forum.dr-kwasniewski.pl

<img src="http://babkawmrowkach.pl/wp-content/uploads/2014/11/IMG_0910_sm_201.jpg">
<img src="http://babkawmrowkach.pl/wp-content/uploads/2014/11/IMG_0908_sm_201.jpg">


mam nadzieję, że to tak się wstawiało obrazki

Może tu zbyt dobrze widać mój niedoskonały sos... ale odgrzewałam na patelni na której już było trochę smalcu dodatkowego... ;)

<img src="http://babkawmrowkach.pl/wp-content/uploads/2014/11/IMG_0910_sm_201.jpg">
<img src="http://babkawmrowkach.pl/wp-content/uploads/2014/11/IMG_0908_sm_201.jpg">

ech do trzech razy sztuka jak się wstawiało obrazki tak by się wyświetlały?

a się pośpieszyłam to to można skasować :P

Nie wiem o co teraz biega , ale kiedyś zainicjowałem wątek
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4436.0
Uważam ze nadal warto kultywować pionierskie rozwiązania kulinarne z pierwszych egzemplarzy , jakże poczytnego wtedy pisma OPTYMALNI

Tylko ilu z Was jest ich posiadaczem???? Ręka w górę!

Łał...ponad 12 tys odkryć :D

Ja mam to do dyspozycji.

I to.

Znasz? Gdzie są foty- u Ciebie? Książek nadrukowano dość, a zdjęcie zrobionej potrawy, to ... krok do przodu, bowiem ktoś fizycznie potrawę wykonał, a nie tylko, jak kapucyn, ją przepisał. Ał i zaliczone- teraz jest optymalny.
"Kiszenie ogĂłrkĂłw" ma 15k.

Radzio,niech sie facet jara ;) tyle jego :)

Dlaczego rozpoczales w tym watku taki temat?
Pytam, bo nie kumam. Wiem, ze mnie tu dlugo nie bylo i widze, ze jest anarchia. Pytam tylko dlaczego?
Swoim wpisem spowodowales, jak do tej pory, 3 niepotrzebne wpisy w temacie "zrazy wieprzowe"
....chyba, ze ma to zwiazek ze zrazami a tylko ja nie kapuje o co idzie.

:)Ja teĹź nie :lol:
Zresztą , coraz trudniej jest,  na tak doborowych i zajaranych(M.M.) szpaltach tego forum przywalić klawiaturą.
Natychmiast zadziobią was kruki-wrony...poza tym , nic nowego.
Nic tu po mnie...tylko nie płaczcie :) :D :lol:

Ja tez nie kapuje, ale wywnioskowalem z tego, ze komus sie wydaje, ze ten temat ma tytul "Gorzkie zale"  :lol:

Po stracie bliskiej osoby,czy per se? ;)

Po anglicku mowia na to butthurt, po naszemu...  8)

OptyBeton?  :shock: :twisted:

:lol:

:lol:

Nie, bol dupy  :lol: :lol:

No , Zosieńko , szykuj beczkę piwa , bo tam gdzie pojawia sie "kristan" ogladalność tematu wzrasta :lol:

Ocalić od zapomnienia...
Taki był powód przypomnienia wątku , który dotyczył tematu jak w jego tytule(ok 25 lat do tylu). I nie miało to znaczenia , w moim przekonaniu , gdzie został wklejony.
Dotyczy przepisów kulinarnych i w Kuchni siem :D znalazł.
Zatem pytam , szanownych kretynĂłw , gdzie i jaki błąd popełniłem , Ĺźe  prawie wszystkich,  z szefem na czele rozśmieszył do łez...prawie :lol:
Nie starajcie sie odpowiadać , bo odpowiedź znam.
(jestem dobrze nasmalcowany :D , wiec spłynie to po mnie jak po...słoninie)

Moja rada
Każdy uczestnik tego forum winien miec tabliczke znamionową , a kretynizm z niego zniknie błyskawicznie. Cos na wzór czystej Tamizy i słuzby zdrowia Chin 8)

"kristan", po kiego prowokujesz, już się pożegnałeś, a wracasz i szukasz awantury?
Nieładnie.

no bo
<img src="http://img2.demotywatoryfb.pl//uploads/201403/1394994295_tkk0qs_600.jpg"/>

Radzio, dorzuć i tu jakąś ładną fotkę - wypogodzi się troszkę.

niech tradycji stanie sie zadosc wysiekierkowac
www.youtube.com/watch?v=cA7TassUp_4 ;) :lol:

Ech, silnoręki mój.


Bardzo ładny lansik. Tyle Twego.
Zechciej przyjąć to do wiadomości: Ăłw "facet" jest, albo zaraz będzie na  e m e r y t u r z e.
To jest lepsze w tym kraju niĹź immunitet.  Olrajt!?!

A po co, zamykanie ust zamiast rozmowy to modne jest za miedza. Sa po prostu ludzie, ktorzy ciagle maja jakies zale, pretensje etc. Kristan zamiast rozbujac swoj temat ma pretensje, ze ktos inny zrobil cos podobnego i wyszlo lepiej. Czyli wiekczne krytykanctwo i antagonizowanie zamiast jakiejs konstruktywnej wspolpracy.

Za pozno,siekierka na jego czesc juz 'poleciala' ;)

:lol: - bo co innego pozostało?
Dzieciątka wuja Tumanescu szaleją :?

Dajcie spokĂłj Kristanowi, to rodzaj drutoterapi :(
Sam nie wiem, jakbym się zachowywał po takim zdarzeniu losowym...
Niech se popitoli, ubędzie wam? :?

Wręcz odwrotnie, przybędzie jak zwykle.  8)  :D

Naczynia polaczone  :lol:

Ale jakby tylko w jedną stronę...  :wink:

No troche to wyglada jak filozofia Kalego

Jedynie słuszna (anty)koncepcja ...  :wink:

Z patologiczną czynnością tego ... no ... takie trudne słowo na r ... umysłu.


Gadasz jak gospodarz, a nim jeszcze nie jesteś. Po co ta "galopka pojednania"! Lansik?

U Radziu, bo jak Ci martwy ciąg zalecą, to jeszcze będziesz z rozrzewnieniem wspominał...  :wink:

A co?
Lansik Ci przeszkadza?
Nic z tym nie zrobisz, bo gospodarzem jeszcze nie jesteś :D

To jest wykluczone! I ten wykrzyknikpasuje do kaĹźdej zwrotki powyĹźszego postu.

Poddam się zabiegowi z przyjemnością, w optymalnej jednak dawce. Najpierw ręka.

Wyglada to tak, ze zosienka zalozyla temat o ptrawie spontanicznie, z dobrej woli i bez zadnych zlych intencji ale od razu znanazl sie ktos, komu nawet taki neutralny temat jest sola w oku i nie omieszkal tego wypomniec. Zastanawiam sie jakiego chochola w glowach maja tacy ludzie, ze z niczego, z tematu wylacznie o potrawie potrafia zrobic sprawe, ktora od razu dzieli i antagonizuje zamiast laczyc. Brak dobrej woli to spore naduzycie semantyczne w tym wypadku i nadmierne eufemizowanie.

A do tego dochodza kundlece poszczekiwania roznego rodzaju kumpli i kumotrow, dla ktorych nie wazne kto ma racje, a wazne zeby racje mial kumpel choc zachowuje sie jak swinia w chlewie wszystkich wyzywajac w zasadzie za nic ipsujac idee autorki tematu :roll: Jak to lecialo w "Pawlakach" - sad sadem ale sprawiedliwosc musi byc po naszej stronie.
No i nie dziwne, ze ci ludzie zawsze beda szukac jakiegos zwacia, sytuacji konfliktowej, bo na to wyglada, ze niewiele z tego zrozumieli, ciagle maja jakies pretensje nie wiadomo do kogo i czego, nawet do glutenu. A najbardziej pewnie do doktora za tegoi Nobla...

Jak to mówi jeden mój kolega, coś w tym jest :D

Najgorsza w tym wszystkich jest ta ich wiara, ze oni chca dobrze, tylko reszta z adminem na czele chce zle  :lol: Na moje to ewidentnie jakies szmery pod kopula i zadawnione zale, tylko nie wiadomo do kogo i o co.

A to optybeton tak ma, co to broni "jedynie słusznej sprawy".  :D
Fanatyzm w kaşdej dziedzinie nie zaakceptuje niczego, co odbiega od wiary ...  8)
A najgorsze dla nich, że sam "zły owoc" nie jest  optyfanatykiem, co to wszystkich proporcjiumem nie chce na siłę nawracać...  :lol:
Żałosne, że tylko o diecie i własnych chorobach chcieliby rozprawiać.  8)
I o niczym więcej!  :shock: :?

No wlasnie.
Tak normalnie to dieta jest wylacznie jednym z elementow zycia. Dla nich jest odwrotnie, zycie jest wylacznie elementem diety.
Zamiast pogadac albo skupic sie na roznych aspektach zycia, umysle, emocjach, stanie duszy, pogadac dla odprezenia o muzyce, sporcie czy filmie to wszystko sprowadzaja do michy i wiecznego zarcia wg planu.

I wtedy sie okazuje, ze to zycie jest strasznie ponure, dominuje bezinteresowna zawisc, zazdrosc, zlosc i takie tam. I przekonanie o najmojszosci ich racji.

Ale co to za radość umartwiania, jak trzeba pilnować "formuł", a nie zjeść jak człowiek...  :wink: :lol:

Czysta natura! Głodny o głodzie, chory o chorobach, biedny o biedzie, bogaty, że pieniądze szczęścia nie dają i trzeba je sobie za nie kupować.

A o bolączkach rozprawiać? O! Bolączki to coś więcej ...

:lol:
Ponoć "Zrazy wieprzowe po węgiersku" takie są, znaczy ostre. :lol:*

A! Przypomniałem sobie. ;)
Zofijeczko.
Według mni właśnie sos w tej potrawie jest najlepszy! :D ;)

OTOZ TO!

:lol:
Zgoda! ... :lol:*
... Zaraz po Zawodach. :lol: :lol: :lol:*

tak sos jest przepyszny

:lol:
I o to cho. :lol: :lol: :lol:*