forum.dr-kwasniewski.pl

  Tak się właśnie zastanawiałem jaki staĹź mają poszczegĂłlni forumowicze jeśli chodzi o Ĺźywienie optymalne.Jeśli to nie tajemnica to proszę o wpisy.

Dla co poniektórych taka ankieta nazwijmy to może być przekonywująca do tego modelu żywieniowego.

Pozdrawiam.

Ja mam 5 lat i kilka dni.  :D Przedszkolak jeszcze... :lol: Ale co do przekonywania innych to ja juĹź z tym skończyłam. Niech inni przekonują się na własnej skĂłrze...

45 lat chamstwa i prĂłb dyskredytowania mojego najukochańszego Taty przez zazdrosne miernoty.  :mrgreen:
Ale i tak jestem bardzo zadowolony. :D

Już dużo nie zostało do 50 lat...tylu co na ogół ważne odkrycia muszą czekać na swoje uznanie i zdjęcie z "indeksu rzeczy zakazanych"...

Ja od ośmiu miesięcy. Poza tym, że czytam dużo o żywieniu, to również z ciekawości czytam co mają do powiedzenia przeciwnicy.
I nie spotkałam jeszcze merytorycznych argumentów przeciw, tylko te obiegowe głupoty, że cholesterol, że tłuszcz stłuszczy wątrobę - a wystarczyłoby wziąć jakąkolwiek biochemię i spojrzeć na rysunek gdzie z jelit trafiają tłuszcze, a gdzie białka i węglowodany.

Kiedy się człowiek uczył historii o wielkich odkrywcach i stosach, które się musiały wypalić zanim dotarło do mózgownic, to się wydawało, że to takie chwilowe ludzkie zaćmienie, no to teraz widzę, że to jest trwałe ludzkie zaćmienie.

Chyba natura ludzka jest niezmienna... :roll: :?

Moje początki to okolice 96-97r., ale tak ze zrozumieniem, to dopiero u Admina od 2006  :D

  W kwietniu minęło 13 lat jak z mężem rozpoczęliśmy przygodę z DO.

U mnie właśnie minęło osiem lat :) 

Jak przyszłam tutaj na Forum, to dowiedziałam się od znafcuf, że po 5 latach DO, miażdżyca człowieka powali...Czyli co? Powinnam juz conajmniej nadcisnienie doistac? cZY TO TEZ OD GENÓW

Coś mi Ĺşle wyszło... :?  8) :lol:

W grudniu będzie już 10 lat

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1480.0

We wrześniu minie dokładnie 17 lat.Jestem zdrowy i zadowolony :D

  Dziękuję wszystkim za wpisy i kawałek historii optymalnej  :)

I pomyśleć, Ĺźe gdybym został przy dobrym jedzonku od 2000 roku to miałbym teraz 13 lat praktyki  :(

Niestety presja otoczenia jak teĹź i moja głupota skutecznie mi to uniemoĹźliwiła. Niemniej mam nadzieję, Ĺźe teraz uporam się z przeciwnościami losu  :)
Żałuję też tylko tego, że nie ma już tego boomu na DO jak w tamtych latach. Jak widać przeciwnicy nie śpią i blokada jest skuteczna. Ośmieszyć, zdyskredytować i zminimalizować. Pytanie tylko na jak długo starczy im sił ;-)

Pozdrawiam

Ale ogólnie diety niskowęglowodanowe robią sie coraz bardziej popularne i wręcz modne... :D

I bardzo dobrze !!! Raz poruszonej lawiny nic nie jest w stanie powstrzymać  :) Zwłaszcza jeśli ta lawina poparta jest rzeczowymi argumentami  :D

Głównie dzięki internetowi teraz wszystko się szybko rozprzestrzenia. Chociaż dezinformacja jest bardzo intensywna... :?

Ale przeciwnikom już zabrakło "argumentów" przeciw DO i trochę zamilkli...

Ja na DO od 8 dni  :D zazdroszcze Wam 'staĹźu' i co przy tym idzie wiedzy.Wiem ze kiedys tez pochwale sie takim wynikiem :D

Życzę Ci wytrwałości. Teraz wiem, że droga jest na pewno dobra... :D

Dajcie jakies linki albo pdf to podrzuce dr.Coolerowi  :lol:

Z racji tego şe jestem "nowy" to powiedzcie mi przynajmniej a któş to taki ten Cooler ?

reniu dziekuje  :D

To taki jeden bardzo zasłużony w propagowaniu DO w Internecie. :)

Na forum DD wklejał listy osób Optymalnych piszących do lekarzy optymalnych i krytykował ich odżywianie i dolegliwości. Wyśmiewał ale nic lepszego w zamian nie oferował.
Taki typowy "lekarz zarobkowy".

http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?t=19653&postdays=0&postorder=asc&start=1050

Na naszym Forum? :shock: Jak to było możliwe? ;)

A co? Nie było tu 5 lat temu takich znafcuf?

Sądzisz, że oni nie są na ŻO?

Np. Grizzly?

Gryzli nie umiał czytać... z lustra. :D

Ponad 11 lat na LCHF, ale optymalnym bym się nie nazwał :D

A ja chyba optymalny od urodzenia ,dowod bo salceson zawsze lubial i jajka tez ,tyle ze nie wiedzial, to insza sprawa .A tak na powaznie ,to chyba 12-13 lat ale z pszerwami ,raz z glupoty ,raz rozchorowawszy sie i dopiero ostatnie podejscie w 2011 bylo bezbledne .Ale jak sie mieszka w takim zadupiu na koncu swiata jak mi przyszlo dole znosic .To i tak dobrze ze tylko 2 przerwy .
Moj familijny lekarz (Polak) dal mi tylko rok zycia na DO ,a ja juz tyle lat sie mecze .Teraz mnie zagaduje co tak naprawde jem ,i jak mu powiem prawde to mnie wygania .
Chodze tylko zeby mnie dal skierowanie na lab test .A jak mam pytania na temat zdrowia ,to tylko do lekarza optymalnego
Wlasnie zebym mial kontakt z lekarzem optymalnym w 08 to bym uniknal choroby ,ale takie byly czasy .Pojechac do Polski tez nie mogl z innych powodow
Wlasnie przydalo by sie jakies centrum optymalne ,gdzies przy jakiejs arkadi ,ktore by swiadczylo uslugi medyczne i inne  za oplata dla optymalnych emigrantow rozsianych po calym swiece .Wlasnie w mojej sutuacji tego braklo

Dobrze, dobrze- staż stażem, ale... tak ogólnie rzecz biorąc, jak to się ma do prawidłowej funkcji mózgu, jeśli w ogóle ma się. ;) :D

Tworca nie kazdemu dal klucz do prawidłowej funkcji mózgu.U optymalnych chodz mniej, to tez szwankuje czasami .Sam sie dziwie dlaczego tak jest

Zlota mysl...bardzo zlota  :lol:

Nie ma jak tego sprawdzić...

A ja się zastanawiam, czy wolno robić takie rzeczy?... bez zgody autora listu, przeklejać sobie jego treść gdzie się chce... Z tego co mi wiadomo,wolno jedynie wkleić link do poczytania :roll:

A co do głównego wątku tematu, to ja na DO niedługo, dopiero 3 lata :)

Byłabym dała sobie rękę obciąć  :lol:, Ĺźe Ty masz dłuĹźszy staĹź... :roll:

No to byś... straciła rękę... :lol:

:? jedną wcześniej dobrowolnie oddałam, teraz by druga poszła... :? :lol:

Od 2005 roku na ZO i jeszcze zyje i to jak!!
Pobilem wszystkie moje wlasne rekordy nawet te kiedy mialem lat kilkanascie ( dzisiaj mam kilkadziesiat). 8 km na basenie 25 m w 3 godziny!!! Bez kontuzji!

Las rąk :lol:

Piąteczka http://i1.ryjbuk.pl/4153fc91e4ef8c2a45a02ad994c882d52b748371/piatecvzkaxxx-jpg  :oops: :twisted:
Tak ,okrągłe liczby to jest to; 2010 czerwiec-lipiec :)
Przede mną kolejna okrągła liczba dycha i nastąpi koniec świata...  8)

Nie ciesz sie, niedomiar bialka cie zgubi i cooler bedzie jeszcze wklejal twoje listy  :lol: :lol:

Do Poznania ma blisko, moĹźe zdążą reanimować  :P :D :lol:

No chyba, ze do tej pory cholesterol ci receptory zalepi na amen hehe

Wyposażę apteczkę w nieaktywny biologicznie ALA z oleju lnianego, wtedy może dam radę i cholesterol mi się odetka (oxLDL). A jak nie, pozostanie reanimacja metodą usta-usta :D

albo ciepciora hehe

Obecna ilość "dziurek" w nosie w zupełności mi wystarczy.  :) Chyba,Ĺźe na czole 3 oko :D

Otóż nie podzielam Twego spostrzeżenia- tytułem wstępu. ;) :D

Otóş musisz, bo jest diabelnie logiczne :D
Nie można być jednocześnie na ŻO i nie na ŻO.
Więc jak sprawdzić czy ma się?

Nie muszę!
A skąd pomysł żeby założeniem było akurat ŻO. Przecież za tym kryć się może- na przykład- wegetarianizm, dla wielu optymalny. Umiarkowane korytko- dla "trzymających się steru" też optymalne. Jakie założenie, taka logika. :D

Umiarkowane korytko - to piękne :D

Ale bez pół litra dziennie i litra w łikendasa, to Ĺźadna radość...  :wink:  :?

Za 2 miesiące 3 "urodziny" :D

Mnie w tym roku puknęło 45-cio lecie...  :?
Pamiętam dokładnie, bo to było w roku, gdy do szkoły posłali.  8)
Leci ten czas.  :D

:shock: ja po tym filmie typowalem sam wiek na 29  :shock: :shock:  :lol:

:shock:
W tym wieku, to ja jeszcze kawalerem byłem!  :D

45 lat to pewnie same chorobska jakies juz doskwieraja  :?

Wczoraj slyszalem rozmowe dwoch starszych pan. Najpierw popatrzyla ze zgroza, ze siedze na forum dr.lwasniewski i powiedziala, "daj sobie spokoj z tym, znam taka jedna co byla na tej diecie". A potem zadzwonila do innej i sie umawiala, "serniczek przyniesc moze"? Ta druga w szpitalu, jakis nowotwor.  :shock:
Ale w medycyne wierza obie.

Najbardziej dokucza skleroza. Tyle mi się pozapominało, że już nie pamiętam tylu przykrości, których doznałem od małego z racji Taty!  :shock:
Ale jednego nigdy nie zapomnę, jak pacholęciem będąc rodzice wysłali mnie po zakupy, a tam wyśmiewali się mi z Taty w kolejce w mięsnym, a pewien cham hydraulik nota bene, się mnie publicznie pytał: "czy doktor twarożek mięso też je?" I rechot tych kolejkowiczów, ze wspaniałego dowcipu...
Takich rzeczy się nigdy nie zapomni.  8)

Przesraniutkie, tak dzieciakowi...

:D
Było, minęło i ukształtowało podejście do bydląt...  8)

aż mi się smutno zrobiło za Ciebie dawno temu. Jak można być takim łajdakiem i dziecku tak gadać.

:lol:
Dawno po nim nie ma śladu, a o Doktorze będą uczyć przez wiele pokoleń.  8)

Dobrze, że nie jabłecznik/szarlotkę. ;)

Poczatki u mnie dosc podobne w sumie. Tak w okolicach 96 mama pozyczyla od ciotki lekarki ksiazke Tluste Zycie, bo ponoc ciotka "Wuja odchudzila". Wuj opowiadal, ze ona mu zawsze jako lekarz te margarynki i chude wszystko dawala a tutaj mozna maslo jesc a ono mu sie po nocach snilo. Tak przypadkiem to zobaczylem na parapecie w kuchni, zaczalem czytac do obiadu i do wieczora przeczytalem. Potem na studiach jak trzeba bylo oszczedzac na karte graficzna to w kolko jadlem majonez i jajka, bo tak bylo najtaniej  :shock: Przyjezdzam na wakacje a moj brat ciezarowiec, co chcial zbic wage przed zawodami takie oczy zrobil, bo tam mu na awf wciskali, ze chude jogurty i takie tam....no ale potem oczywiscie to wszystko poszlo w zapomnienie...
ponad 5 lat temu ta sama ciotka lekarka , wielka i otyla, dala mi acard, caly dzien wczesniej lazilem z holterem, i mowi zeby brac i brac. Ja pytam do kiedy a ona "caly czas". A potem wpadlem na DD, troche durnot pogadalem i wiecie jak to bylo  :lol:

łeee to ten "admin" młody jest, a jakby stary- wynika z YT :D  :lol:
W takim razie jestem młodsza młodzież wiekiem i stażem 3

Doskonale Cię rozumiem... Mnie już stuknęło 28-lecie... :?


Na pohybel z niimi. :)


Ponoć już pracują nad wymazywaniem takich niemiłych wspomnień. ;)

Wobec ostatnich DOniesień okres nauki, polegający na eksperymencie  ?:?:?, nie wlicza się DO staĹźu. ;) :P :lol:
Proszę coś innego wykombinować teraz. :D

:lol:
Tak miało być!
1:1:1

Ciekawe, ankieta go zniechęciła, czy wpisy. ;)
Znaczy forma, czy treść. :D

nie zauważyłem. Chyba, że w internecie.

A internet to co? Świat wirtualny? :shock: 8)

e tam, wirtualne jedzenie  ;-)   nie spotykam praktycznie osób, które kupują takie produkty jak ja. Więc mówię co widzę. Pani sprzedawczyni zauważając mnie w drzwiach - z daleka już komunikuje ,  że dla pana nic nie ma ! ( mięsny) . A w nabiałowych są śmietany 10 % i masło light.

A ja wiem, że w "moich" mięsnych nie jestem "osamotniona"... :lol:

5 lat minie 01. pazdziernika.

7 minęło 2 maja...

Warto bylo?  ;)
<a href="http://imgur.com/amCGS2G"><img src="http://i.imgur.com/amCGS2G.jpg" title="source: imgur.com" /></a>

Zależy jaka karta to była. ;)

U mnie voodoo 1  8)
Najwiekszy skok w wydajnosci i jakosci odtwarzanej grafiki.

Wtedy kupilem Voodoo Rush, czyli 6mb, 4 akcelerator i 2mb grafila. Quake2 smigal jak zloto. Potem byla Riva TNT2 Vanta :D

Co za prehistoria!  :shock: ;)

Powinno być w wątku paleocośtam... 8)

Paleokrzem... ;)

Nie znam się na suplementacji krzemu... :?

O licytacja,
moja pierwsza grafika miała pamięć 8KB (0.0078125 MB)
:shock:

http://gury.atari8.info/card_graphics_modes.php
:wink:

No byl dylemat czy wziac Vante czy M64, bo choc obie mialy 16mb ramu to sie roznili w szczegolach taktowania obu pamieci i rdzenia  :D
Wzialem Vante wtedy, ze 2 razy latalem wymieniac, bo sie nie dala podkrecac fachowym programem i nie dawala odblokowac zablokowanych strumieni :D
W koncu sie trafila podatna na podkrecanie i zrobilo sie z niej porzadna, pelnoprawna TNT :D
Oczywiscie wciagalem wtedy gotowane jaja z majonezem albo jajecznice, bo bylo to najtansza opcja i w sumie wyszlo mi to niezle.
Brat, ktory zrzucal wage do zawodow metodami typowymi rodem z AWF pozazdroscil wtedy :D