Strony: [1]
|
|
|
Autor
|
Wtek: Proszę o pomoc.. (Przeczytany 4952 razy)
|
Oleńka
Go
|
Witam, jestem studentką, mam 21 lat. Od 3 lat stosuję diete. W kwietniu robiłam kurs doradcy żywieniowego, od którego rozpoczęły się moje problemy. Lekarz optymalny wyznaczył mi proporcje 72:210:72... przytyłam, zaczęły się bóle kolan, a dziś mam zupełnie suchnięte kostki. Zupełnie nie wiem co robić. Wcześniej nie miałam żadnych problemów. Każdy lekarz optymalny wynacza mi inne proporcję... zaleca inne produtky.. ! Chciałabym w końcu mieć jasno określone, jakie proporcje powinnam stosować. Proszę o rade... Obenie waże 75kg i mierzę 173cm. Jestem jak "kulka"... Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Witaj Olenko, jezeli od 3 lat stosujesz Z.O. to organizm powinien sam ustalic sobie proporcje , wiec dlaczego nie sluchasz SIEBIE, tym bardziej ,ze wczesniej nie mialas zadnych klopotow zdrowotnych. Jedz to na co masz ochote /nie przejadajac sie i staraj sie produkty mleczne jadac co 3-7 dni. Przy rotacji p. m. dobrze sie chudnie. Wiadomosci z kursu doradcy zywieniowego wyprobuj na ..., ale nie na sobie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
W kwietniu robiłam kurs doradcy żywieniowego, od którego rozpoczęły się moje problemy. Lekarz optymalny wyznaczył mi proporcje 72:210:72... A co to był za kurs "doradcy żywieniowego" - kto był organizatowrm? (nazwa, adres) i co to za "lekarz optymalny" (imię, nazwisko) zalecił Ci 72:210:72?. Bardzo proszę o odpowiedź na te dwa pytania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1]
|
|
|
|