forum.dr-kwasniewski.pl

Witam Wszystkich,

Jestem na zywieniu optymalnym od raptem 3 miesiecy.

Przechodzac na diete bylam osoba 'zdrowa', tj.wyniki badan bez zarzutu, nadwagi brak. Ale nie czulam sie dobrze.

Uwazam,ze ZO jest wspaniale.

Nie moge tylko zejsc z wagi w dol. Mam ok 176 wzrostu a moja waga waha sie od 72-73 kg. Od lat uprawiam sport wiec niby sporo tych miesni 8),ale bardzo mi zalezy aby zejsc jeszcze z 5 kilo. Staram sie teraz metoda prob i bledow jesc 50 gram bialka, 50 gram wegli a reszta tluszcz.Dziekuje z gory za wszelkie rady i sugestie. Sorry,za braki polskich znakow.

Myślę,że tasiemiec mógłby pomóc w tym przypadku .

Dzieki, moze jednak nie.

To bedzie raczej trudne,poniewaz jedzac optymalnie dzay organizm do osiagniecia optymalnosci. A Ty chcesz wyjsc poza granice optymalnosci.
Musisz jesc niepoprawnie/ niezgodnie z dieta......co z zalozenia jest glupota

Ale kazdy organizm jest inny :lol:

Moze i masz racje. Nie moge juz bardziej obnizyc bialka/wegli i glodowac. Myslalam,ze moze popelniam jakies znaczace bledy i stad to zapytanie.

A jakie książki dr.J.Kwaśniewskiego przeczytałaś?

Witaj. Ja uwaĹźam, Ĺźe zdecydowanie za mało zjadasz białka. Przy Twoim wzroście i aktywności fizycznej, to zdecydowanie za mało.  A waga Twoja jest optymalna.

Zywienie Optymalne. Za kilka tyg. bede w PL to sobie kolejne dokupie. Probowalam sie skontaktowac z doradcami zywieniowymi,ale glupoty ktore mi doradzali przekraczaly moje wyobrazenie i nie mialy z ZO nic wspolnego.

Co do ilości węglowodanów, to najlepiej sprawdzić paskami Keto-Diastix, bo też może okazać się za mało. A ile zjadasz tłuszczu?

Mogłabyś przybliżyć nam te "głupoty"?

Paski tez w PL kupie. Moze podam moj przecietny jadlospis:

Snadanie- jajka na bekonie/omlet (pilnuje aby bylo maks.20- 30 gram bialka) dodaje ok 10 gram smalcu

2 posilek w pracy: 150 gram smietanki plus pare borowek/malin albo troche 'czipsow' ze swinskiej skory

lunch/obiad- jakies mieso- na ogole jest to gulasz z jakimis warzywami.

Czasem jak mnie ssie to zjem nieco orzechow wloskich,ale rzadko.

Jeden pan byl wyjatkowo cierpliwy i pomocny, zas kilka osob mnie albo zbywalo albo kazalo jesc kasze gryczana lub jesc na okraglo po 7 zoltek na sniadanie.

A może zaczęłabyś jeść w takich ilościach na jakie ma ochotę Twój organizm, pamiętając jedynie o tym, żeby były to produkty zalecane na ŻO.. Przecież Ty na nic nie chorujesz i nie musisz się "katować".

Dziekuje za sugestie. Trenuje kick boxing no i ta wage chce 'zbic' no bo mam za rok zawody:)

Zawody za rok :shock:
Pozwol ZO znalesc Twoja prawidlowa/genetyczna wage a nastepnie podejmuj jakies decyzje. Waga genetyczna to co masz ponad metra wzrostu +- 10 procent...wiec kto wie

Jasne. Racja. Moze mnie przygniotly to opowiesci ludzi co to po 50 kg tracili w szybkim czasie:)
Staram sie jednak miec bialko i weglowodany pod kontrola poniewaz mam ataki sennosci w ciagu dnia. Badania nic nie wykazaly.

W siemiu zoltkach na sniadanie nie widze nic zlego, wszak to najlepszxe bialko

To juz predzej, ale kasza gryczana czy jakies dziwne rotacje nabialu?

Tez jestem senna jak zjem za malo wegli. Ciala ketonowe by to wyjasnily.

Dzieki- sprawdze. Czytalam na tym forum,ze nadmiar bialka powoduej sennosc. Sama juz nie wiem, bo jak zazeralam sie weglami to tez bylam senna.

Dlatego na zasadzie elimanacji dojdziesz do tego czego zjadasz za duzo :D
Proponuje ustawi najpierw weglowodany a nastepnie bialko. Bialka Ci nie zabraknie a organizm wie kiedy go za duzo naromiast W jestsesmy sklonni zjadac za malo, co jest czestym naszym bledem.

OK dzieki, bede probowac.

Tutaj są dobre rady dla początkujących:



http://www.youtube.com/watch?v=9AXaVJPIQKU&feature=related

Jeśli się zje, raz na jakiś czas, trochę kaszy gryczanej - w ramach dziennej porcji węglowodanów, to się nic nie stanie. A rotacje dotyczą tylko ludzi z nietolerancją pokarmową, którzy nie chcą całkowicie zrezygnować z pokarmów, które im nie służą..

Sennosc czesto wystepuje przy jednorazowej , wiekszej ilosci cukrow prostych.
Te rotacje to nie taka glupia rzecz. Czesto bywa tak, ze produkty mleczne skutecznie blokuja spadek wagi.
Wowczas nalezy odstawic mleczne na tydzien, a raz w tygodniu zrobic calodniowy posilek tylko z mlecznych. Produkty zbozowe tez czesto blokuja odchudzanie.
Musisz sprobowac - jesli uwazasz, ze masz nadwage to jedz raz w tygodniu tylko mleczne, a w pozostale dni tygodnia ani grama mlecznych.

Osobiscie wole "krolowa"

"Zeto" ja tego nie rozumiem. Jeśli mleczne przeszkadzają w utracie wagi, to po co je zjadać raz w tygodniu? Albo jemy, albo nie jemy..

Ja nie rozumiem co ma piernik do wiatraka- tj w moim przypadku bo ja jak siegne pamiacia to alergii na produkty mleczne nie mam.

Dzieki renia. Poprzez ten link dowiedzialem sie, ze te bolesne skurcze łydek w nocy jakie od czasu do czasu kiedys mi sie zdarzały oznaczają niedobór weglowodanow. Musze obejrzec wszystkie 8 czesci wykladu.

Ale Renia,jak sama już dobrze zauważyłaś,tutaj nie ma co gubić.Gdyby była nadwaga,otyłość,to można by spróbować właśnie odrzucić całkowicie,a tak to nie ma najmniejszego sensu.

Tak. Bardzo dobre są te wykłady dr Pali. Ja też wszystkie części wysłuchałam i to dwukrotnie. Tam są odpowiedzi na praktycznie wszystkie pytania związane ze stosowaniem DO. Jest tam uzasadnienie chyba wszystkich dolegliwości z którymi możemy się spotkać i podanie sposobu pozbycia się ich.

Ja tego nie napisałam w kontekście propozycji dla "Szarej" tylko było to pytanie do "zeta555" o sens rotacji w ogóle..

No wiem,wiem. :P

Edyta,pochwal sie swoja waga nienalezna i czym ja zbijasz?? :lol:A tak miedzy nami,to ci troszeczke zazdroszcze :P

Moja waga nienależna to 49 kg na dzień dzisiejszy i tutaj się muszę pochwalić,bo stosuję formułę 3s czyli okrojoną wersję 4s Pana Witolda Jarmołowicza ,czyli seks,seks i jeszcze raz seks no i te rolki :P
Gdybym stosowała 4s nie miałabym siły na rolki  :P

i tak trzymaj,a raczej jezdzij :D

:P :D
Pozdrawiam!

Ciekawa formula - musze sprobowac, chociaz boje sie ze nie wytrzymalbym tempa. Czasem mnie jednak "glowa boli" ;)

na "bolaca glowe" najlepsze zimne oklady  :lol:

Głowa może "boleć" od piwa, albo innego alkoholu.. 8)

Ale to chyba z rana glowa boli po alkoholu, a mnie czesciej sie zdarza wieczorem. To chyba bardziej od zapracowania lub wysilku w ciagu dnia :)

No nie tłumacz się.. :lol:

Dzisiaj zjadłem:
rano - sernik przepis nr 538 z KK-700
kawa ze smietanką
później w pracy 2 parówki z ketchupem i... kawa ze smietanką :)
w miedzyczasie parę łyków samej smietanki
obiad (przed chwilą) - frytki, pomidor, mieso (pieczone) z łopatki
kolacja? Jeszcze nie wiem - może w ogóle, może kawałek czekolady, albo lody optymalne - hmm wszystko zależy od tego czy bedę głodny.
Ale jutro juz wiem, Ĺźe będzie więcej smietanki bo jutro mam zaplanowane bieganie!  :D

Tu nie chodzi o alergie. Jak mowilem, produkty mleczne czesto blokuja spadek wagi i to nawet minimalne ich ilosci.
Jesli ktos ma alergie na mleczne to wlasnie robi sie tygodniowe przerwy, a potem znowu mlezne raz na tydzien.
Po jakims czasie alergia ustepuje.
Ito wlasnie ma piernik do wiatraka, ze mozesz sie glodzic, a czasami jedzac mleczne kila gr dziennie nie stracisz nadwagi.
Metoda polecana przez Ewe Witoszek i sprawdzona wielokrotnie .

ok, ok, tylko, ze ja nie mam nadwagii.
ale o co chodzi z tymi mlecznymi bo nie rozumiem?

Jest sposob na zbicie wagi nalezytej. Mozesz ograniczac bialko i to bardzo i wtedy spalasz wlasne miesnie, ale odbywa sie to kosztem zdrowia wiec po co?

To moze sauna?

Waga nalezyta to waga jak sama nazwa wskazuje wiec po co to ruszac?

Po to by zmiescic sie w kategorii wagowej na zawodach. Bylo to wyjasnione kilka wpisow temu.

Nie będzie tak, że jeśli się "siłą" obniży wagę należną to straci się na kondycji?

Nie, to dwa rozne aspekty.

Lepiej przeżyć jeden dzień jak orzeł ,niż sto lat jak świnia  :mrgreen:

Dieta Optymalna nie służy do zbijania wagi należnej, tylko do uzyskania wagi należnej i poprawy kondycji ogólnej organizmu..tak, ze chyba nic z tego.. :(

Witaj Szara. Rozumiem Ĺźe  kick boxing jest sportem tlenowym ? Popraw mnie jeśli się mylę. Twoje treningi stanowią pewnie spory wydatek energetyczny.  Zakładam Ĺźe nie jesteś otłuszczona i wagę tych 5 kg chcesz zbić redukując tkankę mięśniową ?

Tluszczu u mnie malo, bo zebra mi widac i mam 6 pak na brzuchu :lol:

Zmniejszam bialko wiec wolno,ale jakos schodzi tow dol. za to jem b.duzo tluszczu: 250-300gram na dzien.

Tak właśnie myślałęm, masz zbliżoną wagę do mojej 72 przy 182 cm wzrostu. I w moim przypadku redukcja w dół o 5 kg co nigdy mi się nie udało, zawsze wiąże się z redukcją masy mięśniowej, oczywiście również i siły. W moim przypadku pozytywnie działa lekki bieg 10 km 2-3 razy w tygodniu, nom i oczywiście dieta.

Biegam czasem w weekendy. Z dieta no to wiadomo,ze ZO. I obnizanie bialka, innej opcji nie ma chyba.

Ja puki co na sobie nic innego nie zastosowałem z naleĹźytym skutkiem. Jedno jest pewne zdecydowanie lepiej się czuję na tej diecie i łatwej mi panować  nad wagą. MoĹźe ktoś inny się wypowie kto ma większe doświadczenie w tej materii  :-)