forum.dr-kwasniewski.pl

http://optymalni.hol.es/kuchnia-optymalna.html

Lubię zupę gulaszową.
Do tego mogą być kluseczki serowo-jajeczne. :D

Prawie dziś jadłem podobną zupę gulaszową, ktĂłrej zostało jeszcze trochę z wczoraj.  :D
Dorośli dodają sobie wg uznania ostrej papryki do smaku, a młodzieĹź je mniej ostro. Na wierzch posypujemy jeszcze tartego żółtego sera.  8) 

Dzieciakom (sorry - młodzieży 8)) była jeszcze za mało pikantna, a nam (trochę starszej młodzieży 8)) aż paliła... 8)
Ale smakowała wszystkim... :D

Jak po węgiersku, to musi być na ostro - tego teĹź czasami uĹźywamy http://multizakupy.pl/przecier_z_papryki_ostry__eros_pista___210g  :D

O wlasnie koncze robic zupe gulaszowa wegierska :D Jeszcze na wolnym ogniu sobie pyrkoli, zeby sie przezarlo dobrze wszystko :D

Ja jeszcze dodaje ogorek kiszony w kostke, pomidor z puszki drobno krojony i opcjonalnie fasole czerwona. Cebuli daje na maxa z kilo conajmniej i dusze oddzielnie z miesem i curry. Na koniec lacze oba wywary,

Zapomniałam napisać, że dałam pomidory z puszce. :oops: będę musiała przeliczać wszystko na nowo... :?

... z puszki...

Bisfenol A do czego wliczasz? :lol:

Och jej....Renia....co to bedzie?  :? :?

Pociesze cie, ze ja mam to gdzies, wazne, ze lyzka staje i wybornie smakuje  :lol: :lol:

Ale ja wystawiając przepis, muszę mieć do niego obliczenia.

Ale tam u Was rygor panuje.  :shock: ;)  :lol:

Skibkę chleba ze smalcem można do tego? :D
Ale żeby proporcja wyszła! :lol:

Jak wiadro smalcu, to zawsze wyjdzie. ;)  :lol:

Musi być :evil: Jak na Rusi... :lol:

Proporcja jest idealna... :D

...nawet po doliczeniu pomidorĂłw... 8)

Ja tylko dodam, ze aby smietana sie nie warzyla mozna ja po prostu dodac na kazdego talerzu kladac na srodku - wpowczas zdobi ale tez ma sie wieksza kontrole nad spozyciem smietany.
Jezeli zas wolicie klasc bezposrednio do zupy w garnku to nalezy smietane po prostu osolic i wowczas nie zwarzy sie nawet podczas gotowania. :D

Pozdrawiam

:lol:

Dobrze wiedzieć... :D

Ania ma inny sposĂłb na waĹźenie. Niezawodny naturalnie.  8)

Ja tam wlewam smietane do zupy i jest ok, po kiego mam ja jeszcze wazyc?

:lol:
O właśnie...  :wink:
Mnie tam nawet zakalec w serniku nie przeszkadza, a jak fachowo wychodzi, to przysmak jak mało co!  8)

Tobie to nawet kwasota z marketu nie przeszkadza. :lol:

Mnie to wszystko pasuje, byle nie zmuszali...  :wink: :mrgreen:  :lol:

Ja tam nie przepadam za dodawaniem smietany do zup, a tym bardziej bograczy czy innych gluszowych wynalazkow.
Teraz wlasnie wchlonalem miche wielowarzywnej(*) z jajiem i podsuszana kielbasa połachcona 1/4kostki masla.
Zupka wysokozmineralizowana, bo zrobiona na kranowie :)

* - side puszcza oko do Adasia za drogocenne inspiracje   8)

:lol:

:lol:
No jak, a BTW ktĂłre koniecznie trzeba wyliczyć. ;)  :lol:

Widac,ze przedawkowaliscie wit,pier i enz. Inaczej pisanie takich glupot byloby niemozliwe ;)
To przez niedoborowe pozywienie taki dobry muchomor macie?

Noo juĹź po obiadokolacji jestem.  :D ;)

Z pełną obsługą, czy ze zmywaniem naczyń?  :roll: :wink:

Ze zmywaniem, bo tylko cztery talerze na krzyĹź, a plusik jest. ;)

Właśnie, szczegĂłlnie, Ĺźe mycie naczyń jest takie odprężające...  :wink: :mrgreen:

No pewnie, jeszcze jak się zmywa na bieżąco - minuta roboty i gotowe.  :D

Myjąc ręcznie oszczędzamy wodę, czego nie można powiedzieć o zmywarce. :wink:

Odwrotnie właśnie... :D Pod bieżącą wodą myjąc więcej jej się zużywa...A ja nic przyjemnego w tym zmywaniu nie widzę... 8)

Podobno sa garnki z wyswietlaczem, ktore od razu podaja  :lol:

Opatentuj ten pomysł... :shock: 8)

Takie garnki są możliwe. Nowy thermomix zawiera książkę kucharską do wglądu na wyświetlaczu. Wagę miał już dawno. Vorwerk (producent) jest na dobrej drodze?

A karmią te garnki według zapotrzebowania, czy do woli?  :wink: :lol:

Jak sie przekroczy dzienne BTW to zamykaja pokrywki na amen, do nastepnego dnia  :lol:

To by było nawet dobre dla grubasów, którzy oczywiście tyją z powietrza. ;)

Z powietrza i od picia wody! 8);)

No gdzie tam! Amerykanscy naukowscy znowu odkryli, ze tyje sie od seriali!  :shock: :shock: http://kultura.gazeta.pl/kultura/1,127222,17340069,_Ogladanie_seriali_godzinami_moze_prowadzic_do_otylosci.html#BoxKultImg

Naturalnie, bo amerykańscy naukowcy mają zawsze rację... :lol:

Mało tego, oni nawet udowodnili, Ĺźe zawsze mają rację. ;)  :lol:

<img src="https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRGhSDUz5_cGstJv7fqbi3OSy9k0y89_iIaupLiydyzZBwVVWfk">

Zawsze na spotkaniach z decyzyjnymi osobami (Premierami, Marszałkami i takimi tam jeszcze) z Doktorem Kwaśniewskim, jak spod ziemi wyrastali eksperci, którzy udowadniali, że: "Kwaśniewski nie ma racji, bo amerykańscy naukowcy... oraz setki badań..." Jełopy naukowe jedne zawsze wybijali z głowy tym drugim ignorantom dietetycznym, działania popierające Dietę Optymalną, bo nie może tak być, że jeden ma rację, a reszta się myli. :lol:
A jednak moĹźe. 8)

Rób jak wszyscy, to skończysz jak wszyscy.

No właśnie nie chcę tak! 8)

Dobrze napisał J.S.Mill: "Gdyby cała ludzkość z wyjątkiem jednego człowieka sądziła to samo i tylko jeden człowiek był odmiennego zdania, ludzkość byłaby równie mało uprawniona do nakazania milczenia co on, gdyby miał po temu władzę, do zamknięcia ust ludzkości".

Ja teĹź nie i jak na razie dajemy radę. ;)  :D

Oby tak dalej, oby tak dalej...
I oby zawsze można powiedzieć nie to co wypada, a to, co prawdą jest, bez szkody dla siebie i innych. 8)

Do takiego stanu ducha trzeba dorosnac.  :shock:

Ja juĹź tak prawie mam, dlatego tylu "obraĹźonych" na mnie tu i tam... ;) :lol:

:lol:
No i super, bo doba ma tylko 24 godziny i jest niewiele czasu dla siebie. ;)

Dlatego ja juz nie uczestnicze w zyciu publicznym. Ludzie oczekuja poklasku i oklaskow a ja juz skonczylem ze sztuczna dyplomacja.  :lol:

Ja tez już mam dość "publicznych" występów. 8)
Wystarczy jak na Forum sobie trochę popiszę. ;)

Nie no, proszę, zapraszam. Jak ktoś relaksu potrzebuje i odprężenia... Jak z zapowiedzią to mogę z 2 dni gary zostawić a jeszcze nóżki ugotuję, to będzie co zdrapywać.  :lol:

:lol:
Gar emaliowany, czy stalowy?
Oba da się tylko ten pierwszy jakby trudniej. ;)

...

To nie jest prowokacja, ale jeszcze zimowy ... rebus. :wink: :mrgreen:


W grupie wierzących to prawidłowość i nakaz, nawet moralny. :D

:lol:
Pewnie, łatwiej się śmiać z siekierką za pasem. :mrgreen: :wink:

:lol: