Dzięki własnej dobrej wierze o skuteczności działania witaminy C na organizm ludzki, zauważywszy u siebie objawy mogące mieć swoje podstawy w niedoborze witaminy C i analizując biochemiczne właściwości i role spełniane w organizmie żywym przez witaminę C (kwas askorbinowy) dzięki informacjom z podręcznika Biochemia Stryer, i dowiedziawszy się również o warunkach, które ułatwiają wchłanianie tego związku do organizmu, i które wpływają na ilość znajdującej się w produktach żywnościowych witaminy C, sprawdziwszy w tabelach żywnościowych w jakich produktach żywnościowych jest najwięcej witaminy C, zastosowałem u siebie domową kurację przetworami z czarnej porzeczki - rozmrożone w całości owoce czarnej porzeczki, domowej roboty sok z czarnej porzeczki i domowej roboty dżem z czarnej porzeczki (i sok i dżem z rozmrożonych czarnych porzeczek). W ciągu dwóch dni dostarczania swojemu organizmowi w dawce 200-300g przetworów z czarnej porzeczki zaobserwowałem następujące zmiany w organizmie:

- poprawa wzroku

- stwardnienie mięśni

- ustąpiły bóle stawów i strzelania w kościach

- zwiększyła się ochota na wysiłek fizyczny

- gładziutka skóra

- wewnętrzna radość

- składniejsze zdania (milszy)

- ustąpienie uczucia głodu (mogę mniej jeść)

- ustąpiła ochota na orgazm, który i tak stał się pełniejszy i dłuższy

- przy myciu zębów pastą do zębów nie widać żadnej żółci w wypluwanej po umyciu zębów paście - jest biała

- zielony i ciemnozielony, duży, mniej rzadki i rzadki stolec, raz i dwa razy na dzień

- smakują mi potrawy optymalne

- senność i zmęczenie

Oprócz tego zacząłem pić więcej płynów z powodu czarnej porzeczki, usta nie są popękane, skóra na twarzy nie jest "twarda". W czasie kuracji jadłem też inne produkty zalecane przy żywieniu optymalnym w mniej optymalnej proporcji, która obecnie ustabilizowała się i zrównoważyła. Dziękuję doktorowi Janowi Kwaśniewskiemu za całą zdobytą wiedzę. Dodam jeszcze, że przed kuracją śnił mi się wielki, soczysty owoc czarnej porzeczki, a następnego ranka przy myciu zębów zauważyłem swoje krwawiące dziąsła. To dało mi motywację do dalszych działań. Dziękuję.