No dobra, przecieş  to nie na temat......   i pomyśleć Ĺźe „awatar” odwrĂłci uwagę od zasadniczego tematu cukrzycy

  Zbierałam się, zeby zasugerować Sławkowi zmianę awataru z harcerzyka na jakiś inny 

Może się to wyda dziwne, ale widziałem wczorajszy awatar zbynka i dzisiaj po przebudzeniu, rano, przypomniałem go sobie i całą tę sytuację, która miała też ze mną wspólnego i zaczęły nachodzić mi różne myśli. Chcę je teraz przedstawić. Przyszło mi mianowicie na myśl apropo analizowania tego awataru, że największą głupotą jest niewolnictwo. Dorównywanie innym i bycie "mądrzejszymi" niż są inni. Np. wśród grupki osób jeden z nich będzie miał ochotę na alkohol i wszyscy zaczną przyznawać mu "rację" i zaczną bez wyjątku pić. To samo z narkotykami i seksem. Nawet jeśli wiedzą, że to jest głupota. Jeśli zaś chodzi o sprawy takie jak np. żywienie optymalne, to tylko nieliczni się zdecydują na tego typu "przedsięwzięcie". Zacytuję Staszica, którego słowa odzwierciedlają tę sytuację: "Dwóch, często jeden (...): <<Chcę wojny>> - rzecze. Natychmiast kilkadziesiąt milionów ludzi (...) zarzyna się wspólnie dla dogodzenia woli jednego." (Epoka 1, Księga 1, str. 1 "Ród Ludzki"). Albo inna sytuacja, lecz tego samego typu, kiedy jeden mówi "bądźmy uczciwi" naraz wszyscy dążą do uczciwości, a jeden znowu następnie bucha śmiechem z przerażenia i już część przechodzi na drugą stronę. Już są podzieleni. Jak aniołowie niebiescy z Lucyferem i jego bandą.
W końcu doszedłem chyba do właściwego wniosku, że jest to uwarunkowane, że można z tego niewolnictwa wyjść. Co o tym wy myślicie?

Ale to był Sindbad


P.S.
dlatego że ktoś ...... ;(