forum.dr-kwasniewski.pl

witam wszystkich napisze wam co mi sie wczoraj przytrafilo,siedze sobie spokojnie a tu nagle zaczelo mi brakowac tchu,serce zaczelo kolatac,zawroty glowy.Cisnienie mi podskoczylo do 170 na 100 puls ponad 100.pojechalem na pogotowie zbadali krew i wyszedl niski potas.na diecie jestem juz 3 tygodnie i raczej przestrzegam proporcji .jaka moze byc tego przyczyna :(

jedz więcej pomidorów

Fasolka szparagowa, brukselka, oczywiście - ziemniaki, orzechy włoskie, laskowe, pestki dyni i od cholery innych  :)

Pomidory na brak potasu? - toĹź to "naukowa" dietetyczna mitologia!
Wiepszowina ma tyle samo potasu, co pomidor, choć nikt o tym "nie wie", bo nie zagląda do tabel?... :D
Z jadalnych najwięcej porasu mają orzeszki ziemne - 740, migdały - 600, orzechy brazylijskie - 650, podroby średnio po około 400, mięso średnio po około 300...
Wartości podane w mg% wg tabel Dauphine'a.
A pomidor ile ma?  :?

Pomidor ma tyle samo co wieprzowina.

Dokładnie...  :wink:
Czyli niedobĂłr potasu, to raczej chwilowa "anomalia" lub ...?

PS
do tego pomidor nie ma ani tyci cholesterolu! - substancji niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania komórek zwierzęcych.
Przypominam, Ĺźe sole cholesterolu to jeden z najlepszych antyutleniaczy obok glutationu!

.............duzy niedobor magnezu :lol:

Tyle, ze pomidorem sie nie przebialczysz :D

..ani się nie wyleczysz.. :lol:

Jak mozna sie przebialczyc jedzac w proporcjach zgodnych z zalozeniami ZO?

  :shock: Nie mam pojęcia.. :lol: :wink:

Od wielu lat słyszałam, jak to trzeba jeść dużo pomidorów, że mają one potas bardzo nam potrzebny. Podobno ciągle go wypłukujemy różnymi pitymi płynami i trzeba go regularnie uzupełniać. Tak przynajmniej słyszałam. Po trafieniu do szpitala dowiedziałam się czegoś bardzo ciekawego. Potas może nas zabić  :shock: :?   Podawany w kroplówce jest przez wiele godzin, nie tak szybko jak np. atybiotyk - żeby czasem nie zabił. Ludzie dializowani muszą unikać potasu jak ognia. Tylko człowiek ze zdrowymi nerkami może sobie pozwolić na beztroskie zjadanie pokarmów zawierających potas  :shock: Skoro Ci z chorymi nerkami unikają potasu i jakoś żyją, to chyba nie jest on nam tak potrzebny jak myślimy  8)  :P


Odpowiedź:  strach przed stosowaną dietą i wyobrażanie sobie konsekwencji własnego, dopiero testowanego sposobu jedzenia.

Przytoczę swój cytat:
..." różnorodne podejście do Diety Optymalnej..

1. Część osób, które zapozna się z zasadami DO - od razu wprowadza je w życie. Są to osoby najczęściej rozczarowane medycyną konwencjonalną i szukające pomocy. (Między innymi - należę do tej grupy).
2. Są osoby, które usłyszą o DO i nie chcą głębiej się nią zainteresować, gdyż nie wierzą, że takie jedzenie może pomóc, lub nie chcą rezygnować np. z chleba i słodyczy - bo kochają to bardziej niż zdrowie.
Jest jeszcze trzecia grupa osób, która nie chce zastosować DO, ani nie chce jej dać spokoju, tylko cały czas szuka w niej jakiś niedoskonałości - wręcz zagrożeń.
A czego tu się bać?
Czy tutaj zalecają jakieś muchomory, albo nieznane substancje chemiczne? Nie, tutaj zalecają naturalne pokarmy, jakie stworzyła Matka Natura.
A strach, że czegoś będziemy mieli niedobór lub nadmiar, wydaje się śmieszny, w zestawieniu z tym, że będąc na diecie "śmieciowej" o to się nie martwiliśmy.

PS.
"zenek" naleĹźysz do ludzi trzeciej kategorii.. :lol:

W organizmie ludzkim jest okolo 150 gr potasu. Dziennie dostarczamy w formie posilkow okolo 2 gr, powinnismy 4,7-5 gr. Nie sadze abys po trzech tygodniach ZO mial az takiniedostatek potasu, ze Twoj organizm az tak mocno by na ten brak reagowal. No chyba, ze masz od trzech tygodni biegunke i oddajesz 15 litrow moczu dziennie. Nie miales problemow z jakas forma depresji albo nerwicy?
Pytam, poniewaz takie objawy sa typowe dla nerwic, zwlaszcza jak jest sie wyluzowanym, gdzie kontrola nad naszymy uczuciami idzie na odpoczynek i wszytkie problemy dostaja sie do naszej swiadomosci bez "kontroli paszportowej".
Sam to przezywalem przed rozpoczeciem ZO.

mysle adampio ze w tym co mowisz moze byc duzo racji, prowadze wlasna firme wiec stres jest na porzadku dziennym[ teraz na DO  duzo mniej sie denerwuje].ale dalej mam takie napady kolatania serca i lekkich dusznosci.PS .choruje tez na nadcisnienie

Wiedziałam, Ĺźe  podłoĹźe leĹźy w psychice :)

opal ale lekarz [kardiolog] robil mi potem ekg i cos mu sie tam nie podobalo,jakas blokada czy cuś,wiec nie wiem,ale o zywieniu optymalnym mu nic nie mowilem bo to wrog najwiekszy DR KWASNIEWSKIEGO

Zenon pracujesz za darmo w czynie społecznym, czy masz płacone, czy może czujesz misję.. :roll:

malutki, gdyby kardiolog widział coś niepokojącego w wynikach ekg, to byś został w szpitalu przynajmniej na obserwacji. Ja wiem czym się martwisz. Masz trochę więcej niż inni do zrzucenia na wadze. Całe życie Ci wmawiano, że 5 razy dziennie warzywa i owoce, zero tłuszczu, płatki na mleku i takie tam... Teraz nagle jesz inaczej, żółtka, mięsa, tłuszcze... Otoczenie patrzy z przerażeniem sygnalizując Ci jaką wielką szkodę sobie robisz, a Ty bardziej lub mniej świadomie powielasz ten model myślenia. Zastanawiasz się, czy jutro będzie kolejny kilogram plus na wadze, czy dożyjesz jutra i czy czasem nie zatkałeś sobie teraz żył na amen. Zawał murowany, a przy nadciśnieniu pewnie i wylew. Tyle stresu i jeszcze zachciało Ci się tej diety zamiast iść do jakiegoś diabetologa. Sama po takich myślach pewnie dostała bym zawału <żart :) > Moja rada - jeżeli trzymasz się proporcji DO to schudniesz i wyleczysz się z wielu dolegliwości. To jest tylko kwestia czasu. Jeżeli masz wątpliwości odnośnie diety, to pytaj i czytaj i słuchaj i oglądaj, bo jest co i gdzie. Nie mogłeś trafić lepiej i w bardziej przyjazne środowisko, a to już kolejny plus w Twoim życiu. Powodzenia.

..chyba miało być odwrotnie.. :lol:

Przechodzilem to samo, tez wlasna firma, brak czasu dla siebie, rodziny, zdrowia. Dotarlo to do mnie jak mnie zona o 1-szej w nocy zawiozla do szpitala bo brakowalo mi powietrza, serce bilo jak oszalale, krew uciekla z nog do glowy,ktora byla goraca jak wulkan. Juz sie zegnalem ze wszystkimi. W szpitalu dostalem napadu szalu, kiedy lekarz po zrobionym EKG powiedzial, ze jestem zdrowy jak byk, zadnych zatorow, serce jak dzwon, tylko ze mam pomyslec nad moim dotychczasowym trybem zycia.
Dobilo mnie tak to stwierdzenie, ze duzo nie brakowalo a kaftanik by mi zalozyli :lol: Oczywiscie zartuje...ale dalo mi to duzo do myslenia. Firme sprzedalem a bylo to dosc duze biuro podrozy, rozpoczalem ZO i terea bede zyl az do smierci :lol: ale spokojnie. Od 3 lat nie miaoem zadnego napadu leku.

Co nie znaczy, ze i Ty musisz sprzedac. Jezeli potrawisz, a wiem, ze nie, to wyluzoj, pracoj krocej, przestrzegaj ZO a przede wszystkim problemy z cisnieniem sie skoncza, waga spadnie i zobaczysz nagle wszystko w innych kolorach.
W momentach kiedy dostajesz tego "napadu" braku powietrza , klatania serca itd wez tobe papierowa przyluz ja do ust i wykonaj kilka do 10-wdechow i wydechow nie odkladajac torby od ust. Pomaga
Pozdrawiam i zycze wytrwalosci.

Tez mialem brak potasu na poczatku DO i problemy ze sercem. Uzupelniany byl kroplowka i tabletkami.
Z autopsji wiem, ze to nie mialo nic wspolnego z podlozem psychicznym.

Janku, bardzo mi przykro :( Czy mógłbyś napisać o jakim początku DO wspominasz, trzech dniach, tygodniu, miesiącu, roku?
Co wtedy i w jakich proporcjach jadłeś lub czego nie jadłeś, a jesz teraz, żeby nie mieć braku potasu?

wiecie tak sie zastanawiam  :? dr.kwasniewski pisze zeby na poczatku zwiekszyc ilosc tluszczu do 3,5 dla tych co sie chca leczyc[a ja to na pewno do najzdrowszych nie naleze :(]a zdrugiej strony to jak zwieksze tluszcze to nie bede chudnac .teraz jem b-80 t 160 w-64. co wy  na to????

Kwestią nadrzędną są Twoje parametry-przede wszystkim wzrost,ponieważ może się głodzisz? Najważniejsze organy potrzebują pokarmu. Jeżeli nie otrzymają tego, co niezbędne, to nie ma możliwości poprawy zdrowia.

aktualnie waga 152 kg wzrost 188

Jestesmy jednakowego wzrostu. Uwazam, ze 1:2:0,5 byloby dobrze. Nie 60:120:30 a 1:2:0,5. Powinienes dobierac takie produkty, ktore maja B malo ale za to najlepsze, czyli zoltka, podroby i najlepsze tluszcze. Jesc ilosciowo malo ale bardzo wysokowartosciowo.

dzieki adampio widze  ze na ciebie zawsze mozna liczyc :D

A ja nie miałem braku potasu. Ani nie mam. Pomidorów nie jadam .

A ja nie wiem jakie mam braki i z braku wiedzy niczego nie uzupełniam. ;)  :lol:

A ja każdego dnia robię badania ,i tak, wszystkie poziomy witamin ,szczególnie C ,zakwaszenie ,poziom łomega 3i 6 ,no i w ogóle to co nowego na topie jest .
A MAGNEZ ŻELAZO I POTAS ,to wszystko jest w warzywach i dlatego jem pół kg ,ale i buraków jeszcze 200 g ,bo szczelność jelit jest dla mnie ważna . :lol:

No nie wiem, bez konsultacji po drucie własna interpretacja wynikĂłw jest niewiarygodna. ;)  :lol:

:wink: :lol: No tak po drucie nie da się  :lol:

spokojnie ;-)   ja tylko wywnioskowałem z tego, że mnie serce nie kołacze  ;-)    I mam normalne ciśnienie .  ;-)

Ale stan fizyczny jest szybko odczuwalny , stan psychiczny resetuje sie wolno ,zależy od tego kto co jadł i robił .
Euforia to podstępny stan wolności na początku DO , nie winić Dr Kwaśniewskiego ,tylko siebie ,to juz będzie dobrze jak na początek. 8)

Sprytnyś... :D 8)

analiza włosa by podpowiedziała jaką terapię zastosować, ale pozostanę przy odczuciach, i wolę nie mieć za mało, ani za dużo.   ;-)

Tego z peruki? ;)  :lol:

:lol:

Przystępnie wyłuszczone.
http://www.biologymad.com/nervoussystem/nerveimpulses.htm
8)

Bardzo mi się podoba.  :D
I jak łatwo zapamiętać, że na trzy sody dwa potasy... ;)

Tak mi się skojarzyło, że pompa to Twój konik, a teraz po prezentacji każdy może docenić.
:idea:

Ja jestem zachwycona... :D 8)

:lol:
To jest piękne!  8)

Tyle kolorowych wykresĂłw, niektĂłre nawet ruchome... :lol:

Jak w nowym wydaniu Stryera ... ;)

O niedoborze potasu, a także sodu w organizmie człowieka; zawsze decydować będzei ilość
zjadanych kwasów tłuszczowych, ich niedostateczna ilość w diecie.
Ten "malutki", autor tego tematu, z wagą 150 kg wagi żywej, z pewnością tłuszczu unika, jeśli jeszcze żyje.
Wszelkie "urządzenia", zawsze działające na zasadach elktronicznych, bioelektronice, regulujące poziom elektrolitów, poziom cukru, tętno, temperaturę ciała i wiele innych rzeczy -- ptrzebują energii, zawsze elektromagnetycznej, zawsze z wodoru, który powstaje przy metabolizmie tłuszczu, jak wiadomo powstaje wtedy : wodór i woda.
Jak tłuszczu w diecie jest bardzo mało - regulacja przestaje działać.

Ilość zjadanych pokarmów z potasem, sodem i innymi pierwiastakami, nie ma tutaj żadnego znaczenia. O wszystkim decyduje wodór , ten atomowy, kwantowy, być może ten będący fotonem, częścia atomu wodoru.
Z wodoru, dowolna komórka naszego ciała potrafi wytworzyć dowolny pierwiastek

Coś tam ćpasz, czy z natury tak masz? :lol:

:lol:

- Gdzie w  tym roku jedziesz na wczasy?
- Jeszcze nie wiem, wodĂłr zdecyduje.

:shock: :wink:

Prawda! Ale ten spalany na słońcu.  8)

Ale on się tam nie spala, bo nie ma tlenu! ;)
Tak dla ścisłości...  8)

Jasne, wodór zdecydował, że tlen na Ziemi wyprodukują rośliny.
:mrgreen: :wink:


Tak dla ścisłości.
:shock:

:lol:
A może to rośliny jednak zadecydowały? :roll: ;)

W fuzji z węgla powstaje azot, a z azotu tlen, ale w jakiej organelli tę fuzję przeprowadzają rośliny - nie wiem!  :? ;)

W fuzji z węgla, siarki i saletry powstaje bang,
jak na drodze ekspansji gazów stanie ołów i dzik to powstaje kiełbasa myśliwska (także z saletrą).
:mrgreen: :wink:

:D :D :D

A jak ostygnie to jest zimna fuzja! ;)  :lol:

Teraz już wiemy skad się wzieła pierwsza kiełbasa podwawelska. Okazuje się, że surowca dostarczył sprytny szewc Dratewka.

zimna krew + zimna fuzja + proch + ołów = zimny dzik

W sumie co za barbarzyństwo gościnnie w lesie rozpędzać metal w kierunku gospodarza.
Co innego świnia gospodarska, skoro pozytywnie odpowiedziała na ofertę karmienia to jest coś winna.
:? :wink:

Dzik jest dziki, a królem zwierząt jest lew. :P

https://www.youtube.com/watch?v=yZaZ7mSiDs8 -  8)

Proszę nie pisać głupot, i na początek puknąć się w czułko.
Wodór gazowy jest używany do leczenia ludzi. Patrz lekarz Jan Pokrywka z Kłodzka.
Dokonałem ciekawej obserwacji: człowiek na diecie z bardzo małą zawartością tłuszczu zachorował
na hyponatermię, rzecz jest opisana u Googla. Nikt nie wie dlaczego?. Medycyna; lekarze nie chcą słuchać tego, że to może z powodu małej ilości tłuszczu w diecie.
Nasi przodkowie zauważyli,że jedząc kartofle z barszczem do talerza należy dodać kilka kropel tłuszczu wieprzowego, ze słoniny, masła, tłustego mleka, śmietany, oleju roślinnego...
Ponieważ, mamy zdziczenie obyczajowe w temacie odżywiania: tłuszcz jest szkodliwy, nasze karmicielki czytają namiętnie babskie gazety, a tam tylko jest o tym, że tłuszcz jest szkodliwy.

Pomysłowe, hPa500+, 1%CO₂, 1% wodoru, absolutnie się nie chichram, doceniam spostrzegawczość i determinację, choć proponowane rozwiązania są mało_praktyczne (trudne ot tak do zastosowania od zaraz <nie to co zdecydowane zmiany w diecie[o ile w dobrym kierunku]>)
8)

Mieszkanie normobaryczne to komora ciśnieniowa złożona z kilku pomieszczeń tak wyposażonych, że można w nim przebywać stale, nawet przez całą dobę. Mieszkanie wyposażone jest w śluzę, stwarzającą stan pośredni pomiędzy ciśnieniem wewnątrz mieszkania - 1500 hPa i na zewnątrz - 1000 hPa. Umożliwia to dowolnie częste wychodzenie i wchodzenie do normobarii o dowolnej porze doby. W takim obiekcie mieszkam z powodzeniem od początku 2014 roku. http://drpokrywka.pl/hiperbaria/
:idea:

po angielsku też coś jest ...

Molecular hydrogen improves obesity and diabetes ...
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21293445

Oczywiście - no prawie. Skrót myślowy (ścisły).  :D

Pisze się czółko. ;)
Sam nie pisz głupot, bo potem optymalnym wystawiają cenzurkę, za takich inteligentnych inaczej, jak Ty.
Popieprzyło się panu kwantowo i bioelektronicznie pod czaszką, wszystko co piszesz dobitnie świadczy o czerpaniu wiedzy ze stronek typu niesamowite.pl, a silnej awersji do porządnych książek. :D
Miałem Ci dać spokój, ale skoro takiś buńczuczny, opisz łaskawie jak to "każda komórka naszego ciała" zmienia wodór w dowolny, cięższy pierwiastek, dobrze? :D
Dziękuję.

:D

Znakomite wywody, prosze o wiecej Waclawie  :D :D