forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-01, 07:22:10

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.
668977 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: Magdalutek
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  Książka Ewy
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 24 25 26 27 28 [29] 30 31 32 33 34 ... 42 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Książka Ewy  (Przeczytany 446624 razy)
lekarka
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #560 : 2008-09-18, 21:44:34 »

Coś robisz źle - czujesz dyskomfort.
Choroba=zło=zaburzona relacja (bo to są synonimy) prowadzi/ą człowieka do kryzysu. Pojęcie kryzys pochodzi z greki i oznacza miedzy innymi "rozstrzygniecie" i "wybór", jest wyzwaniem do rozpoczęcia NOWEGO etapu życia. Tak działa sytuacja graniczna.
Zło=choroba=zaburzona relacja to niedostatek poznania. Wszyscy się uczymy. Bez wyjątku.
Zapisane
sewero
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #561 : 2008-09-18, 22:43:56 »

Hej Wam

gdzie mozna nabyc te nowa ksiazke Pani Ewy?
Ja mieszkam w NImeczech i po prostu nie wiem.
Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #562 : 2008-09-18, 22:50:19 »

Na adres mailowy na mojej stronie podajesz swoje dane i książka dociera do Ciebie do domu.
Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #563 : 2008-09-18, 23:11:39 »

Zapisane
kristan
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #564 : 2008-09-19, 11:31:50 »

Ewa- jesteś WIELKA -dzięki za okazane slowa otuchy i wskazanie właściwej drogi dalszego postępowania w żywieniu optymalnym. Wszystko jest ok. Dałem newsa na mojej 
http://www.jedzoptymalnie.pl/index1.php 
Zapisane
sylwiazłodzi
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #565 : 2008-09-19, 14:11:59 »

Lekarko coś mi umknęło. To wyszła już druga część Pani książki? Czy Kristian jeszcze się nie zachwycił pierwszą?  Exclamation
Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #566 : 2008-09-19, 18:25:01 »

Dzięki, Kristan.
Trujące są cukry proste.
I leczące zarazem (IZIŻ). W tej kwestii nie podzielam stanowiska IZIŻ.
Kiedy trują, kiedy leczą - wiadomo.
Zapisane
sylwiazłodzi
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #567 : 2008-09-19, 19:36:21 »

Aha, przeczytałam wypowiedź Kristiana. Już rozumiem. Kristian ile czasu Ci zajęło przekonanie sie, że rady Lekarki pomagają? Pytam bo sama staram sie je stosować.
Zapisane
kristan
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #568 : 2008-09-20, 09:45:20 »

Decyzja i podjęciu żywienia optymalnego Dr JK poszerzona o doniesienia dr Ewy winna być podjęta w SEKUNDZIE/natychmiast/. Nie ma czegoś takiego ,ze trochę jestem na Ż.O. , a moze nie jestem. To jest tak jak z ciążą, albo jesteś w ciąży albo nie jesteś.
Każda wie ,że nie ma czegoś takiego.... że jestem trochę w ciąży.Amen.

Od zawsze byłem przeciwnikiem chleba, nawet w młodości go nie lubiłem, a całowanie upuszczonej kromki i przepraszanie za ten stan rzeczy , zawsze powodował bunt wewnętrzny.
Bezpośrednia rozmowa z dr Kwaśniewskim /nadwaga/ ponad 20 lat do tyłu potwierdziła moje "fanaberie"/jak to bez chleba?!
Mimo wszystko mączne jako dodatki -inne , zawsze gościły w naszej kuchni , nawet ortodokzyjne podejscie do DO 8 lat wstecz nie wyeliminowały do zera tej trucizny.
  Sięgając pamięcią do tyłu , od ponad 20 lat miałem coś takiego jak złuszczanie się naskórka na dłoniach, raz większe raz mniejsze , nieraz wcale. Nie jest to bolesne , ale wkurzające- nie pomagało nic. Pomyślałęm , no teraz DO i problem z głowy- oczywiście decyzja podjeta w sekundzie. Nie pomagały kolageny , większe lub mniejsze ilości białka, różne inne modyfikacje DIETY oczywiście dr JK/poprawiacze mnie nigdy nie interesowali/.
  Dopiero CAŁKOWITE WYELIMINOWANIE TRUCIZNY, M Ą K Ą  zwanej spowodowało ustąpienie tej dolegliwości. Sprawdzałem to kilkakrotnie w ostatnim czasie- TAK JEST!!! /w moim przypadku/.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #569 : 2008-09-20, 09:53:18 »


  Dopiero CAŁKOWITE WYELIMINOWANIE TRUCIZNY, M Ą K Ą  zwanej spowodowało ustąpienie tej dolegliwości. Sprawdzałem to kilkakrotnie w ostatnim czasie- TAK JEST!!! /w moim przypadku/.
No i mosz babo placek.Gdzie pisze w książkach Jana Kwasniewskiego,ze mąkę na DO się jada?Miałeś dolegliwości więc byłeś na DO,ale wciąż dodawałeś makę do potraw,a przecież PRODUKTY MĄCZNE NA DIECIE OPTYMALNEJ SĄ WYBITNIE NIE WSKAZANE i pisze o tym w książkach Jana Kwasniewskigo   Smile
Zapisane
kristan
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #570 : 2008-09-20, 10:16:38 »

Mąki rzeczywiście się nie jada, ale jako dodatki stosuje sie często-nawet na DO.
Zapisane
kristan
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #571 : 2008-09-20, 10:18:29 »

I chodziło właśnie o te dodatki stosowane na ŻO.
Zapisane
jurek46
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #572 : 2008-09-20, 10:39:57 »


  Dopiero CAŁKOWITE WYELIMINOWANIE TRUCIZNY, M Ą K Ą  zwanej spowodowało ustąpienie tej dolegliwości. Sprawdzałem to kilkakrotnie w ostatnim czasie- TAK JEST!!! /w moim przypadku/.
No i mosz babo placek.Gdzie pisze w książkach Jana Kwasniewskiego,ze mąkę na DO się jada?Miałeś dolegliwości więc byłeś na DO,ale wciąż dodawałeś makę do potraw,a przecież PRODUKTY MĄCZNE NA DIECIE OPTYMALNEJ SĄ WYBITNIE NIE WSKAZANE i pisze o tym w książkach Jana Kwasniewskigo   Smile


Ewa z problemem mąki jest podobnie jak z używaniem soli na DO.W książce kucharskiej dr.Kwaśniewskiego są przepisy gdzie używa sięi sól i mąke.Ale myślę że jednak chodzi o to aby tych specyfików nie używac w nadmiarze ,a poprostu do smaku,a mąka jako spoiwo do róznych potraw,wazne jest jednak aby jej użycie było uwzględniane do ogólnego bilansu węglowodanów,to jest moje zdanie ,jeżeli ich nie używasz a potrafisz samodzielnie skąponowac potrawe i zatąpic mąkę jakimś innym artykułem to napewno Twoje menu będzie lepsze.Ale bez przesady
nikt,oprócz uczulonych na gluten,oraz inne składniki jakie ma mąka,nie może jej używac jezeli robi to w rozsądnych ilościach.Podobnie było z solą prawie każdy jej śladowo używa ,a dyskusje i niepotrzebne wyklinanie kogoś od nieuków,planktonów zabrało prawie 12str postów.

Zauważ co pisze  Kristan          

Cytuj
Od zawsze byłem przeciwnikiem chleba, nawet w młodości go nie lubiłem, a całowanie upuszczonej kromki i przepraszanie za ten stan rzeczy , zawsze powodował bunt wewnętrzny.
Bezpośrednia rozmowa z dr Kwaśniewskim /nadwaga/ ponad 20 lat do tyłu potwierdziła moje "fanaberie"/jak to bez chleba?!
Mimo wszystko mączne jako dodatki -inne , zawsze gościły w naszej kuchni , nawet ortodokzyjne podejscie do DO 8 lat wstecz nie wyeliminowały do zera tej trucizny.

Kolego pisze że od dziecka nie lubił chleba,był jego przeciwnikiem,nie całował spadającej kromki,a dalej pisze o 20 kg nadwagi,nic z tego nie rozumię,albo jadł albo nie jadł,albo chleb zastępował pierogami kluskami,makaronami,i z tąd ta nadwaga a nie z wyeliminowania mąki w 100%
nawet jakby zjadał jedna kromeczke razowca czy nawet dwie,lub łyżeczkę mąki do jakiejś potrawy to zapewne nie miał by tego problemu,a cos o tym wiem bo nosiłem balast ponad 30 kg,i jeszcze mam coś nie cos ,ale to już inna bajka.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #573 : 2008-09-20, 10:46:01 »

Mąki rzeczywiście się nie jada, ale jako dodatki stosuje sie często-nawet na DO.
I chodziło właśnie o te dodatki stosowane na ŻO.

No to chodzi Ci o DO,czy ŻO?
Bo stosowanie mąki na DO to jakaś niedorzeczność.No chyba ,ze chodzi o jakąs mąkę jajeczną-nie wiem czy taka istnieje,ale kto tam wie....
Zboża na DO są niejadalne i pisze o tym jak byk i wiele razy o tym na Forum było pisane,to czy jeszcze powinny być jakieś wątpliwości?
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #574 : 2008-09-20, 10:48:21 »

Ja tu obserwuję,że Ci co czytali książki Jana Kwasniewskiego,a potem "olsniło" ich pisanie lekarki,to wypisują jakieś niedorzeczności-taka prawda,a prawda broni się sama.
Zapisane
kristan
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #575 : 2008-09-20, 10:54:21 »

"Gościu" ten nie mając wtedy pojęcia o spożywanych produktach nabijał wagę słodkim badziewiem i piwskiem, co nie znaczy że nie zjadał np pierogów i innych mącznych-mówię konkretnie o CHLEBIE.

Na DO tez używa sie mąki/tarta bułka/do posypania foremki na chleb. Amen.Zamykam ten temat ze swojej strony. Dalsza dyskusja to ewidentna strata energii i czasu.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #576 : 2008-09-20, 10:59:26 »

To dziwne,bo ja czytałam ,że zbożowe produkty są niejadalne za DO ,a mąka to wszak zboża-koniec dyskusji,bo faktycznie jakieś niedorzeczności piszesz.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #577 : 2008-09-20, 11:02:17 »

No pisze jak byk :

Produkty niejadalne dla człowieka

1. Cukier, słodycze, miód, słodzone płyny.
2. Owoce i przetwory owocowe.
3 Ryż, kasze, zboża, kukurydza.
4. Chleb i pieczywo.
5. Ciasta, kluski, potrawy mączne.
6. Płatki owsiane, mąka ziemniaczana, budyń, kisiel.
7. Groch, fasola, bób (fasolkę szparagową można traktować jak jarzynę — zawiera 8-10 gramów węglowodanów).
8. Inne produkty pochodzenia roślinnego.
9. Sól kuchenna według smaku aż do zaprzestania dodawania soli do potraw, co zwykle następuje po 2-3 tygodniach, gdy produkty solone stają się niesmaczne.
Zapisane
minimax
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #578 : 2008-09-20, 11:18:18 »

Nie zle wykoncypowane. Tak sobie mysle po waszemu, czyli czy panierowany schab obtokniety maka to juz potrawa maczna? i czy makaron dwujajeczny to juz potrawa z jaj?. Bez jaj.
Zapisane
jurek46
Go


Email
Odp: Książka Ewy
« Odpowiedz #579 : 2008-09-20, 11:29:26 »

Nie zle wykoncypowane. Tak sobie mysle po waszemu, czyli czy panierowany schab obtokniety maka to juz potrawa maczna? i czy makaron dwujajeczny to juz potrawa z jaj?. Bez jaj.

mini max nieźle kąbinujesz możesz i tak przyrządzac swojego schabowego-ale możesz go również zrobić panierowany w jajku i obtaczany w bułce tartej,to jest już lepsza koncepcja,ale bądź pewien że każdy ma swój sposób na zmniejszenie węgli i dostosowanie potrawy do swoich smaków,nie koniecznie odbiegających od ZAŁOŻEŃ DO.

A MAKARON DWUJAJECZNY ZAWSZE BĘDZIE GORSZY OD MAKARONU 8 JAJECZNEGO
Zapisane
Strony: 1 ... 24 25 26 27 28 [29] 30 31 32 33 34 ... 42 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.044 sekund z 18 zapytaniami.