forum.dr-kwasniewski.pl

Składniki:
karkówka wieprzowa   1 kg
boczek wędzony         85 g
pieczarki                    50 g
cebula                       50 g
ogórki kiszone            50 g
papryka                     80 g
smalec                       80 g
pieprz i ewentualnie sól do smaku (boczek wędzony i ogórek kiszony są słone)

Kilogram karkówki pokroiłam w plastry o grubości ok. 1,5 cm (dało mi ich osiem) i rozbiłam je tłuczkiem.
Na każdy plaster mięsa położyłam po jednym pasku papryki, cebuli, ogórka kiszonego,
boczku wędzonego i pieczarki. Przyprawiłam je lekko sola i pieprzem i zwinęłam w rulon.
Poukładałam zrazy w brytfannie - złączem mięsa w dół - i dodałam smalec.
Zamkniętą brytfannę wstawiłam do piekarnika o temperaturze - początkowo 250^oC a po pół godzinie zmniejszyłam na 200 i piekłam 1,5 godziny.
Podałam z ugotowanym ziemniakiem - roztartym z tłuszczem spod pieczeni - i z buraczkami.
Zrazy te są smaczne i nie tak praco(i czaso)chłonne jak zrazy tradycyjne.
Smacznego  :D

W 100g potrawy jest 12,2 g białka, 24,4 g tłuszczu i 0,4 g węglowodanów.
Stosunek B:T:W wynosi 1 :2 : 0,03

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aa4766b9e0249476.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e1d33598705f1474.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eddc7a6a76f6070d.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0b34c6edd3d70c16.html

Co region, to inna nazwa. U nas byłyby to rolady  :D
Wyglądają świetnie - na jednym chyba bym nie poprzestał  :D

U nas dawniej mĂłwiło się rolady a teraz zrazy... 8)  :lol:

To są ruloniki karkowe, a nie jakieś tam...  :wink:  :D

No to trzeba zmienić tytuł wątku... :roll:

Na moje oko, to są roladki karkowe, a nie... ;)

Żeby wszystkich pogodzić to by musiały być roladki karkowe a'la zrazy... 8) :lol:

A jakby to opanierować, to moĹźe karkĂłwla a'la de volaille...  :roll: :wink:

A gdyby tą karkówkę się pokroiło w drobne paski z zrobiło w sosie to by mogła być karkówka a'la Boeuf Stroganow... 8)

I ketchupem...  :wink:

Inaczej to se ne da... 8) :lol:

Jak by co, to ja zjem bez keczupu - nie wybrzydzam ;)

Tak bierzesz w ciemno? :shock: 8)

Jakie w ciemno? PrzecieĹź wzrok mnie nie myli, Ĺźe pyszne  :D

Pozory mogą mylić. 8) Nie patrz na to co ładne tylko na to co dobre... :lol:

To jak, aż tak nie wyszły, czy juz ich nie ma? ;)

Mawiają: "widziały gały co brały" - jakby co.  :wink:  :lol:

Czyli lepiej wziąć ze sobą ten keczup? ;)

Były na prawdę smaczne, takie soczyste (nie jak suche, wiórowate wołowe)... a ostał mi się ino jeden... :? :lol:

Zawsze lepiej chodzić z ketchupem... 8) w razie napaści to po oczach... 8) :lol:
Dobra, ranie dosyć... :|

...miało być Renia... :?

Majonez i musztardę na wszelki wypadek też!  :wink:

Albo gaz musztardowy... 8)

To gumowe ubranie ochronne i maskę p.gazową na wszelki wypadek koniecznie!  :shock:  :wink:

No ja tak stale chodzę, 8) upał nie upał nie ma zmiłuj... :lol: :wink:

Podałam dalej - http://www.stachurska.eu/?p=9341 :) 

Dobrze, że na zdjęciu nie widać tego, że ich już nie ma... :wink:

Ten ostatni dla mnie teĹź zjedzony? ;)

A wszytko przez te linie lotnicze...  :? :lol:
Najgorsze jest to, że nawet nie wiem kto go zjadł... :shock: :lol: Jednak muszę ten monitoring w kuchni zainstalować... 8) :lol:

Koniecznie, a najlepiej naprzeciw lodĂłwki ;)

I alarm, żeby się włączał automatycznie... 8)