forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-23, 16:36:02

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo.
669720 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Artykuły opublikowane
| | |-+  DIETA WEGETARIAŃSKA. Według opinii lekarza optymalnego.
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] Do dou Drukuj
Autor Wtek: DIETA WEGETARIAŃSKA. Według opinii lekarza optymalnego.  (Przeczytany 39583 razy)
MORGANO
Go


Email
DIETA WEGETARIAŃSKA. Według opinii lekarza optymalnego.
« : 2007-12-22, 00:03:44 »

DIETA WEGETARIAŃSKA.
Według opinii lekarza optymalnego.

Od dawna już znana jest powszechnie dieta wegetariańska z wieloma jej bardziej czy mniej radykalnymi ograniczeniami.
Generalnie wszystkie odmiany wegetarianizmu odrzucają spożywania mięsa, co jest podstawą diety. Wśród licznych nurtów należy wymienić owowegetarian, którzy dopuszczają spożywanie przetworów mlecznych i jaj ptaków a rezygnują z produktów pochodzących z ciał zwierząt.
Bardziej radykalnymi są loktowegetarianie, zjadających wyłącznie produkty roślinne oraz mleko czy sery.
Najbardziej restrykcyjnym odłamem wegetarian są weganie odrzucający wszelkie potrawy pochodzenia zwierzęcego, łącznie z mlekiem, a żywią się jedynie owocami, warzywami oraz produktami mącznymi.
Początek ekspansji wegetarianizmu przypada na lata 60-te XX wieku.
Pierwotnie łączył się on z młodzieżowymi ruchami pacyfistycznymi, które dążyły m. in. do humanitarnego traktowania zwierząt.
W miarę upływu czasu wielu lekarzy i dietetyków uznało diety bezmięsne za zdrowe, ponieważ znacznie ograniczyły spożywanie tłuszczu.
Obecnie po ok. 40 latach praktycznie żaden lekarz nie poleca diet bezmięsnych jako zdrowe, ponieważ są one sprzeczne z naturą i po dłuższym czasie stosowania muszą doprowadzić do pewnych zaburzeń.
Człowiek jako drapieżnik nie może odżywić się w sposób charakterystyczny dla niższych gatunków.
W przyrodzie istnieje tzw. łańcuch pokarmowy, który rozpoczyna się od roślin a kończy na człowieku będącym ostatnim jego ogniwem.
Jest znamienne, że gatunki znajdujące się na pewnym poziomie łańcucha
mogą odżywiać się tylko tymi leżącymi pod nimi.
Roślinożercy (np. krowa) nie są w stanie trawić mięsa, natomiast nawet drapieżcy mogą spożywać pewne produkty roślinne po ich termicznej obróbce (np. psy żywione ryżem).
Człowiek stosując na samym szczycie może wykorzystywać praktycznie wszystkie ogniwa łańcucha pokarmowego.
Istnieją również pewne cechy fizjologiczne i anatomiczne świadczące o przystosowaniu człowieka do określonego modelu żywienia.
Bardzo łatwo jest wymienić cechy budowy ludzkiego ciała świadczące o naszej
Mięsożerności (obecność kłów, krótki przewód pokarmowy), jednak skupię się na mniej znanych a oczywistych przemianach metabolicznych zachodzących w naszym organizmie. Jednym z podstawowych składników odżywczych jak wiadomo jest białko.
Jakość białka ocenia się porównując zawartość aminokwasów egzogennych (tych, których organizm nie może syntetyzować) w spożytych pokarmach z zawartością tych składników w pokarmach gwarantujących dobry stan odżywienia. Im bardziej podobne są porównywalna wartości, tym wyższa jakość białka.
Optymalni wiedzą o tym z książek dr J. Kwaśniewskiego  jednak powyższe dwa zdania zaczerpnięte są z obowiązującego podręcznika do biochemii. W tymże podręczniku czytamy, że najlepsze białka znajdują się w jajach czy mięsie.
Białka zawarte w roślinach wykazują niedobory pewnych niezbędnych aminokwasów i aby je wypełnić trzeba równocześnie dostarczyć inny rodzaj białka (tzw. białka komplementarne, czyli uzupełniające) np. fasola + pszenica. W takich przypadkach ilość spożywanych białek musi być wyższa.
 Nadmiar aminokwasów jest rozkładany a nie magazynowany. Powstający przy tym amoniak jest toksyczny dla wszystkich zwierząt.
U ludzi jest on przekształcony w mocznik, który jest mniej niebezpieczny.
Diety bezmięsne zawierają duże ilości cukrów prostych a zwłaszcza fruktozy, która w wątrobie jest prawie w całości przetwarzana na triglicerydy a te na cholesterol LDL.
Dodatkowo niekorzystny jest hamujący wpływ nadmiaru tego cukru na syntezę ATP, który to związek jest najlepszym nośnikiem energii w organizmie.
Dodatkowa fruktoza jest również odpowiedzialna za rozwój zaćmy w soczewce oka, zwłaszcza u chorych na cukrzycę. Do niedawna jeszcze wszyscy dietetycy zgodni byli, co do korzystnego wpływu błonnika na przewód pokarmowy, który poprzez działanie drażniące, pobudza perystaltykę. Jak wiadomo diety roślinne zawierają jego duże ilości.
Jest on ważnym źródłem energii u zwierząt trawożernych, jednak w organizmie człowieka praktycznie nie może być trawiony ze względu na odmienny skład flory bakteryjnej.
Obecnie coraz częściej pojawiają się w fachowym piśmiennictwie doniesienia o rakotwórczym działaniu błonnika, co nie powinno dziwić, gdyż podstawowa zasada onkologii mówi, że każde substancje drażniące mają takie działanie.
Na dietach wegetariańskich najważniejszymi związkami wchłanianymi z przewodu pokarmowego są glukoza, fruktoza i galaktoza. Główną drogą spalania glukozy jest tzw. Szlak pentozofosforanowy, który u człowieka i innych naczelnych wykazuje niedobory enzymatyczne i aby je obejść niezbędne jest dostarczenie witaminy C, co nie jest konieczne u innych ssaków.
Wskazuje to, że nie jest naturalnym mechanizmem pozyskiwania energii dla człowieka. Zwierzęta trawożerne wykazują również inną cechę metabolizmu spożywanych pokarmów, która nigdy nie występuje u zwierząt trawiących produkty mięsne.
Każdy związek chemiczny (B,T czy W) musi być najpierw przetworzony na acetylo CoA, który u człowieka powstaje z tzw. pirogronianu. W przypadku przeżuwaczy takie szlaki metaboliczne nie są możliwe i dlatego w ich żwaczu ze spożywanych produktów powstaje octan, który jest bezpośrednim źródłem acetylo CoA.
Przedstawione fakty jednoznacznie wskazują na odmienne mechanizmy rządzące metabolizmem człowieka i zwierząt z niższych szczebli łańcucha pokarmowego.
Informacje zawarte w powyższym tekście są ogólnie dostępne.
Ja skorzystałem z mojego ulubionego podręcznika tzn. "Biochemii Harpera" Wydawnictwo Lekarskie PZWL 1998
(strony 182, 219, 259, 264, 268, 275, 383, 778)

                                                                                                    Lek. med. Przemysław Pala
                                                                                                Optymalny konsultant medyczny.

Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: DIETA WEGETARIAŃSKA. Według opinii lekarza optymalnego.
« Odpowiedz #1 : 2015-04-16, 14:29:34 »

Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: DIETA WEGETARIAŃSKA. Według opinii lekarza optymalnego.
« Odpowiedz #2 : 2015-04-16, 20:02:49 »

 Laughing Laughing Laughing
Najpierw kopalnia, teraz wykop- a kiedy zachęcałem do Łazisk, to nie!- bo tam zawieje i zamiecie, ... i Mariusz. Very Happy Laughing Wink Razz
Dobrze, że chociaż Marka i nie tylko- w dodatku mniej niż z trzech metrów- ręce zdołałem uścisnąć, bo bym tylko czas zmitrężył. Wink Laughing
Zapisane
Strony: [1] Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.049 sekund z 21 zapytaniami.