Strony: 1 2 3 [4]
|
|
|
Autor
|
Wtek: Pies z alergia na ZO (Przeczytany 47014 razy)
|
juan
Go
|
Proszę poszukać w postach admina informacji nt żywienia pieska, mam wrażenie że takowe były. Jeśli nie Admin, to Toan. jutro poszukam teraz zmykam juz do łózeczka bo i tak sie zasiedziałam.Dziekuje Wam za wskazówki i zycze dobrej nocy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kasara1991
Go
|
Ja wlasnie szuakalam juz na forum takich dyskusji, ale nie znalazlam... piesek nadal na sterydach jest, zaczyna jej wypadac siersc i mama narzeka, ze codziennie nie moze dawac jej miesa. Nie rozumie tylko, ze mozna psu zaoszczedzic wiele cierpienia. uff
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Czy ta sierść nie wypada od sterydów?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kasara1991
Go
|
NO tak wlasnie mi sie wydaje, ze od sterydow. Ale narazie nie ma mowy, zebym jej przestala tabletki dawac, bo sie zadrapie na smierc. Dostaje 0,5 tabletki na dzien.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
juan
Go
|
Czy ta sierść nie wypada od sterydów?
siersc wypada z powodu reakcji alergicznych,po sterydach siersc psa przestaje wypadac,u mojego psa tak własnie było,byla juz z łysymi placami po bokach,i na brzuszku po odaniu sterydów siersc przestała wypadac
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adamel
Go
|
Nie chcę się "wymądrzać" na temat żywienia psów, mogę tylko opisać to, co sam w tym temacie robiłem. Zapewne robiłem wiele błędów w tym temacie, ale wszyscy weterynarze przygotowywali mnie na najgorsze od wielu lat. Moja sunia przez przynajmniej 11 lat jadła dziennie ok. 50-60 dkg mięsa, lub podrobów, przy wadze 14 kg. Może był to błąd, a może nie, bo nikt tego nie kwestionował, a wyniki badań miała zawsze dobre. Dla pewności, faktycznie warto skontaktować się z kimś mądrym, choć o to dzisiaj trudno.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Może by tak na priv napisać do Admina.. On jest w tych sprawach profesjonalistą..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Vikii
Go
|
Witam. Jestem nowa na forum. Mój pies suka rasy Wyżeł Niemiecki została wzięta ze schroniska w styczniu. od lipca zaczęły sie problemy z gryzieniem i lizaniem łap. nie wiedziałam, że pies może mieć alergię. Dawałam jej dosyć dożo wołowiny, bo chciałam, aby była zdrowa i piękna. i podobno przebiałkowiłam ją. nie wiedziałam,że pies może coś takiego mieć. od lekarza, do lekarza... antybiotyki, sterydy i specjalistyczne karmy dla psa po 300 zł co miesiąc... stracony czas, pieniądze i zdrowie psa.... ostatnio jadła rybę... ale zaczęła szukać po dworze innych lepszych smakołyków - widocznie brakowało jej witamin...
postanowiła, że wezmę to w swoje ręce i zacznę jej gotować mięso.... bo to naturalne i ręce mi już opadały... sama jestem optymalna i wierzę, że takie jedzenie ją uleczy... odstawiłam encorton - steryd gotuję jej indyka z ryżem i burakiem, lub marchewką... jetem pełna optymizmu i wierzę, że będzie dobrze jestem pełna energii i jest bardziej żywa i wesoła
zastanawiam się tylko czy można dawać psu wieprzowinę?? jaki tłuszcz jej dać i ile żółtek tygodniowo??? jakie macie doświadczenie proszę powiedzcie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iga
Go
|
Ciekawy post.Najpierw pisany prozą,a potem wierszem.Rozumiem,zew natury.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Vikii
Go
|
Witam. Jak na razie wszystko jest na dobrej drodze... od 2 tygodni suczka dostaje gotowane jedzenie, tak jak pisałam... dodatkowo kilka żółtek tygodniowo i 2 razy kości cielęce surowe - aby zjadła szpik... raz wątróbkę wieprzową, gotowaną.. jest naprawdę nieźle i jestem zadowolona mniej się drapie, łap nie gryzie i zagoiły się jej ładnie... Dodatkowo dostaje 1 witaminę Omega 3, wapń z magnezem i B kompleks z Nutrilite ma o wiele mniejsze kupki, wierzę, że każdy dzień jest dniem na lepsze... suczka, stała się jakby inna, bardziej żywa, bawi się, cieszy, jest pełna energii, sami jesteśmy zdziwieni jej przemianą i bardzo się cieszymy...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iga
Go
|
Dobre ćwiczenie na dykcję ; "Wszyscy się cieszymy,że suczce się poszczęściło".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JoeB
Go
|
Dobre ćwiczenie na dykcję ; "Wszyscy się cieszymy,że suczce się poszczęściło". A ja swojej suce zawsze mowi jak mnie prosi o zarcie .you fucking ugly looking bitch you fat anyway ,get lost ,go on cauch i po takiej wstawce wiecej o zarcie mnie nie prosi ,czeka na mame.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
4sp3ll
Go
|
Witam wszystkich, to mój pierwszy post. Mam na imię Tomek.
Jak pewnie większości z nas wiadomo pies jest potomkiem wilka. Dokładnie - wilka szarego (wikipedia.org). W stadzie wilków samiec dominujący je pierwszy i zawsze to co najlepsze dla niego. Wg wiedzy i obserwacji naukowców są to podroby: wątroba, nerki, serce, etc. Zresztą bardzo dobrze pokrywa się to z wiedzą jaką przekazuje nam dr Kwaśniewski. Co to diety optymalnej dla psa: Z obserwacji prowadzonych na psie moich rodziców (pies w wieku 12 lat był już w stanie agonalnym, nie potrafił chodzić po schodach, większość dnia przesypiał, liczne problemy ze zdrowiem) jasno wynika, że wykluczenie z diety węglowodanów i serwowanie ograniczonych porcji serc/wątroby wieprzowej spowodowało powrót do życia. Fizjologia psa różni się jednak od ludzkiej. Przede wszystkim nie jest wszystkożerny. Dlatego proponuje całkowicie wykluczyć węglowodany w diecie i zmniejszyć ilość tłuszczu, jednocześnie podnosząc ilość białka. Co do węglowodanów nikt chyba nie ma wątpliwości, tłuszcz jest oczywiście dyskusyjny. Takie są jednak moje prywatne obserwacje. Ps. Właściwa dieta spowodowała, że nasz pies stał się niezależny i mniej posłuszny za to ma doskonałą figurę i jest bardzo sprawny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wisienka
Go
|
U mnie eksperymenty z psią dietą skończyły sie niepowodzeniem... a raczej próbą zagazowania nas przez psy... Węgli podaje moim psom bardzo mało, głownie w postaci gotowanego ryżu.Do tego troche marchwi startej na papke i surowa wołownia mielona, mam dostęp do taniej.No i często żółteczko, biały ser z kefirem czy jogurtem naturalnym, czasem łyżeczka tranu.W momencie jak całkowicie wyeliminowałam węgle, musiałam je czymś zastąpić.Dokładałam tłuszczu i niestety psiska chciały nas zagazować...Poza tym nie było żadnych sensacji w postaci biegunek czy innych problemów ale smród nie do wytrzymania... Więc odpuściłam sobie i znów dostają trochę ryżu do uzupełnienia michy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wloczykij
Go
|
U mnie eksperymenty z psią dietą skończyły sie niepowodzeniem... a raczej próbą zagazowania nas przez psy... Węgli podaje moim psom bardzo mało, głownie w postaci gotowanego ryżu.Do tego troche marchwi startej na papke i surowa wołownia mielona, mam dostęp do taniej.No i często żółteczko, biały ser z kefirem czy jogurtem naturalnym, czasem łyżeczka tranu.W momencie jak całkowicie wyeliminowałam węgle, musiałam je czymś zastąpić.Dokładałam tłuszczu i niestety psiska chciały nas zagazować...Poza tym nie było żadnych sensacji w postaci biegunek czy innych problemów ale smród nie do wytrzymania... Więc odpuściłam sobie i znów dostają trochę ryżu do uzupełnienia michy. A mają odpowiednią ilość ruchu na świeżym powietrzu zapewnioną?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wisienka
Go
|
Mają, mają... i to nie tylko dla ich własnego dobrego samopoczucia bez odpowiedniej dawki ruchu rozniosłyby mi chałupę poza tym uwielbiam spacery i zabawy z nimi
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 2 3 [4]
|
|
|
|