forum.dr-kwasniewski.pl

Gulasz węgierski z plackiem ziemniaczanym



Przepis na placki ziemniaczane wzięłam z „Książki Kucharskiej – 700 przepisĂłw kulinarnych” JK. Jest to przepis nr 17.



W 100g placków jest 8,7g białka, 42,5g tłuszczu i 8,2g węglowodanów



Do gulaszu użyłam:

800g karkĂłwki

100g smalcu

80g cebuli

10g (duży ząbek) czosnku

210g papryki czerwonej

230 pomidora

80g marchwi

40g selera

30g korzenia pietruszki

80g koncentratu pomidorowego „Pudliszki”

Przyprawy (sĂłl, pieprz, ziele angielskie,

papryka słodka i ostra, szczypta cukru i vegety.)



Mięso pokroiłam w kostkę, obsmażyłam na patelni - na smalcu.
Pod koniec smażenia dodałam pokrojoną w kosteczkę cebulę z czosnkiem i zeszkliłam je.
Dodałam 400g wody, (lepiej użyć wywaru mięsnego - jeśli się takowym dysponuje)
i dusiłam składniki godzinę. Następnie dodałam do tego pokrojoną w kostkę włoszczyznę,
pomidory, paprykę i koncentrat pomidorowy. Po czym dusiłam potrawę następną godzinę.
Na koniec przyprawiłam ją do smaku - dość pikantnie, jak tradycja naszych bratanków każe;).
Zagęszczać gulaszu nie trzeba, po wyparowaniu części wody staje się on wystarczająco gęsty.


Na zdjęciu jest porcja składająca się z 60g placka i 120g gulaszu.



W takiej porcji potrawy jest 19g białka; 53,1g tłuszczu; 10,8g węglowodanów

B:T:W TEJ PORCJI WYNOSI 1: 2,8 : 0,6


W 100g samego gulaszu jest

B= 11,5g  T=23g  W = 4,9

1 :2 :0,4

http://optymalni.hol.es/images/kulinaria/P1030982.JPG

Nie miała baba kłopotu to zrobiła se gulasz :lol:
Usmażyć te karkówkie i op... z kartoflami, a nie węgierskie głupoty!
Albo na surowo, jeszcze prościej :lol:

...prościej, prościej, jak prosiaki... :D :lol:

Gulaszu mi połowa została, a placka ani jednego. :? Mężowi zasmakowały placki bez gulaszu... 8) :lol:

Bardzo fajnie wygląda :D
Znaczy, porcja gulaszu z plackiem, nie prosiak :D
Ale prosiak z roĹźna...teĹź.

Złe proporcje ma.
Ja wyjadłbym najpierw gulasz :D
Chochelką.

Tylko raz w życiu takiego prosiaka jadłam (na weselu) i tak średnio mi smakował. Ale wiadomo, zależy to najbardziej od kucharza... :roll: Od prosiaka na ogół mniej. Ten nie ma nic do gadania. Jabłko mu w ryj włożą i tyle... :? :lol:

No to już wolę mojego "chopa"... :lol: :wink:

Wiadomo.
Bo dla Ciebie więcej gulaszu... :D

:lol: trzeba myśleć holistycznie... 8) :lol: :wink:

...żeby żyć chochlistycznie :lol:

Miałam problem, żeby ten przepis wstawić na stronę "Optymalni-Pomorze". Ciągle mi w dział "Niusy" wchodziło. Dopiero jak zmieniłam tytuł to weszło do Kuchni... :lol:

http://optymalni.hol.es/kuchnia-optymalna/80-placek-po-cygansku.html

Nie na temat. Robiłaś ponownie chipsy z ziemniaka?

Nie. Co nie na temat?

Nie na temat, bo nie o gulaszu, ani nie o plackach :) 

O jakim artykule Ty piszesz? O czym? Może w innym dziale jesteś?

Kocham Cię :lol:

http://www.youtube.com/watch?v=A5vcABqMG6g&list=PLD049CD02F55DC750 -  :lol:

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=5032.0 :) 

Jesteś na stronie nr 2. A ten nowy przepis jest na stronie nr 1, moja kuchnia jest obszerna......... 8)

http://optymalni.hol.es/kuchnia-optymalna.html?limitstart=0  :wink:

Jestem na tut. forum, słowo :) 

A nie byłaś na moim blogu? :roll:

My się chyba ciągle mijamy... :roll: :wink:

Byłam, ale chyba później :) 

Chyba fryzurę zmieniłaś, że Cię nie poznałam... :roll: :wink:

:) 

Czy ktoś posiada przepis na placki ziemniaczane przepis nr 17 z książki kucharskiej?
Nie posiadam jej a na farum i internecie nie mogę go znaleźć. Byłabym wdzięczna bo mama zapragnęła tego dania dziś na obiad :D
Pozdrawiam i życzę miłego dnia wszystkim!

Faktycznie powinnam go podać, gdyż nie każdy posiada Książkę Kucharską.
Składniki:
jeden ziemniak (100g)
4 żółtka (80g)
łyżeczka mąki (6g)
1 białko
1/4 kostki smalcu (60g)
Ziemniak obrać, zetrzeć na tarce, odcisnąć sok, dodać żółtka, mąkę, sól do smaku i wymieszać. Białko ubić na sztywną pianę i delikatnie połączyć z masą. Na rozgrzany smalec kłaść lyżką ciasto i smażyc z dwóch stron na rumiano. :D

Dziękuję bardzo ! :)

:D

Warto pamietac, ze najlepiej smakuje z chlebem  8) :lol:

...i papierosem...  :mrgreen:

Och, to juz calkowita nieobliczalnosc  :shock: :lol:

...nawet bezpruderyjność... :?