Strony: [1]
|
|
|
Autor
|
Wtek: Ekologia (Przeczytany 6962 razy)
|
Ewa
Go
|
"Plastikowej zupy śmieciowej", unoszącej się na Pacyfiku od Hawajów po Japonię, przybywa w alarmującym tempie. Już teraz zajmuje ona powierzchnię dwa razy większą niż Stany Zjednoczone - alarmują naukowcy. O problemie, jakim jest gruby na około 10 metrów swoisty kożuch z plastikowych śmieci, które trzymają się w masie dzięki podwodnym prądom, pisze w piątek brytyjski dziennik "The Independent"... http://wiadomosci.onet.pl/1686352,12,item.html
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
a na naszym podworku, w budzie cierpia psy,mysle,ze jednyk powinnismy zaczac od siebie ,bo ekologia to rowniez czyste podworko, jak i szczesliwe,zadowolone zwierzeta biegajace po nim http://pies.onet.pl/756,19,24,zycie_na_lancuchu,artykul.html
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
jednyk powinnismy zaczac od siebie ,bo ekologia to rowniez czyste podworko A widział ktoś ,żeby dom budowano od dachu? No może i kto widział,bo ludzie widzą różne rzeczy ,zwierzęta zamiast liter i takie tam....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
http://www.rp.pl/Firma/304249999-Slowo-eko-w-nazwie-producenta-nie-wprowadza-w-blad-konsumenta.htmlSprawa dotyczyła spółki ukaranej za łamanie przepisów o jakości handlowej. Jej kłopoty miały związek z kontrolą przeprowadzoną przez inspektorów wojewódzkiego inspektoratu jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych. Chodziło o jakość handlową dwóch napojów alkoholowych, tj. napoju alkoholowego o smaku cytryny (5,6 proc. obj. 275 ml) i napoju alkoholowego gazowanego o smaku żurawinowym (5,0 proc. obj. 275 ml). Inspekcja zarzuciła, że firma wprowadziła do obrotu artykuły nieodpowiadające jakości handlowej określonej w przepisach o jakości handlowej. W zakresie oznakowania napoju cytrynowego kontrolerzy wytknęli spółce, że nie dodała w jego opisie określenia „gazowany", umożliwiającego scharakteryzowanie produktu, a także brak wskazania, w którym miejscu opakowania umieszczono informację o dacie minimalnej trwałości. Ponadto w ocenie urzędników zastosowanie w oznakowaniu, tj. nazwie firmy, określenia „eko" sugeruje, że produkt został wytworzony metodami ekologicznymi. A to w przypadku kontrolowanego produktu nie odpowiada rzeczywistości i może wprowadzać w błąd konsumenta.
Z kolei oznakowanie napoju o smaku żurawinowym narusza przepisy m.in. przez zastosowanie szaty graficznej wprowadzającej w błąd co do pochodzenia produktu. Również w tym przypadku inspektorzy powtórzyli zarzut dotyczący ekologicznego pochodzenia produktu. Użycie w firmie spółki określenia „eko" w powiązaniu z innymi słowami, w tym określającymi formę prawną, nie stanowi elementu opisu produktu, służy jedynie oznaczeniu producenta. Spółka odwołała się od decyzji nakładającej na nią 3,5 tys. zł kary. Jednak główny inspektor jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych jej nie zmienił. Organ odwoławczy podkreślił, że w oznakowaniu produktu powinna być podana informacja, czy wyrób jest gazowany czy też nie. Informacja ta wskazuje bowiem na postać wyrobu i jest niezbędna do jego scharakteryzowania oraz ma istotne znaczenie dla konsumenta. Nie zgodził się przy tym z opinią producenta, że na podstawie samej nazwy własnej nie można traktować go jako przetwórcy ekologicznego. Inspektor wskazał, że oznaczenie firmy stanowi element oznakowania produktu podlegający z tytułu obecności w nim słowa „eko" odpowiednim regulacjom w tym zakresie. Niedozwolona sugestia Biorąc pod uwagę interes konsumenta, za niedopuszczalną uznał sytuację, w której strona wprowadza do obrotu produkty opatrzone sformułowaniami sugerującymi ekologiczną metodę produkcji.W ocenie urzędników rozpatrywanie nazwy przedsiębiorstwa jako elementu niezwiązanego z produktem, na którym została umieszczona, mogłoby prowadzić do wielu nadużyć. eko - sreko
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1]
|
|
|
|