Strony: [1]
|
|
|
Autor
|
Wtek: załamka :/ (Przeczytany 4387 razy)
|
mateoosh12
Go
|
Nie wiem znowu co się dzieje :/ Znowu mam ciąg węglowodanowy. To chyba siedzi gdzieś w głowie. Help!!! Tez tak macie czasami? No patrzę na jajka, masło, smalec i mnie mdli :/ Tylko śmietana jakoś mi wchodzi :/
Wpiszcie swoje "przygody" nt. odbicia na "złą" ścieżkę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malgo35
Go
|
Tu się nie ma czym załamywać, jesteś "w ciągu" jeśli sobie na to pozwalasz. Twój organizm jest widocznie mocno przyzwyczajony do węgli, jako głównego źródła energii. Wydaje mi się, że jeszcze nie przestawiłeś go na właściwe tory. Tylko kiedy naprawdę zrezygnyjesz z nadmiaru cukrów (zwłaszcza tych niedozwolonych), to sobie z tym poradzisz. Wszelkie odstępstwa działają jak powrót do nałogu. Każdy wypracowuje sobie swój własny sposób, ja podaję Ci mój - naprawdę wyraźne granice, bez odstępstw. Pytasz o przygodę. Jeśli Cię to pocieszy to powiem Ci, że jakieś dwa miesiące temu zeżarłam (dosłownie) pół starego pączka, który został po kimś w moim samochodzie. Tego dnia pracowałam od ok. 10:00 rano i zapomniałam o jedzeniu, co zresztą często mi się zdarza. Tym razem jednak nie miałam zupełnie nic normalnego do jedzenia. Po północy wpadłam do samochodu po zakończonej pracy, zachwycona złapałam za tego pączka uznając, że taki jeden razik nie zaszkodzi. Ledwo dojechałam do domu. Wszystko zwróciłam, szczegółow oszczędzę. Nie sądzę, bym kiedykolwiek zechciała zaryzykować. Nie znajduj pocieszenia w tym, czy ktoś tak ma. To Ci w niczym nie pomoże. Pomóc może tylko ścisłe przestrzeganie zasad, a to już w gestii każdego z nas.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
No patrzę na jajka, masło, smalec i mnie mdli :/ Tylko śmietana jakoś mi wchodzi :/
Wpiszcie swoje "przygody" nt. odbicia na "złą" ścieżkę.
Robię dzień prerwy w ogóle w jedzeniu. Po takiej przerwie z tęsknotą wcinan 2 jaja sadzone i kupe brukselki gortowenej i smażonej na sporej ilości skwarków ( tłuszcz ze swarków zlewam do miseczki bo nie potrzebuję go aż tak dużo).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Nie wiem znowu co się dzieje :/ Znowu mam ciąg węglowodanowy. To chyba siedzi gdzieś w głowie. Help!!! Tez tak macie czasami? No patrzę na jajka, masło, smalec i mnie mdli :/ Tylko śmietana jakoś mi wchodzi :/
Wpiszcie swoje "przygody" nt. odbicia na "złą" ścieżkę.
Rowniez miewam, ostatnio mialam tak ,ze przez caly dzien jadlam tylko czekolade nie liczac nawet weglowodanow Robie rowniez jak Halina Ch.dni bez bialka,wtedy jem tylko warzywa na sloninie,pomaga mi w pozbyciu sie suchej skory na dloniach. Mysle,ze odstepy od diety ,to nasza slaba motywacje,u mnie dlatego,ze ciagle przebywam ze zdrowymi nieoptymalnymi,ktorzy jadaja inaczej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Najgorsze jest przebywanie z nieoptymalnymi. Ostatnio byłam na takiej imprezie. Najpierw chciałam odmówić udziału ale w końcu potraktowałam to jako ubaw dla mnie. I co? Przez 4 godz ludzie "żarli". Najpirw była golonka z kapustą (golonka z folii bez kości) zapijana jakimś chemicznym, wytrawnym winem (przecież to taaakie zdrowe) potem tort z bitą śmietaną (spróbowałam, zamiast śmietany była śnieżka), kawa tylko rozpuszczalna, soki z kartona do woli,przystawki typu szynka w galarecie (roztwór żelatyny), jakieś ryby i 3 rodzaje sałatek coś z owocami,coś z krewewtkami i ryżem oraz było widać jakąś kukurydzę i fasolę. Kto chciał to pił wódkę. Z tego 'bałaganu' wybrałam golonkę i wódkę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mateoosh12
Go
|
"Z tego 'bałaganu' wybrałam golonkę i wódkę." - no to musimy się kiedyś umówić na spotkanie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jzol.
Go
|
"Z tego 'bałaganu' wybrałam golonkę i wódkę." - No No... ja bym też tak postąpił
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zenon
Go
|
A moze twoje zapotrzebowanie na wegle - bialko jest wieksze? Nize laknienie nie jest tu niczym zlym a wrecz pozytywnym sygnalem?
jakie weglowodany zwykle spozywasz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1]
|
|
|
|