Strony: 1 2 3 [4]
|
|
|
Autor
|
Wtek: Co jest ważne? (Przeczytany 25497 razy)
|
Tomkiewicz
Go
|
Mateusz, zapewne nie będziesz miał mi za złe, że przyczyniłem się nieco do zaśmiecenia Twojego wątku. Wracam do tematu, co istotne w zyciu. Ważne jest, by próbować BYĆ, nie tylko trwać. Dobrze mieć przyjaciela w sobie i we własnej zdrowej woli. Przy tym dodam, że wola nie może być skrępowana przez społeczeństwo i opinię tłumu, bo ten jest zawsze prymitywny i powierzchowny. Wola może wyrażać się swobodnie poprzez miłość, ale tez przez wszystkie inne uczucia, które są właściwie kierowane.
ps: Pustelnik zawsze wzbudzał we mnie większe zaufanie niż osoba popularna ciesząca się powszechnym poważaniem. Miłość to takie pustelnicze uczucie, nie da się nim obdarzyć wszystkich - jest zbyt cenne, nacechowane wielką indywidualnością. Pozbawione tych przymiotów, nie jest miłościa ale krzykiem o akceptację. Największym moim marzeniem względem społeczeństwa jest, by móc czuć się bezpiecznie przez 24 h na dobę. To w zupełności wystarczy.
Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Następne własnej roboty haiku (dodam ,że mniej udane)- ale będę się starać Słowa -Motyle Grafomania -tylko aż tyle .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mateoosh12
Go
|
haiku jest ... do zeszytu i szuflady, nie tutaj Nawet sławetny Miłosz się w to bawił i to go zgubiło. Tomek> faktycznie. Tłum mnie nie obchodzi, bo jestem poza nim. Nie ponad-poza. A z tą akceptacją samego siebie...dobre. Ciekawe. Dziękuję.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Tomek -pięknie powiedziane -chociaz nie kazdy jest za wolna wolą no i z akceptacją społeczeństwa to może łatwiej sie zyje ,no i człowiek ma potrzebe spełnienia ,błyśnięcia i współpracy. ale to już szczegół - bo wszystko zalezy w jakiej formie i na jakim polu .-Ja wśród przyjaciół raczej unikam drastycznych tematów i radykalnych pogladów w imie dyplomacji . Pustelnicy ,hmmm..ja jednak im nie ufam -chyba ,ze maja internet. a powszechnie szanowani -dlaczego nie artyści ,piblicysci ,lekarze
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tetryk
Go
|
Warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy podejście "tłum mnie nie obchodzi, jestem poza nim" nie jest świadectwem nieporadności w odnajdywaniu samego siebie między ludźmi i w nieumiejętności wspóżycia w zdrowych stosunkach z innymi, co z kolei charakteryzuje jednostki ubogie pod wieloma względami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Tetryk dobrze powiedziane i krótko-to najważniejsze.
Kodar ,też bardzo mądrze napisała ,co znaczy ,że zrozumiała pustosłowie,tej osoby.
W dwuch strofach zawarte jest wiecej informacji niż całej stronie grafomańskich wypocin,ale jest problem-większość tego nie zauważa. Na dodatek takie poglądy i "ślimaczenie " wydają sie bardzo pociagajace,ale tylko na początku ,bo potem dopada wielka monotonia i monotematyka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
haiku jest ... do zeszytu i szuflady, nie tutaj Nawet sławetny Miłosz się w to bawił i to go zgubiło. Z przykrością stwierdzam ,że widać w Tobie takie samo zamiłowanie do niszczenia autorytetów jak u Tomkiewicza. Ale jest pociecha ,jest to cecha wspólna wszystkich nastolatków.Potem człowiek dorasta i się zmienia wszystko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
ehhhh, dwóch napisałam przez "u" ,ale ok ,zauważyłam . Najważniejsze ,że napisałam ,to co istotne
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 2 3 [4]
|
|
|
|