forum.dr-kwasniewski.pl

Dzień dobry wszystkim :D
Dziś skoro świt poleciałam na targ. Dopadłam :lol: człowieka , ktĂłry hoduje krowy rasy Jersey (najtłustsze mleko 6,7 % tłuszczu), owce i kozy. No i super informacje, facet mrozi siarę .MoĹźna u niego kupić to co najcenniejsze w mleku. Teraz krowy będą się cielić około Świąt to potem będzie siara. A owce i kozy łażą u niego luzem to zaplanować wykotĂłw nie moĹźe. Ale w kwietniu juĹź będzie mleko kozie i owcze. Kurcze jestem cała happy :D, Ĺźe w Polsce moĹźna kupić  siarę. Aha i śmietanę tez mozna kupić z separatora , tyle Ĺźe mleko potem jest chudziuteńkie :(
Colostrum jest super przy zaburzeniach odporności. Myślę , że wielu by pomogło właśnie przy grzybicach , drożdzycach. Bardzo polecam siarę.Od niego biorą ludzie chorzy jak poinformował to ma zamówioną. Ale pewnie po ocieleniu będzie sprzedawał więcej. :)

Osobiscie kupuje tylko smietane od krow Jersey, ktore sa naj,naj,naj!!!

Prawde mowiac nie mam pojecia o czym mowisz, kiedy mowisz "siara" :D Mozesz mnie oswiecic, please!

OK, surowe mleko, mowi mi dunski tlumacz internetowy.

OK, widze, ze jest to bardziej skomplikowane ale juz rozumiem, co to za rodzaj mleka.

Kurcze nie wypiłabym siary,no chyba ,Ĺźeby mnie coś mocno przycisnęło do muru,a wiedziałabym ,Ĺźe to pomoĹźe,to tak.  8)

Bardzo skromna wiadomosc na polskiej wiki. Nie powiedziano tez, ze coloctrum ma bardzo mala zawartosc tluszczu i, ze zawiera bardzo duzo weglowodanow.

Jak byłam mała, to nieraz dostawaliśmy siarę od sąsiadki (miała jedną krowę). Mama robiła z siary gofry..mówiła, że bez niej nie wychodzą dobre..

PS. "adampio" jaka siara nie wiedzieć co to jest siara.. :lol:

:D , przecież siara leci razem z mlekiem. Nie tylko w pierwszych godzina ch , ale jak mnie poinformował sprzedawca i później. Jest bogata w immunnoglobuliny,prolinę, lactoferrin,leukocyty, enzymy,TgF-A , TgF-B ,witaminy A, B12, E , cytokiny, limphokiny, glikoproteiny, siarkę. Oczywiście , proszę o dyskusję i punkt widzenia optymalny.
:D Przeciez mozna wziąć mleko z siara i gotować?
Adampio a znasz serek BUNC?

Poza tym ja to sobie tak myślę , że jak ma dużo węglowodanów , no to ta siara leci krótko. To jedno. A i tak jak robią masło, sery od takich krów to chyba czy tak czy tak dostajemy dawkę siary? Czy nie tak?

A nie lepiej pić siarę z kobiecego mleka?  8)

:D lepiej a najlepiej od własnej mamy.
Ale jak i tak i tak jemy to co od krowy no to jak taka siara jest pełna rożnych "dobroci" to może warto ja jeść np.przy zaburzeniach odporności?

Siary się nie pija i nie jada, ponieważ ma zbyt dużo ciał czynnych wpływających na gospodarkę hormonalną zdrowego człowieka. Bo, co dobre dla osesków, może być szkodliwe dla dorosłych osobników!
Siara jak i łożysko mogą być zjadane leczniczo, po uprzednim starannym spreparowaniu, wyłącznie w określonych stanach chorobowych. Dużo na ten temat można sobie poszukać w naturalnej medycynie chińskiej.
Zdrowy człowiek prócz dwóch wymienionych nie może także zjadać narządów dokrewnych, no chyba, że chce się nabawić np: wytrzeszczu oczu, chaosu umysłowego, gwałtownego łysienia i innych upośledzeń...  :wink:

Czyli jąder generalnie nie moĹźna jadać,baranich jąder. ;) Ktoś wreszcie Haniusiowi powinien powiedzieć/napisać,Ĺźeby się opamiętał,a tymczasem tam jest na odwrĂłt.  :lol:

Pewnie, ze tak. A dlaczego pytasz?

A możesz mnie oświecić  :) w takim razie jak mam siarę pozbawioną hormonu wzrostu ,(Colostrum bovine) liofilizowaną szkodzę sobie? Łykałam od 3 lat.Jedna kapsułka 150 mg.Nie ciągle a okresowo na zimę , jesień . Jako kop energii.Jest uzyskiwana od krów na specjalnych farmach , do 6 godzin po wycieleniu.
A przecież placentę stosuje się po uprzednim "odciągnieciu" hormonów. Oprócz Ukrainy , gdzie w Charkowie eksperymentują z placentą i komórkami macierzystymi.

"Desna" najlepszym mlekiem dla czlowieka jest mleko matki, ktore ma bardzo dobre BTW 1: 4-5:1
Jezeli siara ma BTW jak na diecie japonskiej to sama widzisz, ze o optymalnosci tu nie ma mowy.

Jeszcze znajduje zwolenników jedzenia surowych gruczołów, a właściciel tamtego forum na to zezwala. Ciekawe kto tam będzie płacił odszkodowanie, jak ludzie się pochorują? Po propagujacym ten styl jedzenia już widać (jak to WojciechS zauważył) degenerację zdrowia.. :?

Hm , no tak . :)
Nie znam diety japońskiej . Nigdy w życiu żadnej diety nie stosowałam. :) Ale surowe gruczoły :(? Oj był taki program Fear Factory i oni tam zjadali ble, wszystko. Jądra bizona na surowo!!! Ble.

Adampio mleko do krowy Jersey przegotowałam , poezja :D. Nie znosiłam kożucha z mleka . A tu to nie kożuch to takie delikatne , "chrupkie" masełko :). A jaki smak mleka. Mój mąż (znad Biebrzy) tez się rozpłynął. :)

Nie dziwie sie. Od momentu kiedy przez przypadek kupilem smietane z tych krow nie chce nic innego. A maslo jakie dobre.

A dieta japonska ma takie BWT jak my BTW...nie wiem czy jasno sie wyrazilem.

Aha ,znaczy siary mrożonej nie kupię już. No tak , to co dobre dla oseska dla dorosłego niekonieczne . To logiczne. :) W kapsułkach tez już odstawiłam. No tak lepiej mieć własny system odporności niż "cudzy".

Eee, jasno? No, nie kumam. Ma BTW jak my BTW?  :? :roll:

Mój mąż też jest z tych stron. Nawet mamy łąki nad Biebrzą.. :D

:DRenia gdzie?

My mamy w Sztabinie  rodzinę, 25 km do Augustowa. Nad Biebrzę jeĹşdzimy łowić ryby. :)

To wpadnijcie kiedys do mnie.

A daleko mieszkasz od sztabina?

My mamy łąki w Karpowiczach koło Sztabina. Mąż pochodzi z okolic Dąbrowy Białostockiej (Wiązówka) a do łąk nad Biebrzą jest stamtąd 15 km. Teraz tam pozwoliliśmy rolnikom krowy wypasać.

No to pewnie odwiedzacie te tereny? Daj znac jak bedziecie

Swiat jest maly

:lol: Z tej Dąbrowy Białostockiej pochodził mój teść,czy tam okolic.Piszę "pochodził",bo już niestety nie żyje.
Znałam nazwę jeszcze jednej miejscowości,ale wypadła mi z głowy.

Ja bardzo rzadko. Teściowie już nie żyją. Mąż z córą tam był na Wszystkich Świętych. Gospodarstwo stoi tam teraz niezamieszkane, tylko sarny tam sobie w sadzie rzadzą..

Mój mąż może go znał? Tam się praktycznie wszyscy znali.

Przypomniała mi się ta nazwa.O Suchowole chodzi,czy jak tam zwał.  :P

Możliwe, że my jeszcze to gospodarstwo przeprosimy i jak będziemy na emeryturze, to tam się przeprowadzimy. Maszyny wszystkie tam czekają..

Do Suchowoli mój mąż chodził do szkoły. Miał 2 km.

:D Mąż mówi,że to jak na Krasnybór. Jeżdziliśmy tam do takiego startego kościółka. Przy tej drodze siostra mojego męża ma gospodarstwo.Schodząc w dół dochodzi sie do Biebrzy. A Krasnoborki a tam gdzieś jeżdziliśmy daleko w las po drzewo chyba?
Karpowicze to za rzeką. Mama męża mieszka w centrum Sztabina vis a vis tego wielgaśnego kościoła.

Suchowola  kilkanascie km od Sztabina, w strone Bialego - wlasciwie przejezdzam tamtedy 2x w tygodniu

Dasna - a gdzie teraz mieszkasz?

Z Suchowoli pochodził Popiełuszko.

Dobre.  :lol:
Ale ja tam niestety nigdy nie byłam.  :P

No to bedziesz miala okazje w przyszlym roku

Przez Suchowolę zawsze przejeżdżamy w drodze do Sztabina. To 12 km od Sztabina.

Przez Sztabin zawsze przejeżdżaliśmy jadąc do teściów. Ten kościół to widać z daleka. Tam są płaskie tereny, ładne do wylewania się rzeki..

Ale pytalem gdzie teraz mieszkasz

Byłam tam jeszcze w Różanymstoku. Bardzo ładny kościółek tam jest. Byłam tam na weselu.

Teraz mieszkamy w Legionowie. Wylatujemy na trasę białostocką, jeździmy przez Tykocin. Omijamy Białystok. Jak byliśmy w Sztabinie to na ryby jeździmy tez do Dębowa, przez Jaminy. A tam gdzie tak duzo bocianów to Mogilnice. Łódkę robilismy w Jaziewie.  :D

Niedaleko debowa mam dzialke, nad sama biebrza

Zeto to gdzie Ty mieszkasz ? Bo coś mi umknęło?

AugustĂłw

Ale siara!  :wink:

http://www.megapower.pl/rx-gold-colostrum-p-4975.html
Biznes is biznes :lol:

Ale siara. :shock: :lol:

Dasna, a Ty suplementujesz czymś?

Nie.

A żółteczka i podgardlum to co?  :shock:  :wink:
Suple w czystej postaci!  :D

Zapomniałam. :( :lol:

Dodaj troche cynamonu, ktory pomocniczo dziala w tym przypadku takze, jak zaleca wszechwiedzacy Grzesko o w  i wszystko bedzie cacy  :lol: Widmo niedobora sie oddali  8)

Aaaaa, już se przypomniałam. :lol: :lol:
Bez cynamonu.

Powrócił temat Colostrum, ale pod kątem przyswajalności. :roll:

Sceptycy, przeciwnicy twierdzą , że wszystkie te dobroci są utylizowane w naszym żołądku przez enzymy trawienne i kicha. Poza tym, że dopiero teraz nastała moda , że jest to pokarm dla noworodków, itp.
Natomiast zwolennicy podnoszą , Ĺźe juĹź od dawien dawna Colostrum jest znane i stosowane powszechnie w Indiach, w medycynie wschodniej  a takĹźe jest składnikiem diety u AmiszĂłw i HuterytĂłw. Występowało teĹź od dawien dawna jako środek odmładzający, stąd nazwa -młodziwo., jest naturalna alternatywą dla antybiotykoterapii.
Co do noworodkĂłw ludzkich to zwolennicy podnoszą, Ĺźe właśnie Colostrum krowie ma skład róşny od ludzkiego i jest bardziej przyswajalne przez ludzi niĹź niemowlęce pod warunkiem odpowiedniego przetwarzania ( liofilizacja tylko) i czasu zebrania od wycielenia (do ok. 6 godz). Niestety czyni to koszty jego pozyskania bardzo wysokimi. 
W/g zwolenników Colostrum prolina, lizozym jak i wiele innych białek zawartych w Colostrum jest odporna an działanie enzymów trawiennych.
Ciekawy temat. :roll:

A w ogĂłle to ile węglowodanĂłw ma Colostrum?  :roll:

Jakiś minimał, krowia siara około 3 razy mniej niż mleko :D
Dla dorosłych to lipa, Dasna, tylko przewód oseska i to w wąskim oknie jest przepuszczalny dla takich wielkich cząsteczek jak białka...
Nasz Ĺźołądek i jelito nie wiedzą, Ĺźe to siara i wychodzi siara  8)

To w takim razie co tam działa, skoro jak jeszcze łykałam to miałam objawy grypowe , no i powiększone piersi i ciągnęły niewąsko. :lol: :lol:
A Sasza też połykała i to samo. :roll:
Taka Lena tutaj tez popróbowała i z kolei momentalnie spuchła na twarzy. :lol:

Mam wrazenie, ze nie  przelknalbym tego czegos :roll:

Kapsułki? A co dziwnego? :shock:

No właśnie!  :shock:
Hitler zajadał kapsułki z kału bułgarskiego chłopa, bo ponoć dobre na florę jelitową są i likwidują wszelkie dolegliwości i nietolerancje jelitowe!  :D

Pojęcia nie mam, ale, analogia taka, do izolatu serwatki dla kulturystów, dodawano przeterminowane sterydy... :?
Trzeba by spróbować siary prosto z cyca i wtedy zobaczyć :lol:

A skąd taki cyc z siarą na gwałt skombinować?  :shock:  :wink:

Sam sobie może skombinować. :mrgreen:

:evil: :lol: :lol:

A dziękuję, ale nie potrzebuję becikowego!  :?  :wink:

No właśnie, i całe adaśkowe DDP bierze w łeb...  :?  :wink:

Nie. Wiem, że żadnych sterydów nie dodawano o produkt był polecany dla niemowląt i znajoma pasie nim dzieci do tej pory. Z tym, że jest to Colostrum koszmarnie drogie i nie ma go tak w sklepach. Znajomi sprowadzają zza granicy.No i koniec końców skóra po nim jest super. Świetlista.

Ja natomiast Colostrum uĹźywam jako kremu i jestem zachwycona.

:mrgreen: :twisted:

Symaptycy UT tez tak kiedys sadzili  :lol:

Co to jest to UT?

Urynoterapia

Gdzieś czytałem, że klacze siury są do tego najlepsze.  :wink:
Tylko skąd taką klacz na gwałt skombinować?  :roll: :wink:

:shock: Od razu na gwałt. :?

Moze wystarcza kacze siury?

To dłuuuuugo by zbierać. 8) :?

Kaczy pomiot to na nawĂłz bardziej niĹź na UT!  :wink:

Jasne, że sterydów nie, bo te dodawali do serwatki, która ma budować mięśnie :D
A siara w proszku ma pobudzać układ odpornościowy, sama sobie dośpiewaj...może jaka Delbeta doustna :lol:

Lepiej na maseczkę. :mrgreen:
http://kosmetologia.com.pl/filmy/48-informacje/light/3322-maseczka-z-ptasich-odchodow.html

Uff..bo myslalem, ze Unreal Tournament  :shock: :lol: :lol:

Dlatego nie prĂłbuj tego w domu! Nie oczyszczone ptasie odchody mogą zawierać groĹşne bakterie, grzyby i inne substancje, ktĂłre mogą jedynie zaszkodzić. Hodowlę tych ptakĂłw zalecamy tylko miłośnikom tego, co wydobywa się z tego „ładniejszego” końca słowikĂłw czyli śpiewu oraz dla walorĂłw wizualnych. Upiększające mikstury pozostawmy specjalistom, ktĂłrzy właśnie odkryli, Ĺźe „kaĹźdy ptak ma dwa końce”. .

"Każdy ptak ma dwa końce", no proszę brzmi jak sentencja. :shock:

Matko boska  :? :? :shock: :shock: :zgroza:  :lol: :lol:

Ĺťadna zgroza. To upiększanie.  :mrgreen: Zresztą to wszystko przez facetĂłw. :?

A przez was faceci szlifują kaloryfery, robią przeszczepy włosów, depilują klaty i aplikują testosteron w żelu :lol:

No to jesteśmy kwita. :lol:

Ale guano?!
https://www.youtube.com/watch?v=caEf8A-OuVw

To guano mi pasi. :D

1ka byla niezla   8)
taki CS bez sieci  :lol:

nie pijesz ?  !  ;-)

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/handel-kobiecym-mlekiem,552807.html

Kobiece piję. :D