Strony: [1]
|
![Drukuj](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Themes/default/images/polish/print.gif) |
|
Autor
|
Wtek: Problem z niedowagą (Przeczytany 4501 razy)
|
kriss
Go
|
Prosze o radę, Co jeś aby przytyć. Nadal chudę pomimo tego że czuję się już o wiele lepiej. Wystarczy odrobinę wysilku ,stresu ,itd a juz lece z wagi ![Sad](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_sad.gif) Odżywiam się korytkowo ,bez obliczania proporcji z zachowaniem minimum wegli,reszty nie liczę. Żołądek mam malutki i bardzo małe ilosci pokarmu pożeram ,ale kaloryczne .Piję codziennie sporo smietanki ,poniewarz ja uwielbiam no i nie umiem sie jjej oprzec,A czym więcej tłuszczu spożywam tym więcej chudne nO masakra Co w takim wypadku robić,Prosze o radę.Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Podaj Twoj jadlospis z ostatnich paru dni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kriss
Go
|
sniadanie jem zawsze 3 zółtka,przewżnie gotowane bo po jajecznica mnie wysadza,choć czasem smarze na słonince i toleruje. kawa ze smietanka 30%,jakaś tłusciejsza wedlina np.kminkowa,oczywiscie zapijam to na koniec 100 ml.smietanką. obiad:miesko tłusciutkie np żeberka smażone z cwikłą z chrzanemi na koniec znowu smietanka Kolacja:kawa ze smietanka, jako dodatek placki z jabłkami i na koniec znowu smietanka,którą się rozozkoszuje ![Razz](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_razz.gif) własnie teraz wypiłam aż 200ml. Myslę że to wystarczy aby uważać się za będącą na ZO ![Shocked](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_eek.gif) więcej nie daje juz nic w siebie zmiescić bo jestem ciągle syta Masła nie uzywam ,bo nie toleruję, widocznie te konserwanty mi nie służą,po zjedzeniu zaraz dostaje katar.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
No i "adampio" ma problem ![Rolling Eyes](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_rolleyes.gif)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
sniadanie jem zawsze 3 zółtka,przewżnie gotowane bo po jajecznica mnie wysadza,choć czasem smarze na słonince i toleruje. kawa ze smietanka 30%,jakaś tłusciejsza wedlina np.kminkowa,oczywiscie zapijam to na koniec 100 ml.smietanką. obiad:miesko tłusciutkie np żeberka smażone z cwikłą z chrzanemi na koniec znowu smietanka Kolacja:kawa ze smietanka, jako dodatek placki z jabłkami i na koniec znowu smietanka,którą się rozozkoszuje ![Razz](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_razz.gif) własnie teraz wypiłam aż 200ml. Myslę że to wystarczy aby uważać się za będącą na ZO ![Shocked](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_eek.gif) więcej nie daje juz nic w siebie zmiescić bo jestem ciągle syta Masła nie uzywam ,bo nie toleruję, widocznie te konserwanty mi nie służą,po zjedzeniu zaraz dostaje katar. a gdzie sa weglowodany .......bo ich tu nie widze Nie moja sprawa oceniac czy jestes na ZO czy tez nie. Jezeli tak jest to prosze o podanie dzienego BTW. Ja tez kocham smietane. Proponuje Ci taka mala zmiane w Twoim menu: Sniadanie 50 gr masla, jajko, 4 zoltka i lyzka dzemu, albo cukru pudru ( 5-10 gr ) na to smitana 30 gr Obiad: 150 gr karkowki albo innego tlustego miesa a jezeli chude to z dodatkiem min 30 gr masla, 100 gr ziemniaka z maslem i 200 gr twojej cwikly lub innych gotowanych warzyw. Pogadajmy za trzy dni !
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kriss
Go
|
ćwikła z chrzanę w tak małej porcji jedzenia (dziennej) jest w zupełnosci wystarczającą porcją,w inny dzień zjadam mieso z kapusta lub inne warzywa. Dziś na sniadanie zjadłam sernik optymalny z kawą i śmietanka Obiad: warzywa na patelnie na oleju z oliwek i ogonki swinskie, są tłusciutkie i zawierają sporo kolagenu Kolacja:placki optymalne z pasztetem,zapite smietanką
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kriss
Go
|
aha dodam że nie chce mi sie tego liczyć ,jem tak na oko
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Najlepszy jest świński ryj, ma kolagenu po dziurki w nosie. ![Wink](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_wink.gif)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kriss
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1]
|
|
|
![](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Themes/default/images/blank.gif) |