objętość i nie zawiera nadmiaru węglowodanów. Magicznych witamin i mikroelementów to poszukuję (a właściwie same się znajdują) w żółtkach, wywarze mięsnym, podrobach, maśle.
A potrzebę urozmaicenia zaspokajam skręcając na rowerze raz w lewo raz w prawo.
:-)


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: grizzly 2009-07-24, 18:38:24
Cytuj z: Adam319 2009-07-24, 18:35:21
...witamin i mikroelementów to poszukuję...


Wszystko sie zgadza, ale jest male "ale"
i Ty dobrze o tym wiesz! :-)



Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Radzio 2014-01-14, 13:51:12
Cytuj z: Dario Ronin 2009-07-21, 17:53:55
Łukasz , odnośnie  zapachów   potu i reszty  :D  ,  na forum DD  , zamieściłem temat  " o łączeniu pokarmów " z którego wynika , że nieodpowiednie łączenie spożywanych produktów może mieć wpływ na problemy trawienne i  powstające przy tym  zapachy . Spróbuj odszukać , może znajdziesz odpowiedź ...     Darek


Higiena.


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Gavroche 2014-01-14, 14:33:00
Cytuj z: Adam319 2009-07-24, 18:35:21
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-24, 18:09:23
a produkcja takiego suszu nie odbywa się ze stratą na jakości odżywczej tych warzyw?


Jak dla mnie to jakość odżywcza suszu warzywnego sprowadza się do tego, że doskonale chłonie tłuszcz, posiada objętość i nie zawiera nadmiaru węglowodanów. Magicznych witamin i mikroelementów to poszukuję (a właściwie same się znajdują) w żółtkach, wywarze mięsnym, podrobach, maśle.
A potrzebę urozmaicenia zaspokajam skręcając na rowerze raz w lewo raz w prawo.
:-)

To Ci się, Adasiu troszkę po...zmieniało :lol:


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Radzio 2014-01-14, 14:52:40
Ciągle do przodu.


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Zyon 2014-04-03, 18:11:16
jak sie myc prawidlowo
http://wyborcza.pl/1,75476,15685286,Jak_sie_myc__zeby_nie_zachorowac.html?utm_source=HP&utm_medium=AutopromoHP&utm_content=cukierek1&utm_campaign=wyborcza#Cuk


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: renia 2014-04-03, 18:21:20
W końcu normalny dermatolog nie siedzący (przynajmniej nie tak głęboko) w kieszeni farmacji... :D
Zgadzam się ze wszystkim...


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Zyon 2014-04-03, 18:28:19
Cytuj z: Gavroche 2014-01-14, 14:33:00
Cytuj z: Adam319 2009-07-24, 18:35:21
Cytuj z: łukasz łopieński 2009-07-24, 18:09:23
a produkcja takiego suszu nie odbywa się ze stratą na jakości odżywczej tych warzyw?


Jak dla mnie to jakość odżywcza suszu warzywnego sprowadza się do tego, że doskonale chłonie tłuszcz, posiada objętość i nie zawiera nadmiaru węglowodanów. Magicznych witamin i mikroelementów to poszukuję (a właściwie same się znajdują) w żółtkach, wywarze mięsnym, podrobach, maśle.
A potrzebę urozmaicenia zaspokajam skręcając na rowerze raz w lewo raz w prawo.
:-)

To Ci się, Adasiu troszkę po...zmieniało :lol:

Tak poczytac to kiedys normalny chlopaczyna byl, rezolutny, trzezwy i czasami nawet dowcipny, nie pisal mieszanina koslawych wierszy z nieudolnym haiku. Moze po czterdziestce tak sie zmienil? Podobno po 40 ludzie sie zmieniaja. Teraz jest gorzknialym ponurakiem z paranojami i nienawiscia do wszystkiego co optymalne......szkoda mi go troche.


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Gavroche 2014-04-03, 18:33:11
Ja go aż tak źle nie odbieram :D
Trochę nałogowiec i paranoik, ale na tle "Napoleonów" z DD wygląda nieźle.


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Zyon 2014-04-03, 18:47:49
Tlo i kontekst czasami moga sluzyc do schowania albo uwypuklenia czegos, ale w istocie rzeczy niczego nie zmieniaja. Na tle Czyngis Chana czy Mojzesza to i Hitlera mozna nieco wybielic  :D


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Gavroche 2014-04-03, 19:57:29
Cytuj z: Zyon 2014-04-03, 18:47:49
Tlo i kontekst czasami moga sluzyc do schowania albo uwypuklenia czegos, ale w istocie rzeczy niczego nie zmieniaja. Na tle Czyngis Chana czy Mojzesza to i Hitlera mozna nieco wybielic  :D

A może jest tak, że "jak wlazłeś między wrony...", tam siedzi sam, a jak się wychyli to same czuby...
Jak jeszcze w domu sam, tylko grykę z orzechami je, to w dekielek bije.
Nie wiadomo, co byłoby, gdyby wdepnął w tak znamienite towarzystwo jak tutejsze :lol:


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Radzio 2014-05-19, 08:53:48
Cytuj z: Gavroche 2014-04-03, 19:57:29
Cytuj z: Zyon 2014-04-03, 18:47:49
Tlo i kontekst czasami moga sluzyc do schowania albo uwypuklenia czegos, ale w istocie rzeczy niczego nie zmieniaja. Na tle Czyngis Chana czy Mojzesza to i Hitlera mozna nieco wybielic  :D

A może jest tak, że "jak wlazłeś między wrony...", tam siedzi sam, a jak się wychyli to same czuby...
Jak jeszcze w domu sam, tylko grykę z orzechami je, to w dekielek bije.
Nie wiadomo, co byłoby, gdyby wdepnął w tak znamienite towarzystwo jak tutejsze :lol:


Jak to co. Kołtun. :D


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Zyon 2014-05-19, 08:55:49
Cytuj z: Gavroche 2014-04-03, 18:33:11
Ja go aż tak źle nie odbieram :D
Trochę nałogowiec i paranoik, ale na tle "Napoleonów" z DD wygląda nieźle.

Podtrzymujesz?  8)


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Radzio 2014-05-19, 09:15:22
Cytuj z: Radzio 2014-05-19, 08:53:48
Cytuj z: Gavroche 2014-04-03, 19:57:29
Cytuj z: Zyon 2014-04-03, 18:47:49
Tlo i kontekst czasami moga sluzyc do schowania albo uwypuklenia czegos, ale w istocie rzeczy niczego nie zmieniaja. Na tle Czyngis Chana czy Mojzesza to i Hitlera mozna nieco wybielic  :D

A może jest tak, że "jak wlazłeś między wrony...", tam siedzi sam, a jak się wychyli to same czuby...
Jak jeszcze w domu sam, tylko grykę z orzechami je, to w dekielek bije.
Nie wiadomo, co byłoby, gdyby wdepnął w tak znamienite towarzystwo jak tutejsze :lol:


Jak to co. Kołtun. :D


Bowiem sobie o "gdybaniu" przypomniałem. ;) :lol: :lol:


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Diogenes z Synopy 2016-08-28, 20:07:43
http://www.rp.pl/Przemysl-spozywczy/160829305-Sanepid-W-restauracjach-nad-Baltykiem-brud-i-skazone-jedzenie.html#ap-1

brud, smród i ubóstwo nad Bałtykiem?   :shock:  ;-)


Tytu: Odp: higiena ciała
Wiadomo wysana przez: Jarek 2016-08-28, 20:26:44
A to super ,trzeba zbierać kasę na inny smród 500+ :lol:


forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.