http://wiadomosci.onet.pl/1259794,2679,1,kioskart.html

Poczytajcie, co za bzdury! Szczyt absurdu- dawno czegoś takiego nie przeczytałem w prasie ogólnopolskiej na dowolny temat- tak przejaskrawionego, opierającego się na wypowiedzi tylko jednej strony artykułu(?)...

...i w takim przypadku - bzdura już nie jest bzdurą, gdy biorą ją za prawdę.

Mnie najbardziej podoba się retoryka autorki. Przy każdej z zalet Diety Optymalnej (wyleczenia) autorka wstawia: rzekomo, podobno. A zdjęcie przy tytule jest obrzydliwie kłamliwe. Rzeczywiście, głównym argumentem, którym posługuje się autorka, jest pani Krystyna- jakże wiarygodny autorytet. Dlaczego autorka nie posłużyła się jeszcze panem Zdzisławem z Pcimia Dolnego,który dostał nadciśnienia od diety Kwaśniewskiego, a po przejściu na model zalecany przez Instytut Żywności i Żywienia czuje się jak nowonarodzony?

Errata
zamiast:
"nie ma większej radości dla głupiego jak znaleźć głupszego od siebie"
winno być:
"nie ma większej radości dla wyjątkowo wysublimowanego umysłowo..."
aby być w zgodzie z nomenklaturą Makot-ki