Strony: 1 [2]
|
|
|
Autor
|
Wtek: Ilość białka (Przeczytany 15374 razy)
|
adampio
Go
|
Renia: jedz pij i popuszczaj pasa wedlug zasad BTW -asa
Adampio, zaczynasz mi się podobać Lepiej pozno niz wcale
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
Ale ja np. od ponad 10 lat dopuszczam mój organizm do "głosu" - on wie - czuje - i adekwatnie reaguje. Trzeba tylko przestać ignorować jego reakcjei przestać z nim walczyć. Nikt nie powiedział, że to jest proste. Okazuje się, że nawet porozumienie np. z własnym psem bywa trudne i wymaga poznania jego "języka ciała"... ja od dluzszego czasu tez dopuszczam swoj organizm do glosu, i okazuje sie, ze mam metabolizm -ze tak powiem- referencyjny, czyli ze jem dokladnie tyle, ile dr Jan Kwasniewski napisal, ze powinno sie jesc. Oczywiscie to wszystko sie zawiera w danych widelkach, w zaleznosci od zajec, ale tak czy inaczej... caly czas "wyrabiam norme" i pochwale sie, ze jesli spedzam wiekszosc dnia przy kompie, to tez jem jeden posilek dziennie, no i wieczorem, uzupelniam W
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
jem jeden posilek dziennie
co wczesniej, mimo ze sie zywilam "niskoweglowodanowo", bylo nie do pomyslenia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
czyli ze jem dokladnie tyle, ile dr Jan Kwasniewski napisal, ze powinno sie jesc. A to jesteś w grupie, której raki i inne choroby cywilizacyjne nie będą skracać życia, tylko się tak strasznie nie zakwaszaj!. Wracając do fizjologicznego, powysiłkowego rzutu ciał ketonowych. Jeśli spadek stężenia jonu wodorowęglanowego nie powoduje wyciszenia lipolizy i cyklu Krebsa w mięśniach (przejście ze stresowej dominacji katabolizmu do anabolizmu), to właśnie tę rolę spełniają ciała ketonowe w dobrze funkcjonującym organizmie po wysiłku. cyt na potwierdzenie: "U człowieka nie obserwuje się zmian poziomu insuliny po podaniu dożylnym ciał ketonowych mimo znacznego obniżenia przez nie poziomu kwasów tłuszczowych i glukozy we krwi". I tak dla przypomnienia, że poziom glukozy we krwi u przeciętnego, zdrowego człowieka waha się się w granicach 30%, natomiast poziom kwasów tłuszczowych we krwi wzrasta przeciętnie pięciokrotnie! pod wpływem wysiłku fizycznego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
czyli ze jem dokladnie tyle, ile dr Jan Kwasniewski napisal, ze powinno sie jesc. A to jesteś w grupie, której raki i inne choroby cywilizacyjne nie będą skracać życia, tylko się tak strasznie nie zakwaszaj!. Wracając do fizjologicznego, powysiłkowego rzutu ciał ketonowych. Jeśli spadek stężenia jonu wodorowęglanowego nie powoduje wyciszenia lipolizy i cyklu Krebsa w mięśniach (przejście ze stresowej dominacji katabolizmu do anabolizmu), to właśnie tę rolę spełniają ciała ketonowe w dobrze funkcjonującym organizmie po wysiłku. cyt na potwierdzenie: "U człowieka nie obserwuje się zmian poziomu insuliny po podaniu dożylnym ciał ketonowych mimo znacznego obniżenia przez nie poziomu kwasów tłuszczowych i glukozy we krwi". I tak dla przypomnienia, że poziom glukozy we krwi u przeciętnego, zdrowego człowieka waha się się w granicach 30%, natomiast poziom kwasów tłuszczowych we krwi wzrasta przeciętnie pięciokrotnie! pod wpływem wysiłku fizycznego. Bardzo lubie czytać takie posty....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
A to jesteś w grupie, której raki i inne choroby cywilizacyjne nie będą skracać życia, tylko się tak strasznie nie zakwaszaj!.
uf! staram sie... biegac wg wlasnej kondycji i nie przeginac. (ostatnio w zasadzie raczej sie obijam ) Wracając do fizjologicznego, powysiłkowego rzutu ciał ketonowych. ..
tez bardzo lubie czytac takie posty... cudownie bylo by miec takie kompendium w tym stylu...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 [2]
|
|
|
|