MORGANO
Go
|
DOKTOR JAN KWAŚNIEWSKI (166) ODPOWIADA NA LISTY CZYTELNIKÓW KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH W DZIENNIKU ZACHODNIM Zebrał i przepisał. Morgano
TŁUSTE ŻYCIE Mój list dotyczy diety optymalnej dr Kwaśniewskiego. Nie jestem zaangażowana w żywienie, jakie proponuje dr Kwaśniewski z przyczyn prozaicznych - brak ma na ten temat fachowej literatury. Ostatnio byłam tak zaabsorbowana własnymi życiowymi problemami, że inne obok mnie tylko przemykały, jednakże zdarzyło mi się kilka razy przeczytać artykuł w Waszej gazecie na temat i dziś nie mogę pozbyć się wrażenia, że umknęło mi coś dobrego. Dlaczego? Dlatego, że czuję, gdy czytam artykuły dr Kwaśniewskiego, mam wrażenie (instyktowne), że człowiek ten ma rację tak oczywistą, że aż banalną. Przez oczywiste rozumiem naturalne. A co jest bardziej naturalne, jak Matka-Natura. Tymczasem ze strony sfery medycznej na ten temat cisza. Czyżby medycyna była tak pewna dotychczasowych osiągnięć, że wyklucza dalszy rozwój? Proponuje więc polemikę na łamach Waszej gazety, którą poprowadzą między sobą wybitni specjaliści medyczni. A może się mylę w swych zapędach, bo na taką polemikę trzeba by odważnych lekarzy. Zapewne niejeden ma na temat wiele do powiedzenia, ale czy się odważy? Czy odważy się (być i tak może) podkopać swój ustalony autorytet? Wiem, że w tej chwili prowokuję ale czy nie byłoby to wspaniałe, gdybyśmy mogli poznać szczere opinie fachowców o diecie optymalnej dr Kwaśniewskiego i tym pewniejsze wnioski mogli wyciągnąć, czy taki model żywienia ma szansę zrobić z nas na powrót ludzi, bo powoli przekształcamy się w chemiczne potwory. No., może trochę przesadzam, ale tylko trochę. Od pewnego czasu wyeliminowałam ze swego jadłospisu wszelkie bezcholesterolowe margaryny, a zastąpiłam je wrednym cholesterolowym smalcem i masłem. Przy czym zwracam uwagę, że i masło jest już fałszowane, gdyż dziwnie prędko się rozsmarowuje po wyjęciu z lodówki. Jeśli tylko uda mi się kupić książkę dr Kwaśniewskiego, natychmiast zastosuję jego model odżywiania się, bo już tylko po zmianie tłuszczów zauważyłam lepsze samopoczucie, a co będzie gdy całkiem przejdę na dietę proponowana przez Pana Kwaśniewskiego? Gwiżdżę na ironiczne uśmieszki, gdy o tym wspominam znajomym, gwiżdżę też na to, że świadomie pozbawię się takich pyszności, jak chrupki i inne reklamowane pyszności - może warto. Napisałam do Was kochani po to, że być może podchwycicie pomysł polemiki pomiędzy autorytetami świata medycznego i dacie możliwość poznania ich opinii. Chciałabym bardzo wiedzieć, jak nato wszystko co proponuje Pan Kwaśniewski zapatruje się sfera medyczna? Prawdopodobnie odżegnuje się głośno od tego, a po cichu "tłusto" jada. cóż sprawa godna jest szerszego zainteresowania, a może i nawet naukowych potwierdzeń. Gdybym miała pieniądze, to wybudowałabym instytut dla dr Kwaśniewskiego, może wówczas miałby większą siłę przebicia, choć mu na tym nie zależy. Kończę, bo się jeszcze zapędzę w dywagacje polityczne. Bardzo gorąco Was wszystkich pozdrawiam. Lubię czytać Waszą gazetę, bo jest zdrowa i nie żeruje na sensacjach. Właściwie jest to jedna gazeta z dzienników. Kiedyś kupowałam więcej prasy, ale ostatecznie pozostałam wierna Wam i chyba pozostanę długo. HALINA KUĆ Gliwice
|