Autor
|
Wtek: Szczepienia -za i przeciw (Przeczytany 939213 razy)
|
|
BACA
Go
|
Zapadałem na różne przeziębienia i grypy stale, a że mam SM corocznie się szczepiłemm, bo to miało odsunąć na bok wszystkie zagrożenia - i co ? Nic z tego. Stale przeziębiony, stale zagrypiony - były też antybiotyki. Nie szczpię się już 9 lat i nawet kataru przez ten czas nie miałem, mimo że temperatury bywają różne. Nie szczepić się tylko prawidłowo jeść.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
barja
Go
|
Proponuję więc doświadczalne porównanie dzieci szczepionych i nieszczepionych w przypadku inwazji patogenu na np: wściekliznę, cholerę, dżumę, ospę właściwą i Heinę-Medinę. O ile się orientuję, nie szczepi się u nas dzieci przeciwko wściekliźnie, cholerze ani dżumie a ze szczepienia p/ospie prawdziwej zrezygnowano w 1978 roku, co więc porównywać? Taka sama manipulacja jak Majewskiej.W latach 60 wybuchła we Wrocławiu epidemia czarnej ospy, mimo, że wszyscy byli zaszczepieni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Jeśli pokąsa wściekłe zwierzę człowieka (dziecko), albo zwierzę, które nie było wściekłe, ale stwierdzić tego nie można, to mam rozumieć, że lepiej aby pokąsany(e) się wściekł(o), niż szczepić? Bardzo ciekawa koncepcja. A taki tężec - szczepić, czy czekać, aż się stężeje? Nie wolno fanatycznie podchodzić do tematu szczepień, bo można się skrzywdzić zarówno szczepiąc się niepotrzebnie, jak i unikając niezbędnego szczepienia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Jeśli pokąsa wściekłe zwierzę człowieka (dziecko), albo zwierzę, które nie było wściekłe, ale stwierdzić tego nie można, to mam rozumieć, że lepiej aby pokąsany(e) się wściekł(o), niż szczepić? Bardzo ciekawa koncepcja. A taki tężec - szczepić, czy czekać, aż się stężeje? Nie wolno fanatycznie podchodzić do tematu szczepień, bo można się skrzywdzić zarówno szczepiąc się niepotrzebnie, jak i unikając niezbędnego szczepienia. A propos to przypomnieliście mi, że trzeba zaszczepić psa. Właśnie pora. Hm, parę lat temu gdy na Ukrainie wybuchła epidemia odry i płonicy, zaszczepiłam się ponownie. Tym bardziej, że jeszcze dołożono przypadki cholery na Krymie. Po zastrzyku dostałam za 5 dni gorączki, wysypki, światłowstrętu. Po jednym dniu przeszło. Mimo wszystko uważam , ze dobrze zrobiłam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Rozumiem, że przeciwnicy szczepień uważają, że WZW, gruźlicę, pneumocoki, błonicę, ksztusiec (...) to lepiej przechorować niż zaszczepić? No to może wprowadzić dobrowolność szczepień? I będzie po sprawie. PS jeśli zaś zachoruje niezaszczepiony na chorobę z zestawu szczepień refundowanych - wprowadzić pełną odpłatność za leczeni, bo patyczek musi mieć zawsze dwa końce!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Rozumiem, że przeciwnicy szczepień uważają, że WZW, gruźlicę, pneumocoki, błonicę, ksztusiec (...) to lepiej przechorować niż zaszczepić? , bo patyczek musi mieć zawsze dwa końce! I to jest moja życiowa maksyma KIJ MA DWA KOŃCE , parafrazując zawsze jak jest minus jest i plus.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
piosza
Go
|
Rozumiem, że przeciwnicy szczepień uważają, że WZW, gruźlicę, pneumocoki, błonicę, ksztusiec (...) to lepiej przechorować niż zaszczepić? No to może wprowadzić dobrowolność szczepień? I będzie po sprawie. PS jeśli zaś zachoruje niezaszczepiony na chorobę z zestawu szczepień refundowanych - wprowadzić pełną odpłatność za leczeni, bo patyczek musi mieć zawsze dwa końce! Doskonały pomysł. hehe Ale by szybko stopniały szeregi fanatycznych zwolenników "życia wolnego od szczepień"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Zaraz śrenia życia spadłaby do trzydziestki czterdziestki, jakby masowo zaczęły wymierać nieszczepione niemowlaki, dwu, trzylatki! Jak w średniowieczu, albo starożytności. Ale ponieważ patyczek musi mieć dwa końce, to genetycznie gatunek przestałby być taki zdegenerowany, jak obecnie!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
to genetycznie gatunek przestałby być taki zdegenerowany, jak obecnie! Ba, wyrażasz głośno to co ja myślę po cichu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Dlatego ciebie będą lubić, a mnie znienawidzą! Ale patyczek...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
piosza
Go
|
Zaraz śrenia życia spadłaby do trzydziestki czterdziestki, jakby masowo zaczęły wymierać nieszczepione niemowlaki, dwu, trzylatki! Jak w średniowieczu, albo starożytności. Ale ponieważ patyczek musi mieć dwa końce, to genetycznie gatunek przestałby być taki zdegenerowany, jak obecnie! I niby co by to dało? Dla przykładu, we wspomnianym przez Pana średniowieczu nie było szczepionek (upowszechniły się tak naprawdę dopiero w XIX w. i to tylko w rozwiniętej części Zachodu, na drodze ich rozpowszechnienia stały różne zabobony i aktywna działalność katolicyzmu tak dla przypomnienia) i żadnej "szczęśliwości" z tego powodu, że "gatunek" nie był "taki zdegenerowany" nie było. Poziom życia i osiągnięcia cywilizacyjne owych "niezdegenerowanych" ludzi średniowiecza były bardzo niskie. Krótkie życie nie pozwalało na masowe występowanie różnych raków, miażdżycy, stąd też komuś może wydać się, że ludzi ci byli "niezdegenerowani", bo przetrwali różne choroby zakaźne tamtych czasów. Teza wątpliwa. Jak ktoś chce zobaczyć, jak wygląda życie dzisiejszych "ludzi niezdegenerowanych" , nieskażonych tymi strasznymi przymusowymi szczepionkami i innymi zobowiązaniami nakładanymi przez współczesne państwa na swoich obywateli, gdzie swobodnie może działać otoczony przez niektórych bałwochwalczą czcią "dobór naturalny", który pomaga w "ulepszeniu rasy", to niech się wybierze do Somalii lub innego kraju pogrążonego w anarchii, gdzie władza państwowa nie sięga. Zobaczymy, jak szybko będą ci sympatycy wracać do swoich "socjalistyczno-totalitarnych" ojczyzn. O ile wrócą żywi... Ci którzy bezmyślnie przeciwstawiają się wszelkim szczepieniom powinni ponosić pełne konsekwencje karne i finansowe swojej nieodpowiedzialności.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Moja siostra w Niemczech bo jej zakład pracy funduje...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
Kto co roku szczepi sie przeciwko grypie, raczka do gory? Na grypę szczepią się przyszli przeciwnicy szczepień, co to później gadają, że "szczepienia nic nie dają". Ale tak sobie myślę, że już mają przygotowany w laboratoriach szczep grypy i innych paskudztw, co to bez szczepienia się nie przeżyje... Ostatecznie im chodzi tylko o makulaturę z biletów bankowych, a nie jakieś tam zdrowie, czy życie i to cudze! PS durnie z bildenbergu pomyślcie trochę i przyjmijcie do wiadomości, że truchło każdego jednakie!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
friga
Go
|
Razsadnym jest szczepic ale niech mi ktos powie po co takie male dzieci??Jakie jest ryzyko zachorowania 1 dniowego dziecka na szczeoienia obowiazkowe zaraz po urodzeniu? A jakie jest ryzyko zachorowania dziecka malego-do pol roku-czyli jeszcze nie chodzi nie raczkuje jest pod bacznym okiem rodzicow na tezec??? Wszystko fajnie, szczeoienia szczepienia ale po co tak wczesnie? Dla przykladu podam ze w krajach Skandynawskich szczepienia dzieci zostaly przesuniete o 0,5 roku a w Japoni zaczyna sie takie szczepenia dopiero po 2 roku zycia i odnotowuje sie znaczny spadek smiertelenosci wsrod dzieci
Czy to czegos nam nie mowi?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
barja
Go
|
Friga, jestem tego samego zdania. Noworodek mający zdrowych rodziców nie złapie gruźlicy, chyba że od pracowników służby zdrowia, podczas obowiązkowych szczepień. Wiem z doświadczenia, że książeczki zdrowia tychże są fikcją, nieraz są podpisywane zaocznie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
friga
Go
|
Jako ciekawosstke powiem ze ososbiscie znam lekarza neonatologa ktory w szpitalu po porodzie szczepi od reki wszytskie dzzieci -wczesniakoi tez! a swoje nie zaszczepil!
Jak zapytalam jak to?To mowi ze on w pracy ma takie procedury a w domu jako rodzic ma swoj rozum!!Dokladnie przytoczylam jego wypowiedz!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|