forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-27, 22:02:51

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.
669811 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Dieta Optymalna
| | |-+  Przewlekłe zapalenie migdałków
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 3 4 5 6 7 [8] 9 10 11 12 13 ... 46 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Przewlekłe zapalenie migdałków  (Przeczytany 689226 razy)
elmo
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #140 : 2007-05-01, 22:41:42 »

Aha.Pamiętam jak byłam dzieckiem i tez chorowałam bardzo na anginę ,nie mogłam połykać ,migdały opuchnięte i pokryte ropą ,tylna ściana gardła też ,to wyleczyłam mnie ...cytryna ,a właściwie 3 cytryny zjedzone jedna po drugiej (jak pomarańcze) ,obrane ,bez cukru .
Po tych cytrynach jak ręką odjął -mogłam połykać ,wypociłam sie ,temperatura spadła i wyzdrowiałam  Cool  Idea .Ale miałam wtedy wielką ochotę na kwaśne.Potem jak chorowałam nie miałam już takiej ochoty ,więc nie jadłam  Confused
Pozdro wszystkim  Cool
Zapisane
sylwiazłodzi
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #141 : 2007-05-02, 17:44:22 »

A wybrażasz sobie ochotę organizmu przez dłuższy czas na jedzenie jednej cytryny dziennie bez cukru.Albo cebuli takiej wiekszej od szczypiorku. Miałam kiedyś takie zachcianki jeszcze jak byłam w liceum.Po jakimś czasie przechodziło tak ,że cytryny ani cebuli wtedy w ogóle nie ruszałam w stanie surowym a rodzice się dziwili jak ja mogłam to jeść.
Zapisane
olunia
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #142 : 2007-05-02, 19:52:17 »

Moj problem wyglada nastepujaco. Od 10 lat choruje na przewlekłe zapalenie migdałów. Ostatnio znow bylam leczona antybiotykami ( bioracef i forcid), migdały zostały podleczone, nie tryskaja juz ropą, ale zostały powiększone węzły chłonne. Czy to normalne, czy powinno sie szukac innej przyczyny? Laryngolog powiedzial ze to moze mi tak zostac juz do czasu usuniecia migdałw, ale ja jednak jestem zaniepokojona.Od kilku dni czuje tez jak "cos" splywa mi po gardle, powodując wilgotny kaszel. Juz sama nie wiem co robic.
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #143 : 2007-05-02, 20:35:00 »

Olunia.
Normalne ,że sie martwisz ,ale jak od dłuższego czasu chorowałaś na angine ropną ,to moim zdaniem normalne też jest powiększenie węzłów chłonnych.A jak Cię to już bardzo niepokoi, to zrób sobie badanie: morfologia z rozmazem(ręcznym) ,w labolatorium będą wiedzieli.

Poczytaj sobie wszystkie posty.Tu dużo osób ma problemy z migdałami,węzłami chłonnymi i Lekarka zaleca to samo leczenie (dobre).
Moja córka miała przez parę lat powiekszone węzły chłonne szyjne i też panikowałam ,bo przy tym miała zawsze podwyższoną temp.
Ale jest ok.

Ja jej daję systematycznie lek Lymphomyosot -tu w wątku jest link ,albo wstukaj w google i poczytaj-u mojej córki sie sprawdza świetnie.
Pozdrawiam!

PS.jakoś tego roku jest epidemia angin  Shocked  . Mrozów nie było i bakterie nie wyginęły czy jak?... a powstały nowe mutacje ?  Shocked plus słaba odporność ludzi  Confused
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #144 : 2007-05-02, 20:54:21 »

A wybrażasz sobie ochotę organizmu przez dłuższy czas na jedzenie jednej cytryny dziennie bez cukru.Albo cebuli takiej wiekszej od szczypiorku. Miałam kiedyś takie zachcianki jeszcze jak byłam w liceum.Po jakimś czasie przechodziło tak ,że cytryny ani cebuli wtedy w ogóle nie ruszałam w stanie surowym a rodzice się dziwili jak ja mogłam to jeść.

Ja po tych trzech cytrynach na raz ,długo nie miałam ochoty na nie ,a szkoda ,bo jak byłam kolejny raz chora, to już nigdy nie zastosowałam takiego "cytrynowego leczenia"-po prostu mi sie ich nie chciało  Confused .
Kiedyś też zajadałam taką surową cebulę  Laughing  z resztą ...czego ja nie próbowałam jak byłam mała  Rolling Eyes Mr. Green ...Teraz mi się włos jeży jak pomyślę  Shocked .
Pozdro!
Zapisane
olunia
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #145 : 2007-05-02, 20:57:37 »

Morfologie robilam dwukrotnie przed i po antybiotykach - przed ob 14 po 11 i wszystko inne w normie. Lymphomyosot juz kiedys bralam, teraz znow kupilam i biore juz 3 dni. Na razie efektow brak, ale to chyba jeszcze za wczesnie. Chyba faktycznie nie ma sie co przjmowac, ale jak ktos juz ma skonnosci hipochondryczne to mu nie wytlmaczysz:)
A Twojej  corci po czym zeszly węzły?
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #146 : 2007-05-02, 21:11:21 »

Olunia.
Mojej córce węzły chłonne zeszły własnie po Limphomyosocie .Miała wskazanie do usuwania migdałów i wpadłam w panikę i zaczęłam szukać w necie "ratunku" i znalazłam w lekach homeopatycznych Limphomyosot.Napisałam maila do lekarza opisując mu objawy i zlecił dawanie Limph. 3 razy dziennie po 2 tabletki podjęzykowo (jak sama zapewne wiesz) przez min. 6 tyg. Potem przerwa (już nie pamiętam jaka) i znów 6 tyg.
I tak posłuchałam netowego lekarza i...przeszło.  Cool
Od czasu do czasu dopadają ją jednak anginy ,ale od razu stosuję ten lek ,plus Bioparox (antybiotyk domiejscowy)
Oczywiście pierwsze miejsce to wspomóc system odpornościowy naturalnie-czyli odpowiednim,optymalnym odżywianiem .
Ale jak sie chodzi do szkoły i niektóre dzieci przychodzą z kaszlem ,katarem ,to czasem ciężko się uchronić przed infekcją  Confused
No.....robie co w mojej mocy ,żeby nie chorowała  Confused .

PS.jak masz wszystko w normie i tendencja spadkowa OB czyli jest ok.Bierz Limphomyosot ,odpowiednia dieta i będzie dobrze  Wink
Odżywiasz się "optymalnie"?
Zapisane
olunia
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #147 : 2007-05-03, 10:57:06 »

niestety nie odzywiam sie optymalnie - a w zasadzie bardzo nieoptymalnie jem b. duzo nabialu.poczytam wszystkie wpisy i moze sie zmobilizuję.
Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #148 : 2007-05-03, 18:50:31 »

Duże węzły chłonne zależą od za dużej ilości węglowodanów w diecie.
Same (bez jakichkolwiek działań) często zmniejszają się - powoli.
Zastosuj u siebie DO czy którąś z diet rozdzielnych (kiełbasa/jaja/ryby/bigos bez pieczywa). Jadaj frytki (ziemniaki mają mało węglowodanów), placki ziemniacane (2 jaja+1-2 ziemniaki) warzywa, zupy, jaja, żółtka, majonez, ryby, wołowinę, boczek, wieprzowinę, smalec. Najlepiej BEZ pieczywa. Pieczywo jak najrzadziej. Bułki, (jak już musisz jeść pieczywo) wywołują ZNACZNIE mniejsze drażnienie śluzowki gardła niż ciemne pieczywo. Jogurty, kefiry, serki białe chude działają w pewien sposób alergizująco na śluzowkę gardła. Im więcej tego w diecie tym gorzej.
Jak nie chcesz prześć na DO - my nie chorujemy! - to możesz zacząć pić 3 x 2 łyżki oliwy z oliwek przed każdym posilkiem. Na 6 tygodni.
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #149 : 2007-05-03, 20:04:11 »

oliwe z oliwek tylko wtedy,gdy nie bedziesz miala bolesci brzucha po niej,ja mialam,
pijac oliwe naczczo pozbedziesz sie tez innych chorob,jezeli takie masz Smile
Zapisane
olunia
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #150 : 2007-05-05, 10:37:53 »

Zatem kupię jaką dobrą oliwę i zacznę pić. Mam nadzieje, ze to pomoże. Przeczytałam tez o innym leku homeopatycznym Barium carbonicum CH5. Homeopata zaleca go przyjmowac 2 razy dziennie po 3 granulki. Czy ktos z Was stosowal go moze?
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #151 : 2007-05-05, 11:31:45 »

Olunia ,a na Ciebie nie działa ten Limphomyosot?
Trzeba go brać dosyć długo i systematycznie,tylko wtedy są jakieś efekty-to tak jak ze wszystkim.
Bywały okresy kiedy ja raz dawałam córce ,raz nie i nie było efektów ,ale w końcu sie wzięłam za to i dawałam systematycznie i dosyć długo-efekt był.
Zapisane
olunia
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #152 : 2007-05-05, 11:55:54 »

Biore go dopiero kilka dni, wiec na razie efektu nie ma... Ale wiadomo trzeba sie zawziąć i brać. Zamierzam go brać przez te 6 tygodni  i zobaczymy...
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #153 : 2007-05-05, 13:54:28 »

Olunia.
Przez 6 tyg. potem dwutygodniowa lub miesięczna przerwa i z powrotem 6 tyg .brania. Wtedy można cokolwiek mówić .Ja tak robiłam córce.
Jak czasem "zawalę" i złapie infekcje ,to stosuje antybiotyk domiejscowy Bioparox. też działa.-to leki.
A odżywianie swoją drogą.
Nie można tylko i wyłącznie "wzmacniać"(bo tak naprawdę ,to osłabia się) układu odpornościowego lekami ,to nic nie da.Odstawisz leki i będzie to samo  Confused .
Najważniejsze to wyrzucić z pożywienia cukier ,bułki ,chleb itp.
W/g mnie najlepsze są jajka (z obserwacji moich dzieci).
A najlepiej Olu kup sobie książkę JK i poczytaj,będziesz miała jakieś rozeznanie w temacie.Moją pierwszą książką była "Dieta Optymalna" J Kwaśniewskiego i M Chylińskiego .
Pozdrawiam i powodzenia.
Zapisane
olunia
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #154 : 2007-05-05, 14:40:21 »

Oj ciezka i dluga droga przede mną, no ale chyba bedzie warto sprobowac, skoro mowisz ze to dziala... Najbradziej mnie martwia te wezly, ktore mam nadzieje znikna po lymhomyosocie...
Zapisane
katik
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #155 : 2007-05-05, 15:51:37 »

Do Lekarki - mam juz kupiona szczepionke poliwacyna mite 1 ml i w poniedzialek ide pierwszy raz sie zaszczepic.mam pytanie :
1. w opakowaniu jest 5 ampułek a ja przeczytalam w ulotce ze nalezy wziac 14 zastrzyków, w zwiazku z tymczy mam dokupic potem jeszcze 2 opakowania szczepionki.
2. w ulotce pisze tez ze nalezy to szczepienie przez 2 lata powtarzac 2 razy w roku- czy tak ma byc?
3. czy podczas szczepienia trafi sie nam np. kolejne zapalenie gardla to czy szczepienie przerywamyi po wyleczeniu wracamy do szczepien
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #156 : 2007-05-05, 17:49:26 »

Najbradziej mnie martwia te wezly, ktore mam nadzieje znikna po lymhomyosocie...

Ola .
Jeszcze jedno.
Nie dotykaj tych węzłów ,bo zapewne co chwila sprawdzasz czy się zmniejszyły .Jak masz morfologię z rozmazem ok,to i węzły są ok.
Ja miałam kiedyś dosyć bardzo powiększone węzły chłonne pachwinowe i też non stop je dotykałam i panikowałam.Poszłam do lekarza i lekarka powiedziałam mi ,że jak się nie zmniejszą ,to wyśle mnie do chirurga na biopsję  Shocked .Zdębiałam ,zrobiłam morfologię ,rozmaz ,OB ,wyszło ok.,dałam sobie spokój ,przestałam je dotykać i się w końcu zmniejszyły po paru mies.A jak je bez przerwy dotykałam ,to jeszcze bardziej się powiększały i zaczęły mnie boleć  Confused .
Pozwól im swobodnie sie zmniejszyć.
Córce też non stop dotykałam tego węzła szyjnego, też panikowałam ,bo do tego miała podwyższoną cały czas temp.Zawsze miała 37,2 stopni ,w końcu miała porobione badania,wyszło ok i przestałam jej dotykać.
Ola,to musi mieć swój czas.Jeśli nie zauważasz u siebie niepokojących objawów,to spokojnie bierz limphomyosot,dieta("wyrzuć" cukier,chleb,bułki).
Kup ksiązkę JK,poczytaj posty Lekarki .
Pozdrawiam.
Zapisane
sylwiazłodzi
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #157 : 2007-05-05, 23:08:45 »

Olunia elmo rację o tych węzłach chłonnych.Ja mam powiększone jak źle zaczynam jeść. Od razu mam bóle pod pachami i wiem,że muszę przestać bo one tak reagują jakby alergicznie. Ale trzymam się mocno teraz rotacji Pani Ewy bo już wolę móc zjeść lody co 5 dni niż ciągle mieć hustawkę w organizmie. Ponieważ mojemu synowi pomaga to mi.n. na alergię to mam motywację. Pozdrawiam. Im bardziej będziesz o tym myśleć tym bardziej będzie to nakręcać.Wiem co mówię moja mama ma nerwice lękowe właśnie na tematchorób ,że coś jej się stanie zawał  itp.Ale ponieważ już to przerabia kilka lat to wie,że tylko lęk. A nie zagłuszysz tego żadnymi lekami. Ja mogę jej tylko pomóc aby pomagać jej dobrze jeść i zwalczyć choroby prawdziwe ,które ma. Jak byłam chora i już miałam wszystkiego dość to w jednym z lepszych momentów usiadłam przed kompem i trafiłam m.in. tutaj. Doszłam do ściany,widząc co robią ze mną lekarze i uznałam,że jak sama sobie nie pomogę to nikt mi nie pomoże. Czuję się o niebo lepiej niż we wrześniu tamtego roku. Próbuj wszystkiego co uznasz,że możesz.Lekarz Ci powie,że to albo tamto to on nie poleca a jednocześnie nie jest Ci w stanie dać alternatywy aby było lepiej. Odwleka czasami moment przyznania się,że nie wie jak pomóc(mojej mamie po roku chodzenia do psychologa właśnie tak powiedziano na rtakie lęki nie ma leków musi Pani sama sobie pomóc.I musiała.)Ale czy to jest wyjście?Mogła się przecież załamać.Życzę olunia i pozostałym osobom,które się z tymi migdałkami wożą dojścia samemu do zdrowia. Trzymam kciuki.Podobno 15 maja ma być strajk lekarzy,właśnie koleżanka przysłała info bo ominie jej ciężko chorego syna badanie EEG. KOSZMARNE. 
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #158 : 2007-05-06, 10:06:11 »

Olunia elmo rację o tych węzłach chłonnych.Ja mam powiększone jak źle zaczynam jeść. Od razu mam bóle pod pachami i wiem,że muszę przestać bo one tak reagują jakby alergicznie.

Mnie bolą węzły chłonne pod pachami i mam lekko powiększone jak przyklejam na ramieniu plaster hormonalny .
Dawniej mnie to martwiło i nie wiedziałam skąd to się bierze i również dotykałam ich i jeszcze bardziej mnie bolały.
Potem zorientowałam się ,że to po tej terapii hormonalnej,bo gdy odklejałam plaster ,to po paru dniach przestawało boleć.
Na szczęście teraz ich używam rzadko ,ale jednak muszę co jakiś czas  Confused
Pozdrawiam.

Nie należy tych węzłów chłonnych "męczyć" poprzez ciągłe dotykanie  Idea
Zapisane
olunia
Go


Email
Odp: Przewlekłe zapalenie migdałków
« Odpowiedz #159 : 2007-05-06, 10:32:35 »

Ok, zatem na poczatek zakaz dotykania węzłów i wyrzucam z diety pieczywo i słodycze... Małymi kroczkami, ale do celu. Teraz jeszcze wyskoczylam mi jakas wysypka na szyi, nie powieksza sie, nieco znika, ale kilka najwiekszych ropnych wykwitow tkwi w miejscu. Czy to moze miec jakis zwiazek z migdalami lub wezlami? Czy to od czegos innego?
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 5 6 7 [8] 9 10 11 12 13 ... 46 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.037 sekund z 18 zapytaniami.