Strony: 1 2 3 [4]
|
|
|
Autor
|
Wtek: Pomoc w ZO (Przeczytany 31207 razy)
|
Radzio
Go
|
Dołożę do tej wspólnej "kupki" coś od siebie. Jakość spożywanych produktów decyduje o mojej częstotliwości "pieszych wycieczek", a głownie koncentracja węglowodanów np. kapustka kwaszona= wizyty częściej(maksymalnie raz na dobę). Poza tym czynność ściśle wiąże się z właściwie rozumianą higieną, ale o tym nie odważę się napisać. A jeżeli chcę sobie "optymalnie" przeczyścić(nie jestem przekonany czy to właściwe słowo ) układzik pokarmowy, to serwuję sobie 400g orzechów laskowych w dwóch seriach( na raz nie mogę "upchnąć" ) i ......kolorek jak u niemowlaka, konsystencja taka, że nie potrzeba papierku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristohuliciu
Go
|
Nareszcie nastąpiła poprawa. Jestem już na ŻO 5 miesięcy. Od 4 miesięcy nie mam występujących ataków bólu tzn. przed ZO raz w miesiacu atak bólu i trzy dni meczarni. Wszystko by było w pożądku ale bolą mnie jeszcze jelita.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristohuliciu
Go
|
Do tego bardzo czesto bolała mnie głowa i kręgosłup. Jak narazie ustąpiło chociaż kręgosłup czasami sie odzywa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristohuliciu
Go
|
Problemy ze snem też ustapiły.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristohuliciu
Go
|
Dieta działa a bardzo sie obawiałem że mi nie pomoże. Teraz pozostaje czekać na aż przestaną boleć jelita.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 2 3 [4]
|
|
|
|