forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Dieta Optymalna => Wtek zaczty przez: janisz 2006-08-31, 12:01:36



Tytu: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: janisz 2006-08-31, 12:01:36
A więc tak od początku się przedstawię. Jestem na ŻO prawie 4 lata. mam 180cm wzrostu i ważę 75-80, mam 28 lat. Jak widać wagę mam dosyć niestabilną jednak jej poziom jest zbliżony do dolnej granicy prze większość okresu. Zacznę od dolegliwości potem powiem co jem. przede wszystkim żołądek chorowałem na wrzody przeszedłem dwie kuracje na H-pylori,to było jak zaczynałęm się żywić optymalnie (problemy oczywiście się zaczęły prze żywieniem) teraz jest tak że rano zwykle nie mogę jeść. Mam odruch wymiotny i nawet picie wody jest problemem  jednak jak jest woda z sokiem z cytryny jest lepiej. (próbowałem śmietany z rana 30% ale kończyło się to rozwolnieniami) problemy żołądkowe też są połączone ze stanem emocjonalnym podczas dużych stresów nie mogę jeść. Próbowałem jadać posiłek około godz. 12 ale do tej godziny bywałęm głodnyi ciężko funcjonowałem. Mam problem ze stawami kiedyć to był tylko staw obojczykowo-mostkowy (prowdopodobnie pokontucje zwyrodnienia około 8 lat temu) teraz doszedł problem z jednym kręgiem na tym samym odcinku (związane jest to też z garbieniem się nie mogę nad tym zapanować). ostatnią dolegliwością jest depresja leczona także podczas ŻO w zasadzie jak się cofam do przeszłosci to miałem ją dłogo przed ŻO a problemy w pracy oraz trudności z jedzeniem ją wzmogły skońcyzło się to farmakologią którą i tak przerwałem ponieważ nie dawała ekektów a wystarczyło zwiększyć podaż białka i obniżyć węglowodanów.
teraz przejdę do mioch posiłków:
B-T-W się kształtuje: 60-70g czasami nawet mam potrzebę więcej T generalnie nie liczę ale może być go za mało zwłaszcza przy rannym posiłku ponieważ podczas jedzenia rano mam często odruch wymiotny i W: 50-70 w zależności od dnia ale z regóły trzymam się dolnej granicy. Jeżeli bybłaby możliwośc dogadania szczegółów na priwie lub gg z chęciabym porozmawiał zwłaszcza że jest jeszcze parę rzeczy do przekazania a nie chcę nikogo zanudzać takim długim postem. Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc (Byłem w Arkadii parę razy ostatnio 2 lata temu teraz nie mam możliwości dlatego pisżę na forum)


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Hana 2006-08-31, 13:25:55
Jezeli moge doradzic-- to jeszcze raz gruntowne przestudiowanie ksiazek dr Kwasniewskiego pod katem Twoich dolegliwosci.
I jeszcze jedna wazna rzecz --musisz skupic uwage na wlasnym organizmie, i dokladnie sie obserwowac, no i oczwiscie pytac majlepiej tu na forum.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2006-08-31, 13:37:43
Moim zdaniem powinieneś wszystko liczyć jak można nie liczyć tłuszczu? Jeżeli źle się czujesz to zacznij wszystko dokładnie kontrolować i sam zauważysz błędy a może okazać się, że takie  jedzenie na "oko" to nie jest D.O zwłaszcza jeżeli niedobór tłuszczu zachwiał proporcje BTW.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-31, 13:42:46
tak, tak Janisz, MonikaW wie cos o tym.. z wlasnego doswiadczenia wiem, ze dobrze by bylo abys Jej posluchal


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2006-08-31, 13:44:20
i za to Cię kocham pod warunkiem, że słuchasz


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Monikaf 2006-08-31, 14:22:03
Cytuj z: MONIKAW 2006-08-31, 13:44:20
i za to Cię kocham pod warunkiem, że słuchasz


Prawdziwa milosc powinna byc bezwarunkowa :shock: 8)

A i tak slucham  8)


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: janisz 2006-08-31, 14:32:29
Od października nie będę miał możliwości liczenia (chyba że z menu) moja nowa praca wymaga wyjazdów a co za tym idzei korzystania z hotelowych restauracji jak w takim przypadku poradzić sobie (białko i weglowodany z restauracji a dotłuszczanie we własnym zakresie?)


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2006-08-31, 14:42:44
Moniu z miłością masz rację a ze słuchaniem bywa różnie. Dziś jest ok.
Janisz do października jeszcze miesiąc a i potem można sobie poradzić. To co proponujesz jest dobre. Staraj się to robić w miarę dokładnie  po takim czasie na D.O. na pewno masz wprawę.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2006-08-31, 14:46:03
śmietanka 30% i do dzieła....


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Hana 2006-08-31, 16:28:32
Z ta SMIETANA 30% roznie bywa, proporcja nie najlepsza, i ta w kartoniku z chemicznymi domieszkami!!


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: janisz 2006-08-31, 18:48:18
Jeżeli śmietana nie bardzo to co jest lepsze?


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Hana 2006-08-31, 18:58:18
Najlepsze sa jajka, jeszcze lepsze zoltka !


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: janisz 2006-08-31, 19:09:27
To wiem będąc na tyle długo na ŻO z lepszym lub gorszym rezultatem jest oczywiste, ale chodziło o "dotłuszczenie" posiłków a żółtkami raczej się ich nie dotłuszcza. Mam nadzieję że to nie zabrzmi zbyt obcesowo ale chciałem prosić na tym forum o szczegółowe info a jak narazie dostałem tylko podstawowe i dla mnie oczywiste odpowiedzi, które dla mnie nic nie wnoszą (może poza dobrym humorem, że forumowicze tworzą społeczność, która sobie pomaga i wykazuje zainteresowanie problemami innych co jest niewątpliwie bardzo bardzo pozytywne). więc jeżeli ktoś by miał jakieś szczegółowe dane byłbym bardzo wdzięczny.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Hana 2006-08-31, 19:30:01
Musisz eksperymentowac, i metoda prob i bledow--wybrac to dla Ciebie najlepsze.
Ja uzupelniam tluszcz zupami, ktore gotuje na wywarze z miesa lub z kosci, a pozniej juz tylko fantazja--zawsze mozna dodac lyzke smalczyku wytopionego ze sloninki lub masla wg. gustu i smaku.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Brzeti 2006-08-31, 22:21:44
Witam,
Również żywię się optymalnie od 4 lat,
radziłbym skontaktować się z dr Ewą Bednarczyk-Witoszek  (  lech.witoszek@neostrada.pl ) - ona specjalizuje się w pomocy Optymalnym, którzy mimo, że stosują ŻO nie wyleczyli się ze swoich przypadłości( na forum osoba o niku "lekarka"). Rozwolnienie miałem kiedy mocno przesadzałem(burczało mi w jelitach i takie tam) z masłem i śmietaną (a tłuszcz w większej ilości mi nie smakował, ale ja to lekceważyłem), jak dostałem wagę do ręki to aż się przeraziłem ile ja tłuszczu jadłem(BT jakieś 1:7 albo i jeszcze gorzej, np 6 żółtek i 50g(ćwierć)kostki masła), potem jeszcze dobijałem się śmietaną - szkoda gadać. A wydawało mi się, że nie jem tak dużo tłuszczu.

       Kiedy obżerałem się śmietanami to miałem dziwaczne ciśnienie (mimo 16 lat) 130/43 puls 80 - 110, jak odstawiłem produkty mleczne (za radą pani Ewy ) to mam 120/70 puls 70.
Mam 16 lat 172 cm i 72kg - jak próbowałem ostatnio jeść z kalkulatorem w ręku B 60 -70 -80g białka najwyższej jakości, T 3,5 , W 70g , to byłem słaby -tylko przy żółtkach i wątróbce - ale nie chorowałem i  się pochorowałem - jak jadłem wg. jadłospisu z Jastrzębiej Góry -  i w dodatku miałem upierz. Wtedy się co nieco zdenerwowałem - teraz staram się zachowywać proporcję i jeść ile chce ( zresztą tak było oryginalnie zaplanowane przez JK - organizm ma sam regulować ilośc pożywienia) .
Znalazłem notatki z Jastrzębiej Góry:

         Dzieci do 21 roku życia

            B             T             W
       1-1,5-2        3,5            1-2
     czasami
      do 4
                                     /na kg wago obecnej

białko i węglowodany gdy klasówka to więcej dać

Myślę, że przy takich dolegliwościach ze strony układu kostnego powinieneś potraktować siebie też jak budujące się dziecko( lekarka radzi "Wieprzowina, boczki, wołowina, jaja (lepsze żółtka), ziemniaki, smalec i jakieś warzywo gotowane", wykluczyć zbożowe, rotacja mlecznych ).
Cytrusy bywają szkodliwe - można sobie "poprawić" wyniki cholesterolu zjadając codziennie
grejpfruta,ale skoro Tobie pomaga - jaki masz lipidogram?
Jaki jest Twój jadłospis?
Czy to co głównie jesz jeszcze Ci smakuje?
I nie troszcz się o bilans azotowy - w tej chwili masz ważniejsze rzeczy na głowie.
Jako lekceważący świat chłystek-ignorant  oczywiście  nie chodziłem na wykłady w JG - co prawda wielu się przez to problemów narobiłem, ale jak obżerałem się białkiem (co u dzieci jest dozwolone - oczywiście nie miałem o tym pojęcia) to kręgosłup miałem prosty jak drut mimo, że całe dnie siedziałem w szkole a potem przed komputerem, jak zacząłem se białko ograniczać to mi się kręgosłup wykrzywił.

Życzę dużo zdrowia i powodzenia!
Adam


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-09-01, 14:52:34
Janisz,
Ja też rano jem pierwszy posiłek między 8 a 12.00, zdarza się, że dożyję do 15-16 i wtedy jem jeden posiłek(śn,o,kol w jednym).
Po co zmuszasz się do picia wody na śniadanie? Lepiej jeść, gdy "poczujesz "lekki szmerek głodowy".
Tłuszczu jadasz o.k przy właściwej ilości W(masz wagę prawidłową).
Ja też, jak dr Kwaśniewski uważam, że zboża są niejadalne. Jeżeli wziąć Tych, którzy do mnie od 18 lat przychodzą po poradę - uważam że są trujące.
Choć osoby w Twoim wieku mogłyby zjeść coś ze zbóż co 7 dni (w zalecanej dawce optymalnej) lub gdy pojawia się duża ochota. Po 40 r.ż. UWAŻAM,ŻĘ ZBOŻA SĄ TRUJĄCE.
Wg alergologów (cytowany w książce przeze mnie prof alerg. Romański) ch. wrzodowa, H. Pylori to objawy/bakteria pojawiająca/e się na alergicznie reagującej śluzówce żołądka.Przeprowadzał testy na śluzówce żołądka i wszystko to opisał w "Alergologii dla internistów" Dla Niego i dla mnie to "alergia" na produkty mleczne (i zbożowe) i nie ma różnicy czy jadamy śmietanę, masło czy ser czy mleko. Wg wiedzy/obserwcji alegrgologów nawet drobina szkodzi. Dlatego alergologia leczy te choroby rotując całą grupę produktów mlecznych co 3-7 dni(6 tyg).Pozostawienie masła w codziennej diecie mija się zatem z mojego i innych doświadczenia z celem czyli wyleczeniem. Im mniejsze będą dol. żoł tym mniejsza powinna być depresja.
Na wyjeżdzie jadam posiłki restauracyjne, bez mąk, makaronów, grzanek,ryżu. Dojadam smalcem, boczkiem czy obficiej okraszę olejem serwowane danie. Jajecznicę, frytki, boczek,placek ziemniaczany, wytopiony smalec ze skwarkami, czekoladę gorzką, kawę można kupić wszędzie.Warzywo "restauracyjne" też jest o.k.
Ser/śmietanę/masło jadam gdy mam ochotę.Nawet czasem zjem "zwykłe" lody. Wybieram te, które mają ok. 20% tłuszczu lub min. 8%T w s.m. Dla szybszego i trwalszego wycofywania się objawów polecałabym jednak mleczne co 3-7 dni przez np. 2 miesiące.Co 3 dni - leczenie bez zastanawiania się nad reakcjami na całą grupę prod. mlecznych. Co 4 dni lub rzadziej można badać reakcje na całą grupę. Alergologia poleca tu próbę na mleko (0,5 l na pierwszy posiłek) co 4-7 dni. Powtarzalny problem po mleku - znaczy, ze mleczne(masło, śmietana, ser, lody, czekolada) trzeba rotować, aż do wygaśnięcia widocznych objawów (ok.6 tyg).
JUŻ BRAK OCHOTY NA PRZEDSTAWICIELA GRUPY mópwi, żeby na parę dni dać sobie jeszcze spokój z testami.Można testować co 3-7 dni, można słuchać sowjej intuicji. Wszystko to ma uczyć żyć świadomie i się obserwować. Poprawa funkcji przewodu pokarmowego zaskutkuje lepszym stanem samopoczucia.



Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: janisz 2006-09-01, 15:33:50
Właściwie ostatnio pordutków mlecznych nie jadam codziennie, masło rzadko ser częściej (2,3 razy na tydzień) śmietanę też sporadycznie (jedynie wczoraj i dzisiaj piłem ale już dzisiaj nie czyłem się dobrze na żołądku po niej) czy w takim razie mam się tego trzymać i produkty mleczne jadać bardzo sporadycznie raz np tydznień lub rzadziej? Produkty zbożowe z kolei też rzadko goszczą na moim stole ostatnio w postaci panierki lub kaszy w kaszance czy w takim przypadku też te produkty mocno ograniczyć? W tym sensie czy całkowicie wyeliminować? nawet jeżeli są czasami w ślodowej ilości może się to zdarzyć w przypadku produktów restauracyjnych. Jeszcze zostaje kwestia jajek. W czystej postaci lub przeważającej mogę je praktycznie spożywać tylko na miękko (najlepiej jak są wiejskie mogę je jeść codziennie fermowe co kilka dni po prostu nie mam wtedy ochoty na jajka codziennie) smażone lub na twardo wywułują u mnie odruch wymiotny.Jeśli chodiz o mięso to jadam głównie wieprzowinę : boczek (lubię wędzony pachwina lub podobne tłuste wędzonki podgardle już mi nie pasuje) łopatka, karkówka, żeberka, czasami biodrówka lubię wywary z kości jednak ze względu na dostępność jadam rzadko. Gorzej wygląda sprawa z podrobami często nie mogę zjeść ze względu na zapach wątróbka, oraz nerki dlatego jadam rzadko, może to jest związane z jakością mięsa ale trudno mi to zweryfikować może te informacje dałyby szerszy obraz mojego żywienia


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-09-02, 20:33:18
Panierka - ma znaczenie "dokładność" w pierwszych 6 tyg żywienia bez zboż. Potem to nie istotne. U starszych opsob zboża nawet w takiej małej ilości są mniej tolerowalne.U Ciebie nie czepiałabym się panierki. Choć ja unikam mąk. Za dużo widziałam?
Zalecałabym produkty mleczne, o ile się da co 7 dni przez miesiąc. Przy zastosowaniu poniższych, żołądek powinien się przypominać coraz rzadziej.
Pamiętajmy, że dieta tłusta leczy żołądek (mam wiele osób wyleczonych z problemów żolądkowych, które nie chcą przejść na dietę dra Kwaśniewskiego a mogą wypić 6 lub więcej łyżek oleju). Boczek, podgardle, tłusta wieprzowina - O.k/super. Też ją lubię. W końcu tłuszcze mają działanie ochronne przed dodatkowymi szkodliwościami. Organizm jak ma problem toleruje żółtko w postaci płynnej, na twardo gorzej. Może mu potrzebne niezniszczone NNKT?
Zwracaj uwagę na ziemniaki. Żołądek "lubi" ziemniaki. Można całą dobową dawkę W zjeść w postaci ziemniaków. Znane są w Med.Lud. sposoby "picia wyciśniętej wody z surowego ziemniaka"(nie polecam), klusek ziemniaczanych, kisielu, ziemniaczanki, ziemniaków gotowanych, rosół z ziemniakiem to też dobra potrawa.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: dotka 2006-10-02, 21:05:02
Zwracam się o pomoc do Pani dr."lekarki".Chodzi o mojego męża,59 lat. Oboje jesteśmy na DO od ponad roku.Po ostatnich dobrych wynikach badań mąż (ciągła kontrola u dr.J.K.,w tym roku 3 wizyty) ostatecznie przestał brać leki na nadciśnienie,potas,magnez,również przeciwdepresyjne.
Po 3 miesiącach zamiast poprawy,jest gorzej. Znów problemy z nadciśnieniem,mąż nie może więcej schudnąć.Już 3 razy były prądy selektywne,niestety po ostatnich prądach(tylko PS na CUN) nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia.Ta sprawa,tych ostatnich prądów,to całkiem osobna "opowieść".Ciekawej rzeczy dowiedział się mąż, od kompetentnej osoby. Żeby sobie dał spokój z tą dietą, że ta dieta nie jest dla niego,ze mu widocznie "nie słuzy". Na pewno nie jest to kwestia niewłaściwego stosowania diety.Od paru lat mieszkamy na wsi,więc również wszystkie produkty żywn. są bez zarzutu.
Od dzisiaj stosuję u męża rotację mlecznych .Oto moje wątpliwości :
1. Czy zastosować co 3,czy co 7 dni? Czy co 3 dni oznacza,że produkty mleczne odstawiamy na 3 dni,a na 4 dzień może być jakiś produkt mleczny (umknął mi wątek na forum).
2. Czy chleb optymalny w tych dniach też wyeliminować (1/2 kostki masła), a może w ogóle z niego zrezygnować , traktując go jako produkt zbożowy.
3.Chyba nie trzeba rezygnować z orzechów włoskich,w małych ilościach ?
4.No i co z czekoladą gorzką w małych ilościach.Jakby nie było, to jest produkt mleczny.
Pozdrawiam  Dotka


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2006-10-03, 08:04:53
Może ode mnie nie oczekujesz odpowiedzi ale podzielę się swoimi obserwacjami. Jestem (a raczej byłam) osobą bardzo chorą i po roku stosowania DO rozchorowałam się jeszcze bardziej. Wszyscy dookoła mówili mi, że to przez dietę


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2006-10-03, 08:25:55
Kwaśniewskiego ALE TO NIEPRAWDA!
Wprowadziłam zmiany:
1.CAŁOWICIE wyeliminowałam czekoladę gorzką
2.Nabiał jem tylko raz w tygodniu bez twarogu i śmietany
3.Chleb piekę bez tłuszczu i bez dodatku mąki tylko daję więcej orzechów lub słonecznika czy migdały
4.Jajek dziennie zjadam tylko dwa reszta zawarta jest w produktach
5.Jeden dzień w tygodniu robię bezjajowy
6.Wprowadziłam niełączenia białka z węglowodanami tzn. jeden posiłek białko+tłuszcz, drugi posiłekww+tłuszcz
7.Dwa razy w tygodniu jem mięso w ty drób ale tylko wiejski, a tak jem tylko podroby
8.Nadmiar białka jest bardzo szkodliwy-zwróć uwagę na ilość białka
Nie rezygnuj z DO wprowadź tylko modyfikacje po tygodniu odczujesz zmiany po miesiącu idzie tylko na kepsze.

Przepraszam za podzielony post alw widocznie coś źle nacisnęłam. Powodze3nia.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: andrzejkowy 2006-10-03, 10:22:46
[quote author=janisz  Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc (Byłem w Arkadii parę razy ostatnio 2 lata temu teraz nie mam możliwości dlatego pisżę na forum)
Cytuj:


Zaspoznaj się też z kiązką Józefa Słoneckiego "Zdrowie na własne życzenie" więcej w linku
http://www.bioslone.pl/


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-10-03, 12:24:47
Cytuj z: LEKARKA:
Ja też rano jem pierwszy posiłek między 8 a 12.00, zdarza się, że dożyję do 15-16 i wtedy jem jeden posiłek(śn,o,kol w jednym).
Ewa, a niektórzy codziennie jedzą tylko jeden posiłek. Nie wyobrażam sobie, jak mozna wcisnąć niezbedne ilości BTW w jednym posiłku dziennie. Czy moze cos sobie źle wyobrażam? Jakie ilości jedzenie trzeba wcisnąć w siebie?
.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: dotka 2006-10-03, 17:14:11
Serdecznie dziękuję za Twój post,Halino. Jasne,że zastosuję. Ja również tak do końca nie czuję się dobrze (depresja, z brzuchem o wiele lepiej), więc warto to przemyśleć, i zastosować.
Mam prośbę - czy mogłabyś mi podać składniki chleba, który robisz ? Mój mąż niestety nie może żyć bez chleba,takie przyzwyczajenie. Ja piekę chleb w prodiżu, no i przydałby się przepis, żeby się udał.
Czy dobrze zrozumiałam, że sera i śmietany w ogóle nie jadasz ?
Największy problem to chyba będzie z niełączeniem białka z węglow.?
Serdecznie pozdrawiam    Dotka


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2006-10-03, 19:14:33
Po twarogu oraz śmietanie 'napadają' mnie neuralgie więc ich w ogóle nie jada. Z tłuszczów najlepiej mi służy smalec i boczek. Zrób sobie 'prowokację' pokarmową opisaną w książce lekarki "Dieta optymalna"- to naprawdę działa. Być może Tobie twaróg służy, a najlepiej i najszybciej będzie jeżeli zrobisz sobie test pokarmowy .

Chlebek robię wymyślony  dla siebie ale nawet lepiej się udaje niż z książki kucharskiej: 10 jaj ubić na sztywno, dodać 200g zmielonych orzechów (może być słonecznik, migdały itp.) dodać łyżeczkę proszku do pieczenia , wymieszać z jajkami i włożyć do rozgrzanego piekarnika.

Ja np. jem na śniadanie 2 jajka na 30g boczku lub słoninie+50g salcesonu+ mały ogórek kwaszony. Wpołudnie robię sobie odsmażaną kapustę polaną smażonym pomidorem, potem kawa (już bez śmetanki i obiadokolacja ok. godz. 17-tej. Na wieczór jakiś owoc z bitą śnietaną (ok.2 łyżek) lub grejfrut.



Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: dotka 2006-10-03, 21:08:30
Zaraz się biorę za chleb. Stokrotne dzięki za przepis - to takie proste !
Wszystkie pozycje dr.J.K.zgłębiłam dokładnie. Teraz kolej na dr.Witoszek(może zdobędę tę książkę).
Szkoda tylko,że tak późno. No cóż,"mądry Polak po szkodzie".
Pozdrowienia      Dotka


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-10-04, 00:34:46
Halina, ile ty ważysz? Nie wychodzi ci troszkę za mało białka? Ja jem podobnie. Ważę 51kg.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Halina Ch. 2006-10-04, 07:18:15
Mam 160 wzrostu waże 60 kg i prowadzę 'bezruchowy' tryb życia.
Białka zjadam ok 30-35 g, powyżej tej normy moja choroba daje mi się we znaki.
Za to ww jem 60-70 g. Narazie jest ok.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-10-04, 15:25:55
Ja, co prawda, waze 51-52 kg mam 158cm i zywię sie podobnie. Jesli chodzi o białka, to rano 1/2 jaja z serem, w obiad maly kawałek miesa.
Nie do końca rozumiem, co mialas na mysli z ta obiadokolacją.
Cytuj:
Ja np. jem na śniadanie 2 jajka na 30g boczku lub słoninie+50g salcesonu+ mały ogórek kwaszony. Wpołudnie robię sobie odsmażaną kapustę polaną smażonym pomidorem, potem kawa (już bez śmetanki i obiadokolacja ok. godz. 17-tej. Na wieczór jakiś owoc z bitą śnietaną (ok.2 łyżek) lub grejfrut.
Chyba nie powiedziałaś, co wtedy jesz. Tam pewnie tez jest białko? Boczek, śmietana (przy smietanie uważam, bo łatwo przekroczyc limity, tak jak z orzeszkami - waga rośnie) - tam tez jest trochę białka. Pewnie mieścisz się w normie 0,5g białka na kg naleznej wagi?
A skoro się nie ruszasz, to pewnie tłuszczu jesz odpowiednio mniej?
A co z tym ruszaniem? Nie mozesz, nie chcesz?
Trzymam za ciebie kciuki.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-10-04, 15:29:06
Dlaczego nie mozna edytować swojego postu. Musze takie drobiazgio poprawiać w oddzielnym oknie :)))

Rano jem nie pół jajka tylko 1 i 1/2 czyli dwa żółtka i jedno białko. Czasem więcej zóltek


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-10-04, 16:19:59
Dotka,
bez zbóż - o.k.Ja je jadam 1-2x /miesiąc.Nie jest to dobry pomysł, lepiej nie jadać ich wcale.
Jeżeli Twoj mąż musi coś z chleba codziennie to polecam chleb z s. lnianego i jaj(100g s. ln.+8-9 jaj, osobno ubite białka+szklanaka oleju/smalcu?+proszek do pieczenia). 50min, 180st.Chleb jest  dobry(jadłam), przez inną optymalną upieczony z zakalcem (też dobry).Nie jadłabym chleba optymalnego, tego ze zbożami. Trujaca jest nawet, jak obserwuję, mała ilość zbóż, nawet w postaci otrąb. Nie jadłabym orzechowego ponieważ orzechy/słonecznik/migdały są gorzej/źle tolerowane na diecie z białkiem zwierzęcym codziennie. Jak mialabym wybierać, wybrałaby najpierw "lniany", potem  orzechowy. Otrębowego-wogóle, w ostateczności grubo smalcem i to z obu stron.
I.Jeżeli zboża codziennie, mleczne co 7 dni. Nie daję jednak gwarancji ustąpienia nadciśnienie tą metodą.
II.Jeżeli zboża rzadko, mleczne można częściej. Jaki interwał mąż jest w stanie zaakceptować? Co 4 dni?Co 3?Zabranie wszystkich zboż jest dla organizmu dużym stresem. Pomaga tylko dieta , w ktorej pamięta się o boczku, smalcu...Na tym daję gwaracncję. Warto pamiętać by omijać konserwanty, glutaminiany, beznoesany (kielbasy, wegety, kucharki, szynki, mielonki, parówki) one mają swój Duży udział w produkcji nadciśnienia.Boczek, karczek, schab-o.k.Gdy RR bedzie w normie najdalej po 10-14 dniach(w wersji II), depresja będzie mniejsza.
Cz. gorzką też nie polecam jadać codziennie. Tylko gdy duża ochota, wtedy nawet całą.
Ewa, nie ma co wciskać na siłę w organizm.Wszystko na siłę "wychodzi bokiem". Da się BTW zjeść w jednym posiłku.Gdy nie byłam na DO jadłam wtedy 1 x dziennie "normalny" obiad(drugie danie).Bez śn, bez kol.A wogóle to radziłabym się tym za bardzo nie przejmować, tylko ROBIĆ SWOJE..


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-10-04, 20:28:47
Pewnie, że na siłę nie da się kalkulować. Jednak przy załozeniu, że 1 raz dziennie jadasz codziennie, to jednak wypadałoby sprawdzić, czy dobrze sie odzywiasz.
Mnie to zainteresowało teoretycznie. Nie wcisnęłabym takiej dawki :)


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-10-04, 20:43:45
Dzisiaj zjadłam:2 żółtka,rosół,1 jajko sadzone,2 ziemniaki odsmażane, 2 łyżki smalcu,30gczekolady,50g orzechów włoskich,herbata,20g ajerkoniaku.
Po czym organizm zareagował biegunką?Wskazuje na to, że jak jadam jaja nie powinnam jadać orzechów i odwrotnie.Albo czekolada jeśt "uwrażliwiaczem" i spowodowala, że tak się stało.21.00 już nic nie będę dziś jadła.Podliczcie mnie.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: dotka 2006-10-04, 20:57:59
Bardzo dziękuję,"lekarko", za natychmiastową i szczegółową odpowiedź.
Forumowicze - powinniście 'NOSIĆ "lekarkę" NA RĘKACH" !
Pozdrawiam wszystkich        Dotka


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-10-04, 21:08:28
Każda wiedza jest po to by być Wolnym, robić swoje i cieszyć się Samemu i z Bliższymi i Dalszymi.
Odwiedziłam parę forów w czasie mojej nieobecności tu i... tragicznie, ludzie bez wyobraźni, bez poczucia własnej wartości, zmartwieni, zmeczeni, smutni, bez perspektyw. Skaczą sobie do gardeł. Wierzą w Wielką Medycynę, w Jakieś Noble. A tu podstaw, DO, nie kumają. Nie kumają, że można bez bólu, bez choroby, bez leków. Chleb trzeba jeść codziennie(?!). Chyba trzeba będzie jeszcze z 20 lat aż DO "się przebije".


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Hana 2006-10-05, 14:43:15
Cytuj z: lekarka 2006-10-04, 20:43:45
Dzisiaj zjadłam:2 żółtka,rosół,1 jajko sadzone,2 ziemniaki odsmażane, 2 łyżki smalcu,30gczekolady,50g orzechów włoskich,herbata,20g ajerkoniaku.
Po czym organizm zareagował biegunką?Wskazuje na to, że jak jadam jaja nie powinnam jadać orzechów i odwrotnie.Albo czekolada jeśt "uwrażliwiaczem" i spowodowala, że tak się stało.21.00 już nic nie będę dziś jadła.Podliczcie mnie.


Mysle, ze w normie B--26,9  T--92,1  W--53,0  (1,0  :3,4  :1,9 ),(z bledem do jednego miejsca po komie).
Biegunka po ajerkoniaku --lepsza zoladkowa gorzka .


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-10-05, 23:40:47
Ewa, nie jestem w stanie wyliczyc aż tak dokładnie jak Hana, ale mnie zaokrąglając wyszło BTW około 50:150:50 g. Załozyłam, ze wypiłaś 200g rosołu i nie liczyłam alkoholu. Załozyłam, że dwie łyzki smalcu to 30g tłusczu, a dwa małe ziemniaki to 150g (nie chciało mi sie sprawdzac)

Nie wiem skąd ta róznica między wynikami Hany a moimi. Mam nadzieję, ze nie porobiły sie błedy w moim programiku. dawno go nie używałam


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-10-05, 23:42:43
Nie wyobrażam sobie, abym mogła dostać biegunki z tak błahego powodu. Pewnie coś było zepsute?


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-10-05, 23:45:41
Acha, założyłam, że żółtko ważyło 20, a białko 50g


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Hana 2006-10-06, 12:02:48
Ewa, nie przejmuj sie , wszystko jest w granicach bledu , a wiec ogolnie jest DOBRZE!
Pozdrawiam;


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-10-06, 14:37:08
Hana, nie przejmuję się :mrgreen: i drażni mnie, kiedy mi przypisujesz swoje uczucia :D


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Hana 2006-10-06, 18:12:21
Ewa--gdziez bym smiala  przypisywac Ci MOJE WLASNE UCZUCIA, a moze odczucia, jak one sa tylko i wylacznie MOJE.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: elmo 2006-10-06, 18:21:50
Lubię jak obie(Hana i Ewa) dyskutujecie  :lol:  :lol:  :lol: Pozdrawiam Was  :lol:


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: dotka 2006-10-06, 21:16:48
No dobrze, miło jest, to znaczy, ze zdrowie dopisuje , i o to chodzi !
Z moim Markiem,niestety jeszcze baaardzoo marnie.
Będę informować o postępach w zdrowieniu.  Wierzę w TO.
Całusy dla wszystkich.    Dotka
Ps. Halino, chleb wyszedł pierwsza klasa, a jaki pyszny !
Jutro upiekę "lniany.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: dotka 2006-10-07, 11:39:20
TO znaczy, rzecz jasna, powrót do zdrowia.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-10-07, 20:16:45
Elmo, a ja nie przepadam za jałowymi rozmowami. :twisted:


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: kodar 2006-10-08, 12:27:34
A ja obliczylam lekarke tak:  czek.gorzka 50g= B-2g,T-20g,W-24g...2 zoltka=B-6g,T-12g...1 jajo=B-6g,T-6g,..2 ziemniaki 100g=B-2g,W-16g,...2 lyzki smalcu=40g-T-40g,..orzechy wloskie 50g=B-10g,T-29g,W-7g,..rosol-100g=B-5g,T-6g,....ajerkoniak 20g=B-3g,T-6g,W-10g/ .Lacznie dzien:    B-34g,T-129g,W-57g....Aby zrobic  wyliczenia  skorzystalam z  ksiazki  dr-Kwasniewskigo "Ksiazka  Kucharska".Danych o ajerkoniaku nigdzie nie moglam znalezc-wzielam je na "oko".Wprawdzie lekarka przy niektorych pr.nie podawala ilosci w gramach to ja wyszlam z zalozenia,ze zjadla tyle co wyzej.Pozdrawiam lekarke i Was wszystkich Alina


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: MONIKAW 2006-10-16, 13:38:03

bez zbóż - o.k.Ja je jadam 1-2x /miesiąc.Nie jest to dobry pomysł, lepiej nie jadać ich wcale.
Tak to są święte słowa, przekonałam się o tym osobiście. Wręcz niewiarygodne dwie doby po odstawieniu produktów zawierających zboża wszelkie bóle ustąpiły (RZS). Szczerze powiedziawszy nie spodziewałam się tego,  tym radość  większa. Niby to takie proste.
Żyłam w błędzie myśląc, że wystarczy zachować proporcje BTW. WIĘC RADA DLA WSZYSTKICH NIE JEDZCIE ZBÓŻ !!!
Nawet w małych ilościach są szkodliwe.
Oczywiście bezgraniczna wdzięczność dla Pani Doktor za okazaną pomoc. Pozdrawiam serdecznie.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-10-21, 10:43:48
Kadar,Hana,
Moje obliczenia B i W korelują z Wami.
Tłuszczów nie liczę, chyba, że "lipidogram jest do remontu" (u mnie to o.k.).
Ewa, za dużo Ci wyszlo B. Skąd je wzięłaś? Chyba w przelicznikach coś jest nie tak z jajakami/żółtkami?


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: kodar 2006-10-21, 17:48:37
Tu nastepny dowod,ze zboza szkodza i pr.mleczne jako silne alergeny .Od dwoch miesiecy nie zjadlam ani grama zboza a pr.mleczne rotuje co 7-dem dni.Moj nieustajacy problem nawet na DO to zatkany nos.A teraz zupelnie inaczej oddycham, czuje swieze powietrze i to duzo powietrza.Musze tez pochwalic lekarke,ze dzieki jej wskazowkom /nie laczyc roznych bialek w jednym posilku  na 24/h /wplynelo w znacznym stopniu na uspokojenie moich nerwow.Dziekuje.Twoja ksiazka jest mi b.pomoca.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-10-21, 18:53:56
Wraz z wyleczeniem chorób poprawia się czynność mózgu.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-10-21, 19:45:16
Cytuj z: dr Ewa
Ewa, za dużo Ci wyszlo B. Skąd je wzięłaś?
EWa, to białko wzięło się z kilku źródeł.

- Moje żółtka mają 6,50 B/100g a zółtko wazy 20g
- Białko jaja 8,75 B/100g i waży 30g
- Czekolada ma 3,5 B/100g
- Założyłam, że wypiłaś 200g rosołu, nie 100 i w dodatku dane wtedy wzięłam z kalkulatorka z sieci http://www.optymal-btw.aktis.i.p.pl/kalkulator.html a nie zauważyłam, że tam wyliczony jest rosół w kostkach i ma 17g B/100 !!!

- tłuszczu w rosole skalkulowałam więcej, bo w ksiązce kucharskiej J.Kwaśniewskiego jest w 100g 20-30g T.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: janisz 2006-10-21, 19:47:37
hmm. To co dodam nie będzie odkrywcze ale na wstępie chciałbym podziekować Tobie lekarko, miałaś absolutną rację co do szkodliwości zbóż (bądź co bądź to jest trawa i jest dobra może dla roślinożerców a dla drapieżników jest trująca) po wyeliminowaniu wszystko wróciło do stanu prawidłowego. To jest ciekawe ale usłyszałem od psychologa, że przy depresji nie są polecane produkty ze zbóż (ciekawe że nie mówią o tym pacjentom dopiero jak ktoś zwróci na to uwagę) Jeśli chodzi natomiast o produkty mleczne to sprawa jest z logicznego punktu widzenia prosta; jaki organizm przez całe życie pije mleko (lub produkty mleczne) w przyrodzie to nie występuje. Wychodzi na to że najlepsze są rozwiązania, które są oczywiste i najprostsze tylko niestety rzadko dostrzegamy, że rozwiązanie jest proste szukamy bardziej skomplikowanego sposobu osiągnięcia celu.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-10-21, 19:49:19
Przepraszam, czekolada ma 6,7 białka na 100g


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-10-21, 21:29:21
W Ameryce mają (poz. 12 Literatury w mojej książce):
- żółtko waży 17g, zawiera 3g białka,
- białko waży 33g, zawiera 3g białka.
Po miesiącach, latach z rotowanymi zbożami/bez zbóż - rośnie ich tolerancja.
N- krotnie sprawdzałabym wytrzymałość Swojego Organizmu. Robota głupiego. Wystawianie Pana Boga Swego.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: Ewa 2006-10-21, 23:20:25
Dzięki za info. Tego mi brakowało.
Przebijam się właśnie przez V rozdział twojej ksiązki. Jestem na 118 str.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: lekarka 2006-10-22, 14:38:54
Dziękuję.


Tytu: Odp: nie ustępujące doleglowości-jakie robię błędy- prośba o doradztwo
Wiadomo wysana przez: lekarka 2007-01-20, 15:51:11
Cytuj z: janisz 2006-10-21, 19:47:37
To jest ciekawe ale usłyszałem od psychologa, że przy depresji nie są polecane produkty ze zbóż (ciekawe że nie mówią o tym pacjentom dopiero jak ktoś zwróci na to uwagę)

System leczenia jest chory. W Naszym kraju (w innym chyba też) trzeba samemu o siebie dbać.


forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.