MORGANO
Go
|
DOKTOR JAN KWAŚNIEWSKI (107)
ODPOWIADA NA LISTY CZYTELNIKÓW
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM
Zebrał i przepisał. Morgano
Szanowny Doktorze
Mam 65 lat, od 7 miesięcy stosuję dietę optymalną. Zawsze miałem wysokie ciśnienie 200/114. Odkąd przerzuciłem się na tę dietę, to po krótkim czasie ciśnienie obniżyło się do 140/94, plus ustabilizował się na poziomie 82. Odstawiłem wszelkie leki, za to żywię się ściśle według wskazań dr Kwaśniewskiego. Moje rozliczne przypadłości gastryczne, które starałem się leczyć rozmaitymi lekarstwami naparami, całymi zestawami ziół nie ustępowały. Byłem u wielu zielarzy, ale nikt nigdy nie mógł mi pomóc. Dopiero, kiedy przeszedłem na tę dietę dolegliwości żołądkowe, poważne kłopoty z wypróżnieniem przeszły jak ręką odjął. Mam kilka pytań do dr. Kwaśniewskiego m. in. Takie, czy żółtka jaj można spożywać na surowo, Bardzo lubię jajka i dlatego moje pytanie. Zastanawiam się również czy dieta optymalna może pomóc chorym na prostatę. Co do krytyki metod Kwaśniewskiego przez lekarzy i dziennikarzy jestem zdania, że najpierw trzeba się przekonać na własnej skórze, jakie odnosi ona skutki, a dopiero później wydawać opinie? U nas najczęściej jest odwrotnie.
Życzę panu Kwaśniewskiemu i redakcji "Dziennika Zachodniego", dzięki którym moje życie uległo zmianie na lepsze, wszystkiego najlepszego. Uważam, że zrobiliście dla ludzi mnóstwo dobrego. Panu doktorowi należy się Nagroda Nobla za jego trud, a ja mówię po prostu dziękuję.
T.G. Piekary Śląskie
Proszę mi wybaczyć, że ośmieliłam się do Pana napisać, ale to, co słyszałam od ludzi i widziałam na moje własne oczy świadczy, że jest Pan jedynym lekarzem, który daje ludziom życie, wiarę w siebie, chęć do życia i uśmiech na twarzy. Mój sąsiad leżał w Ochojcu, Żadne lekarstwa już nie pomagały, miał mieć uciętą nogę, ale się nie zgodził, i skontaktował się z Panem. To było 2 lata temu. On dzisiaj nie tylko chodzi, ale po prostu lata, i Bogu dziękuję, że skierowano go do Pana. Błagam Pana, niech mi Pan pomoże. Od 5 lat mam dolegliwości żołądka, najpierw była nadżerka. Pod koniec ubiegłego roku stwierdzono w żołądku bakterie - Helicobacter Pylori i była kuracja bardzo drogimi lekami, ale nie miałem wyjścia. Nic się nie zmieniło, nadal takie same dolegliwości, znowu gastroskopia, badanie krwi. Po odebraniu wyników byłem już u pięciu lekarzy, aby się leczyć. Niestety, każdy mówi, co innego i nie ma konkretnego leczenia. Jestem zrezygnowany z życia. Czy może mi Pan pomóc?
A. G. Z Mysłowic
Przy optymalnym żywieniu dolegliwości ze strony żołądka takie, na jakie pan cierpi, nie występują. Dobre nie może szkodzić. Jeśli od 5 lat występują ciągle bóle żołądka, a leczenie nie pomaga, to znaczy, że odżywia się pan w taki sposób, że chorować musi. Przyczyną wyższą choroby wrzodowej i nadżerek błony śluzowej jest miejscowa przewaga układu parasympatycznego (nerwu błędnego) w żołądku. Przy tej przewadze węglowodany są przetwarzane w tak zwanym cyklu pentozowym, co powoduje nadmierne, miejscowe wytwarzanie dwutlenku węgla -CO2. Dwutlenek węgla łączy się z wodą dając kwas węglowy H2CO3. Związek ten reaguje z solą kuchenną (NaCl) w wyniku, czego powstaje kwas solny- HCI i węglan sodu Na2Co3. Im więcej powstaje dwutlenku węgla w komórkach błony śluzowej żołądka, tym częściej występuje choroba wrzodowa, czy nadkwaśny nieżyt żołądka. Leki blokujące (porażające) nerw błędny likwidują, bądź znacznie ograniczają przemianę glukozy w cyklu pentozowym, co powoduje zmniejszenie miejscowego wytwarzania dwutlenku węgla, z którego powstaje kwas węglowy, a następnie kwas solny. Najdawniej stosowanym lekiem z grupy porażającej nerw błędny, była atropina. Niestety leki działają krótko i wcale " nie wiedzą ", że powinny usuwać przewagę nerwu błędnego tylko w żołądku. Działają na cały organizm, co zawsze powoduje określone szkody.
Skutecznym sposobem na usunięcie przewagi nerwu błędnego w żołądku, czyli tylko tam, gdzie jest to potrzebne, jest leczenie prądami selektywnymi S, stosowanymi na okolicę żołądka. Najczęściej stosuje się 10 zabiegów po 20 minut, lub 15 zabiegów po 15 minut. Poprawa występuje już po 2-3 zabiegach. Samo leczenie tylko prądami powoduje trwałe usunięcie przewagi nerwu błędnego w żołądku i ustąpienie dolegliwości. Choroba ustępuje na rok, kilka lat, czasem na stałe. Bowiem działanie prądów selektywnych jest ograniczone do obszaru przepływu prądu, w tym przypadku żołądka, a korzystne rezultaty mogą utrzymać się przez wiele lat. Leczenie prądami S nadkwasoty i choroby wrzodowej najczęściej daje trwałe wyniki i nie musi być powtarzane.
Jest przy tym najtańsze, bo już nie trzeba brać drogich leków. Błona śluzowa żołądka ma niesamowitą zdolność regeneracyjną. Często nadżerki ustępują po kilkunastu godzinach, a owrzodzenia goją się po kilku dniach. Przewaga nerwu błędnego w żołądku, będąca przyczyną wyższą nadkwasoty i choroby wrzodowej, też ma swoją przyczynę wyższą. Leczenie przyczynowe polega na usunięciu przyczyny wyższej. Tą przyczyną jest określony skład diety.
W obozach koncentracyjnych i u ludzi głodujących choroby wrzodowej nie było, bo być nie mogło. U tych ludzi węglowodany są spalane w szlaku heksozowym, któremu towarzyszy przewaga układu sympatycznego. Człowiek żywiący się głównie produktami roślinnymi i jedzący mało, musi spalać węglowodany, bo są one u niego głównym źródłem energii. Nie może pozwolić sobie na przetwarzanie glukozy w szlaku pentozowym, bo nie ma innych źródeł energii. Sytuacja zmienia się, gdy człowiek rozpoczyna wędrówkę od pastwiska, w kierunku korytka. Gdy może jeść do syta, a tłuszcze zaczynają stanowić istotne źródło energii, organizm może sobie pozwolić na niespalenie całej puli węglowodanów i na przetworzenie ich części w szlaku pentozowym. Gdy się to odbywa w komórkach błony śluzowej żołądka - powstaje nadkwasota i choroba wrzodowa. Aby szybko, przyczynowo, raz na zawsze wyleczyć się z nadkwasoty i choroby wrzodowej, należy omijając korytko, zasiąść przy stole, czyli należy stosować żywienie optymalne. Tylko przy tym modelu żywienia nie występują zaburzenia w czynności układu wegetatywnego i choroby, którym zawsze towarzyszą określone zaburzenia w układzie wegetatywnym.
Przy żywieniu optymalnym nadkwasota ustępuje najczęściej po kilku dniach, bóle żołądka po 2-3 dniach. W początkowym okresie należy z diety wybrać takie produkty, które nie powodują bólów żołądka. Może to być np. słodka śmietana. Żywienie optymalne w połączeniu z prądami S najszybciej powoduje ustąpienie nadkwasoty, wyleczenie z choroby wrzodowej i to niezależnie od tego, czy w żołądku zadomowiły się bakterie Helicobacter Pyroli, czy też ich tam nie ma.
JAN KWAŚNIEWSKI
|
Autor
Zapisane
