JESTEM PÓŁ ROKU NA DIECIE OPTYMALNEJ. WIEM ,ĹťE CIĄGLE JESZCZE ROBIĘ BŁĘDY, ALE MAM JEDAK WIELKIE OSIĄGNIĘCIE ,MIANOWICIE WYLECZYŁAM SIĘ Z CHOROBY "NIEULECZALNEJ" HASHIMOTO. JEST TO CHOROBA Z RODZAJU AUTOAGRESJI I KOMÓRKI TARCZYCY SĄ NISZCZONE PRZEZ UKŁAD IMMUNOLOGICZNY.  CZASAMI DOCHODZI DO ZANIKU TARCZYCY, LECZ CZĘŚCIEJ DO JEJ ZNACZNEGO ZNISZCZENIA I ZAWSZE TRZEBA BRAĆ SZTUCZNE HORMONY TATCZYCY DO KOŃCA ĹťYCIA.  NA MOICH DWÓCH WYNIKACH USG TARCZYCY BYŁY DUĹťE ZMIANY ,TARCZYCA ZNACZNIE ZMNIEJSZONA I NIEJEDNORODNA. OBECNIE JEST JEDNORODNA I PRAWIDŁOWEJ WIELKOŚCI. LEKARZ POWIEDZIAŁ ,ĹťE JESTEM ZDROWA. WYNIKI POZIOMU HORMONÓW TEĹť MAM W NORMIE. TERAZ NAPRAWDĘ UWIERZYŁAM , ĹťE TO ĹťYWIENIE CZYNI "CUDA".
PS. CZY JEST NA FORUM KTOŚ Z WEJHEROWA? JESTEM TU SAMA,CHĘTNIE NAWIĄZAŁABYM KONTAKT Z KIMŚ OPTYMALNYM Z OKOLICY, MARZY MI SIĘ ZAŁOĹťENIE U NAS BRACTWA , ABY POMÓC INNYM I SOBIE WZAJEMNIE. RENIA