Autor
|
Wtek: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej (Przeczytany 42873 razy)
|
toan
Go
|
przeczytawszy to jakikolwiek technolog zywnosci poprostu zwijalby sie ze smiechu ... Dla mnie osobiście, to całe stada "jakichkolwiek technologów żywności" (i nie tylko) mogą rżeć ze śmiechu do bólu przepony, gdyż nie zmieni to faktu, że cukier się nie psuje i jako rafinat ma niewielką wartość biologiczną. Równie "dobra" jest mąka ziemniaczana, a z produktów białkowych np: żelatyna i białko jajka ("white of egg" - co by wątpliwości nie było) lub z nasyconych tłuszczy roślinnych oliwa virgin. W produktach tych nie ma nic prócz - "pustych kalorii". "Rżących" odsyłam do tabel: http://www.nutritiondata.com/. PS Śmiech prowadzący do niedotlenienia komórek - przyspiesza proces rakowacenia, gdyż fundamentalną przyczyną raka jest zbyt mala ilość tlenu docierajaca do komówki, a więc nie każdy "śmiech to zdrowie"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|