forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-22, 20:56:02

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.
669713 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  Książka Ewy
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 11 12 13 14 15 [16] 17 18 19 20 21 ... 42 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Książka Ewy  (Przeczytany 449177 razy)
elmo
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #300 : 2007-11-09, 18:44:38 »

Edyta!
to jest rada dla konkretnej osoby, a nie całego gremiuma optymalnego. Tak jak TOBIE tylko poradziłem nie stosować Diety Optymalnej, tak tylko "kodar" doradziłem suplementację. Może wyższy poziom z suplementacji, a nie tylko z "naturalnych..." ureguluje ten KONKRETNY ból "łydek". I nie martw się zbytnio o to co radzę "kodar", bo to skraca Tobie życie, a "kodar" nie pomaga Wink

Nie martwię się ,że radzisz Kodar suplementacje,pomimo stosowania przez nią DO  Wink
Zwyczajnie myslałam,że na DO nie potrzebna jest suplementacja  Smile
Tak myslałam już od dawna,dlatego byłam zniesmaczona tym ,że pewien dietetyk optymalny,u którego byłam kilka lat temu,proponował mnie i swoim pacjentom suplementację produktów znanej firmy. Byłam pewna na 100%,że osoby stosujące poprawnie DO (proporcje) nie potrzebują suplementów   Smile

Z resztą czytałam też o tym w książce pt. "Dieta optymalna dieta idealna" .
Jak znajdę ten cytat ,to zamieszczę go.
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #301 : 2007-11-09, 18:54:30 »

Cytuj
Ale jest to dla mnie doskonała nauczka, aby nie radzić więcej publicznie na Forum - bardzo dziękuję za świetną lekcję


Tomas,przepraszam,i zaluje,ze tak a nie inaczej postanowiles Sad
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #302 : 2007-11-09, 19:02:10 »

osoby stosujące poprawnie DO (proporcje) nie potrzebują suplementów 

Elmo!
No ja nie znam żadnej osoby, która poprawnie stosując DO (proporcje) powinna przyjmować suplementy. A Ty znasz?  Cool
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #303 : 2007-11-09, 19:03:00 »

Wybacz Toan moją upierdliwość  Smile

A teraz berdzo ciekawe!

W sumie ten rozdział wspomnianej książki otworzył mi oczy na suplementacje,przyjmowanie sztucznych witamin.
Rozdział nosi tytuł "Witaminy-szkodliwy niedobór,groźny nadmiar"

Krótki cytat (a resztę radzę wszystkim sobie go przypomnieć) :

"Pamietajcie,że wbrew temu ,co wmawiac wam bedą krzykliwe reklamy,najwięcej witamin w najbardziej korzystnych proporcjach i ilościach wcale nie znajdziecie w tabletkach,tzw. witaminizowanych cukierkach ,sokach,dżemach,przetworach a nawet nie w owocach i warzywach,tylko produktach,których skład chemicznych jest najbardziej zbliżony do składu chemicznego ludzkiego ciała,czyli produktach pochodzenia zwierzecego.To w tkankach mięśni i narzadów wewnetrznych zwierząt zachodzą niemal identyczne reakcje biochemiczne co w ustroju ludzkim....
Idealne porcje witaminowe ,dodatkowo w zestawie tworzącym gotowe enzymy uczestniczace w procesach przemiany materii ,dostarczac wam mogą przede wszystkim produkty zwierzęce..."

To króciutki cytat bardzo ciekawego rozdziału! Wszytkim naprawdę polecam ,dalej pisze o przedawkowaniu sztucznych witamin i dolegliowściach z nim związanych!

I co Ty na to Toan ?  Wink
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #304 : 2007-11-09, 19:06:31 »

osoby stosujące poprawnie DO (proporcje) nie potrzebują suplementów 

Elmo!
No ja nie znam żadnej osoby, która poprawnie stosując DO (proporcje) powinna przyjmować suplementy. A Ty znasz?  Cool

Toan! Sam załozyłeś ,że jesli Kodar stosuje prawidłowo DO (proporcje) ,to :


Kodar
A jednak co¶ mi za¶witało!
Je¶li poprawnie stosujesz DO (proporcję) i masz takie problemy, to jedynym rozs±dnym wytłumaczeniem dla mnie na dzi¶ jest: zaburzenie utleniania długołańcuchowych kwasów tłuszczowych.

to o co Ci jeszcze chodzi? Nierozumiem .Przecież to Ty napisałeś ,o zaburzeniach u osób stosujących poprawnie DO (proporcje) ,nie ja  Wink
Cytuj
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #305 : 2007-11-09, 19:08:09 »

I co Ty na to Toan ?

No może rada: zostaw ten wątek do jutra, a jutro zacznij go czytać od samego początku, tak długo, aż dojdziesz do sedna Cool
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #306 : 2007-11-09, 19:10:23 »

Tomas,przepraszam,i zaluje,ze tak a nie inaczej postanowiles ...

'kodar"
No coś Ty przecież się znam i wiem, że długo nie wytrzymam w tym postanowieniu Wink
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #307 : 2007-11-09, 19:11:32 »

I co Ty na to Toan ?

No może rada: zostaw ten wątek do jutra, a jutro zacznij go czytać od samego początku, tak długo, aż dojdziesz do sedna Cool

To raczej Ty tak zrób,bo przeczysz sam sobie  Very Happy

Piszesz,że jesli Kodar stosuje prawidłowo DO (proporcje) ,to Tobie zaświtało,że przy jej dolegliwościch moze mieć zaburzenie utleniania długołańcuchowych kwasów  tłuszczowych  Smile  Cool
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #308 : 2007-11-09, 19:12:35 »

A do tego mam dylemat, bo "Kwaśniewski" broni jedzenia jabłek, a ja zjadam jedno małe i to codzienne  Confused
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #309 : 2007-11-09, 19:14:17 »

Tomas,przepraszam,i zaluje,ze tak a nie inaczej postanowiles ...

'kodar"
No coś Ty przecież się znam i wiem, że długo nie wytrzymam w tym postanowieniu Wink

Tylko następnym razem nie "strzelaj sobie w kolano" i nie pisz,że ten kto stosuje prawidłowo DO (proporcje),ma jakies zaburzenia i potrzebuje suplementów   Wink
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #310 : 2007-11-09, 19:16:33 »

Elmo!
przepraszam serdecznie, biję się w piersi i zaczynam już powtarzać: moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina, że czasem trudno zrozumieć co piszę. Moja wina, moja bardzo wielka wina... Laughing
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #311 : 2007-11-09, 19:18:37 »

A do tego mam dylemat, bo "Kwaśniewski" broni jedzenia jabłek...

Co Ty piszesz ?

Cytuję z książki JK "Dieta optymalna dieta idealna" :

" jabłko na kolację jeszcze nikomu nie zaszkodziło ,zwłaszcza gdy bedzie to jedyny pełnowęglowodanowy posiłek w ciągu doby.Zadziała jak miotła wymiatająca wszystkie resztki pokarmowe z całego dnia"

I gdzie tu pisze,że zabrania dr. JKwaśniewski jedzenia jabłka?
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #312 : 2007-11-09, 19:20:31 »

Elmo!
przepraszam serdecznie, biję się w piersi i zaczynam już powtarzać: moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina, że czasem trudno zrozumieć co piszę. Moja wina, moja bardzo wielka wina... Laughing


Mylisz się ,nie jest trudno wcale zrozumiec ,co piszesz  Wink
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #313 : 2007-11-09, 19:26:56 »

I gdzie tu pisze,że zabrania dr. JKwaśniewski jedzenia jabłka?

No wiesz, ja należę do tych no... 'OPTYBETONU" i jak złamię jakieś przykazanie, to nie wiem, czy mnie jakaś kara nie spotka. A "optybeton" ma zakaz pożywania jabłek ... Laughing Moja wina, moja wina... Laughing Laughing Laughing
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #314 : 2007-11-09, 19:31:19 »

Ohhh Toan  Very Happy Wybacz,że wywlokłam publicznie takie nieścisłości,ale nie moglam się oprzeć  Laughing   Laughing  Laughing 
Kurcze,jakbym opowiedziała to koniom,to na pewno by się usmiały  Laughing
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #315 : 2007-11-09, 19:40:07 »

takie nieścisłości...

widują ci co im brak wiedzy. Ale rozumiem, że możesz nie wiedzieć czym jest spowodowana "zmniejszona aktywność acylotransferazy karnitynowej I" i w jaki sposób uaktywnić ten enzym, ale jeśli nie wiesz, to skąd masz taką pewność o "nieścisłościach"? Shocked

PS
enzymy się uruchamiają pod wpływem stężenia substratu, a więc teoretycznie należy dołożyć (lub ująć) L-karnityny, aby zmusić pod wpływem jej stężenia (lub niedoboru) do transportu acylokarnityny do wnętrza mitochądriów. To tak jak u niektórych trwa produkcja ketonów, choć stężenie cukru jest prawidłowe. W takiej sytuacji dokłada się cukru, aż sytuacja się unormuje (przełamie)  Wink
Zapisane
MORGANO
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #316 : 2007-11-09, 19:47:01 »

Jeżeli proporcje są prawidłowe to dlaczego nie wolno zjeść jabłka?
Jeżeli się nie je chleba ani innych produktów mącznych to jabłko jako węglowodan naturalny jest jak najbardziej wskazany.
Coś za coś. Jeżeli dla przykładu Toan nie je chleba to uzupełnia ten brak właśnie jabłkiem.
Nie róbmy ż żywienia optymalnego jakieś niedozwolone getto.
Czy majmy się tylko ściśle proporcji i wówczas wszystko będzie w porządku.
Każdy kto wie jakie popełnia błędy jest na jak najlepszej drodze i wówczas nie oskarży doktora Kwaśniewskiego, że nie ma racji.
Każdy sam przed sobą musi się usprawiedliwiać i bić się w piersi jak popełni błędy.
Jedna bułka 100 gram to około 60g węglowodanów. Zamiast bułki można zjeść około 350 gram jabłek.
Niestety węglowodany są potrzebne do prawidłowego działania mózgu. Im bardziej ktoś pracuje umysłowo to niestety by czy ć pewnego rodzaju komfort musi spożyć w ramach proporcji trochę więcej węglowodanów. Nie znaczy to , że musi to być codziennie, ale nawet dwa razy w tygodniu może się to zdarzyć. Dr Kwaśniewski przestrzega że dopiero nadmiar powyżej 150 węglowodanów w żywieniu optymalnym nie jest wskazane. Jeżeli to zdarza się sporadycznie a nie nagminnie to moim zdaniem nie ma problemu.
Nie słyszałem jeszcze żeby ktoś z jabłek umarł, ale dobrze jest ograniczyć ich spożycie to już jest zupełnie inna sprawa.
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #317 : 2007-11-09, 19:58:44 »

MORGANO,
Szkoda czasu na wyjaśnianie podstaw!. To jest oczywista oczywistość  Laughing
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #318 : 2007-11-09, 19:59:53 »

Zatem wytłumacz mnie i tym ,którzy czytają ten Twoj post :



"Kodar
A jednak coś mi zaświtało!
Jeśli poprawnie stosujesz DO (proporcję) i masz takie problemy, to jedynym rozsądnym wytłumaczeniem dla mnie na dziś jest: zaburzenie utleniania długołańcuchowych kwasów tłuszczowych.



Mój brak wiedzy każe mi interpretowac to w taki sposób :

Coś Ci zaświtało ,gdy myslałeś o nieustepujących dolegliwościach Użytkowniczki Kodar -to po primo .
Potem załozyłeś ,że Forumowiczka Kodar poprawnie stosuje DO (proporcje) i ma takie problemy -"Jeśli poprawnie stosujesz DO (proporcję) i masz takie problemy..."
Po trzecie : rozsądnie sobie wytłumaczyłeś co może być przyczyną dla Ciebie na dziś : "to jedynym rozsądnym wytłumaczeniem dla mnie na dziś jest :  zaburzenie utleniania długołańcuchowych kwasów tłuszczowych".

Reasumując : Założyłeś ,że Kodar stosuje poprawnie DO (proporcje) i ma takie problemy (to już jest faktem-nie założeniem) i doszedłes do wniosku ,że jesli ma takie problemy przy prawidłowo stosowanym DO (proporcjach) to rozsądnym wytłumaczeniem dla Ciebie jest to,że Kodar ma zaburzenie utleniania długołańcuchowych kwasów tłuszczowych (oczywiscie przy prawidłowo stosowanej diecie(proporcjach).

No cóż, wytłumacz mi zatem dlaczego załozyłeś ,że Kodar może miec zaburzenie utleniania długołańcuchowych kwasów tłuszczowych przy prwidłowym DO (założenie) i dlaczego zaleciłeś suplementację ,a nie spozywanie mięsa (bogarego źródła L-karnityny) .
Pisze,że niedobory tej L-karnityny spotykane sa u ludzi ,których dieta jest bezmięsna (wegetarianie ),a Kodar z tego co mi wiadomo wegetarianką nie jest.
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #319 : 2007-11-09, 20:01:19 »

Elmo, ale jestes "Bruford"  Very Happy

Dla "Bruforda" to tyle czasu bym nie zmitrężył w tym temacie, co dla "elmo"! Laughing
Zapisane
Strony: 1 ... 11 12 13 14 15 [16] 17 18 19 20 21 ... 42 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.101 sekund z 18 zapytaniami.