Autor
|
Wtek: Problem z cholesterolem ( LDL ) (Przeczytany 87788 razy)
|
fewa
Go
|
U mnie na samym począdku ŻO miałam wyskoie tętno spoczynkowe, dokładnie jakie nie wiem bo nie mierzyłam. Ale jak rano budziłam się to serce tak mi mocno waliło jakbym biegała całą noc. No chyba, że mi się coś śniło. Ale raczej pamiętam sny. Zdazyło się to pare razy, jakoś samo przeszło. Jak obnizyc? czytałam kiedyś, żeby wziąśc bardzo głeboki wdech, przytzymac kilka sekund i powoli wydech, powtórzyc kilka razy. Działa uspakająco.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Joanno ,a robisz pomiar po jakimś dłuższym spoczynku? (jak tak to jaki czas spoczynku) Czy bezposrednio po wysiłku? Ja kiedys z ciekawości zmierzyłam sobie puls ,po "bieganiu " z rana po sklepach i wyszło mi 88 -ale to po wysiłku... A nie jesteś przeziębiona na przykład?.Bo w trakcie jakiejś infekcji też wzrasta tętno... Pozdrawiam Edyta.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Ale jak rano budziłam się to serce tak mi mocno waliło jakbym biegała całą noc. No chyba, że mi się coś śniło. faktycznie tak jest . Kiedys czytałam (nie wiem czy dobrze pamietam ) ,że po przebudzeniu wzrasta poziom adrenaliny ,dlatego ciśnienie i tętno wzrastają. też czasem tak mam ,ale potem wraca do normy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Jest ok. niczego nie musisz obniżać .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
W zwiazku z wypowiedzią, że 75mg% trójglicerydów (TRIG) jest w stanie wygenerować za dużą ilość LDL. Do tej pory zauważałam, że TRIG poniżej 70mg koreluje z likwidacją bardzo wielu chorób. Okazuje się, że górna granica TRIG powinna wynosić 60mg%. Jak to osiągnąć? Wiadomo dieta niskoweglowodanowa jest w stanie znormalizować TRIG. Gdy ktoś mimo DO ma TRIG wiecej np. 150-200 (są tacy!) udaje mi się TRIG znormalizować zmniejszając T w diecie. Zatem powyzej jest prosty sposob normalizacji TRIG. Organizm magazynuje. TRIG (krążący we krwi i ten zdeponowany w tkance tłuszczowej), tworzy tłuszczaki, robi zapasy w postaci cholesterolu LDL(to akuret służy do syntez). Tak już mamy. Gromadzimy w rózny sposób. Dr JK trójglicerydy zdeponowane w tkankach leczy zalecajac mniejsza ilość T na dobę. A pochodną TRIG czyli LDL? O ty trochę powiem. Poniżej - co na to Amerykanie: -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Diety ubogowęglowodanowe ("optymalne") a diety niskotłuszczowe -metaanaliza badań
Alain J. Nordmann i wsp. Effects of low-carbohydrate vs low-fat diets on weight loss and cardiovascular risk factors. Arch Intern Med 2006;166:285
Na łamach Archives of Internal Medicine Nordman i wsp. przedstawili metaanalizę wyników badań, w których porównano zastosowanie diet z niską zawartością węglowodanów ( "optymalne") i diet niskotłuszczowych (o zmniejszonej ilości kilokalorii), u osób z nieprawidłowym BMI. Autorzy do metaanalizy wybrali 5 badań (447 osób), których czas trwania wynosił co najmniej 6 miesięcy (w 3 z nich obserwację przedłużono do 12 miesięcy), wykazując, że po 6 miesiącach, w porównaniu z osobami stosującymi dietę niskotłuszczową redukcyjną, osoby stosujące dietę optymalną uzyskały średnio utratę masy ciała o 3,3 kg większą. Różnica ta zmniejszała się jednak do 1,0 kg po 12 miesiącach. Zaobserwowano trend w kierunku większej redukcji ciśnienia skurczowego i rozkurczowego w przypadku stosowania diety optymalnej, który nie był wykrywalny po 12 miesiącach. Odnotowano natomiast istotne różnice w parametrach metabolicznych. Stężenie glikemii na czczo ulegało redukcji dla osób stosujących dietę optymalną w ciągu 6 miesięcy o 8,9 mg% (vs 1,8 mg% przy diecie niskotłuszczowej). W podgrupie chorych z cukrzycą dieta optymalna pozwoliła uzyskać większą redukcję HbA1c (0,8% vs 0,1% przy diecie nieskotłuszczowej). Dieta niskowęglowodanowa spowodowała niekorzystne zmiany stężenia cholesterolu całkowitego i cholesterolu LDL (wyższych o 8,9 mg% i 5,4 mg%, w porównaniu ze stwierdzanymi po leczeniu dietą niskotłuszczową). Dieta optymalna powodowała redukcję stężeń trójglicerydów (o 22,1 mg%) oraz wzrost poziomu cholesterolu HDL (o 5,3 mg%). Zdaniem autorów, uzyskane wyniki uzasadniają podjęcie dalszych badań klinicznych poświęconych stosowaniu diety optymalnej do redukcji masy ciała. Ze względu na niekorzystne zmiany stężeń cholesterolu całkowitego i cholesterolu LDL, a także brak danych o wpływie na choroby układu sercowo-naczyniowego, diety niskowęglowodanowe nie mogą być jednak obecnie rekomendowane jako diety lecznicze.
VADEMECUM 9/2006
Data ukazania się notatki: 24 marca 2006
Opracowane na podstawie: Archives of Internal Medicine / 13 lutego 2006
Marek Kowrach -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak to wygląda z punktu widzenia biochemii i mojego:
Należy się pacjentom wyjaśnienie.
Lipoproteiny o dużej gęstości (HDL) pobierają cholesterol uwalniany do osocza z obumierających komórek, a dokładniej z ich błon biologicznych. Z czego składają się błony biologiczne wiemy (Moja książka, rodz.1).
Zestryfikowany w lipoproteinie HDL cholesterol zostaje przeniesiony do LDL przez białka transportowe. Rolą LDL (lipoproteiny o małej gęstości) jest transport cholesterolu do tkanek obwodowych.
Komórka pobiera lipoproteinę LDL przy pomocy receptora LDL umieszczonego na jej powierzchni. Komórki otrzymują zatem cholesterol z osocza. Nie wszystkie. Jedynie komórki wątroby i jelita są w stanie syntetyzować go de novo, podobnie jak są w stanie syntetyzować HDL. Kiedy cholesterol znajduje się wewnątrz komórki w obfitości nowe receptory LDL nie są syntetyzowane i pobieranie dodatkowych ilości cholesterolu zostaje zablokowane. LDL niestety musi krążyć i czekać na swoją kolej. Duża ilość LDL w osoczu jest między innymi dowodem na wystarczającą ilość materiału energetycznego w środku komórki (!!!)
LDL powstaje z VLDL, a VLDL powstaje z trójglicerydów. VLDL spełnia funkcję transportera trójglicerydów (trójacylogliceroli) z wątroby, powstaje z nadwyżki trójacylogliceroli. Nadwyżka trójacylogliceroli jest wynikiem lipogenezy (przy udziale cyklu pentozowego) i podaży wolnych kwasów tłuszczowych. A tak bardziej zrozumiałym językiem - dieta z nadmiarem tłuszczu nie pozwala wykorzystać własnego, zarówno tego w LDL, tego w postaci cholesterolu i tego w postaci tróglicerydów. Kwasy żółciowe obecne w żółci (do trawienia spożytego tłuszczu, powstaja z krążącego cholesterolu) PONOWNIE SIĘ WCHŁANIAJĄ w jelicie. Trzebaby zatem zjeść warzywo BEZ tłuszczu by przyśpieszyc wydalenie kwasów tłuszcowych... Poczatkujacym optymalnym mówilam ze tłuszcz "wpleciony" w warzywo jest ok. BO JEST GO WIĘCEJ. Po zmniejszeniu obrotu szlakami metabolizmu weglowodanów TAKA (czyli 2,5gT/kg naleznej wagi ciała) ilość T nie jest potrzebna. WYDAJE sie wstepnie, że 1,5-2g/kg/dobę jest OK. Organizm robi zapasy "na złe czasy". Głodówka/post likwiduje je wraz z obniżaniem niestety HDL-u. Produkty mleczne mają udział w produkcji LDL 20%. Leczenie rotacją pr. mlecznych nie jest zatem leczeniem kompletnym. Dlaczego pr. mleczne mają udział w produkcji cholesterolu? Aminokwasy glukogenne, laktoza/kwas mlekowy, wapń skutkują produkcją glukozy. Matka Natura mądrze to wymyśliła. Jeżeli karmiąca 10 000 lat temu nie miała dłuższy czas co jeść - miała możliwie dużą/długą w czasie gwarancję utrzymania przy życiu własnego dziecka.
NADMIAR TŁUSZCZU nie pozwala strawić własnego. Teraz bardziej zrozumiałe jest, mam nadzieję, że dieta ochudzająca, zmniejszająca LDL, trójglicerydy, androgeny, estrogeny itp. jest dietą opartą na jajach/rybach/wołowinie/wieprzowinie i WARZYWACH.
50 g białka (np. 8 jaj) i 50 g tłuszczu (np. smalec) i węglowodany w postaci warzyw dobrze spełniają te kryteria. Choć lepiej normalizuje się LDL na diecie bez ...jaj. Nie jestem jednak jej zwolennikiem, szczegolnie gdy zainteresowany ...lubi jaja. Można wtedy robić 1 x w tyg. bez jaj. Nie wiem czy to wystarczy... Można dobierać swoją dawke T 50-w/w moich zaleceń.
Nadmiary składników do produkcji trójglicerydów (węglowodanów, tłuszczów) wraz z uaktywnieniem tworzenia się glukozy (wszystkie produkty mleczne) i zatem uaktywnienie cyklu pentozowego (służy m.in. do produkcji tłuszczów) prowadzi do nikąd. Nie powinniśmy zatem pić śmietany w ilościach przemysłowych by obniżyć stężenie własnych tłuszczów. Zalecana dieta z obniżeniem dobowego spożycia T jest logiczna. Podobnie jak logiczne jest zjedzenie WARZYWA, by kwasy tłuszczowe nie zamieniły się z powrotem w LDL (krązenie jelitowo-watrobowe). Wydalenie ich spowoduje skorzystanie z własnych zapasów LDL, które są na razie w nadmiarze. W nadmiarze bo organizm nie wyprodukował receptora dla LDL, BO W KOMÓRCE TEGO SKŁADNIKA MA ZD DUŻO. Dieta z nadmiarem tłuszczu, który buduje LDL nie sprzyja obniżaniu jego stężenia.
1:1 B:T jest szybką drogą do spalania tłuszczów, można spalać je wolniej. Każdy ma prawo do własnej drogi. Medycyna klasyczna wzorując się na zdrowej młodzieży poleca HDL: LDL 1:1, a LDL mniej niż 100mg% choć wg ostatnich badań nad zdrową młodzieżą i populacją długowiecznych LDL powinno byc poniżej 70mg%. Szkoda, że Zbynek, Bruford i inni lekarze nie wypowiedzieli sie jak wygląja lipidogramy ich 90 latków lub lipidorgamy zdrowej młodzieży. Nie przejmyjmy sie tym zbytnio... Wyciągajmy wnioski i działajmy (każdy ile chce!). lek. med. Ewa Bednarczyk-Witoszek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Szkoda, że Zbynek, Bruford i inni lekarze nie wypowiedzieli sie jak wyglądają lipidogramy ich 90 latków lub lipidorgamy zdrowej młodzieży.
lek. med. Ewa Bednarczyk-Witoszek
Pani Ewo... chciałem podziękować pani za nobilitacje mojej osoby z powodu kojarzenia mnie jako lekarza, takiemu wizerunkowi chcę zaprzeczyć - ja nie jestem lekarzem. Jeśli z kontekstu moich wypowiedzi taki obraz mojej osoby ktoś odebrał, to chcę poinformować że nigdy nie przedstawiałem się jako lekarz i do takiego tytułu nie czułem się uprawniony. Wprawdzie w korespondencji posługiwałem się terminami medycznymi ale to zasługa wnikliwej natury i chęci poszukiwania odpowiedzi, bo jak ktoś pisał - „Warunkiem bycia lekarzem nie jest tytuł i dar wymowy, znajomość obcych języków czy lektura licznych książek [...], lecz najgłębsze poznanie istoty rzeczy i tajemnic natury, które równoważą wszystko inne „. Pozdrawiam - zbynek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
Dieta z nadmiarem tłuszczu, który buduje LDL nie sprzyja obniżaniu jego stężenia.
1:1 B:T jest szybką drogą do spalania tłuszczów, można spalać je wolniej. Każdy ma prawo do własnej Adrogi. Medycyna klasyczna wzorując się na zdrowej młodzieży poleca HDL: LDL 1:1, a LDL mniej niż 100mg% choć wg ostatnich badań nad zdrową młodzieżą i populacją długowiecznych LDL powinno byc poniżej 70mg%. Szkoda, że Zbynek, Bruford i inni lekarze nie wypowiedzieli sie jak wygląja lipidogramy ich 90 latków lub lipidorgamy zdrowej młodzieży. Nie przejmyjmy sie tym zbytnio... Wyciągajmy wnioski i działajmy (każdy ile chce!). lek. med. Ewa Bednarczyk-Witoszek
Brawo, Brawo, Brawo Fajnie, ze dyskusja zeszla na istotny poziom. Juz widze oczami wyobrazni jak niektorym "zrolkowaly" sie "protezy pojeciowe" Koniec koncow, jest jeszcze kilka kluczowych postulatw do spelnienia aby dlugo cieszyc sie zdrowiem i zyciem. Ale aby wiedziec, nalezy zainwestowac czas na nauke albo pieniadze na odpowiednie porady.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Uff, Lekarko, na szczęście więcej cytowałaś niż pisałaś samodzielnie. Podsumowując, chcesz nas ostrzec przed jedzeniem tłuszczu w ilości zalecanej przez Jana Kwaśniewskiego? Powiedz to jasno i wyraźnie, bo równie dobrze można wysnuć wniosek, że mówisz tylko o odchudzających się.
Dawno nie robiłam żadnych badań, ale sprowokowana tym postem wybiorę sie na badanie cholesterolu, choćby, żeby skonfrontować, co piszesz. Jem tłuszczu stanowczo za dużo, bo dużo dużo więcej niż zaleca JK. Nigdy wcześniej jednak w trakcie DO nie narzekałam na wyniki badań. W ostatnich postach zapytałam o LDL, którego zawsze miałam więcej, jednak przy proporcji HDL do chol. całkowitego bardzo dobrej, bo zbliżonej do 30%.
Nie narzekam na nadwagę. Trzymam się w proporcjach 158cm/52kg/52 l. Oczywiście mogłabym jeść tłuszczu mniej, a zgodnie z zaleceniami JK. Owszem, żeby spełnić swoje kryteria szczupłości, mogłabym jeszcze ze 2 kg spaść na wadze. Nie mam problemu z wagą, ale nie mogę sobie jeść całkiem swobodnie, bo wtedy waga rośnie.
Nie choruję, mam dobrą kondycję, nie mam siwych włosów, mam wszystkie zęby, wyglądam na 30 l. Chcesz powiedzieć, że mogłabym czuć się jeszcze lepiej?
Lekarko, chętnie zobaczyłabym twoje zdjęcie. Ciekawi mnie, pod kątem twojego zdrowia, jak wyglądasz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
1.chcesz nas ostrzec przed jedzeniem tłuszczu w ilości zalecanej przez Jana Kwaśniewskiego? Powiedz to jasno i wyraźnie, bo równie dobrze można wysnuć wniosek, że mówisz tylko o odchudzających się. 2.wybiorę sie na badanie cholesterolu, 3.Jem tłuszczu stanowczo za dużo, 4.LDL, którego zawsze miałam więcej, jednak przy proporcji HDL do chol. całkowitego bardzo dobrej, bo zbliżonej do 30%. 5. Chcesz powiedzieć, że mogłabym czuć się jeszcze lepiej?[/u] 6.Lekarko, chętnie zobaczyłabym twoje zdjęcie. Ciekawi mnie, pod kątem twojego zdrowia, jak wyglądasz.
1. Nie. Otóż zauważam, że u optymalnych górna granica T oscyluje wokół 2g/kg należnej wagi ciała na dobę. Są jednak wyjątki. Osoby w trudnej sytuacji życiowej, osoby max chore w wywiadzie (uprzednio), osoby nadal kontaktujące sie z alergenem (moze to być nawet teściowa czy niewłaściwe miejsce zamieszkania, niewłaściwa praca!) w jakiejkolwiek postaci mogą jadać więcej T. Koszt to podniesienie LDL. Nie mówię tylko o odchudzajacych się, mówię o wszystkich. 2. Po co. Z Twoim wywiadem nie szukałabym odpowiedzi w wynikach (na razie) dbałabym o Siebie na różne sposoby. 3. No i co z tego. Rozumiem to jako rachunek sumienia. Trwają moje badania. Chcę dawać gwarancję wyleczenia nowotworu dietą. Nigdy w oderwaniu od lekarza prowadzącego klasyczne-uznane akademickie leczenie. 3. Harper i Streyer i pytana dziś o to geriatra i kardiologia "zachodnioeuropejska" mowią jednym głosem. Wolałabym by jakiś lekarz też tu się wypowiedział. LDL badano bez korelacji z TRIG. No i potrzebne badania na 90-100 latkach w tym zakresie. Spotykam bardzo chorych wieloletnich optymalnych z TRIG 80mg%. Ze spokojem podejdzmy do tego. 5. Muszę zacząć ćwiczyć jasnowidzenie . Na razie badam reakcje które dają bardzo duże prawdopodobieństwo. Jak dobrze zbiorę wywiad to prawdopodobieństwo to graniczy z pewnością. 6. To przy poście jest sprzed 2 lat. Postaram się obrobić jakieć świeże (nie znam się na obróbce więc zlece robotę). Zbynek Twoje posty z zakresu wiedzy medycznej są rzeczowe i konkretne dlatego czytając je odnosiłam wrażenie, że jesteś lekarzem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Dla osób z chorobą nowotworową w wywiadzie uznałabym dawkę T, którą zaleca dr JK.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
slawek
Go
|
A ja wystraszony twoimi opowieściami o chorymsterolu aż sobie go zbadałem i szok mam podwyższony !!! szczególnie ten HDL 82 mi wyszedł normalnie ponad norme ;P ogólnie 235 a LDL 129 TG 59 ;(
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Dobrze, że do tego masz ...seksualny stosunek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Sławek, 35%HDL - fatalnie z tobą. Sprawdź, czy nie masz jakiejś alergii, albo chociaż słabej pamięci. Postaram się obrobić jakieć świeże (nie znam się na obróbce więc zlece robotę) Możesz, Ewa, mnie zlecić obróbkę. Przyślij jakieś duze - jedno lub dwa - na moj e-mail
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mosik
Go
|
Uff, Lekarko, na szczęście więcej cytowałaś niż pisałaś samodzielnie. Podsumowując, chcesz nas ostrzec przed jedzeniem tłuszczu w ilości zalecanej przez Jana Kwaśniewskiego? Powiedz to jasno i wyraźnie, bo równie dobrze można wysnuć wniosek, że mówisz tylko o odchudzających się.
Pani Lekarka wyraźnie napisała co sądzi o nadmiarze tłuszczu w diecie. Każda względna nadwyżka tłuszczu powoduje określone złe objawy - wszystko zależy od indywidualnego metabolizmu(co zapisane w genach dlatego słowo "względna nadwyżka" tłuszczu) Inaczej można powiedzieć, że każdy człowiek jest inny, a na sztywno ustalone proporcje BTW i "należne ilości kalorii" jest podstawowym błędem w rozumieniu fizjologii i biochemii człowieka oraz jako konsekwencja tego: abstrakcyjne zachowania dietetyczne. Natomiast jak się do tego podejdzie w ujęciu statystycznym to wtedy jest to bardziej logiczne i prawdzie bliskie. Nie czarujmy się, organizm ludzki nie ma budowy "snopowiązałki" i dlatego sposób podejścia Pani Lekarki do fizjologi, biochemii, diety czyli sposób dynamiczny i kreatywny jest właściwym kierunkiem i drogowskazem. Natomiast wszelkie "planktoniczne" rozumienie "dynamiki" diety biegnącej on-line, prowadzi do karykaturalnych wyobrażeń i efektów działań.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Nie można wszystkich ludzi wepchnąć do jednego wora i podpisać :"Ludzie". Ludzkie organizmy wbrew pozorom są bardzo różne.Wystarczy wygląd zawnetrzny: szczupli-bardziej tędzy,niscy-wysocy,o bardziej masywnym koścu i tym drobnym. Potem rodzaj wykonywanej pracy:jedni pracują fizycznie przez 8 czy 12 godz. (są w ciągłym ruchu),drudzy siedzą przez 8 czy 12 godz. (pozostają w większości czasu w spoczynku),nie mówie już o różnicach na poziomie komórkowym.Nawet temperament różnicuje ludzi-jedni są spokojni drudzy bardziej ekspresyjni. To wszystko czyni,że człowiek kazdy z osobna ma swoje zapotrzebowanie na składniki energetyczne i budulcowe. I niemożliwym jest powiedzieć osobie,że musisz zjeść tyle i tyle białka ,tłuszczów czy węglowodanów,bo wazysz tyle i tyle. Dany człowiek nawet ma inne zapotrzebowanie na te składniki każdego dnia.Uzaleznione jest to nawet od pogody. Co dla jednego jest normą ,dla drugiego jest nadmiarem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mosik
Go
|
Dawno nie robiłam żadnych badań, ale sprowokowana tym postem wybiorę sie na badanie cholesterolu, choćby, żeby
skonfrontować, co piszesz. Jem tłuszczu stanowczo za dużo, bo dużo dużo więcej niż zaleca JK. Nigdy wcześniej jednak w trakcie DO nie narzekałam na wyniki
badań. W ostatnich postach zapytałam o LDL, którego zawsze miałam więcej, jednak przy proporcji HDL do chol. całkowitego
bardzo dobrej, bo zbliżonej do 30%.
Tak właśnie jest, ty jesz jakościowo i ilościowo BTW wyłamując się ze średniej statystycznej, udowadniając, że fundamentalizm w biochemii, fizjologii, diecie nie ma racji bytu. Dzięki temu wszyscy widzą, od "planktonu" aż po "elitę", że budowa człowieka jest bardziej skomplikowana od konstrukcji "zagranicznych" rolek. Tak na marginesie wypadałoby by znać "How It Works" to LDL i HDL, to może by się okazało, że jest jeszcze HDL3, HDL2 i wiele innych ważnych czynników, a nie tylko "chorysterol" jak to niektórzy postrzegają.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mosik
Go
|
Nie narzekam na nadwagę. Trzymam się w proporcjach 158cm/52kg/52 l. Oczywiście mogłabym jeść tłuszczu mniej, a zgodnie z
zaleceniami JK. Owszem, żeby spełnić swoje kryteria szczupłości, mogłabym jeszcze ze 2 kg spaść na wadze. Nie mam problemu z wagą, ale nie
mogę sobie jeść całkiem swobodnie, bo wtedy waga rośnie.
Co tam te dwa kilogramy w jedną czy drugą stronę, liczy się to ze jesteś zdrową, urodziwą i sexowną dziewczyną.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mosik
Go
|
Nie choruję, mam dobrą kondycję, nie mam siwych włosów, mam wszystkie zęby, wyglądam na 30 l. Chcesz powiedzieć, że
mogłabym czuć się jeszcze lepiej?
Nikt dziewczynie wyglądającej na 30 lat nie będzie w zęby zaglądał. Co do włosów to inna inszość. A z tym lepszym samopoczuciem? Wyglądająca na 30 lat dziewczyna to wiadomo czego najbardziej pragnie, aby poczuć się lepiej. hłe hłe hłe
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mosik
Go
|
Lekarko, chętnie zobaczyłabym twoje zdjęcie. Ciekawi mnie, pod kątem twojego zdrowia, jak wyglądasz.
To żeczywiście byłoby ciekawe tak móc porównać, pod kątem ...... oczywiście hi hi hi. A gdyby się okazało ....... ? To co by było?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Ewa jak córka mi wrzuci do komputera zdjęcia z wakacji to ci wyślę parę. Mam chyba kliknąć w "opcje dodatkowe" by załączyć foto. Poradzę sobie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|