forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-29, 20:02:36

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.
669847 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  Książka Ewy
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 15 16 17 18 19 [20] 21 22 23 24 25 ... 42 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Książka Ewy  (Przeczytany 452894 razy)
MORGANO
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #380 : 2008-03-19, 18:46:38 »

Kodar. Jeżeli interesuje Cię jeszcze BTW Likieru adwokat to są to następujące proporcje.
B-4,0//  T-5,5// W-25,5// Proporcje dotyczą Adwokata kupionego w sklepie.
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #381 : 2008-03-19, 19:09:30 »

Kodar twierdzisz,ze ta suchosc skory to od nadmiaru bialka?, sama nie wiem --nie umie uchwycic czym moze to byc powodowane.

Ten "Adwokat"traktuj jak przyjemnosc, zamknij oczy i delektuj sie,/mysl, ze wszystko jest w jak najlepszych proporcjach.
Hana,tak "go"wlasnie potraktowalam,i dzisiaj dzieki temu,ze Morgano podal proporcje,wiem dlaczego nie mam ochoty na weglowodany(wczoraj bylo zbyt duzo).
Hana,w poniedzialek jadlam tylko slonine ze skwarkami i warzywami.Wlasnie skora na dloniach ulegla niesamowitej poprawie.Dzisiaj jednak troche bardziej wysuszona,bo wczoraj w Adwokacie  bylo bialko i nieco wiecej  weglowodanow.Dzisiaj jednak,obede sie nadal bez bialka,bo wnerwia mnie ta sucha skora i dojrzalam ,by sie z nia rozprawic.!!!
Stwierdzilam rowniez,ze to nie detergenty,bo skore rak systematycznie natluszczam i nosze rekawiczki. Smile
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #382 : 2008-03-19, 19:11:37 »

                                                 Domowy ajerkoniak

Lekko naciac laske wanilii,wyjac rdzen, 20 zoltek umiescic w sporymgarnku, dosypac 80g cukrupudru, dodac rdzen wanilii, wymieszac.
Garnek wstawic do drugiego garnka z gotujaca sie woda.
Mikserem ubijac zoltka do czasu az powstanie gesta kremowa masa.
Nie przerywajac ucierania, powoli dolewac bialy rum (600 ml)--zostawic tylko 3 lyzki rumu.
Na koniec wkrecic 60g slodkiej smietany.
Powstaly tradycyjny ajerkoniak waniliowy podzielic na dwie czesci .
Posiekana gorzka czekolade (50 g.)stopic w kapieli wodnej.
W dwoch goracych lyzkach roztopic kawe, wymieszac z czekolada i pozostalym rumem.
Naczynie z polowa ajerkoniaku wstawic do kapieli wodnej i powoli mieszajac wlewac czekolade rozpuszczana z kawa i rumem.

W ten sposob powstaja dwa rodzaje ajerkoniaku--tradycyjny waniliowy i kakaowy.
Ajerkoniak trzeba schlodzic, wstawiajac garnki do miski z lodem.

w 100g B-5,7  T- 13,8  W-9,1  /1 : 2,4 : 1,6   ( Optymalnik 08/04 ).
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #383 : 2008-03-19, 19:15:40 »

................a ja zaczelam sie raczyc Advokaatem,moze znasz przypadkiem jego sklad,na  mojej flaszeczce jednak  nie podali proporcji BTW,a szkoda,bo tak musze pewnie cala,??? Cool Laughing
Ten likier najlepiej zrobic samemu. Pamietam, ze Leszek S. podawal przepis, ale to bylo dawno temu.
Kiedys robilem. Kolor i gestosc daja zoltka, moc - spirytus, slodycz? - cukier/Trzeba zrobic wytrawnego advocata bez cukru.
Pozdr
maf
Maf,ja rowniez sama robilam adwokata .Pamietam,ze zoltka nalezalo miksowac wraz z cukrem do bialosci i kroplami dodawac czystego spirytusu.Zawsze sie udaje ,tak jak i majonez(no moze raz sie nie udal..no dwa).Mowisz ,bez cukru  :?ale z czym ubijac zoltka do bialosci,by byly geste i puszyste,moze dodac smietany???
Moze Morgano albo Krystian podpowiedza??? Smile Razz
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #384 : 2008-03-19, 19:19:58 »

Proponuje wyprobowac wyzej podany przepis, cukier nalezy pominac , "slodycz" da czekolada ( 50 g ), i proporcje beda super!
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #385 : 2008-03-19, 19:21:54 »

                                                Domowy ajerkoniak

Lekko naciac laske wanilii,wyjac rdzen, 20 zoltek umiescic w sporymgarnku, dosypac 80g cukrupudru, dodac rdzen wanilii, wymieszac.
Garnek wstawic do drugiego garnka z gotujaca sie woda.
Mikserem ubijac zoltka do czasu az powstanie gesta kremowa masa.
Nie przerywajac ucierania, powoli dolewac bialy rum (600 ml)--zostawic tylko 3 lyzki rumu.
Na koniec wkrecic 60g slodkiej smietany.
Powstaly tradycyjny ajerkoniak waniliowy podzielic na dwie czesci .
Posiekana gorzka czekolade (50 g.)stopic w kapieli wodnej.
W dwoch goracych lyzkach roztopic kawe, wymieszac z czekolada i pozostalym rumem.
Naczynie z polowa ajerkoniaku wstawic do kapieli wodnej i powoli mieszajac wlewac czekolade rozpuszczana z kawa i rumem.

W ten sposob powstaja dwa rodzaje ajerkoniaku--tradycyjny waniliowy i kakaowy.
Ajerkoniak trzeba schlodzic, wstawiajac garnki do miski z lodem.

w 100g B-5,7  T- 13,8  W-9,1  /1 : 2,4 : 1,6   ( Optymalnik 08/04 ).
Hana super,ze zamiescilas przepis,ale wyzej wymienione skladniki, mnie osobiscie nie pasuja do "Adwokata" Smile.
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #386 : 2008-03-19, 19:28:12 »

Zamien rum na spirytss, pomin cukier --mozesz zrobic zolty=waniliowy, lub czekoladowy, lub kawowy. a proporcje sa moim zdaniem "b. dobre ".
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #387 : 2008-03-19, 19:56:31 »

Mam przepis na adwokata, niestety przeraźliwie słodkiego, co go nie przekreśla, jeśli miałby być używany np jako sos do lodów.

Składniki:
- 6 żółtek
- 250 g cukru
- wanilia lub cukier waniliowy
- 250 ml mleka skondensowanego niesłodzonego
- 250 ml czystej wódki.

Wykonanie:
- żółtka, cukier i wanilię ubijać 10 min, temp. 65'C
- po pięciu minutach (w trakcie ubijania) dodać mleko skondensowane, a następnie wódkę
- przelać do butelki i pozostawić do wystgnięcia (na ciepło też do przyjęcia).

Robiłam go wiele razy "w prezencie". Sama słodkich alkoholi nie lubię. Przy okazji zrobię kombinację z przepisu Hany i powyższego, czyli więcej żółtek, mniej cukru, może mleko, białą wódkę.
Zapisane
MORGANO
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #388 : 2008-03-19, 20:19:04 »

kODAR. Nie robię ajerkoniaku. Jeżeli chodzi o skórę suchą. To musisz wiedzieć, że skóra jest ostatnim
ogniwem w organizmie, która zostaje odżywiona. O ile sobie przypominam znajduje sie gdzieś na 7 miejscu.
 
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #389 : 2008-03-19, 23:37:58 »

kODAR. Nie robię ajerkoniaku. Jeżeli chodzi o skórę suchą. To musisz wiedzieć, że skóra jest ostatnim
ogniwem w organizmie, która zostaje odżywiona. O ile sobie przypominam znajduje sie gdzieś na 7 miejscu.
 
Morgano,ale moja skora miala wystarczajaco duzo czasu,aby sie odzywic.Od poniedzialku zaczelam ja glodzic Laughing Laughing Cool Wink
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #390 : 2008-03-21, 22:30:45 »

kODAR. Nie robię ajerkoniaku. Jeżeli chodzi o skórę suchą. To musisz wiedzieć, że skóra jest ostatnim
ogniwem w organizmie, która zostaje odżywiona. O ile sobie przypominam znajduje sie gdzieś na 7 miejscu.
 
Morgano,ale moja skora miala wystarczajaco duzo czasu,aby sie odzywic.Od poniedzialku zaczelam ja glodzic Laughing Laughing Cool Wink
Dzisiaj miedzy innymi jadlam rybe ,skora dloni  nadal lekko szorstka. Smile
Zapisane
sylwiazłodzi
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #391 : 2008-03-22, 01:20:57 »

kodar różne mogą być przyczyny suchej skóry. Ja ostatnio doszłam do wniosku ,że jedząc niby dobrze czyli wszystko z diety leakri a dodatkowo pozwalając sobie na coś słodkiego natychmiast robiła mi się sucha skóra. A innym razem skóra jest sucha np. jak zjadam za mało tłuszczu przez klika dni. Wystarcza gdy przestałam jeść słodycze po 2 dniach suchość ustępowała lub zamiast frytek wypijałam kubek 500 ml rosołu z warstwą smalcu gęsiego. Najlepiej napisz przez kilka dni co jadłaś i przyjrzyj się temu. może cukier z advocata?. A ja jutro spróbuję ciasta wg przepisu podanego chyba tu na forum własnie z odrobiną advocata. Życzę smacznego zajadania się pysznościami świątecznymi.
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #392 : 2008-03-22, 17:26:27 »

Cytuj
Życzę smacznego zajadania się pysznościami świątecznymi.
Sylwia,jakimi pysznosciami??Moj maz robi Swieta dla siebie i chlopcow,ja niestety mam dyzur.
Wlasciwie i tak malo jem,i nic ekstra nie potrzebuje,bo akurat sa Swieta. Confused Smile
Zapisane
tadzio
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #393 : 2008-03-25, 12:46:42 »

Czy ktoś mógłby mi powiedziec jak liczyc weglowodany w ziemniakach, dzis sam musiałem robic sobie frytki bo nie mial kto i zważyłem dwa duze ziemniaki 330 g zrobiłem z nich frytki wydawalo misie mało więc tez zważyłem i wyszlo 180 g w tabeli przy frytkach podano okolo 15 g W w 100g frytek  a przy ziemniakch tez tyle ktore dane brać za prawidłowe bo to jest kolosalna różnica -22g  W,bo wtedy może sie okazać ,że nie jem 50 g W na dobę a 70 g W na dobę
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #394 : 2008-03-25, 14:29:48 »

Czy ktoś mógłby mi powiedziec jak liczyc weglowodany w ziemniakach, dzis sam musiałem robic sobie frytki bo nie mial kto i zważyłem dwa duze ziemniaki 330 g zrobiłem z nich frytki wydawalo misie mało więc tez zważyłem i wyszlo 180 g w tabeli przy frytkach podano okolo 15 g W w 100g frytek  a przy ziemniakch tez tyle ktore dane brać za prawidłowe bo to jest kolosalna różnica -22g  W,bo wtedy może sie okazać ,że nie jem 50 g W na dobę a 70 g W na dobę
Licze  weglowodany w surowych ziemniakach, czyli 100g = 15 weglowodanow,to w 330g ziemniaka znajduje sie ok 50 g weglowodanow.
 Ze 100g ziemniaka wychodzi ok.60g frytek,czyli  15 g weglowodanow. Smile Confused
Zapisane
tadzio
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #395 : 2008-03-25, 20:16:48 »

no to ładnie zjadlem dziśiaj 350 g frytek czyli nie 52 g weglowodanow a 90 g a to nie jest juz DO czyli jedząc często frytki  zawsze przekraczałem ilość W
Zapisane
MORGANO
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #396 : 2008-03-25, 20:38:41 »

Tadzio.
Frytki smażone  100 gram
/ B- 2,8g / T- 14,5g /W-29,0/

Frytki 350g = B-9,8
Frytki 350g = T-50,7
Frytki 350g = W-101,5
Zapisane
tadzio
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #397 : 2008-03-25, 21:01:07 »

z tego by wynikalo ,że gotowane ziemniaki też mają okolo 30 g W w 100g, czyli te tabele produktów nie są za dokladne, bo jest dokładnie napisane ' frytki smażone 1,5 -20-14,6. Dzięki Morgano za wyczerpującą odpowiedż.
Zapisane
tadzio
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #398 : 2008-03-25, 21:05:00 »

jeszcze chciałem dodać ,że teraz się nie dziwię ,że mam kamienie w woreczku i skacze mi cisnienie bo ziemniaki jadłem codziennie
Zapisane
Blackend
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #399 : 2008-03-25, 22:20:12 »

Tadzio masz problem z prawidłowym zastosowaniem DO.
Dlaczego nie zrobisz najprostszej rzeczy na swiecie jaką jest kupno książki KK700?
Hint: Nie koncentruj sie na gramach: białka, tłuszczu, węglowodanów w potrawie - skoncentruj się na PROPORCJI!
Zapisane
Strony: 1 ... 15 16 17 18 19 [20] 21 22 23 24 25 ... 42 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.048 sekund z 18 zapytaniami.