forum.dr-kwasniewski.pl

DziaÅ‚y Forum => Wolne tematy => W±tek zaczêty przez: admin 2009-12-16, 09:00:54



Tytu³: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-16, 09:00:54
Nie kończyłem lingwistyki angielskiej, ale zrozumieć poprawnie zdanie z Harpera, które pojawiło się na DD:
...that are incorporated into tissue lipids or oxidized as fuel." - potrafiÄ™.
TÅ‚umaczenie:
...które są włączone do lipidów w tkance czyli utleniane jako paliwo.
Jak to można jeszcze rozumieć?
... które są włączane albo w cytozol tkankowy (w niewielkiej ilości - jako budulec cytolemmy), albo betaoksydowane (w mitochondrium) jako paliwo.
Bo od tłuszczu pokarmowego się nie tyje!

PS
or=czyli
Przypominam, że Harper omawia w cytowanym zdaniu frakcję B-48 lipoprotein osocza krwi, a "tkanka" nie jest "tkanką tłuszczową"!
Czy wszystko jasne?  :D


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Teresa Stachurska 2009-12-16, 12:58:30
Jasne: od tłuszczu pokarmowego się nie tyje!

A przyczyny biochemiczne tego zjawiska skąplikowane są ze względu na "branżowy słownik", dla 99 % spośród nas czarna magia, jak chiński język. Tylko czemu lekarzom też?


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-16, 13:22:07
Zupełnie nie rozróżniają, ani syndromów metabolicznych, ani frakcji lipidowych osocza...
I dlatego muszą "tyć od tłuszczu", ale wyłącznie frakcji E-100, VLDL - o której pewnie nie słyszeli.

PS
czekamy na "wykładnię prawną"  slówka "or".  :wink:


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: adampio 2009-12-16, 13:23:22
Cytuj z: Teresa Stachurska 2009-12-16, 12:58:30
Jasne: od tłuszczu pokarmowego się nie tyje!

A przyczyny biochemiczne tego zjawiska skąplikowane są ze względu na "branżowy słownik", dla 99 % spośród nas czarna magia, jak chiński język. Tylko czemu lekarzom też?


Bo bardzo niewielu czytalo Harpera w oryginale.....mieli zawsze tlumaczenia a tlumaczenie zalezy od tlumacza.....itd


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-16, 13:49:57
O już mamy:
"Być, czyli nie być" - jest ponoć naciągane!
No to zaczynamy wyjaśnienie przemiany i transport lipoprotein osocza (czyli tycie węglowodanowe):

Podaję pojęcia podstawowe, aby lepiej było zrozumiałe:
Frakcja jelitowa - B-48 zwana chylomikronami,
  "          "      - B-48 zwana chylomikronami resztkowymi,
Frakcja wÄ…trobowa - B-100 - VLDL
  "          "          - B-100 - HDL

Tyle chwilowo wystarczy, bo muszę iść po zakupy... :D


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-16, 13:57:01
A do tego już o tym pisałem na tym Forum, więc może wystarczy sobie przeczytać? A wyjaśnię tylko ewentualne niejasności?


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: zenon 2009-12-16, 14:04:09
"admin"
Masz na mysli to (http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1639.msg33451#msg33451)??


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-16, 15:13:40
"zenon"
to też, ale jeszcze powinno być "coś" więcej! Gdzieś tu przystępnie opisałem już trawienie tłuszczu ...
Bardzo Was przepraszam, ale zaraz mam obiad, a na 17 - jadę pograć w tenisa, bo nie biegam już drugi dzień z powodu mrozów.
Zastanowię się jak ładnie i prosto opisać parę ciekawych rzeczy z metabolizmu i po trochu będzie się to pojawiać.

PS
Bardzo dużo przydatnych wiadomości jest zebrane w "Cholestreol, naukowe kłamstwo" - Uffe Ravnskov - jestem na 70 stronie, ale nie da się tego czytać szybko! Książka dla zainteresowanych jest dostępna na: http://www.wgp.com.pl/index.php?id_s=99&id_j=pl


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-16, 18:24:58
Cytuj z: admin 2009-12-16, 13:22:07
Zupełnie nie rozróżniają, ani syndromów metabolicznych...


Biochemia Harpera opisuje syndrom metabliczny diety wyskowęglowodanowej, czyli sposobu odżywiania, gdzie tłuszcz występuje w ilości śladowej - zalecanej przez dietetyków- czyli nie więcej niż 40% energii ze wskazaniem ilości optymalnej na około 10-20%!
Taka dieta jest bezpieczna dla zdrowia (do 20% energii z tłuszczu) i występowała w latach sześćdziesiątych XXw np: w Japonii,(około 8%) Włoszech (około 17%) i Australii (około 19%), pod warunkiem, że zawiera stosowną do potrzeb ilość białka na dietach wegetariańskich - wyłącznie roślinnego lub zwierzęcego u ovowegatarian i pozostałych w tym "japońskiej". Za proporcję wyrażoną w gramch dla tych diet można przyjąć BWT jak około 1:3:0,5. Diety te charakteryzują się w populacji dobrą zdrowotnością, śladową ilością chorób cywilizacyjnych, stosunkowo wysoką długością życia osobniczego, chęcią do pracy, a z parametrów lipidowych osocza krwi: niskim poziomem LDL, niskim poziomem triglicerydów i wskazanym w stosunku do LDL - HDL-em. Czyli samo zdrowie.

Metabolizm tkankowy (z wyłączeniem tkanek uprzywilejowanych!) na takiej diecie w uproszczeniu w przeciętnej komórce o profilu cukrowym (BWT - 1:3:0,5 wyrażone w g), przy zachowaniu homeostazy, wygląda tak: "w ciągu sekundy dokonuje się synteza około 10 cząsteczek kwasów nukleinowych, 1500 cząsteczek białka, 30 cząsteczek cukru i 12000 cząsteczek tłuszczu. Procesy te wymagają zużycia (hydrolizy) około 2,5*109 cząsteczek ATP." - cyt: Pilawski, "Podstawy biofizyki", PZWL W-wa 1985 s. 197

PS
tłuszcz jest syntetyzowany z glukozy, ponieważ dostępność aminokawsów cukrogennych (głównie alaniny) jest znikoma - przy założonej proporcji!
Na dziÅ› starczy.
Czy sÄ… pytania do tego fragmentu tekstu?


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: fink 2009-12-16, 19:32:01
Skoro już odbiegliśmy nieco od meritum, to chciałbym się spytać o jedną rzecz, mianowicie pewne badania (a może raczej "badania" jak w większości przypadków).
Mamy artykuł:
http://wiadomosci.onet.pl/2094387,16,diety_ubogie_w_weglowodany_i_bogate_w_tluszcze_szkodza_sercu,item.html
Piszą w nim m. in. o tym że dieta, wagowo BTW 20%-60%-20% powoduje wzrost sztywności tętnic.
Czy to rzeczywiście prawda ?
Czy rzetelne badania mogą dać taki wynik ?
Jest to przecież prawie dieta optymalna. Jan Kwaśniewski pisał, że jeśli węglowodanów będzie tyle ile w tej diecie (a nawet troszkę więcej) to nic złego się jeszcze nie stanie.
Już nie czepiam się tego, że ponoć z badań wynika, że dieta BTW 20%-60%-20% nie powoduje szybszego ubytku wagi ciała niż dieta BTW 20%-20%-60%:
Jednak teraz dysponujemy dowodami, że nie pomagają one stracić na wadze ani trochę szybciej niż diety bardziej konwencjonalne, a ich potencjalne negatywne skutki związane z wyższym ryzykiem chorób układu krążenia znacznie przewyższają ewentualne korzyści wynikające z łatwiejszego zrzucania kilogramów.

Cały artykuł (wklejam, bo www.onet.pl artykuły po pewnym czasie znikają):
Diety ubogie w węglowodany i bogate w tłuszcze szkodzą sercu

Diety ubogie w węglowodany i bogate w tłuszcze, jak np. popularna ostatnio dieta Atkinsa czy dieta Kwaśniewskiego, mogą zwiększać ryzyko chorób serca i układu krążenia - wynika z najnowszych badań brytyjskich. Informację na ten temat podaje pismo "Diabetes".

Wcześniejsze badania wskazywały, że diety bogate w tłuszcze mogą pomóc w szybkim schudnięciu i w ten sposób obniżać ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2. Pojawiały się jednak obawy, że korzyści te mogą być niwelowane przez niekorzystny wpływ tych diet na naczynia krwionośne i układ krążenia.

Aby to sprawdzić, naukowcy z Royal Victoria Hospital w Belfaście przeprowadzili badania w grupie 24 pacjentów z nadwagą lub otyłością, które miały stan przedcukrzycowy (czyli zaburzenia w metabolizmie glukozy grożące cukrzycą typu 2). Porównywano wyniki stosowania przez nich różnych programów dietetycznych - diety składającej się w 60 proc. z tłuszczów i w 20 proc. z węglowodanów i diety o dokładnie odwrotnych proporcjach. W każdym przypadku zawartość białka w diecie wynosiła 20 proc.

Analiza wykazała, że obie diety dawały porównywalne korzyści zdrowotne niemal pod każdym względem - np. jeśli chodzi o zrzucone kilogramy, poprawę w metabolizmie glukozy i produkcji insuliny (która ten metabolizm reguluje). Po diecie bogatej w tłuszcz odnotowano jednak wzrost sztywności tętnic, co jest znanym czynnikiem ryzyka nadciśnienia i chorób układu krążenia.

"Diety wysokotłuszczowe zyskały popularność, gdyż najwyraźniej sprzyjają szybkiemu chudnięciu i są smaczne. Jednak teraz dysponujemy dowodami, że nie pomagają one stracić na wadze ani trochę szybciej niż diety bardziej konwencjonalne, a ich potencjalne negatywne skutki związane z wyższym ryzykiem chorób układu krążenia znacznie przewyższają ewentualne korzyści wynikające z łatwiejszego zrzucania kilogramów" - komentuje prowadzący badania dr Steve Hunter. Badacz przypomina zarazem, że obecnie alternatywa w postaci diet wysokowęglowodanowych i niskotłuszczowych jest bezpieczniejsza i skuteczna.

Jego zdaniem, obecnie dużym wyzwaniem dla dietetyków będzie jednak znalezienie sposobu na to, by diety bogate w węglowodany i ubogie w tłuszcze były bardziej atrakcyjne smakowo dla osób odchudzających się i łatwiejsze w stosowaniu. Pozwoliłoby to osiągnąć długoterminowe korzyści zdrowotne.

Jak przypomina dr Hunter, światowa epidemia otyłości jest jednym z najważniejszych problemów zdrowia publicznego, m.in. dlatego, że ma silny związek ze wzrostem liczby osób chorych na serce i cukrzycę (80 proc. chorych na cukrzycę typu 2 ma nadwagę).

"Zalecając osobom z nadwagą diety ubogie w węglowodany i bogate w tłuszcze, specjaliści w zakresie ochrony zdrowia mogą się przyczyniać do niebezpiecznego wzrostu schorzeń układu krążenia" - podkreśla dr Hunter.

Brytyjska Agencja ds. Standardów Żywienia (Food Standards Agency) uważa, że tłuszcze nasycone powinny stanowić mniej niż 11 proc. wszystkich składników diety przeciętnej osoby.


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-16, 19:39:39
proszę zapoznać się z: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=844.msg87951#msg87951 - i dalszymi w tym wątku.
Czy sÄ… dalsze pytania i do tego tekstu?

PS
Geny profilu tłuszczowego (Optymalni, Hunzowie, Masajowie, Somalowie, Rendille, Kamczadale i wybrane grupy Górali alpejskich, gruzińskich, bułgarskich czy inne Cepry, których nie wymieniłem...  :wink:) zaczynają ostatecznie dominować, gdy poziom energii w diecie przekroczy około 80%.


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-16, 19:53:51
Nie ma?
Dziękuję, mam już siedem minut spóźnienia... :(


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: viola44 2009-12-16, 21:04:08
admin a czy jest jakaś różnica pomiedzy resztkowymi chylomikronami na diecie niskotłuszczowej a wysokotłuszczowej (dieta optymalna)? pytam tak biorąc na logike, remnanty chylomikronów nie są znacznie bardziej obładowane TG u optymalnych co wiązałoby się z większą dostawą TG do wątroby? a w związku z tym większa fracja VLDL? jesli załóżmy ktoś przejadałby się tłuszczem nie wiązałoby sie to z podwyzszonym VLDL? bede wdzięczna za odpowiedź.



Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-17, 07:21:39
"viola"
na diecie niskotłuszczowej (do 20% energii z tłuszczu), każda ilość spożytego tłuszczu jest bardzo szybko wchłaniana w jelicie cienkim i rozprowadzona po obwodzie. "Cytator" podał to za Harperem - 80% na obwodzie jest wypakowane, a 20% - idzie do wątroby. Harper podaje również, że na diecie niskotłuszczowej okres półtrwania lipoprotein frakcji jelitowej jest bardzo krótki i wynosi zaledwie około godziny. I ta informacja studentowi medycyny w zupełności wystarcza, aby do reszty nie "zgłupiał". On tylko ma zaliczyć egzamin z "biochemii", a podręcznika Harpera ma tylko zapamiętać, że: źródłem energii jest glikoliza (dająca zaledwie od 6-8 moli ATP ze 180g glukozy!), tłuszcz jest szkodliwy i się od niego tyje oraz, że każdy nawet zdrowy człowiek, u którego poziom frakcji lipidowej osocza przekracza sztucznie zaniżoną normę, kwalifikuje się do statynowego leczenia farmakologicznego, które powoduje gwałtowne tycie, co udowodniło masowe doświadczenie US "naukowców" na obywatelach US-landu. Dzięki statynom zatuczenie (BMI powyżej 30) tego społeczeństwa przekrozyło już 30%, a ludzi z nadwagą jest około 50%!
Faktycznie zaś jest tak, że frakcja B-48 zwana chylomikronem, ma bardzo wysoką gęstość <0,95g/ml (co nie powoduje we krwi ani zwiększenia lepkości, ani zgęszczenia, ani tendencji do zakrzepicy, ani... (wstawić resztę "naukowych" poglądów - słusznych dla diet mieszanych i dotyczących LDL-u)), choć w początkowym (chłonkowym) okresie jego średnica dochodzi do około 1000 nm, co utrudnia dostanie się do krwiobiegu przez żyłę wątrobową.
Przepraszam, idę na spacer, bo pięknie śnieżku napadało! :D
cdn


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-17, 11:15:06
Jak pięknie!
Dziś wyciągnę sanki i jak tylko nasze dziecko wróci ze szkoły idziemy na górki. Będzie suuuuper! :D

cd (dieta wysokowęglowodanowa).
Frakcja B-48 (nie piszę na jakiej zasadzie te same geny w wątrobie i jelitach pakują lipidy w różną ilość aminokwasowej otoczki, bo tego nawet "naukowcy" nie wiedzą, choć błędnych teorii jest aż trzy!, a ja się tylko domyślam, co jest prawdą  :D) wchodząca do naczyń limfatycznych składa się przeciętnie z hydrolizatu potrzeustkowego zawierającego tylko 2% białka i aż 98% lipidów z czego jest: cholesterolu wolnego 1-3%, estrów cholesterolu 3-5%, fosfolipidów 7-9% i mieszanki wolnych kawaów tłuszczowych, mono, di i triglicerydów od 84-89% w zależności od ilości poprzednich składników i swoistiści osobniczej. Ten 48-aminokwasowy "pakunek" ma tu przypominam średnicę około 1000nm. Jak wygląda układ limfatyczny i w którym miejscu chylomikrony trafiają z chłonki do krwi - proszę doczytać sobie samodzielnie!
We krei chylomikrony zaczynają uwalniać wolne kwasy tłuszczowe, które są wychwytywane przez tkanki i komówki i tam w cytozolu następuje ich aktywacja czyli połączenie z CoA, co umożliwia wciągnięcie aktywnego kwasu tłuszczowego do mitichondrium. Co się dalej z nim dzieje opiszę może w dalszej części.
Gdy w wyniku uwalniania do surowicy wolnych kwasów tłuszczowych, chylomikrony zmniejszą swą średnicę o około połowę i zmniejszą swą gęstość do powyżej 1g/ml, przylepieją się na zasadzie odmiennego ładunku elektrycznego do błony naczyń włosowatych i tu następuje uwalnianie di i trigilicerydów (które nie mogą być aktywowane z tego powodu w cytozolu komórkowym!). W nabłonku naczyń włosowantch aktywuje się (pomijam zupełnie regulację hormonalną, aby przeciętny czytelnik nie pogubił się zupełnie) lipaza lipoproteinowa włosowantych naczyń krwionośnych, która "wysysa" wolne kwasy tłuszczowe, a pozostawia glicerol i cholesterol w pakuneczku B-48. Taki "pusty energetycznie" (pozbawiony tłuszczu) pakuneczek stanowiący około 20% początkowej wartości, traci "pewne białko" dzięki obecności którego triglicerydy egzogenne (pokarmowe) nie mogą być "rozpakowane" w tance tłuszczowej - dzięki czemu dopiero w tej postaci jest rozpoznawany przez hepatocyty jako chylomikron resztkowy (remnant) i jest wciągany w cytozol wątrobowy przy pomocy receptora LDL, choć ma zaledwie 48 aminokwasów! I tu kończy się proces "trawienia" lipidów.

cdn


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: viola44 2009-12-17, 15:41:58
bardzo klarowna odpowiedz, dzieki.


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-17, 16:46:06
Jutro rano dopiszÄ™ troszkÄ™, bo dziÅ› mam jeszcze inne plany.
Cieszę się, że moje pisanie jest ocenione jako klarowne, bo zawsze mam dylemat - na ile tekst uprościć, aby był zrozumiały.
Dużo lepiej wykładam bez przygotowania, bo żywa rozmowa z Audytorium, daje możliwość kontroli zrozumienia poruszanego tematu na bieżąco i wyjaśniania ewentualnych niejasności.


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dario Ronin 2009-12-17, 17:18:40
admin

to ostatnie " przemówienie " jest zrozumiałe nawet dla takiego lajkonika  :D biochemicznego jak ja

dziękuję

Darek



Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-18, 09:12:24
Bardzo przepraszam, ale dziś mam kilka czasochłonnych dodatkowych zajęć, więc z pisania porannego nic nie wyjdzie, ale dla zainteresowanych osób, aby łatwiej mogły zrozumieć to co w dalszej części będzie, proponuję zapoznanie się pobieżne z fizjologią trawienia (szczególnie z czasem trawienia i zasadami wchłaniania GSO!), z teorią IG i teorią przełączania genów anabolizmu na geny katabolizmu, bo będzie o tym krótko i aby nie pisać nadmiernie rozbudowanego referatu, będę odsłał do powszechnie dostępnych materiałów. Muszę już kończyć na teraz... :(


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-21, 08:31:08
To zastanawiamy się dalej, nad poprawnym zrozumieniem, a nie przetłumaczeniem podręcznika...

PS
może jakiÅ› kolejny cytat, który wymaga zrozumienia?  :D


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: slawek 2009-12-21, 11:30:32
Cytuj z: admin 2009-12-16, 09:00:54
PS
or=czyli
Przypominam, że Harper omawia w cytowanym zdaniu frakcję B-48 lipoprotein osocza krwi, a "tkanka" nie jest "tkank&plusmn; tłuszczow&plusmn;"!
Czy wszystko jasne?  :D

Jasne ;) albo ?? to be or not to be

P.S.
piękny pRzekład.


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-21, 12:51:11
"slawek"
czasem, aby sprawić nieco radości "smutasom", można sobie "pofolgować".  :wink:

PS
so, to be, or not to be the fool...  :lol:

PS bis
"fool" znaczy oczywiÅ›cie - "bÅ‚azen", choć równie dobrze "oszust", choć dla wielu znaczyć może jedynie - "jeÅ‚op"  :wink:  :D


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: zenon 2009-12-21, 13:49:49
Cytuj z: admin 2009-12-21, 08:31:08
To zastanawiamy sie dalej, nad poprawnym zrozumieniem, a nie przetlumaczeniem podrecznika...


byloby super


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: slawek 2009-12-21, 14:05:37
Cytuj z: admin 2009-12-21, 12:51:11
"slawek"
czasem, aby sprawić nieco rado&para;ci "smutasom", można sobie "pofolgować".  :wink:

Słusznie prawicie ;) but some times is it "pofallować" ?? :(

P.S.
znaczy smutasy ;)


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-21, 15:16:55
Ale za to jakÄ… piÄ™knÄ… mam "ksywe" - "siekierowy"  :lol: :lol: :lol:
RozczulajÄ… mnie normalnie...  8)


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2009-12-21, 15:21:02
"Siekierowy"  :roll: .. nie warto tym "sie kierować".. :lol: skoro to im tyle radoÅ›ci sprawia.. :lol:


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dario Ronin 2009-12-21, 19:10:11
to ja mam takie pytanie : O co tu chodzi  or/czyli  jak to rozumieć ?

"Biochemia Harpera na str.328 do 330 dosc dokladnie omawia to zjawisko.
Stluszczenie moze prowadzic do marskosci watroby.
Mowi sie tam m.innymi ze duze nagromadzenie tracyloglicerolu w watrobie w
czasie glodzenia (czyli takze ketozie niekoniecznie zwiazanej z ketonuria)
oraz spozywania pokarmow o duzej zawartosci tluszczu ( !!) moze dojsc do
takiego stluszczenia.

Ponadto czytamy tam: W wielu stanach nastepuje (np. glodzenia czyli takze
stanu permanentnej ketozy na poziomie krwi) takze zaburzenie zdolnosci
wydzielania VLDL, co moze byc spowodowane
malymi stezneiami INSULINY i uposledzona synteza bialka (co ma miejsce przy
przesunieciu rownowagi metabolicznej organizmy w strone zwiekszonego
stezenia w osoczu hormonu glukagonu, co w konsekwencji jest m.innymi
zwiazane z wydzielaniem wiekszym kortizonu). "

Darek


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: fink 2009-12-21, 19:44:52
Cytuj z: admin 2009-12-21, 15:16:55
Ale za to jaką piękną mam "ksywe" - "siekierowy"   :lol: :lol: :lol:
Rozczulają mnie normalnie...  8)


Nie wiem czy oszukujesz sam siebie czy czytelników. Wyobrażam sobie jak ja bym zareagował na taką "ksywę". Dodatkowo ta ksywa wzięła się bezpośrednio z Twojego tekstu, znaczy ktoś podchwycił ją z tego co napisałeś na tym forum. Myślę, że Twoim pierwszym i oczywistym uczuciem nie jest rozczulenie ale wkurzenie. Oczywiście taka sytuacja nie zmienia faktu, że pisanie w ten sposób o kimś jest raczej prymitywne i głupie. Chociaż potraktowałeś mnie miejscami trochę niesprawiedliwie, to mi osobiście nawet przez myśl nie przeszło, aby Ciebie tak nazywać. Co się zaś jeszcze tyczy reakcji na takie określenie, to nie wiem czy byłbyś rozczulony, gdyby o Tobie tak napisał na forum Dobrej Diety, ktoś kto ma konto na tym forum. Przyznaj, że konto takiego kogoś by raczej zniknęło z tego forum.


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-22, 06:38:19
Darek,
jak uzyskać stłuszczoną, marską wątrobę najlepiej tłumaczą w podręcznikach drobiarstwa, gdzie zawsze był (bo nie wiem jak teraz jest) rozdział: "Tucz drobiu wodnego na stłuszczone wątroby" (to powinna być lektura obowiązkowa dla lekarzy od wątrób!). Z dawki pokarmowej dla kaczek lub gęsi trzeba tylko ustalić sobie proporcję między GSO, skorygować o specyfikę trawienia ptaków, aby wyszło jak najprościej (bezaklohotowo) uzystać u siebie stłuszczoną, marską wątrobę.

PS
Przypominam, że wątroba, to bardzo duży zapas amikokwasów - natychmiast do dyspozycji organizmu wątroba może zmobilizować około 450kcal czystych aminokwasów i to głównie egzogennych - czyli to jest więcej, niż wątroba odkłada w glikogenie.
A do tekstu ze stron 328-330 Harpera się odnieść nie mogę, ponieważ nie mam i nie potrzebuję tego podręcznika.
Ale dziś jadę do Rodziców, więc jak nie zapomnę i znajdę chwilkę czasu, to się zapoznam z tekstem, bo widuję podręcznik Harpera gdzieś na półce w gabinecie Taty.


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2009-12-22, 07:32:22
Cytuj z: admin 2009-12-21, 15:16:55
Ale za to jaką piękną mam "ksywe" - "siekierowy"   :lol: :lol: :lol:


Niektórzy nie mają innych radości w życiu, jak ubliżanie innym, żeby siebie dowartościować.. :?


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-22, 09:23:02
http://www.nutritiondata.com/help/analysis-help#cp-pyramid - proszę się zapoznać z "zaleceniami" dietetycznymi. USDA proponuje np: BTW 10:30:60 w %energii, czyli dietę na początki otyłości bogatych, choć znacznie lepiej się wątroba stłuszcza na diecie beztłuszczowej powodującą otyłość ubogich szczególnie często występującą u Wegetarian, gdy w dawce pokarmowej jest zaniżona ilość białka lub jest ono niskiej wartości biologicznej.

PS
Po szczegóły odsyłam do doskonałej książki: "Jak nie chorować?" - gdzie wszytko jest dokładnie wyłożone i potwierdzone piśmiennictwem naukowym w liczbie około 600 pozycji! To najlepsza książka o odżywianiu człowieka, jaką kiedykolwiek napisano!


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Radzio 2009-12-23, 04:36:38
Cytuj z: admin 2009-12-22, 09:23:02
...
PS
Po szczegóły odsyłam do doskonałej książki: "Jak nie chorować?" - gdzie wszytko jest dokładnie wyłożone i potwierdzone piśmiennictwem naukowym w liczbie około 600 pozycji! To najlepsza książka o odżywianiu człowieka, jaką kiedykolwiek napisano!


Wracam do lektury, czegoś nie doczytałem.

P.s.
;) :)
Cytuj z: admin 2009-12-22, 06:38:19
...
jak uzyskać stłuszczoną, marską wątrobę najlepiej tłumaczą w podręcznikach drobiarstwa, gdzie zawsze był (bo nie wiem jak teraz jest) rozdział: "Tucz drobiu wodnego na stłuszczone wątroby" (to powinna być lektura obowiązkowa dla lekarzy od wątrób!). Z dawki pokarmowej dla kaczek lub gęsi trzeba tylko ustalić sobie proporcję między GSO, skorygować o specyfikę trawienia ptaków, aby wyszło jak najprościej (bezaklohotowo) uzystać u siebie stłuszczoną, marską wątrobę.


Święta to "doskonały" czas na tego typu próby ... jest wtedy czas żeby zrobić notatki.


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-27, 09:50:28
Cytuj z: Dario Ronin 2009-12-21, 19:10:11
"Biochemia Harpera na str.328 do 330 dosc dokladnie omawia to zjawisko.


"Zjawisko" jest opisane jednym zdaniem: "Brak równowagi między wytwarzaniem triacylogliceroli ich wydzielaniem jest przyczyną stłuszczenia wątroby", a wyjaśnieniem - opis dwóch syndromów metabolicznych (patologii metabolicznej) spowodowanych określonymi warunkami środowiskowymi (czytaj: błędami w żywieniu): pierwsze dwa przypadki dotyczą 1 -głodzenia, gdy wątroba gromadzi zapas energii do własnej pracy i 2 - przejścia na dietę korytkową, gdy ilość tłuszczu egzogennego stanowi od 40 do 60% energii dawki pokarmowej i drugi: gdy występuje syndrom metaboliczny bloku wytwarzania lipoprotein osocza - czyli VLDL-u - brak białka do pakowania triglicerydów we frakcję wątrobową - B-100 (stan charakterystyczny np: dla grubych Wegetarian i cukrzyków typ I). I dalej opis sztucznego wywołania tego zjawiska (stłuszczenia wątroby) przez niedobór choliny, spowodowany w zasadzie niedostatkiem grup metylowych.
Czyli opisywany stan nie ma nic wspólnego ze zdrowiem, a jedynie opisem patologii i nie dotyczy diety wysokotłuszczowej, gdzie jest dostarczane w dawce pokarmowej powyżej 80% energii w tłuszczu - czyli Diety Optymalnej oraz bardzo dobrej, sprzyjającej zdrowiu diety wysokowęglowodanowej, gdzie na gram białka przypada około 3-i więcej gram węglowodanów, w zależności od swoistego zapotrzebowania energetycznego.
Czy sÄ… pytania?

PS
Przepraszam, ale od trzech dni "walczę" z PSP-go  :D i jest to dużo bardziej wciągające dla mnie obecnie - niż biochemia  :?


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dario Ronin 2009-12-27, 10:14:58
MiÅ‚ej zabawy  :D

pytaÅ„ jest dużo , za dużo  :(


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-27, 10:20:08
UrzÄ…dzenie jest bardzo wciÄ…gajÄ…ce. WÅ‚aÅ›nie staram siÄ™ je "przerobić" również na GPS  :D


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-27, 10:30:37
Cytuj z: Dario Ronin 2009-12-27, 10:14:58
pytań jest dużo , za dużo 


Nic nie szkodzi, będziemy spokojnie kontnuować w miarę możliwości, również czasowych...  :D


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-27, 10:53:20
A zapomniałem dodać (o czym Harper nie wspomina), że również brak dostępu do wody u zwierząt i powsztrzymywanie się od picia płynów u ludzi na diecie wysokowęglowodanowej, a także blokowanie enzymów glikolizy (kierowanie cukru na szlak pentozowy) oraz w przypadku podawania statyn - może również być przyczynkiem do stłuszczenia wątroby i (lub)szybkiego tycia !  8)
Wszystko zależy (które geny zyskają przewagę) od podatności genotypu na dany syndrom metaboliczny.

PS
podstawą regulacji genów (unikania syndromów metabolicznych) jest zaś prosta zasada podana przez lek. med. Jana Kwaśniewskiego - "nie mieszać paliw"
Szczegóły dla zainteresowanych w książce  "Jak nie chorować?".


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dario Ronin 2009-12-27, 12:20:38
JeÅ›li chciaÅ‚byÅ› mnie uszczęśliwić  :) , to takie stwierdzenia  jak  : "(kierowanie cukru na szlak pentozowy)"  spróbuj przeÅ‚ożyć na "jÄ™zyk praktyczny"
  zrozumiaÅ‚y dla mniej obeznanych biochemicznie .

choć czasami - proszę

ciągle się dokształcam , nawet mnie wciągnęło , ale jednak ...

Darek


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Sandman80 2009-12-27, 12:26:08
Cytuj z: admin 2009-12-27, 10:53:20
A zapomniaÅ‚em dodać (o czym Harper nie wspomina), że również brak dostÄ™pu do wody u zwierzÄ…t i powsztrzymywanie siÄ™ od picia pÅ‚ynów u ludzi na diecie wysokowÄ™glowodanowej, a także blokowanie enzymów glikolizy (kierowanie cukru na szlak pentozowy) oraz w przypadku podawania statyn - może również być przyczynkiem do stÅ‚uszczenia wÄ…troby i (lub)szybkiego tycia !  8)
Wszystko zależy (które geny zyskają przewagę) od podatności genotypu na dany syndrom metaboliczny.



a tak mi sie przypomniało akurat na imprezie świątecznej ciotki bardzo sobie chwalą nowy sposób na walkę z otyłością poza ograniczaniem jedzenia trzeba dużo pić wody :) i parę kilo zrzuciły


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-27, 14:20:55
Najszybciej się "chudnie" od wody gazowanej, później kranówki, mineralnej, a woda destylowana jest niestety "tucząca"! Jako "bezmagnezowa" - przyspiesza również postępy miażdżycy...
Te badania przeprowadzono w US w latach pięćdziesiątych XXw.


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: zenon 2009-12-27, 14:49:01
Dzieki.


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-27, 15:01:05
Cytuj z: Dario Ronin 2009-12-27, 12:20:38
"(kierowanie cukru na szlak pentozowy)"  spróbuj przełożyć na "język praktyczny


Ale krótko: szlak pentozowy "przerabia" glukozę na rybulozo-5-fosforan, który jest wykorzystywany do biosyntezy kawsów nukleinowych, ale także szlak ten jest jedynym liczącym się źródłem NADPH używanym i niebędnym głównie do redukcji krotonylo-ACP do butyrylo-ACP - czyli "po normalnemu" - do syntezy tłuszczu z węglowodanów. Czyli "po normalnemu" - im więcej glukozy zostanie skierowane na szlak pentozowy (niezależnie od zapotrzebowania na rybozę, a na zapotrzebowanie na NADPH) - tym szybciej się tyje (stłuszcza wątrobę) z pozostałej reszty glukozy. To klasyczny syndrom metaboliczny cukrzycy typ II na diecie korytkowej.

PS
na szybkość i kierowanie glukozy na szlak pentozowy ma również wpływ cytozolowe stężenie dehydrogenazy glukozo-6-fosforanowej (G-6-PD). U rasy czarnej często spotyka się defekt genetyczny niedoboru G-6-PD powiązany ze zwiększeniem odporności na malarię. Anemia sierpowata również zmniejsza ryzyko zapadalności na tę chorobę. Ale mnie choroby raczej nie interesują, więc się nie rozpisuję... :wink:


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: kristan 2009-12-27, 15:07:37
A co z chudnięciem na "wielbłąda". Niektórym to bardziej pasuje. Dr Kwaśniewski pisze tak:

5. Pić należy tyle, na ile człowiek ma ochotę, ale nie więcej U otyłych reagujących na stres żarłocznością po 2-3 miesiącach, jeśli nie chudną, można ograniczyć ilość wypijanych płynów, aby zmusić organizm do wytwarzania wody z wodoru znajdującego się w tłuszczach, czyli do spalania własnego tłuszczu. Wielbłąd tłusty może długo nie pić. Chudy pić musi. Z człowiekiem jest tak samo...

Warto , czy nie warto?


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dario Ronin 2009-12-27, 16:05:46
"im więcej glukozy zostanie skierowane na szlak pentozowy"...

a od czego to zależy ?

tylko od iloÅ›ci zjedzonych WW  ?


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-27, 17:24:22
Cytuj z: Dario Ronin 2009-12-27, 16:05:46
a od czego to zależy ?
tylko od ilości zjedzonych WW 


Dokładnie od zapotrzebowania na NADPH, co jest uzależnione od spożytego nadmiaru węglowodanów na diecie mieszanej - czyli tych węglowodanów, co muszą być przerobione na tłuszcz zapasowy lub dać "syndrom metaboliczny" cukrzycy typ II!
NADPH powstaje jeszcze przy cytozolowej zamianie jabłczanu w pirogronian i ta ilość powstałego NADPH, jest wykorzystywana do syntezy tłuszczu z węglowodanów, ale nie tego "na tycie", a tego "na spalenie". Tłuszcz "na tycie" powstaje wyłącznie dzięki NADPH ze szlaku pentozowego.


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: kodar 2009-12-27, 17:36:56
Cytuj z: kristan 2009-12-27, 15:07:37
A co z chudnięciem na "wielbłąda". Niektórym to bardziej pasuje. Dr Kwaśniewski pisze tak:

5. Pić należy tyle, na ile człowiek ma ochotę, ale nie więcej U otyłych reagujących na stres żarłocznością po 2-3 miesiącach, jeśli nie chudną, można ograniczyć ilość wypijanych płynów, aby zmusić organizm do wytwarzania wody z wodoru znajdującego się w tłuszczach, czyli do spalania własnego tłuszczu. Wielbłąd tłusty może długo nie pić. Chudy pić musi. Z człowiekiem jest tak samo...

Warto , czy nie warto?

Młody wielbłąd pyta ojca - wielbłąda:
- Tato, dlaczego mamy takie brzydkie kopytka, a koniki majÄ… takie Å‚adne?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie i dlatego mamy takie a nie inne kopytka, żeby nie zakopać się po kolana w piachu.
- Tato, a dlaczego mamy taką brzydką, skudloną sierść, a koniki mają taką śliczną, błyszczącą?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie, a na pustyni w nocy jest -10 stopni, w dzień +40 stopni, i taka sierść chroni nas przed takimi skokami temperatur.
- Tato, a dlaczego mamy te dwa garbu na grzbiecie, a koniki mają taki gładki?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie i w tych garbach magazynujemy tłuszcz i wodę, żeby nie zginąć na pustyni z głodu i pragnienia.
Na to wszystko młody wielbłąd:
- Tato a na co nam to wszystko, kiedy mieszkamy w ZOO?! :shock: :lol:


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dario Ronin 2009-12-27, 17:38:40
Dokładnie od zapotrzebowania na NADPH

czyli  , od wydatków energetycznych  danego dnia ?

dobrze rozumiem ?


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-27, 17:54:10
W pewnym sensie - tak...
Ale w niektórych syndromach metabolicznych na to wszystko może nałożyć się prawo minimum, które ma postać - jesz tyle, aż zaspokoisz zapotrzebowanie na składnik (głównie mikroelementy) występujący w minimum. Czyli musisz jeść, więcej niż to wynika z zapotrzebowania na GSO. I musi to skutkować kolejnymi kłopotami zdrowotnymi.

PS
Czyli "im dalej w las, tym więcej drzew", czyli "im więcej wiesz, tym więcej pytań"...  :wink:
Ale ja to lubiÄ™ - lubiÄ™ siÄ™ siebie pytać!  :D


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dario Ronin 2009-12-27, 18:09:59
" Czyli "im dalej w las, tym więcej drzew", czyli "im więcej wiesz, tym więcej pytań"...  Wink
Ale ja to lubię - lubię się siebie pytać! "

no właśnie   ,  czym więcej  wiem  , tym jestem "głupszy" ( przynajmniej w tej dziedzinie :-)   )

jak  czytam  wszystko pasuje , ale w praktyce jakoś nie wychodzi ...

dobrze , że chce ci się jeszcze pisać  - dziękuję


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-27, 18:16:41
Zadziwiająca jest logika i powiązania przyczynowo-skutkowe metabolizmu. To wydaje się niemożliwe, aby w takim chaosie, był taki ład!  :shock:


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: renia 2009-12-27, 18:30:54
W całym chaosie tego Wszechświata jest ład...


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dario Ronin 2009-12-27, 18:31:50
Cytuj z: admin 2009-12-27, 18:16:41
Zadziwiająca jest logika i powiązania przyczynowo-skutkowe metabolizmu. To wydaje się niemożliwe, aby w takim chaosie, był taki ład!  :shock:


Ale ja chaosu nie widzę ,  tylko ... brak zrozumienia czy poznania , jak kto woli  :D


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-28, 09:24:41
Cytuj z: admin 2009-12-27, 17:24:22
Cytuj z: Dario Ronin 2009-12-27, 16:05:46
a od czego to zależy ?
tylko od ilości zjedzonych WW 


Dokładnie od zapotrzebowania na NADPH, co jest uzależnione od spożytego nadmiaru węglowodanów na diecie mieszanej - czyli tych węglowodanów, co muszą być przerobione na tłuszcz zapasowy lub dać "syndrom metaboliczny" cukrzycy typ II!
NADPH powstaje jeszcze przy cytozolowej zamianie jabłczanu w pirogronian i ta ilość powstałego NADPH, jest wykorzystywana do syntezy tłuszczu z węglowodanów, ale nie tego "na tycie", a tego "na spalenie". Tłuszcz "na tycie" powstaje wyłącznie dzięki NADPH ze szlaku pentozowego.


Już o tym pisałem tu - http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3844.msg65595#msg65595

Ale nie byłbym sobą, gdybym nie zamieszał w głowach do reszty stawiając pytanie: co się dzieje, gdy jednak nie starcza z tych dwóch źródeł NADPH do zamiany acetylo-CoA pochodzenia węglowodanowego do syntezy tłuszczu?
Przypominam, że u zwierząt wyższych (niektórzy twierdzą, że tylko u ssaków) acetylo-CoA nie może być zamieniony w pirogronian, co skutkuje niezdolnością tych zwierząt do zamiany tłuszczu w węglowodany.


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: admin 2009-12-31, 17:46:47
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=694 - ładny tekst o stłuszczeniu wątroby.


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Radzio 2013-12-21, 18:46:11
Szefu! Ależ Ty jesteś sobą. Ho, ho ,ho. ;) bebe :D

A cytat, do którego się odnoszę, jest poniżej, czyli normalnie powyżej. ;) :lol:


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Radzio 2013-12-21, 18:47:49
Cytuj z: admin 2009-12-28, 09:24:41
Cytuj z: admin 2009-12-27, 17:24:22
Cytuj z: Dario Ronin 2009-12-27, 16:05:46
a od czego to zależy ?
tylko od ilości zjedzonych WW 


Dokładnie od zapotrzebowania na NADPH, co jest uzależnione od spożytego nadmiaru węglowodanów na diecie mieszanej - czyli tych węglowodanów, co muszą być przerobione na tłuszcz zapasowy lub dać "syndrom metaboliczny" cukrzycy typ II!
NADPH powstaje jeszcze przy cytozolowej zamianie jabłczanu w pirogronian i ta ilość powstałego NADPH, jest wykorzystywana do syntezy tłuszczu z węglowodanów, ale nie tego "na tycie", a tego "na spalenie". Tłuszcz "na tycie" powstaje wyłącznie dzięki NADPH ze szlaku pentozowego.


Już o tym pisałem tu - http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3844.msg65595#msg65595

Ale nie byłbym sobą, gdybym nie zamieszał w głowach do reszty stawiając pytanie: co się dzieje, gdy jednak nie starcza z tych dwóch źródeł NADPH do zamiany acetylo-CoA pochodzenia węglowodanowego do syntezy tłuszczu?
Przypominam, że u zwierząt wyższych (niektórzy twierdzą, że tylko u ssaków) acetylo-CoA nie może być zamieniony w pirogronian, co skutkuje niezdolnością tych zwierząt do zamiany tłuszczu w węglowodany.


Mam! Cuda się dzieją, bowiem Dario był w zasadzie ludzki. :D


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: administ 2013-12-21, 18:54:03
Nudne te teksty, jak...  :evil:
Nawet na chomika by nie skopiowali!  :wink: :lol:
Ale kiedyÅ› byÅ‚em w dobrej formie...  8)


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Radzio 2013-12-21, 18:58:16
bebe :lol:


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: administ 2013-12-21, 19:00:02
Rzekłbym nieskromnie - expert!  :shock:  :wink:
Ale ta głupawka już mi minęła na szczęście.  :lol:


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Radzio 2013-12-21, 19:03:12
Super expert! Myśl przekażesz komu trzeba. ;) :D Rzekłbym nieskromnie- Trzeciemu! :lol: ;)


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: administ 2013-12-21, 19:10:18
To ile jeść tego biaÅ‚ka?  :shock:

:lol: :lol: :lol:


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Radzio 2013-12-21, 19:20:42
Trzeciego pytaj! :lol: :lol:
Kiedy przyjdzie pora, a przyjdzie. ;) :D


Tytu³: Odp: To be, or not to be?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Radzio 2013-12-22, 12:24:07
Cytuj z: admin 2013-12-21, 19:10:18
To ile jeść tego białka?  :shock:

:lol: :lol: :lol:


W pierwszej kolejności trzykrotnie dziękuję za analizę, aprobatę, aplauz. ;) AAA mi się wypaliło. :D

Białka należy wmieść tyle, aby czysto było. :D :roll: Ja tak na zawsze, abyś mnie kiedyś w jednej ławce z Renią nie usadził. ;) :lol: :P
Ona gotowa "dzieciaka z kąpielą wylać" i to najlepiej lu... za zamiedzę, wprost na ławkę dla rezerwowych. ;)


forum.dr-kwasniewski.pl | Dzia³aj±ce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrze¿one.