Autor
|
Wtek: jak wiele można wytłumaczyć z pomoca genetyki ? (Przeczytany 176644 razy)
|
viola44
Go
|
Powiedzalabym, ze ci co dostarczaja w codziennym pozywieniu odpowiednie witaminy i mikroelementy znajdujace sie w zoltku,innym wartosciowym bialku i tluszczu zadziej zachoruja bo sa odporniejsi.Osobiscie znalam dlugoletnia opty.ktora rozchorowala wskutek zarazenia salmonella i byla zmuszona przyjmowac antybiotyk.
Salmonellozy nie leczy sie antybiotykiem, wyjątkiem są niemowleta, ludzie z grupy ryzyka z obniżoną odpornscią. To był bład w sztuce lekarskiej, jesli to prawda co napisałaś. potwierdzic nie moge,to bylo dawno,i kontak sie urwal.Czy nie jest bledem leczenie kazdej choroby antybiotykiem i przeciwbolowymi???A przeciez niemalze kazdy lekarz tak leczy Tam, gdzie jest uzasadnienie takiego postępowania nalezy podawać antybiotyk np. sepsa ktora moze byc wywołana salmonellą ale to juz powikłanie salmonellozy a salmonelloza to biegunka a biegunek nie leczy się antybiotykiem, przy biegunkach trzeba chorogo nawodnić i uzupełnić braki elektrolitowe, np potas. tak samo jest z innymi biegunkami ifekcyjnymi, np Escherichia coli enteropatogenna, rotawirus, adenowirus, itd. No niestety przerażjące jest to, iz bardzo często antybiotyki podawane są osłonowo tzn. nie ma w tym momencie wskazań ale gdy coś, to zapobiegnie.....np przy infekcjach wirusowych. Przez takie postępowanie mamy to co mamy.....chociazby te popularne grzybice, poddatność na byle wirusa. Nie chce zapeszać, ale od czasu gdy jestem na diecie, nie miałam nawet kataru stykając się praktycznie na okrągło od września ze smarkającymi, kichającymi, grypowymi ludźmi w pracy. Chę równiez nadmienić, iz moja kolezanka z pracy od 2 tygodni jest na diecie optymalnej, nie namawiałam jej, od czasu do czasu wyjasniałam różne mechanizmy działania diety, powiedziała mi tylko tyle, iż zauwazyła niesamowite zmiany u mnie na korzyść i postanowiła spróbować. Twierdziła, ze kilka lat wczesniej była zaznajomiona z tą wiedzą, ale nie dojrzała wtedy do tego by ja zastosować. Dla mnie osobiście to super sprawa mieć pod bokiem optymalną, można sobie wymieniać doświadczenia itd.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Powiedzalabym, ze ci co dostarczaja w codziennym pozywieniu odpowiednie witaminy i mikroelementy znajdujace sie w zoltku,innym wartosciowym bialku i tluszczu zadziej zachoruja bo sa odporniejsi.Osobiscie znalam dlugoletnia opty.ktora rozchorowala wskutek zarazenia salmonella i byla zmuszona przyjmowac antybiotyk.
Salmonellozy nie leczy sie antybiotykiem, wyjątkiem są niemowleta, ludzie z grupy ryzyka z obniżoną odpornscią. To był bład w sztuce lekarskiej, jesli to prawda co napisałaś. potwierdzic nie moge,to bylo dawno,i kontak sie urwal.Czy nie jest bledem leczenie kazdej choroby antybiotykiem i przeciwbolowymi???A przeciez niemalze kazdy lekarz tak leczy Nie chce zapeszać, ale od czasu gdy jestem na diecie, nie miałam nawet kataru stykając się praktycznie na okrągło od września ze smarkającymi, kichającymi, grypowymi ludźmi w pracy. Chę równiez nadmienić, iz moja kolezanka z pracy od 2 tygodni jest na diecie optymalnej, nie namawiałam jej, od czasu do czasu wyjasniałam różne mechanizmy działania diety, powiedziała mi tylko tyle, iż zauwazyła niesamowite zmiany u mnie na korzyść i postanowiła spróbować. Twierdziła, ze kilka lat wczesniej była zaznajomiona z tą wiedzą, ale nie dojrzała wtedy do tego by ja zastosować. Dla mnie osobiście to super sprawa mieć pod bokiem optymalną, można sobie wymieniać doświadczenia itd. nie zapeszysz,bo cukier i nadmiar bialka,to nasi najgrozniejsi wrogowie.Gdy mniej ich wprowadzamy,tym dluzej i na stale zostajemy zdrowi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...A przeciez niemalze kazdy lekarz tak leczy ... Czego sie nie robi, aby zaspokoic "pragnienia" chorego!!! Czy mozesz namawiac kobiety, aby po prostu, "pazury" myly zamiast "tipsowac" ????????
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Lęk- może towarzyszyć ludziom odkąd wyszli z lasu. Z Raju! "...wyszli z Raju."- tak chciałem napisać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Jak zarabiać? To wszystko oni robią z miłości do...ludzi... Tam głupie pieniądze nie mają znaczenia...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Z Raju! "...
Z Wyraju, z Wyraju!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
A las jest wietrzny...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
O tak!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Geny - to sprytny wybieg miernot (głównie ekspertów) na wytłumaczenie "przyczyny" wielu "nieuleczalnych" chorób - pomijając WADY genetyczne, bo u mutantów różnie może być. Są trzy podstawowe prawa życia: 1. Prawo minimum - o całości metabolizmu do pewnego stopnia decyduje składnik, którego jest najmniej - stąd np: to przeżeranie się pokarmem, do czasu "zabezpieczenia "minimum". 2. Pula genów jest uruchamiana przez substrat - jest dużo cukru - duże zapotrzebowanie na insulimę, Mg, B12 i takie tam pierdoły. Mało cuktu - zapotrzebowanie na te składniki jest zupełnie inne. 3. Wynikające pośrednio z pierwszego - gdy czegoś nie ma, a jest potrzebne - organizm musi biochemicznie obejść brak. W stntezie białka, gdy brak jakiegoś aminokwasu: przez wydłużenie łańcucha białkowego, bo synteza nie może stanąć. Może powodować to stany zapalne, zrakowacenie komórek i zawsze przyspieszone starzenie... Ot i wszystko związane z genami. Jeśli w danej chwili dostarczymy wszystkiego, co jest niezbędne w organizmie - każdej komórce - jeśmy NIEŚMIERTELNI - w praktyce ziemskiej jest to niemożliwe, ale ŻO pomaga znacząco zachować zdrowie do późnej starości. Dobrze pisał ten Wojtek A i wątek ciekawy, myślałem, że MiTy bystrzejsze były...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
Wojtek mial kilka kont. Toan, dzięki za ten mały wykład. To ciekawe. Częsciej byś się w taki sposób podzielił swoją wiedzą. Chętnie, ale może w formie książki, bo książka zawsze najlepiej zachęca i skłania czytelnika do samodzielnego myślenia. Mam o czym pisać i mam dla kogo pisać, ale przygotowanie materiału, piśmiennictwo i przemyślenie - to bardzo zniechęcajace zajęcie. Zresztą z każdym rokiem zdobywam większe doświadczenie życiowe i klarowniej wyrażam myśli, więc się z tych powodów nie spieszę. Przyjdzie pora... Obiecanki cacanki
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
anakin
Go
|
A może mieszkał z braćmi i siostrami...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
Genetyka jakoś mnie nigdy nie pociągała, bo ekspresję genów przeważnie substrat powoduje. Nie ma substratu - nie ma "genu".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Owszem, tyle, że rzadko nie ma substratu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Fakt, najczęściej u opasów jest nadmiar substratu i geny wariują...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Octaver
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|