Strony: [1] 2 3
|
|
|
Autor
|
Wtek: Jestem "załamany"!. (Przeczytany 18249 razy)
|
toan
Go
|
Starość nie radość! Wczoraj na mojej rundce 9680m, którą pokonuję od lutego, pięć razy w tygodniu, w czasie średnio 39-45 min. - jakieś 500m z przodu, w połowie trasy, pojawił się jogging'owiec, którego nie udało mi się DOGONIĆ . Normalnie wstyd. Powietrza mi nie brakowało, serca nie słyszałem, mięśni nie zakwasiłem, wątroby nie czułem, a gość się nie przybliżał . Zawodowiec jakiś?. Jeszcze z nim podagam, przy okazji
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
elmo
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tymon
Go
|
Elmo, jesteś okrutna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
ona tylko sobie zartuje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
masz prawo tego jogging'owca nienawidzieć ,za to ,że jesteś załamany Elmo!, Ty nie żartuj , ja jestem temu biegaczowi bardzo wdzięczny, że odsłonił moją słabość, eliminując dufność w moje możliwości!. Teraz dopiero będę się starał, aby wyeliminować tę ułomność. Muszę więcej biegać - od poniedziałku. Mam już na oku taką traskę - 12km SAMO ZDROWIE - wszystkim zdrowym - polecam bieganie PS No chyba nie mogę też dopuścić do tego, aby mnie JK prześcignął . Dawno razem nie biegaliśmy, więc muszę być w formie , abym się bardziej nie załamał , bo z tego co do mnie dochodzi, to JK jest w wyśmienitej formie , co mnie niezmiercie CIESZY . I nawet dam się świadomie pokonać jeśli to poprawić może jeszcze bardziej nieustająco dobre samopoczucie JK .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tymon
Go
|
Toan, mam spory uraz do biegania. Dawniej (kilka lat temu) trochę biegałem i przyznam, że wtedy kontuzja goniła kontuzję. Ale to było jeszcze przed DO... Chyba teraz czas sprawdzić stan NOWYCH stawów i ścięgien.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
OK Ja też byłam kiedyś "załamana" jesli chodzi o życie sportowe W liceum w pierwszej klasie byłam "odkryciem" w skoku w dal. Pierwsze przygotowanie do skoku...bieg...i prawie 5m dł. wysoka nie byłam i miałam kogucią wagę no i mam . To było pierwsze podejście w życiu Potem były skoki "dalsze". Więc naturalną rzeczą było typowanie mnie do zawodów lekkoatletycznych ,międzywojewódzkich,bo w biegach też byłam "good" I co się stało Miałam cudowny wiatr(bo w plecy)skoki długie ...,ale cóż z tego jak wszystkie moje skoki były spalone Nie mogłam się potem pozbierać i powrócić na tor.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Toan, mam spory uraz do biegania. To może jazda na rowerze?. Ruch, to zdrowie, jeśli wynika z wewnętrznej potrzeby!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tymon
Go
|
Własne nogi lepsze od roweru. Spróbuję biegania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
toan
Go
|
Nie mogłam się potem pozbierać . Są ludzie, dla których pozorna "klęska" jest motorem do działania . Są i tacy, co powstać nie mogą...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tymon
Go
|
Elmo, powiem Ci w sekrecie, że od pewnego czasu ćwiczę jogę. Toan, masz rację, klęski to nowe wyzwania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Toan,ta "porażka" nie pognębiła mnie,żartowałam z tą niemocą pozbierania Tylko trochę było mi szkoda tych moich skoków
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Spróbuję biegania. Jeśli masz wagę należną, bo jeśli nie, to szkoda bieganiem nadwyrężać początkowo stawy "dodatkowym" ciężarem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Jeśli masz wagę należną, bo jeśli nie, to szkoda bieganiem nadwyrężać początkowo stawy "dodatkowym" ciężarem.
Wtedy można spróbować "jazdę" w lektyce ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
...ta "porażka" nie pognębiła mnie... Zawsze trzeba walczyć do końca, jeśli sprawa słuszna - nawet, gdy nie ma szans na wygraną
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
elmo
Go
|
ehhhh,to były czasy skakałam...biegałam,...biegałam...skakałam a teraz... mam tylko kilka dyplomów tylko tyle ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1] 2 3
|
|
|
|