Autor
|
Wtek: Pomocy (Przeczytany 93958 razy)
|
Tomkiewicz
Go
|
Elmo, a w którym miejscu w tym wątku była mowa o mnie lub Tobie?
M
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Marishka ,ja mówię o wszystkich wątkach ,w których pisałyśmy. Nie będę teraz grzebała i pisała konkretne posty,bo całkiem sporo tego
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Boli ... jak by to powiedzieć Marishka... to co trzeba jeszcze "załatwić" . Lubię podyskutować z ...wróżką (Grizzli - nie czytaj). Przynajmniej pomagają znaleźć belkę we własnym oku , a są na tyle obce , że "walą prawdę między oczy" .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
przeciez wiadomo jest,ze kazda zmiana w naszym pozywieniu,czy otoczeniu jak rowniez medytowanie,modlenie sie jak rowniez przyjmowanie leku jak i jego zmiana , powoduje korzystne reakcje w naszej psychice , mamy wtedy efekt placebo, tylko nie wszystkie zmiany powoduja calkowite wyzdrowienie lub utrfalaja efekt wyzdrowienia na zawsze. Powinnismy wyprobowac wszystkkie dostepne metody,lekarza,odzywianie oraz terapeute psychicznego,by ulzyc wlasnym cierpieniom .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Lubię podyskutować z ...wróżką
O rany To teraz mnie zadziwiłaś
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Ona to dopiero przy rozmowie ...ma dylemat .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
Wiecie co? Dzis pisałam do tego tematu odpowiedź ale nie przeszła.Może i dobrze.Jak przeczytałam dalej to mam wrażenie że z wątku Pomocy zrobił się wątek Kłótnia na tematy psychologii.To tak moim zdaniem. A ja do wypierania z głowy i tak mam dużo więc lepsza jest dla mnie np. książka Lęk przed bliskością czytana w łóżku wieczorem niż wymiana kilku zdań na forum. Nie o tym jednak. Belian jak czytałam Marishkę i jej mężą i pozostałych to jedna rzecz mi przyszła do głowy.Odkąd urodziłam syna co było dla mnie traumatycznym przeżyciem jakiekolwiek stresy maM WRAŻENIE umiejscowiły mi się w żołądku. Zaczyna to chyba do mnie docierać. Jeśli się czegoś boję ,np. przyjazdu szefa w pracy czy innych sytuacji to złapałam się na tym,że reaguje brzuch, żołądek. To jest wzmocnione przez to,że miałam cesarkę a nie rodziłam naturalnie i to siedzi w głowie. Nie twierdzę, że masz problemy psychiczne czy problem ze sobą.Jeśli nie masz spróbuj rotacji wg lekarki. To naprawdę daje efekty. Moje odczucia są takie: nigdy nie lubiłam mleka, nie tolerowałam go gazy, bóle brzucha itp. Chleb, bułki to dla mnie było normalne a nawet chałka z masłem i dzemem czy jajka z mąką smażone na oleju-przepsi babci , które robiła mi jak byłam mała. A teraz na rotacji okazuje się,że jest odwrotnie. Mleczne nie dają mi tak silnych ubocznych skutków jak zboża. Wprawdzie to była śmietana 30% a nie mleko ale to już dobry początek.Może też dlatego,że dla mnie zły dzień jest bez zbóż. A zboże czasami rzadko było przed rotacją ale zrezygnowałam z nich na razie. Może za jakieś 2 tygodnie zamiast mlecznych w zły dzień zjem zboża? Zboża +mleczne to dla mnie za dużo na raz. Pozdrawiam.
Ja nie miałam nic do stracenia jeśli chodzi o mnie i mojego syna również -on jest na rotacji 8 tydzień ja dziś kończę zły dzień 2 tygodnia. Na DO mniej lub bardziej poprawnej od października 2006.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
A co do konkretów nt. rotacji wg lekarki wrzuć w szukaj lekarka i wyrzuci Ci wszystkie jej posty, nawet wyrwane z kontekstu niektóre są na tyle duże i treściwe,że dużo dają do myślenia a zawsze możesz wejść w dany temat i doczytać co było powodem tej lub innej rady lekarki.Ja tak dziś zrobiłam bo w końcu zrobiłam sobie test z paska na ketony.Wyszły aż 4 plusy albo 3 a glukozy nic. To i tak dużo .Zjadłam czekoladę to na trochę przeszło ale jak rozpracuję temat to chyba więcej tłuszczu zacznę jeść bo węgli chyba nie mam za dużo. Tłuszczu muszę nauczyć się jeść bo zawsze lubiłam chudo.
Pozdrawiam.
Jak masz pytania do rotacji a chcesz odpowiedź bez komentarza to napisz do mnie nawet na "głupie" odpowiadam i się nie obrażam bo sama kilka takich w życiu zadałam a tak poza tym to za bardzo mam siebie pod kontrolą i za dużo chyba się tłumaczę,że cos zrobiłam bo... itp. Dla mnie osobiście nie ma pytań głupich, dziwnych itp,itd.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Belian, staraj się nie przejmować insynuacjami nie mającymi odzwierciedlenia w rzeczywistości. Tak to już jest, że spore gremium forumowiczów jest święcie przekonana, że ŻO lub DO czyni z człowieka etycznie niedoskonałego oazę człowieczeństwa. Prędzej czy później, a zwłaszcza w kontekście tego wątku, natkniesz się na ślady lub twórców tego rodzaju "białej magii". Zastanawiałem się długo, co bardziej uspokaja - miłość (a w związku z nią endorfiny) czy tłustości na talerzu. Doszedłem do wniosku, że jednak kompleksowo mocne uczucie dzierży tu prym, a żywienie...pomaga. Co do efektów w leczeniu typowych schorzeń somatycznych - żywienie optymalne to rewelacja na skalę światową.
ps: Nerwica lękowa pojawia się bez zapowiedzi. Chwyta w kleszcze, gdy się nie spodziewasz i nie ma wiele wspólnego z tzw. rozstrojem nerwowym. Przyczyna leży głęboko, rozwiazanie jednak w zasięgu ręki i nie jest to żaden model żywienia. Dobrze jest dokonać różnicowania z patologią serca, schorzeniami tarczycy. Nadwrażliwość jelita (miałem swego czasu w niezwykle lekkiej postaci) jest schorzeniem wyjątkowo psycho-somatycznym. Przestajesz się tego bać i nieustannie o tym myśłeć, pozbawiasz się stopniowo problemu. Objawów nie miałem od conajmniej 7 lat, jednak muszę tu zaznaczyć, że żywienie oparte na takimże BTW jest jak balsam na układ pokarmowy. Czy ktoś ma wrzody na ŻO ? Nie sądzę. Czy mam pewność ? W żadnym razie. Czy mam pewność co do ustąpienia nadkwaśności ? ABSOLUTNIE. Minęła po kilku dniach od pierwszego zetknięcia z BTW dr Kwaśniewskiego.
Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tymon
Go
|
Marishka: "To, co opisujesz, jest jakby takim "niepełnym" uświadomieniem." Marishka, mam wrażenie, że szukasz dziury w całym. Twoja "szklanka" jest do połowy pusta, moja do połowy pełna i stąd niemożność porozumienia. Bruford: "Tylko pytam czy nie wziąłeś tego pod uwagę?" Pewnie, że wziąłem, nie doceniasz mnie, Brufordzie. Różnych rzeczy próbowałem, włączając psychologów, NLP itp., DO okazało się skuteczniejsze. Lekarka: "A ja nie." Ewo, sama jesteś lekarką, więc trudno Ci się dziwić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
" Pewnie, że wziąłem, nie doceniasz mnie, Brufordzie. Różnych rzeczy próbowałem, włączając psychologów, NLP itp., DO okazało się skuteczniejsze. Nikt nie kwestionuje ,że Ci pomogła.Ciekwae tylko w jaki mechanizmie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Zastanawiałem się długo, co bardziej uspokaja - miłość (a w związku z nią endorfiny) czy tłustości na talerzu. Doszedłem do wniosku, że jednak kompleksowo mocne uczucie dzierży tu prym , a żywienie...pomaga... Tomek
Kto się teraz chce wyleczyć z nerwicy,trzeba na łeb na szyję szukać miłości-kompleksowo mocnego uczucia ,czyt.drugiej osoby. Fascynujące Uważaj Tomek ,bo wpadłeś w sidla uczucia,bez którego nie potrafiłbyś normalnie funkcjonować.Nie jest to normalny stan. Pisała czasem o tym Ewa(mam na myśli tą Ewę,której nie ma tu na forum od jakiegoś czasu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Tymon
Go
|
Bardzo możliwe, że Twoje przypuszczenie jest słuszne, Brufordzie. Nie mam wystarczająco silnych argumentów, żeby móc je zanegować. Jeżeli już miałbym przyjąć Twoją sugestię, to był raczej efekt synergiczny kilku czynników (z których DO była tym istotniejszym). Do Tomka: Bezinteresowna miłość nie zawsze wystarcza. Romantyk (!) z Ciebie wyłazi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
mógłbyś wkleić chociaż jeden jakiś ciekawy cytat Staram się wklejać materiały źródłowe, a nie "widzimisię" tłumacza! Wystarczy porównać: http://news.bbc.co.uk/1/hi/health/6471815.stm i polskie tłumaczenie: http://portalwiedzy.onet.pl/1507260,10486,info.html Widać różnicę? i czemu tłumacz nie krzyczy: "Tłusta dieta prowadzi...." (ściślej - dieta korytkowa) - nie rozumiem! Optymalny jakiś - czy co PS Z doświadczenia wiem, że BBC jest dość wiarygodne, aby nie szukać bez potrzeby, co opublikowano w National Cancer Institute . A Ty Elmo miałaś się uczyć ang. ze swoimi dziećmi - czasu brak?.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
8)toan,to przeciez widac gdzie ona przesiaduje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
A Ty Elmo miałaś się uczyć ang. ze swoimi dziećmi - czasu brak?.
Po pierwsze ,to nie miałam kompa-bo staruszek "poszedł do szpitala ,ale już nic lekarze nie mogli zrobić " )przez ponad 2 mies(dlatego mnie nie było) i nie mogłam korzystać z tego programu do nauki angielskiego ,którego link tu zamieściłeś swego czasu Po drugie : buszowanie po forum Po trzecie mam zlecenie pewne i jeszcze tego nie zrobiłam No i dom...rodzina... rodzina...dom... Ale teraz mam komp. całkiem nowiutki i świerzutki i wreszcie z legalnym oprogramowaniem-vistą ,więc zacznę znów naukę,bo to świetna sprawa ten program
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Jestem jak najbardziej za!!! Jeszcze mam inną propozycje ,a za milion postów ufundujesz mi jednodniowy pobyt w Arkadii w Jastrzębiej Górze ,bo mam przeogromną ochotę, aby tam jechać .Co Ty na to
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|