Autor
|
Wtek: Przewlekłe zapalenie migdałków (Przeczytany 687824 razy)
|
|
renia
|
Wiec skad 0,8 x waga.
Ja tego nie napisałam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Wiec skad 0,8 x waga.
Ja tego nie napisałam Wiem, ze nie Ty. Odpowiadasz jednak na moj post, ktory jest odpowiedzia na post Violla44, ktora z kolei nawiazuje do magicznej cyfry 0,8, ktora to z kolei byla dla mnie wskaznikiem zycia a ktora to Admin wyperswadowal mi w delikatny sposob zmuszajac mnie do przeczytania kolejnej ksiazki. Czytalem kiedys hm....duzo no i wszechstronnie. Natomiast teraz czytam naprawde duzo i monotematycznie ale z korzyscia dla mnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
sorry Viola, ale jezeli trzeba to po prostu zrozumiec to wytlumacz mi jedna kwestie: jezeli wskaznik 0,8 x waga jest najlepsza iloscia weglowodanow, dlaczego istnieja zalozenia BTW jak 1:3,5:0,5-0,8 gdzie czynnikiem decydujacym jest ilosc zjedzonego bialka a nie waga ciala?
Pisałam w innym wątku co o tym myśle http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3362.360cyt.Generalną zasadą Żywienia Optymalnego jest zachowanie właściwych proporcji między tymi składnikami. Jako ogólną zasadę można przyjąć: 1 : 2,5-3,5 : 0,5. Oznacza to, że na 1 gram spożytego białka powinno przypadać w diecie 2,5 do 3,5 grama tłuszczu i 0,5 grama węglowodanów. Taka proporcja przy założeniu, że białka i tłuszcze są głównie pochodzenia zwierzęcego zapewnia prawidłową pracę organizmu w początkowym okresie Żywienia Optymalnego Po przystosowaniu się organizmu do nowej diety zapotrzebowanie na białko zmniejsza się. Zmniejsza się również, gdy spożywa się białko o najwyższej wartości biologicznej. Wówczas proporcja między białkiem i węglowodanami jak 1 : 0,5 nie obowiązuje. Może być 1 : 1 lub nawet 1 : 1,5. Od tej zasady mogą być pewne odchylenia zależnie od właściwości psychofizycznych człowieka, warunków środowiskowych i chorób, na jakie człowiek cierpi. I tak np. otyli powinni w pierwszych miesiącach diety zmniejszyć ilość tłuszczu do l-2 gramów na 1 gram białka, gdyż intensywnie spalają własne tłuszcze, jako że dieta optymalna jest najlepszą z możliwych diet odchudzających. Człowiek dorosły, młody i zdrowy, bardzo aktywny zawodowo i życiowo, powinien zwiększyć ilość tłuszczu nawet do 5g na 1g białka, bo nie buduje już swego organizmu, a potrzebuje dużo energii. Dziecko, które rośnie i rozwija się, będzie potrzebować więcej białka niż człowiek starszy, u którego białko ma za zadanie tylko utrzymać stan istniejący, a jego nadmiar może być wręcz niepożądany.Dr Kwasniwski zwraca szczególną uwagę na stosunek białka do tłuszczu w ogóle i w pewnych okreslonych sytuacjach, a wegle nalezy spożywac w ilosciach optymalnych, nie za duzo i nie za mało, ja to tak rozumiem. Proporcja istnieje, owszem i nie jest w sprzeczności z proponowaną iloscią weglowodanów 0,8 g na kg wagi należnej. Oczywiście nie znaczy to ze codziennie masz spozywac np. 60 g wegli, to jest zmienne w zależnosci od potrzeb. Wiecie co, juz nie mam siły tego tłumaczyć i nigdy juz nie zabiore głosu w tej sprawie, jakaś awersja mnie ogarnęla do tego tematu, ileż mozna pisac jedno i to samo w kólko. Muszę po prostu od tego odpocząć, chętnie poczytam to, co inni mają na ten temat do powiedzenia oczywiście wiedząc swoje. pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Wiem, ze nie Ty. Odpowiadasz jednak na moj post, ktory jest odpowiedzia na post Violla44, ktora z kolei nawiazuje do magicznej cyfry 0,8, ktora to z kolei byla dla mnie wskaznikiem zycia a ktora to Admin wyperswadowal mi w delikatny sposob zmuszajac mnie do przeczytania kolejnej ksiazki. Czytalem kiedys hm....duzo no i wszechstronnie. Natomiast teraz czytam naprawde duzo i monotematycznie ale z korzyscia dla mnie.
Muszę też wrócić do książek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Wiecie co, juz nie mam siły tego tłumaczyć i nigdy juz nie zabiore głosu w tej sprawie, jakaś awersja mnie ogarnęla do tego tematu, ileż mozna pisac jedno i to samo w kólko. Muszę po prostu od tego odpocząć, chętnie poczytam to, co inni mają na ten temat do powiedzenia oczywiście wiedząc swoje. pozdrawiam Masz racje, jestes juz tu, no ile 6 m-cy!!! i juz masz dosyc. Kazdy rozumuje inaczej i kazdy chce przekazac swoje "madrosci" dalej. Nigdy nie bylem polonista. Potrafielem, tak mnie sie wydaje, zrozumiec co ludzie chca mi przekazac. Moze zostalbym doktorem od Tatr, ale zabraklo wodki. Niemniej jednak czytajac ksiazki Pana Dr. J. Kwasniewskiego, czytajac wypowiedzi Tomasza Kwasniewskiego nie mozna zanegowac faktu, ze cyferka 0,8 to magiczna cyferka, ktora namieszala tu na forum i ktora z ZO/DO nie ma zbyt wiele wspolnego. Dlaczego? Ano, miedzyinnymi dlatego, ze kazdy z nas jest inny i prowadzi inny tryb zycia i dlatego potrzebuje wiecej lub mniej weglowodanow. Czy 30 gr jest wystarczajace dla czlowieka siedzacego przed komputerem i zjadajacego 60 gr bialka to tylko ta osoba moze powiedziec. Wracajac do tematu BTW. BTW jest, jak to widac wszedzie, pokazany jest stosunek miedzy trzema zaleznosciami: BTW tak 1:3,5:0,8, tak? Gdzie B jest oznaczone cyferka 1 "jeden" jako wyjsciowa czyli porownywalna, tak? Czy na podstawie tych zaleznosci mozna mowic o wadze osobnika, ktory chce stosowac te zaleznosc? Nie. Tak? Tu nie chodzi o to aby pokazac kto ma racje. Tu chodzi o to aby zrozumiec o co to chodzi. Czyli jezeli wezmiemy, dla latwego liczenia, B= 100, to T jest w tym przypadku 350 a W 80. A ile osobnik wazyl, to tylko ten osobnik wie!!!! I dalej, jezeli po przebudowie organizmuten sam osobnik zje tylko B: 60 gr T: 180 gr W: 90 gr czyli 1: 3 : 1,5 i bedzie w dalszym ciagu jadl zgodnie z norma BTW to Ty w dalszym ciagu nie bedziesz wiedziala ile on wazy!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
"Adampio", podziwiam Twoją wytrwałość, obawiałam się, że to będzie puszka Pandory, ale Twoje zdanie chciałam znać. Jeszcze raz dziękuję.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
"Adampio", podziwiam Twoją wytrwałość, obawiałam się, że to będzie puszka Pandory, ale Twoje zdanie chciałam znać. Jeszcze raz dziękuję. A to juz nie moja wina. A kazdorazowa "powtorka z rozrywki" moze przyczyni sie w koncu do zrozumienia pewnych kwestii. Przyszedl mi do glowy nastepny przyklad a raczej pytanie. Czy Ty Reniu jak zaczynalas pobyt w Arkadii to bylas wczesniej wazona?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
czytajac wypowiedzi Tomasza Kwasniewskiego nie mozna zanegowac faktu, ze cyferka 0,8 to magiczna cyferka, ktora namieszala tu na forum i ktora z ZO/DO nie ma zbyt wiele wspolnego. Dlaczego? Ano, miedzyinnymi dlatego, ze kazdy z nas jest inny i prowadzi inny tryb zycia i dlatego potrzebuje wiecej lub mniej weglowodanow. Czy 30 gr jest wystarczajace dla czlowieka siedzacego przed komputerem i zjadajacego 60 gr bialka to tylko ta osoba moze powiedziec. dokładnie to samo tłumaczylam w poprzednich postach, i dokladnie to mam na mysli, ale skoro nie potrafię napisać to w taki sposób aby było zrozumiałe dla przeciętnego forumowicza, więc nie będę zabierać głosu w tej sprawie. a tak na marginesie to chce zwrócić uwagę jeszcze na jedną rzecz, dzień bez białek moze się zdarzyć na diecie optymalnej, ale bez węgli nie powinien(oczywiście tłuszcze zawsze). zgadzam sie z flo, ze proporcje są ustalone, ale tak naprawde mogą sie nieco zmieniać, bo kazdy dzień jest inny.....człowiek to nie maszyna....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
"Adampio", podziwiam Twoj± wytrwało¶ć, obawiałam się, że to będzie puszka Pandory, ale Twoje zdanie chciałam znać. Jeszcze raz dziękuję. A to juz nie moja wina. A kazdorazowa "powtorka z rozrywki" moze przyczyni sie w koncu do zrozumienia pewnych kwestii. Przyszedl mi do glowy nastepny przyklad a raczej pytanie. Czy Ty Reniu jak zaczynalas pobyt w Arkadii to bylas wczesniej wazona? Byłam ważona i ważę się co kilka dni. Ja znam swoje BTW ,ktore trochę musiałam do własnych potrzeb zmienić ( węglowodany przez ketony). Ja nie mam z tym problemu, a na forum go ciągle wywołuję. Nie chciałam mieć żadnych teoretycznych wątpliwości. Muszę przyznać, że w Twoich postach też "słychać" emocje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
"Adampio", podziwiam Twoj± wytrwało¶ć, obawiałam się, że to będzie puszka Pandory, ale Twoje zdanie chciałam znać. Jeszcze raz dziękuję. A to juz nie moja wina. A kazdorazowa "powtorka z rozrywki" moze przyczyni sie w koncu do zrozumienia pewnych kwestii. Przyszedl mi do glowy nastepny przyklad a raczej pytanie. Czy Ty Reniu jak zaczynalas pobyt w Arkadii to bylas wczesniej wazona? Byłam ważona i ważę się co kilka dni. Ja znam swoje BTW ,ktore trochę musiałam do własnych potrzeb zmienić ( węglowodany przez ketony). Ja nie mam z tym problemu, a na forum go ciągle wywołuję. Nie chciałam mieć żadnych teoretycznych wątpliwości. Muszę przyznać, że w Twoich postach też "słychać" emocje. Z pewnoscia. Trudno jest pisac na jakis temat majac ten temat gdzies. Jakies emocje sa zawsze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
paulina
Go
|
Od kilku dni mam powiekszone migdałki.Ostatnio zauwazyłam że są białe. Lekarz powiedział ze to zapalenie gradła i przepisał mi antybiotyk.Na wizycie kontrolnej dowiedziałam sie że migdałki sa powiększone ale nie chore wiec nie mam sie czym martwić.Jednak niepokoi mnie to ze one mogą sie coraz bardziej powiększać.Czy to jest mozliwe?Po za tym na jednaym z migdałków czasami czuje jakies swędzenie (szczypanie) nie wiem jak to nazwać.Ogólnie czasami mnie zabolą. Na angine nigdy nie chorowałam więc nie wiem od czego to się wzieło.Czy może być to spowodowane zła dietą?Nie jadam tłusto a może powinnam zacząć?Odżywiam sie raczej produktami mlecznymi, pieczywem i słodyczami. Rzadko owoce warzywa.Wiadomo przy obiedzie jakis kotlecik itd..Czy mogłby mi ktos napisać konkretną dietę? byłabym bardzo wdzęczna.A może jakis lek który by mi pomógł?
Wiem ze na forum napewno są odpowiedzi ale tego jest tak duzo ze po prostu sie pogubiłam....Proszę.... Paulina:(
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Od kilku dni mam powiekszone migdałki.Ostatnio zauwazyłam że są białe. Lekarz powiedział ze to zapalenie gradła i przepisał mi antybiotyk.Na wizycie kontrolnej dowiedziałam sie że migdałki sa powiększone ale nie chore wiec nie mam sie czym martwić.Jednak niepokoi mnie to ze one mogą sie coraz bardziej powiększać.Czy to jest mozliwe?Po za tym na jednaym z migdałków czasami czuje jakies swędzenie (szczypanie) nie wiem jak to nazwać.Ogólnie czasami mnie zabolą. Na angine nigdy nie chorowałam więc nie wiem od czego to się wzieło.Czy może być to spowodowane zła dietą?Nie jadam tłusto a może powinnam zacząć?Odżywiam sie raczej produktami mlecznymi, pieczywem i słodyczami. Rzadko owoce warzywa.Wiadomo przy obiedzie jakis kotlecik itd..Czy mogłby mi ktos napisać konkretną dietę? byłabym bardzo wdzęczna.A może jakis lek który by mi pomógł?
Wiem ze na forum napewno są odpowiedzi ale tego jest tak duzo ze po prostu sie pogubiłam....Proszę.... Paulina:(
odpowiedzi jest mnostwo...jednak przypomne,ze migdalom nie sluza weglowodany i brak tluszczu w pozywieniu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
paulina
Go
|
Pojawił się nowy problem Pisałam już, o powiększonych migdałkach i szczypaniu(pieczeniu) w ich okolicy. Teraz jeszcze czuje jakby coś przeszkadzało mi w gardle. Szczególnie po jeden stronie. Czy moga to być migdałki, które dotykają ścianki gardła i z tego bierze sie to uczucie czegos w gardle?Może ktoś ma lub miał podobny problem?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
paulina
Go
|
Jestem juz po wizycie u laryngologa. Niby wszystko jest ok, ale dalej mam to uczucie jakby coś przeszkadzalo mi w gardle. Może to wcale nie jest wina migdałka? Laryngolog przepisał mi tylko tabletki ziołowe, odpornościowe. Zobaczymy co bedzie dalej. U mnie jest jeszcze taki problem, że larybgolog ani inny lekarz nie moze głębiej zjrzeć mi do gradła, bo zaraz ciagnie mnie na wymioty i lekarz musi przerywać. Od maalego mam taki problem.Nie wiem czy lytlko ja czy jest wiecej takich osób? Jeszcze jedna sprawa. Postanowiłam przejśc na diete. Tylko nie wiem co z białkiem, pieczywem i owocami? Można jeśc czy nie? A jakie produkty zawierające tłuszcz mozna jeść?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Jestem juz po wizycie u laryngologa. Niby wszystko jest ok, ale dalej mam to uczucie jakby coś przeszkadzalo mi w gardle. Może to wcale nie jest wina migdałka? Laryngolog przepisał mi tylko tabletki ziołowe, odpornościowe. Zobaczymy co bedzie dalej. U mnie jest jeszcze taki problem, że larybgolog ani inny lekarz nie moze głębiej zjrzeć mi do gradła, bo zaraz ciagnie mnie na wymioty i lekarz musi przerywać. Od maalego mam taki problem.Nie wiem czy lytlko ja czy jest wiecej takich osób? Jeszcze jedna sprawa. Postanowiłam przejśc na diete. Tylko nie wiem co z białkiem, pieczywem i owocami? Można jeśc czy nie? A jakie produkty zawierające tłuszcz mozna jeść?
a lubisz oliwe?ßalbo smietane??a lubisz czytac???a korzystasz z wyszukiwarki???
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|