Dawidor
Go
|
Witam,
Proszę o radę i wskazówki, a także prośba o wytłumaczenie co jest nie tak, bo zaczynam się gubić. Ale od początku.
W grudniu 2014 mama rozpoczęła żywienie optymalne (nie pierwszy raz), gdzieś w okolicach marca zaniechała (wiem, nie powinna). I tu zaczyna się historia, która obecnie nie wygląda ciekawie. w lipcu 2014 roku mama zaczęła się leczyć na reumatoidalne zapalenie stawów. Lekarstwa, które bierze to Metypred, Trexan, Goprazol. W moim odczuciu od tego momentu wartości WBC zaczęły rosnąć, wiąże to z przyjmowaniem leku Trexan (nie wiem czy słusznie). Przedstawiało się to następująco :
03.2014 - 11,37 07.2014 - 11,17 09.2014 - 12,73 12.2014 - 15,73 01.2015 - 17,81
W chwili obecnej moja mama prawie codziennie jest słaba, apatyczna, bez sił do życia, a nasza służba zdrowia to nadaje się tylko do odstrzału.
Inne wyniki morfologii to :
Całkowity cholesterol : 188 HDL : 46 LDL : 105,2 TG : 184 LYMPH : 19,60 NEUT : 73,10 OB : 31 glukoza : 126
Oprócz tego choruje na kamicę żółciową. Wypisano jej skierowanie poradni hematologicznej w trybie pilnym, ale też nie jestem przekonany co do słuszności tego posunięcia.
Obecnie przekonuję ją by wróciła do prawidłowych nawyków żywieniowych. Ale jest ciężko, bo nie ma apetytu.
Moje pytania to co się dzieje w organizmie mamy, czy to nowotwór, czy prądy selektywne mogą pomóc w tym przypadku, czy dobrze powiązałem wzrost leukocytów z przyjmowaniem leku Trexan i ogólnie proszę o jakieś wsparcie, poradę, wskazówki.
Będę wdzięczny za każdą pomoc, pozdrawiam wszystkich - Adam.
|