forum.dr-kwasniewski.pl

Witam,

tak jak w temacie, czy są tutaj osoby którym rzeczywiście dieta optymalna pomogła i jeśli tak to po jakim czasie.

Pozdrawiam

Sama jestem ciekawa odpowiedzi !!! Może moja klaustrofobia cudem się ulotni :))

w cuda wierzysz?
jak mi powiadał pewien psychiatra
nerwica jest ucieczką w chorobę zdrowego
musisz więc uporządkować swoje życie i emocje
a Ĺťywienie Optymalne  w tym tobie tylko pomoĹźe

dlaczego, mysle, ze ZO bardzo dobrze reguluje rozhulane neuroprzekazniki

Nerwica lękowa jest skutkiem diety "pastwiskowej". Najskuteczniej można się z niej wyleczyć przy pomocy prądów selektywnych PS, w połączeniu z ŻO. Wiem z autopsji. Żadne psychologiczne "sztuczki" mi nie pomogły.

no tak, ale prądy selektywne w moim przypadku odpadają ze względu na epilepsje w wywiadzie... dawno wyleczyłem się z niej, ale lepiej chuchać na zimne, według lekarzy także... życie sobie układam, ale jak uporać się z emocjami, czy jest tutaj ktoś "mądry" ? ;)

Pozdrawiam!

Każdy "mądry" powie Ci to samo, że w tym przypadku najlepiej byłoby poradzić się lekarza optymalnego. Można nawet poradzić się telefonicznie i dowiedzieć, czy wizyta i prądy są wskazane.

posiadacie jakieś namiary tel na takich lekarzy?

Zadzwoń tu http://optymalni.org.pl/content.php?id=32

Pisalem o tym w jakims innym temacie dosc dawno temu, ze TAK!!!

Mialem objawy nerwicy lekowej, potwierdzonchj przez lekarza, co prawda dunskiego.

Typowe moje obawy to byla
- nocna arytmia
- odplyw krwi z nog do glowy w tym momencie goraca glowa
- towarzyszacy strach przed smiercia

itd

Po przejsciu na diete, nie pamietam po jakim czasie, ale wszystkie objawy minely.

Powinienes poszperac i znalesc ten watek tu na forum, jest przydatny ze wzgledu na wypowiedz wowczas uczestniczacych forumowiczow.

Adampio mam podobne objawy, zwłaszcza epizody z sercem, dzień w dzień... i zapewne wiele innych, szukam tego wątku ale coś nie mogę namierzyć, pomożesz? z góry dziękuję.

 

To nie bedzie latwe, poniewaz z tego co pamietam to tytul watku jest inny niz temat w nim omawiany ( jak zwykle zreszta ).

Niemniej jednak mnie dieta pomogla. Zwroc uwage, czy objawy pokazuja sie w stanach spoczynku i wyluzowania psychicznego. No i coz mam powiedziec, usiadz i pomysl co by w swoim zyciu zmienic, stres, pogon za "czyms", ciagle myslenie o zaspokajaniu potrzeb innych osob tylko nie swoich!!!!!

Mysl pozytywnie to bardzo wazne a w stanach nerwicowych nie panikuj i nie umieraj bo to pogarsza sytuacje tylko zmus sie do pozytywnego myslenia, dobrze jest miec kogos przy sobie ( zona, kochanka) ktos kto pomoze w pozytywnym mysleniu.

Ja pamietam jak podczas jednego takiego ataku z arytmia i brakiem powietrza, chcialem dzwonic do mamy i sie pozegnac!!!!! Zatrzymala mnie zona!!

nie ma nic gorszego jak litowanie się współczucie i takie wzajemne nakręcanie się razem z nerwicowcem, mój kumpel ma niezawodną metodę postępowania z osobami dotknietymi nerwicą, gdy taki twierdzi że  zaraz się udusi albo umrze wtedy reakcją prawidłową jest stwierdzenie; tak zaraz się udusisz, zaraz umrzesz.... :P wówczas lęk przeradza się w agresję w stosunku do tego który tak mówi innymi słowy chory przestaje skupiać się na objawach , przestaje się nakręcać...

To nie takie proste Viola. Poza tym jest dozo odmian nerwic i gdyby metoda Twojego kolegi byla tak skuteczna to nie byloby pojecia "nerwic".

"ło matko z córką...."

to co napisałam to nie jest metoda leczenia nerwic...poza tym było to troche w formie żartu, "podkradnę" michała i będę pisać na czerwono to co nie należy traktować dosłownie, lub co jest niewinnym żarcikiem....:P

tak, rob tak wowczas bedziemy wiedziec kiedy zartujesz :D

:wink: - wystarczy ten emonitek, a nie "miśkowe" wygłupy.  :wink: :mrgreen:

masz racje admin wystarczy "strzelić oczko" ale mam prośbę słodki jak "miodzik" adminku,  :P proszę zapodaj więcej tych emotionków, ja kocham posługiwac sie nimi a tu troche mały wybór....please!!!! i widzisz chciałam dać Ci buźkę po prośbie i co? nie ma buźki :( :P   chciałabym na przykład "tyłek komuś pokazać"  :wink: i nie można....bo "tyłka" nie ma  :( ,  :D :D :D...zgódź się prosze... :) będzie jeszcze sympatyczniej niż jest... :P

musisz przyznać że "miśkowe wygłupy" mają swój niepowtarzalny urok... :P

:D ;D

"wyczes grafa"

..... [załącznik usunięty przez administratora]

.....o to ci chodzilo viola?....

:D :D :D :D :D
a to można go tutaj tak "przytachać" na forum ? no choćby taki, są przeróżne....twój ma czerwoną pupe... :D :D :D jest bardzo simpatyczny prawda? ? ja podałam jeden z przykładów takich "perełek"  mogłoby być dużo więcej... :P tak jak powiedziała flo "wypas grafa"... :P

to bylo odnosnie emotow, ktore pan Admin zaserowowal przez chwile, ominelo was, takie retro 8-bitowe

......

.... [załącznik usunięty przez administratora]

......wystarcz zeby admin uruchomil opcje wstaw obrazek tak jak to jest na gadu-gadu np.  a  na necie  znajdziecie  duzo :lol: :lol: :lol: 8)...

Nie wystarczy. Umieszczałem go a mimo to żart wchodził na poważnie. Ludzie nie czytają ze zrozumieniem, nie patrzą na interpunkcję, emoty, nie biorą pod uwagę cudzysłowów, ani nawet przecinków, a przecież jest różnica między:
1. Uwaga, bydło zdycha, sołtys prosi, by nie jeść z niego mięsa.
2. Uwaga bydło, zdycha sołtys, prosi by nie jeść z niego mięsa.
Percepcja większości jest na niskim poziomie. Emotów nie powinno się nadużywać, a jak środowisko nie kumate, to się pisze tylko do tych, co wyczują intencje.


Cyrkowe sztuczki... ;) Nie ma nic lepszego, niż "maszynowa czcionka", człowiek czyta i nie myśli o estetycznych bzdurach. ;) Ale ja jestem "wapno" starej daty, więc musicie mi wybaczyć. :)


Lepiej, żeby tego nie robił... :)

No, ale nie byłbym demokratą starej daty :wink: , abym nie zaproponował demkoratycznego wyboru.
A mianowicie:
- albo wcale nie będzie emonitków,
- albo to co jest - starczy?
Ankiety nie zamieszczam, bo jeszcze demokratycznie przegram i będzie dyktatura...  :(

PS
I aby wesprzeć jedynie słuszny demokratyczny wybór - dziś dzień bez emonitków - nawet dla "admina"! ;)

wiesz co michal? po ch.....to pisałeś ale jesteś "d..." :( jeszcze troche i admin by dał sie przekonać a tak "zesrałeś" wszystko.... :(

kto nie czyta ze zrozumieniem to i tak czytał nie bedzie czy emotionki są czy ich nie ma...a ja nie widziałam tego full wypas  :(

nikt nie mówi o nadużywaniou emotionów tylko chodzi o to że kiepski wybór jest, bo tu nie chodzi o ilośc emotionek jeśli chodzi o nadużywanie,

podać przykład?

:D :D :D :D :D :D
ale mam dzisiaj :P :P :P :P :P zajeb... :( :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :P :P :P :P
humor :D :D :D :D :D :D
i potrzeba dużego wyboru aby je nadużywać?


teraz to ich w ogóle nie ma, admin no chyba nie zostawisz tego tak? sam widzisz jak to wygląda....

To Ty zwrokowiec jesteś? ;) Ja myślałem, że kobiety są uszne :)

Nie marudź Kobieto, jest dobrze. ;) To jest moja estetyka. ;) Jak dla mnie może tak zostać. :) Poza tym Viola, emoty odciągają wzrok mężczyzn od Twojego avatara, no to chyba powinnaś podziękować, że już ich nie ma i postulować utrwalenie obecnej sytuacji. ;)

ble ble, z
skarbie emotion nie może odciągnąć wzroku meżczyzn od mojego awatara ponieważ jest TYLKO emotionem he....:-)

adminku, mam prośbę, bardzo  dużo tych emotionków mamy, rozpraszają myśli.... czy możemy prosić o wykasowanie części z nich? :-)

"admin", może jednak lepiej przywrócić te emoty -- Jej posty są teraz takie przeraźliwie zimne... ;)

hahaha to Ci sie udało...skarbie...

No Michał coraz lepiej, widzę powoli szansę na "boski" :))))

Trzeba trochę emonitkowego bezrybia ;) zakosztować, aby raki były też piękne... :)

ok przeĹźyje...

Paskudnie tak pokazywać zad, nawet animowany :-( [załącznik usunięty przez administratora]

Bardzo paskudnie  :(

Nie mam takich objawów jak pisze Adampio. U mnie objawia się nerwica wyraźnym drżeniem dłoni , szczególnie w obecności innych osób. Im bardziej krępuje się tym objawem , tym bardziej trzęsą mi się ręce. :(

Może więc dietą da się obecną sytuację opanować zanim rozwinie się arytmia?

Teresa, żadnej arytmii nie mam i nie będę miał bo serce mam zdrowe. A dietę to trzymam już siedem lat.
Tu chodzi o bezpieczeństwo psychiczne. Poczytaj sobie co to są fobie społeczne i co jest ich przyczyną. Dieta nie ma tu nic do rzeczy.

Adam no nie mów że nie jest sympatyczny z tą pupą....zresztą z tą pupą to był żarcik, jest wiele superowych emotionków...hii

stachu na tym polega nerwica miedzy innymi, że serce jest anatomicznie zdrowe a czestoskurcze , kołatania tzw. mogą występować niemal codziennie, bo to w psyche siedzi i karze serduszku łomotać...

Pierwsze zdanie świadczy o szacunku do wiedzy uznanej a nie nowatorskiej.
Drugie zdanie jest nieprawdziwe do bĂłlu, dieta ma wpływ na wszystko – nawet na tzw. fart.
:-)

Chciałbym by ten post był odebrany jako chłodny komentarz bez personalnej krytyki. Znacznie bardziej lubię zwrot „pomyśl, poszukaj” od „poczytaj sobie” – czyli przyjmij bezkrytycznie opinię uznanych autorytetĂłw.
:-)

Violu, kołatanie serca jest objawem i skutkiem nerwicy a nie przyczyną. Ja szukam przyczyny, ktorą chce usunąć.

Adamie319 , dieta ma wpływ tylko na metabolizm człowieka. Być może w mniejszej części również na jego psychikę ale nigdy nie usunie objawów nerwicy. Tu jest potrzebna terapia z psychologiem a nie zmiana diety :)
Pozdrawiam:)

Poszukać za Ciebie mogę, zrozumieć nie pomogę.
:-)

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=775
(...)U stosujących diety niskokaloryczne i niskotłuszczowe prawie zawsze rozwija się ciężka nerwica w typie neurastenii.(...)

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=337
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=87

Kawał solidnej naukowej Wiedzy - szczególnie ostatni link.
I to już w 1974 zostało opublikowane przez lek. med. Jana Kwaśniewskiego.
Jak ten czas szybko leci, a ludzie i tak nadal muszą chorować... ;)

Dzięki :)
Poczytam sobie.

ooo przyczyn nerwic może być tak wiele że szok. piszesz że ręce Ci się trzęsą , od razu zbadałabym poziom T3, T4(HORMONY TARCZYCY), dopiero potem zastanowiła się czemu "boję się ludzi".....pomoć by Ci mógł w tym psycholog, poza tym poważnie Ci mówie jedyną dietą wyciszającą lub pobudzającą w zależności od zapotrzebowania jest D.O. ponieważ wyrównuje układ nerwory....

"Stachu", uważam, że gdybyś tak do końca wierzył, że najpotrzebniejsza jest Ci pomoc pychologa, to nie szukałbyś pomocy na Forum dr. Kwaśniewskiego. Chyba podświadomość dobrze Ci podpowiada. Ja też miałam nerwicę, chorobę tarczycy i arytmię przy zdrowym sercu (echo serca potwierdziło). Dr. Kania mówił mi, że te wszystkie trzy choroby są ściśle ze sobą powiązane i mają wspólną przyczynę. Chyba domyślasz się jaką?

Co by nie gadać, dobra dieta tonuje układ nerwowy :D
Z moich obserwacji wynika, że tłuszczówka bardziej na myślenie i wydawanie poleceń wpływa, a węglowodanówka na robotność...
Jak u mrĂłwek :D
Ale mogę się mylić.

Ciężko stwierdzić. Na nieświadomej wcześniej wysokowęglowodanĂłwce byłem pracoholikiem, a teraz mi się nie chce, ale wtedy byłem młody i nie mieliśmy na starcie nic, teraz to co mam mi (ale nie wiem czy reszcie  :lol:) wystarcza i jestem tez coraz starszy.  :D
Drugi przykład, to Japonia i Niemcy, jedni i drudzy pracowici, a są na różnych dietach...

Ja akurat NiemcĂłw znam z innej strony :D

Oczywiście, macie rację. Po prostu znacie innych niemców. Podobno jest ich trochę. :lol:

Bez sensu.
I z Japończykami też tak jest? :shock:

Nie, tych jest jeszcze więcej.  :lol:

PorĂłwnuje ich gospodarki, obie bardzo wysoko zaawansowane i obie bardzo wydajne.
Pamietam jeszcze moje praktyki w PRLu i pamietam pracę w Niemczech - moim zdaniem różnica była kolosalna.

No dobra z innej beczki:
Szwajcaria - Japonia, inne diety, to samo podejście do punktualności, zero improwizacji w biznesie, restrykcyjne podejście do jakośći (tak jak zresztą Niemcy).
Doszli do tego samego etapu z dwóch róşnych stron.

Taka jest róşnica... :roll:

http://www.youtube.com/watch?v=77a-k8_CAb8

:lol:

Dekolt murarza. :lol: :lol: :lol:

No, dobre.  :lol:

Generalnie... To nie te czasy że można tak łatwo nacjogeneralizować jak dawniej. Państwa, szczególnie zachodnie są bardzo pstrokate etnicznie, a i na zwyczaje ma to przełożenie.

He, he, he :D
A ja tylko chciałem powiedzieć, że jak przesadzę z węglami, to mi się tryb pracy włącza :lol:

Ja jestem jak najdalszy od generalizowania narodowego, podałem tylko przykłady różnych diet, a dobrobyt jakby jednakowy.
Hamerykańce jak mieli wolność gospodarczą, byli najszybciej rozwijającą się gospodarką, a tygiel narodowościowy i dietetyczny jest tam niezły. Szwajcarzy zaś są najbardziej zróżnicowani w Europie pod względem wyznań i mają 20% obcokrajowców.
Zapomniałem o kolejnym tygrysie azjatyckim Korei Południowej.

Zdarzają się takie historie...  :)

Oczywiście, oczywiście. Ale i oczywiście tamtych amerykanĂłw juĹź nie ma. Wystarczy rzucić okiem na stare "materiały video" by wyłapać róşnice w budowie typowego obywatela dawniej i dziś.  8)

Bo drelichowe ogrodniczki i koszule flanelowe w kratę wyszczuplają :wink:

I kowbojki.  8)