Strony: [1]
|
|
|
Autor
|
Wtek: "Kain i Abel"- National Geographic (Przeczytany 8208 razy)
|
Krystyna*Opty*
Go
|
Własnie się zaczął...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Krystyna*Opty*
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Bóg wolał ofiary od Abla niż od Kaina. Jednoznaczne jest, że dobrem jest hodowanie trzody i zjadanie jej tłuszczu. Kain uprawiał rolę i maił ponurą twarz. Bóg nie chciał darów z płodów roli i dlatego to co robił Kain nie było dobre. To co nie jest dobrem jest złem i to on zawładną Kainem doprowadzając do zbrodni. Za zabicie brata Kain został ukarany tym, że będzie przekleństwem dla niego uprawianie roli, bo nie będzie ona przynosić plonów. Uprawianie roli nie będzie dobre. Za przelanie krwi ludzkiej (Kaina) Bóg zapowiada siedmiokrotną pomstę. Zostało to powtórzone w pierwszym przymierzu, które nadal obowiązuje ludzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mateoosh12
Go
|
a ja zaczynam mieć wątpliwości - co do religii. No popatrzcie sami - czemu Bóg jasno mówił, że zabicie człowieka będzie karane śmiercią, a co do pożywienia, nie powiedział również wprost: "I nie jedz tego co rośnie na drzewach, ani wychodzi z ziemi. Jedz to, co po ziemi chodzi"?
To chyba może być chybiony argument, powoływanie się na Biblię... Poza tym test dla katolickości - 90% katolików, którzy nie lubią myśleć, lubią wierzyć w to co im pasuje.
Mnie żywienie opty pasuje. Ale jako uzasadnienie stawiałbym na biochemię. Zresztą wiadomo nie od dziś, czasami lepszym jest zasada: nie tłumacz, pokazuj...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Waldek
Go
|
czemu Bóg jasno mówił, że zabicie człowieka będzie karane śmiercią, a co do pożywienia, nie powiedział również wprost: "I nie jedz tego co rośnie na drzewach, ani wychodzi z ziemi. Jedz to, co po ziemi chodzi"? Może Bog(owie) mieli interes w trzymaniu reszty ludzi na względnie niskim stopniu rozwoju. Stąd np zakaz jedzenia tłuszczu i nakazy aby wierzyć zamiast myśleć...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Przedstawiam interesujący tekst z archiwum gazety, który brzmi w tytule „Kain, Abel i mordy rytualne”- za autorem.
Rozdział 4 Księgi Rodzaju opowiada historię zabójstwa Abla przez jego brata Kaina. Największą zagadką tej opowieści jest zakaz karania zabójcy z czym wiąże się prawdopodobnie tajemniczy znak ( znamię) noszone przez Kaina. Uczeni na ogół są zgodni, że tajemnica opowieści odzwierciedla sytuację, jaką miała miejsce po wtargnięciu Izraelitów do Kanaanu. Prymitywni pasterze izraelscy przejęli część obyczajów kananejskich, włącznie z ofiarami z ludzi. Taką ofiarą była Abel. Mogło to więc być nie zabójstwo z zemsty po odrzuceniu ofiary złożonej Bogu ( Rdz.4.5 ) , lecz ofiara rytualna, w której ziemia została pobłogosławiona krwią człowieka, aby ( tak przynajmniej ówcześnie wierzono) mogło rodzic lepsze plony. Zgodnie z ówczesnymi wierzeniami, podczas suszy składano ofiarę z człowieka. Uważano bowiem,że jeśli ziemia „ rozwarła paszczękę swoją”, to uczyniła to z głodu. A najlepszym sposobem nakarmienia jej było złożenie ofiary z człowieka. Sądzono , że najgodniejszą ofiarą dla bóstwa będzie osoba najdroższa sercu ojca, dlatego z reguły zabijano syna pierworodnego. Z czasem Żydzi zstąpili ofiarę z człowieka ofiara z koźląt, które składano nie tylko Bogu Jahwe, ale również demonowi Azazelowi. Dlatego znamię , jakie nosił Kain na czole ( Rdz.4.15) może być oznaką przynależności do klanu kapłańskiego. Wygnany Kain nie zginął jednak. Udało mu się założyć plemię Kenitów i pierwsze w historii miasto. Stał się więc czcigodnym patriarchą i założycielem rodu. Współczesny teolog, Hyam Maccoby, uważa,że zabójstwo Abla przez Kaina było częścią sagi założycielskiej Kenitów i jako takie, utorowało drogę do cywilizacji. Maccoby uważa że ofiara z koźląt zastąpiła ofiarę z ludzi w tym sensie, że jednego kozła zabijano na pamiątkę zabójstwa Abla, a drugiego wypędzano na pamiątkę wypędzenia Kaina. Pozostaje jednak pytanie, dlaczego w tej historii to nie Abel zabił Kaina, skoro to Kain był pierworodnym i – zgodnie z ówczesnymi wierzeniami – to właśnie on powinien zostać złożony w ofierze? Zdaniem Josepha Campbella powodem było to, iż Kain był rolnikiem, a Abel pasterzem hebrajskim. Autorowi biblijnemu chodziło o ukazanie wyższości tradycyjnego, pasterskiego stylu życia ( kojarzonego z Hebrajczykami i starą tradycją ) nad osiadłym życiem rolnika kananejskiego. Ponadto Biblia z reguły staje po stronie ofiary, a nie kata: przyjmuje stronę słabszego, a nie silniejszego ( por. historię Dawida i Goliata), preferuje raczej młodszych niż starszych. To ostatnie widać nie tylko w opowieści o Kainie i Ablu, ale również w historiach, w których młodsi ( Izaak, Jakub i Józef ) są przez autora bardzkiej preferowani niż starsi, odpowiednio: Izmael, Ezaw i Ruben.
autor : Jacek Sieradzan
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1]
|
|
|
|