Strony: [1]
|
|
|
Autor
|
Wtek: O MIAŻDŻYCY. Według opinii lekarza optymalnego. (Przeczytany 16972 razy)
|
MORGANO
Go
|
O MIAŻDŻYCY. Według opinii lekarza optymalnego.
Współczesna medycyna nie zna przyczyny rozwoju miażdżycy. Prof. W. Orłowski w swym VII - tomowym dziele "Nauka o chorobach wewnętrznych" podaje aż 5 sprzecznych ze sobą teorii powstawania miażdżycy, a żadna z nich nie podaje sposobu na uniknięcie lub wyleczenie z tej choroby. Według w/w autora miażdżyca w Polsce rozpoczyna się już po 18 roku życia. Oczywiście w początkowym okresie zmiany w naczyniach krwionośnych nie dają objawów i można je wykryć badaniem sekcyjnym. Miażdżyca uważana jest oficjalnie za chorobę nieuleczalną, a powszechnie stosowane leki zmniejszają jedynie objawy, prowadząc często do przyspieszenia jej rozwoju. Wraz ze stosowanymi lekami zaleca się unikanie tzw. Czynników ryzyka. Ostatnio bardzo dużą wagę przywiązuje się do badania i obniżania poziomu cholesterolu we krwi. Wysoki poziom cholesterolu uważany jest za jeden z czynników przyspieszających rozwój miażdżycy, choć u połowy chorych jest on w normie lub na jej granicy. Panuje powszechne przekonanie, że cholesterol wywołuje miażdżycę. Jak do tej pory w żadnej z publikacji medycznych nie spotkałem się z takim stwierdzeniem - można je spotkać w reklamach telewizyjnych lub przeczytać w kobiecych periodykach. Fachowo pisze się, że wysoki poziom cholesterolu może przyspieszać rozwój miażdżycy. Wiele chorych osób przekonało się, że unikanie tłuszczów zwierzęcych nie powoduje spadku poziomu cholesterolu, a może go nawet podnieść. Aby to wyjaśnić, należy zastanowić się, jakie są losy w organizmie spożywanych przez nas pokarmów, a zwłaszcza zalecanych oficjalnie węglowodanów i zakazywanych tłuszczów, rozpoczynając od przewodu pokarmowego. Duże cząsteczki tłuszczów w ogóle nie mogą być wchłaniane przez nabłonek jelit, dlatego ulegają one strawieniu do wolnych kwasów tłuszczowych, te za pośrednictwem tzw. białek nośnikowych są przenoszone do wnętrza organizmu początkowo do chłonki, a dopiero potem do krwi. Kwasy tłuszczowe są gotowym do wykorzystania i bardzo dobrym źródłem energii, dlatego większość tkanek zużywa je w pierwszej kolejności. Zupełnie inny jest metabolizm cukrów. Ich małe cząsteczki szybko przedostają się do krwioobiegu i prosto z jelit, przez żyłę wrotną, trafiają do wątroby, gdzie następuje przetwarzanie cukrów prostych. Fruktoza jest prawie w całości wykorzystywana do produkcji triglicerydów. Występująca z nią praktycznie zawsze glukoza powoduje zwiększone wydzielanie insuliny, która przyspiesza ten proces. Z powyższych faktów jasno wynika, że tłuszcze pokarmowe nie mogą odkładać się w naczyniach, a diety zawierające duże ilości cukrów prostych powodują wzrost poziomu triglicerydów i cholesterolu LDL. Szybkość wytwarzania tłuszczów w organizmie jest u człowieka regulowana stanem odżywiania i tak przy dużym spożyciu węglowodanów wzrasta, a obniża się wraz ze zwiększeniem podaży tłuszczów. Przy żywieniu tradycyjnym przyczyną miażdżycy nie są, jak się powszechnie sądzi tłuszcze pokarmowe, lecz spożywane wraz z nimi węglowodany. Najlepsze warunki do powstawania tzw. blaszek miażdżycowych zachodzą, gdy ilość energii pozyskiwana z tłuszczów i cukrów jest równa i wynosi po około 45%. Przy takim odżywianiu wolne kwasy tłuszczowe zaspakajają zapotrzebowanie na energię, natomiast cukry proste są przetwarzane na cholesterol w ścianach tętnic i tam odkładają się utrudniając przepływ krwi i prowadzą do niedotlenienia tkanek. Proces ten jest uważany za nieodwracalny, co kłóci się z podstawowym prawem chemicznym, które mówi, że każda reakcja może przebiegać dwukierunkowo. Przechodząc na żywienie optymalne mamy do czynienia właśnie z odwróceniem procesów miażdżycowych. Czas ustępowania miażdżycy trwa zwykle od kilku miesięcy do 2 a wyjątkowo 3 lat, co zależy głównie od stopnia zaawansowania choroby. Pewne objawy jednak ustępują znacznie szybciej, ponieważ poprawia się zaopatrzenie w produkty odżywcze i spada zapotrzebowanie na tlen. Dodatkowo stosując prądy selektywne można osiągnąć niespotykane we współczesnej medycynie efekty. Wśród pacjentów w ciągu dwóch tygodni obserwowano znaczną poprawę lub ustąpienie objawów choroby wieńcowej. W chromaniu przestankowym występowanie bólów kończyn dolnych zmniejsza się średnio o 100 - 500%. Zawroty głowy spowodowane niedotlenieniem mózgu ustępują najczęściej między 10 a 15 dniem pobytu. Ryzyko wystąpienia zawału na żywieniu optymalnym spada Praktycznie natychmiast, o 50%, ponieważ zmniejsza się gęstość krwi. W czasie ustępowania miażdżycy można się czasem spodziewać wzrostu poziomu cholesterolu ogólnego, czego nie należy się obawiać, ponieważ jest to spowodowane m. in. jego uwalnianiem ze ścian tętnic. W tym samym czasie daje się jednak zauważyć obniżenie poziomu triglicerydów i wzrost poziomu cholesterolu HDL. Lek. med. Przemysław Pala Optymalny konsultant medyczny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Grizzly,nie wiem za bardzo jak to "ugryźć" ,bo widzisz ludzie nie jedzą jajek,a i tak mają miażdżycę. Albo jedzą i jajka i chleb. Natomiast interesuje mnie to,czy gdyby faktycznie jajka sprzyjały powstawaniu miazdżycy niezaleznie od proporcji BTW,to po jakim czasie byłyby widoczne pierwsze oznaki miażdżycy.Bo jak piszą ludzie,to sa zazwyczaj niektórzy na diecie trochę ponad 10 lat,a na miażdżyce nie chorują (a może nie wiedzą?-nie wiem).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
No to może napisz,co pisze w Harperze,bo ja nie wiem,a temat ciekawy i godny dyskusji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
......Bo jak piszą ludzie,to sa zazwyczaj niektórzy na diecie trochę ponad 10 lat,a na miażdżyce nie chorują (a może nie wiedzą?-nie wiem)...... Miazdzyca to paskudna choroba, pierwsze objawy zaleza od tego gdzie(w jakich narzadach - tkankach) zostana " pozapychane" naczynia, poczatkowo niema zadnych objawow " namacalnych", ktore moze zaobserwowac u siebie czlowiek, u ktorego rozpoczyna sie ta straszna choroba. Dodatkowo moze ona sie rozwijac bardzo powoli np 40, 30, 20 lat. Jednak przez dziesiec lat, rowniez moze sie rozwinac znacznie, a co najbardziej "dolujace" to to, ze moze nie dawac zadnych specyficznych objawow, albo ukrywac sie pod " maska" inych chorob.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zdrowa
Go
|
Grizzly,nie wiem za bardzo jak to "ugryźć" ,bo widzisz ludzie nie jedzą jajek,a i tak mają miażdżycę. Albo jedzą i jajka i chleb. Natomiast interesuje mnie to,czy gdyby faktycznie jajka sprzyjały powstawaniu miazdżycy niezaleznie od proporcji BTW,to po jakim czasie byłyby widoczne pierwsze oznaki miażdżycy.Bo jak piszą ludzie,to sa zazwyczaj niektórzy na diecie trochę ponad 10 lat,a na miażdżyce nie chorują (a może nie wiedzą?-nie wiem).
Ja stosuję DO już 10-ty rok i miażdżycy nie mam. A robie badania co jsakiś czas. Wszystkie wyniki w normie. Żółtek zjadam co dzień od 5 do 10 sztuk.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Ja stosuję DO już 10-ty rok i miażdżycy nie mam. A robie badania co jsakiś czas. Wszystkie wyniki w normie.
Żółtek zjadam co dzień od 5 do 10 sztuk.
No to tylko pogratulować i oby tak dalej A jaki prowadzisz tryb zycia? Jak u Ciebie z aktywnością ruchową?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
gracjusz
Go
|
Witam serdecznie, pozwólcie, że podzielę się kilkoma zdaniami na temat miażdżycy, opartymi tylko i wyłącznie obserwacją trybu życia i diety mojego Taty. Tata ma 81 lat i właśnie odebrałem Go ze szpital po udarze niedokrwiennym mózgu, z trwającym nadal migotaniem przedsionków i arytmią.
Jak sięgam pamięcią , zawsze jadał bułki pszenne z powodu nadkwasoty, zupy warzywne na chudym mięsku, ziemniaki na 3/4 talerza, owoce, warzywa surowe ( marchew uprawiał na ogródku i jadał dosłownie workami). Całe to żarcie było ledwo solone – przynajmniej nigdy nie czułem soli i nie mogłem jeść z Tatą z jednej miski ! Mało tego – Tata nie pił alkoholu !
Tryb życia – początkowo , gdy nie było samochodów ganiał na piechotę, w pracy –częściowo w biurze, częściowo gonitwa po fabryce ( był inżynierem ). W wieku średnim – samochód , autobusy ale też, sporo wycieczek do pobliskiego lasu. Wiek emerytalny – wieczne wędrówki, aktywność w klubach seniorów, kombatantów, dancingi i panienki ( 70-cio letnie).
Można by powiedzieć, że jest okazem zdrowia, ze zdrowego odżywiania i aktywności. Ma tylko jeden ubytek w uzębieniu, żadnych pląb - chociaż odwiedza stomatologa do drobnych zabiegów. Chyba od jedzenia marchwi ( albo ze starości) wytarły się nieco mocniej niektóre zęby i tam potrzebny jest stomatolog.
Faktyczny stan zdrowia Taty na dzisiaj. - miażdżyca właściwie wszędzie a)– nogi – stopy prawie bez krążenia b) – głowa – widziałem zdjęcia z tomografu – praktycznie brak światła we wszystkich naczyniach ( stąd wieloogniskowe udary mózgu łącznie z pniem ) ( mam fotki na płytce) - serce – migotanie jest słabsze – ale chyba z powodu cudem wywalczonego stymulatora serca , jeszcze funkcjonuje. c) CHOLESTEROL – cały czas na poziomie średnim 140 -160
I jeszcze jedno – Tata ma 2 braci w podobnym wieku . Jeden mieszka na wsi – własna obórka a w niej wieprz, kury, krówka. Drugi – ma domek pod miastem i też kury, prosiak itp. Ich stan zdrowia – dobra pamięć, średnie ciśnienie, cholesterol 150, wszystkie zęby, pełna czacha włosów. I jak się pojedzie z wizytą – jest się z kim napić…
Aha , rodzice Taty mieszkali a właściwie ukrywali się od kilku pokoleń w lasach Wołynia ( Kresy), jako zbiegowie z carskich kibitek na Syberię. Oczywiście długo nie mieli własnej ziemi i tym samym - możliwości uprawy roli. Było natomiast dużooo zwierzyny w lesie. Jako ciekawostkę powiem, że żyjąc od pokoleń z dala od cywilizacji wykształcili własny język – nie rozumieli ich ani Polacy ani Ukraińcy !
PS. Na Waszą stronę trafiłem poszukując diety dla Taty. Szkoda, że o 30 lat za późno.
Dużo optymalnego jedzonka ! Zdrowie samo wróci !
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Grizzly,nie wiem za bardzo jak to "ugryźć" ,bo widzisz ludzie nie jedzą jajek,a i tak mają miażdżycę. Albo jedzą i jajka i chleb. Natomiast interesuje mnie to,czy gdyby faktycznie jajka sprzyjały powstawaniu miazdżycy niezaleznie od proporcji BTW,to po jakim czasie byłyby widoczne pierwsze oznaki miażdżycy.Bo jak piszą ludzie,to sa zazwyczaj niektórzy na diecie trochę ponad 10 lat,a na miażdżyce nie chorują (a może nie wiedzą?-nie wiem).
Ja stosuję DO już 10-ty rok i miażdżycy nie mam. A robie badania co jsakiś czas. Wszystkie wyniki w normie. Żółtek zjadam co dzień od 5 do 10 sztuk. a moze przedstawilabys nam swoje wyniki krwi,to tylko jest grzeczna prosba,a co to oznacza w n o r m i e ???
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Gracjusz -jednak zywienie Twojego Ojca do czsu było skuteczne - bo nie skazone chemią .Moi rodzice są tez w tym wieku -też staram sie namawiac ich do zdrowego żywienia . Wyszło na to ,ze ojciec najchętniej gotuje żebra ,albo nózki w kapuście -no i jaja pod każdą postacią . Z chlebka i słodzenia nie chcą zrezygnować . Jednym słowem koryto . Dziwne tylko ,ze lepiej sie czują ,bo widze jak ojciec po ogrodzie pomyka i wszystko sam robi. Zdrowa -czy Ty naprawde codziennie jadasz jaja ? U mnie tak sie nie da , bo lubie też jakies mięsiwo ,boczek pasztecik czy rybke - więc za duzo białka by mi wyszło, i tak wydaje mi sie ,ze siegam ok40-50 g.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1]
|
|
|
|