forum.dr-kwasniewski.pl

http://www.stachurska.eu/?p=20292

Jak miło się takie relacje czyta... :D
Prosto, grzecznie i skutecznie... :lol:

Spokojnie, na pewno wkrótce ich pokręci... ;)
I wiadomo przez co!  8)

Nie wszystkich to kręci i nie wszyscy kręcą... :lol:

:lol:
Tylko czekać, jak zaczną śrutować... ;)

Czas pokażę... 8)

Mnie to rybka, bo drogowskazy są, to ciężko w złą drogę pójść... ;)

Wcale nie ciężko... 8) Też wchodziłam w skrajności... :lol: Aż sobie "chomąto" dopasowałam... :lol:

:lol:
Chyba masz rację, że łatwo niektórym podatnym pobłądzić, bo nawet tu polecają zgłosić się do Jaśnie Wielmożnego fachowca od ŻO!  :lol: :lol: :lol:
A tego kto dobrze radzi mają za ignoranta! Komedia.  :lol: :lol: :lol:

Jesteś tego pewna? :lol:

"Jedyną pewną rzeczą w życiu jest śmierć".
Brian Patrick Herbert

"A wierzysz w duszę?"
"renia"
;)

Ten Herbert za takie mądra słowa powinien na ołtarze wyniesiony zostać  8)

 

Pierwsza prawda Tischnera.  :lol:

A o Staszicu moĹźe ktoś słyszał?  8)

Ten powinien być całkowicie zakazany, albowiem powinien... ;)

O Staśku? :)

Pewnie, bo to tylko dla nawiedzonych :lol: :wink:

No :lol:

Jeszcze nie zakwitło, a już uschło. Globalne ocieplenie?

Nie wierzę. Wiem, że istnieje... 8)

A to juĹź Twoja indywidualna sprawa...  8)

Jak się czegoś nie widziało to się wierzy. Wie się tylko to, co moĹźna udowodnić bez Ĺźadnych wątpliwości 😊

Takich "indywiduĂłw" jest mnĂłstwo... 8) :lol:

A skąd wiesz, że nie widziałam duszy? :shock: :lol:

Bo to nie do patrzenia okiem i szkiełkiem rzeczy są, a do czucia?  8)

Bo już takich żelazek nie produkują... ;)

:lol: ale widziałam takie... 8)

Ty czytałeś książki Sedlaka, to chyba co nieco wiesz na ten temat... :roll: 8)

A Sedlak wiedział? ;)  8)

Poczytaj, nie ma tak "za free"... :lol: 8)

8) "Wnioski są zaskakujące: bioteologia, nieśmiertelność duszy jest absolutnym pewnikiem i jest wynikiem elektromagnetycznej natury życia, a śmierć to wrota będące wstępem do wielkiej ery nieśmiertelności".

http://www.sm.fki.pl/sedlak/x_sedlak.php?nr=1

I to jest świetna pociecha dla mizernych duchem.  8) 
Czego to tak do tego życia się pchać, jak to sam brud, smród i orzeszki... ;)

A bo to z wiekiem nachodzą refleksje, czy to juĹź koniec?  :lol:

:lol:
Koniec, nie koniec, co za śmieszne problemy w porównaniu z rosnącą lawinowo dziurą budżetową...  :? ;)

Reniu podaj namiary . A w tym duchowym życiu będzie też dobra zmiana? :lol:

"Dobra zmiana", jak jasny gwint... ;)

Ciekawy jestem co tam z nudami się robi  :lol:

Dla chłopów planeta Warka, a dla babeczek ziemskie problemy... ;)

I radio Maryja,i tv Trwam.  :lol: :shock:

Miód, cud i orzeszki...tak to było... 8) :lol:

:lol:
I całkowity zakaz antykoncepcji... ;)

Przecież dałam namiary...

To w optymistycznej wersji, która większości się nie sprawdza, bo i orzeszków może braknąć...  8)

I wtedy nie ma co śrutować... :? :lol:

I trzeba czekać, aĹź 500+ wypłacą...  :?

Sratatata! Sedlak byl ksiedzem i warto miec to na uwadze.. Takie zycie wybieraja specyficzne indywidua, o specyficznej mentalnosci. Ten powyzszy cytat moze byc w duzej mierze prawda, lecz zarazem nie wyklucza on opcji, ktora coraz wiecej ludzi nauki bierze na serio pod uwage:

https://en.wikipedia.org/wiki/Simulation_hypothesis#Consequences_of_living_in_a_simulation
http://www.simulation-argument.com/faq.html
http://www.bbc.com/earth/story/20160901-we-might-live-in-a-computer-program-but-it-may-not-matter
https://www.theguardian.com/technology/2016/oct/11/simulated-world-elon-musk-the-matrix
http://www.space.com/32543-universe-a-simulation-asimov-debate.html

To, ze zyjesz sobie we Wszechswiecie stworzonym w komputerowej symualcji i to, ze sama wowczas jestes tylko fragmentem kodu, oczywiscie tak naprawde niewiele dla Ciebie zmienia... jeno to, ze Twoj Stworca moze pochodzic z jakiejs zaawansowanej cywilizacji, liczacej bog wie ile lat i dysponujacej juz tak ogromna "moca obliczeniowa", ktora pozwolila wykodzic wersje 1000000000000000000001 gry "SimCity". Bardzo rzeczywista dla Ciebie i reszty mieszkancow tej planety oraz milionow innych planet w tym jednym Wszechswiecie. Myslicie, ze bogowie z watku "Dieta Pana Boga" mieli juz pewnosc, ze istnieja w "komputerowej symulacji"? (:

Dla mnie osobiscie.... perspektywa, ze istnieje sobie jedynie w "programie komputerowym"... jest ekscytujaca. A zarazem jaka to roznica czy zyje w swiecie wykreowanym w "komputerze" zaawansowanej cywilizacji, czy zyje w swiecie wykreowanym (w podobny sposob) przez tego jednego potencjalnego Architekta Wszechrzeczy? Dla mnie - zadna.

Theoretical Physicist Finds Computer Code in String Theory
https://www.youtube.com/watch?v=cvMlUepVgbA

Za 150 mg ketaminy i.v. będziesz wiedział czy żyjemy w symulacji xd.

Albo w 3d, resztę wymiarów poskręcali, a zresztą geometria riemannowska to też" pierduły".
Szwejk mnie prześladuje... :) :wink:

Do Anakina.
Dwa, z pozoru prozaiczne pytania "specyficznego indywiduum o specyficznej mentalności", skierowane do fizyków,... nie wprost. "Co powie fizyk, jeśli dwie masy kopulują, i z tego powstaje trzecia, która nagle zaczyna nogami fikać?"  FIZYK!!!  (dopisek mój). I o EM. Ponoć ma długość,  amplitudę, inne takie "czarodziejstwa",...no i w pewnym zakresie częstotliwości kolory (???).
Można się domyślać, co powie. Gówno powie,...poza tym, że się pomundrzy i pocwaniakuje.
Więc żeczywiście lepiej się odnaleźć w" matriksie". 8) :wink:

Brandzlowanie mĂłzgu z nudĂłw, ale lepsze niĹź bezmyślne odmawianie zdrowasiek w klasztorze.  8)

Albo pławienie się we własnym ego ( nie wiem, czy tak się pisze, bo zazwyczaj posługuję się słownictwem  ulicy)  :lol: :lol:

A nie lepiej w gartenbier ANIELICE zagadać :lol:

Zależy o co zagadać, bo za seksistę mogą wziąć...;)

Ale jak się jest ze sekty ,to wie się czego chcą słuchać :lol:

:lol: