MORGANO
Go
|
LEKARZ OPTYMALNY ODPOWIADA NA LISTY (75)
Szanowny Panie Doktorze
Ponieważ nurtuje mnie wiele problemów, których samodzielne nie potrafię wytłumaczyć, pragnę by Pan Doktor rozwiał moje wątpliwości i pomógł dokonać mi wyboru. Jestem 21-letnią studentką Prawa i Administracji we Wrocławiu. Wszystko byłoby wspaniale, ale od pięciu lat, po nagłym ataku bezdechu i utraty świadomości stwierdzono u mnie epilepsję. Był to rzekomo pierwszy taki wypadek, jednak po przeanalizowaniu wszystkich objawów występujących podczas ataku i bezpośrednio po nim stwierdziłam, że ataki choroby pojawiły się już w wieku 11 lat. Od pory wykrycia mojej choroby leczona byłam Tegretolem 200. Jednak do momentu, kiedy kolejny z ataków stał się na tyle poważny (atak wystąpił na jednej z ulic Wrocławia, gdzie z obrażeniami obicia głowy i wstrząsu mózgu, trafiłam do szpitala i odzyskałam świadomość po 6 godzinach od wypadku), dawka leku zwiększyła się do Tegretol 400 - dwa razy dziennie (rano - wieczór). Piszę to wszystko, ponieważ ma to w moim przypadku, związek z dietą optymalną doktora Kwaśniewskiego.
Dieta optymalna pojawiła się w naszej rodzinie 3 lata temu, kiedy to dzięki babci książka dr Kwaśniewskiego dotarła do rąk mojego taty. Od tamtej pory na diecie są moi rodzice, rodzeństwo, dziadkowie i wszyscy mają się wspaniale. Nawiązując do tego muszę wspomnieć o swojej osobie. Po namowach mojego taty, (któremu dieta optymalna pomogła niesamowicie) od ubiegłego roku rozpoczęłam żywienie optymalne. Wszystko zaczęło się wspaniale. Po kilku latach "katowania się jednym jogurtem i kromką chleba dziennie, poczułam się silna i pełna życia. Rozpierała mnie energia i miałam ochotę dosłownie na wszystko. Jednak do czasu: na plecach i w okolicy biustu zaczęła pojawiać się okrutnie swędząca wysypka, która pojawiała się w tym samym stanie cyklicznie (mimo spożywania niewielkiej ilości białka!). Do tego zaczęłam tyć. Moja waga ciała przybrała dodatkowe 10 kilogramów - obecnie wynosi 70 kg przy wzroście 171cm. Dla mnie jest to naprawdę zastanawiające, ponieważ moi najbliżsi, wręcz przeciwnie stracili ponad 10 kg każdy; nikogo nie dotknęły wysypki, wahania nastrojów i okrutna senność. Po około roku żywienia optymalnego powróciłam na dietę" jogurtową". Proszę wytłumaczcie mi, czy w związku z moim przybieraniem na wadze i zmianą ogólnej kondycji, przy jednoczesnym żywieniu optymalnym, miało znaczenie leczenie Tegretolem 400? Ze względu na brak źródeł dotyczących zagadnienia epilepsji i braku wzmianek w książce "Żywienie optymalne" dr Kwaśniewskiego - uprzejmie proszę o dokładniejsze informacje dotyczące epilepsji i leczenia tej choroby Tegretolem (wpływ leków na organizm) i związku żywienia optymalnego z epilepsją. Czy jest możliwe, jak w przypadku innych nieuleczalnych chorób - stopniowe wyeliminowanie objawów choroby dzięki żywieniu optymalnemu? Tylko dzięki tym informacjom moja "droga do zdrowia stanie się oczywista i pewna! Dziękuję Z poważaniem E. B. Epilepsja list Wrocław, 10.02.02.
Droga Pani Ewelino,
Na początek dobra informacja dla Pani: w przypadku epilepsji, czyli padaczki żywienie optymalne również pomaga. Według definicji z podręczników neurologii padaczka (epilepsja) jest chorobą ze skłonnością do występowania napadowej nieprawidłowej aktywności elektrycznej mózgu prowadzącej do napadów o różnorodnej postaci klinicznej, które jednak u danego chorego przebiegają w ten sam sposób. Przyczyny tego stanu rzeczy często nie udaje się ustalić. Powodem mogą być pewne zmiany organiczne w mózgu, na przykład: uraz, proces rozrost owy (nowotwór), udar, nagły wzrost ciśnienia tętniczego, anomalie budowy naczyń mózgowych (naczyniaki), choroby układowe (stwardnienie guzowate, toczeń itp.). Częstą przyczyną są zaburzenia metaboliczne: hipoglikemia, hiperglikemia bez kwasicy ketonowej, niedotlenienie, mocznica, nadmierne nawodnienie organizmu, zaburzenia elektrolitowe, choroby wątroby, alkohol czy leki. Czasami przyczyną padaczki mogą być infekcje ośrodkowego układu nerwowego. W obrazie tej choroby opisuje się różne rodzaje napadów: 1. Napady częściowe, które można odnieść do określonej części mózgu, gdzie jest tzw. ognisko padaczkowe. Wśród tych napadów wyróżniamy: proste, złożone i uogólniające się. 2. Napady uogólnione, w których nie można odnieść objawów do określonej części mózgu a wśród nich napady typu petit mal w postaci krótkotrwałych utrat świadomości, oraz napady typu grand mal z pełną utratą świadomości i z drgawkami. W zależności od domniemanej przyczyny padaczki i rodzaju napadów stosowane są różne metody leczenia i rozmaite leki. Leczenie jest jednak trudne i często nieskuteczne. Ponieważ żywienie optymalne doprowadza do bardzo dobrego odżywienia mózgu, to szczególnie w przypadku padaczki o podłożu metabolicznym rokowania są dobre. Obserwuję już grupę pacjentów z padaczką, u których po zastosowaniu ŻO albo całkowicie ustąpiły napady, albo są dużo rzadsze. O rezygnacji z leków nie można niestety myśleć od razu po przystąpieniu do żywienia optymalnego. Okres ok. 3 lat bez napadów padaczkowych upoważnia nas dopiero do rozważenia możliwości odstawienia leków. Dieta nisko-węglowodanowa - powodująca niewielką ketozę, ponieważ powoduje stabilizację czynności elektrycznej komórki nerwowej - była już stosowana w leczeniu padaczki dawno temu. Dlatego ja moim pacjentom zalecam ustalenie takiego poziomu węglowodanów, który doprowadzi do niewielkiej ketozy. W leczeniu padaczki unikam prądów selektywnych, gdyż przede wszystkim samo żywienie powoduje ustępowanie choroby, a ryzyko wystąpienia napadu w czasie zabiegu jest zbyt duże. Słyszałem jednak o przypadkach leczenia padaczki prądami selektywnymi z dobrym efektem. Jeżeli chodzi o Tegretol, czyli w mianownictwie międzynarodowym karbamazepinę, to jego mechanizm działania w leczeniu padaczki nie jest znany. Stosowanie tego leku może powodować zawroty głowy, nudności, uczucie pobudzenia lub apatii, podwójne widzenie, niedokrwistość. W Pani przypadku mam nadzieję, że organiczne podłoże choroby zostało wyeliminowane na drodze odpowiednich badań (tomografia komputerowa lub rezonans magnetyczny głowy). Nie ma innej alternatywy w leczeniu tej choroby, niż stosowanie żywienia optymalnego zgodnie ze znaną proporcją B:T:W czyli B -1, T - 3,5 lub więcej i W - 0,5 - ponieważ w padaczce 0,8 mogłoby być za dużo. Warto dodatkowo włączyć do jedzenia móżdżek w ilości ok. 100-150g tygodniowo w okresie ok.3 miesięcy, potem rzadziej np. raz w miesiącu. Po wprowadzeniu tych zasad zacznie Pani, podobnie jak pozostali członkowie rodziny, odczuwać pozytywne efekty.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Dr n. med. Mariusz Głowacki konsultant i opiekun medyczny
|