Bruford napisał:
4.Historiozofia dr JK jest absolutnie nie do przyjecia dla kogokolwiek mającego większe pojęcie o historii ogólnej i historii medycyny.
Widzisz... obecnie niewielu potencjalnych delikwantów skazanych na choroby zdaje sobie sprawę jak działa współczesna machina medyczna.
Nie wiem na ile skuteczny w terapii jest produkt autora poniższych refleksji, więc temat ten pomijam, ale jego spostrzeżenia nt. współczesnej
medycyny z pewnością dają
wiele o myślenia tym, którzy lubią poćwiczyć swoje własne szare komórki...
--------------------------------------------------------------------Cytat:
Podstępna adaptacja
Monopolistyczny biznes przymusu medycznego.Chyba każdy z nas słyszał powiedzenie: "przyzwyczajenie jest drugą naturą
człowieka". Jednak mało kto analizuje znaczenie tej treści. Przyzwyczajenie,
jest to sposób systematycznego postępowania nas samych wobec własnego
organizmu, czyli uczenie organizmu określonych reakcji obronnych na nasze
błędne wobec niego postępowanie. Taką reakcję organizmu określa się jednym
słowem - adaptacja. Już w szkołach podstawowych, na lekcjach biologii,
dzieci uczą się formułki: "organizmy żywe na ziemi przetrwały miliony lat
dzięki umiejętności przystosowywania się do zmiennych warunków otoczenia".
Otoczenie - to jednak nie tylko warunki zewnętrzne, ale także i wewnętrzne
naszego organizmu. Zatem wpływ na organizm ma także pożywienie, leki, każde
agresywne czy przyjazne nastawienie środowiska, także ludzkiego. Jeśli
lekarz leczy objawy i skutki naszych chorób, a nie dąży do ustalenia i
wyeliminowania przyczyny choroby, która zazwyczaj tkwi w środowisku chorego,
to na pewno nigdy nam nie pomoże, lecz zaszkodzi. Szkodzi nie tylko nam,
lecz także naszym przyszłym pokoleniom, ponieważ organizm koduje takie
błędne leczenie, w energetycznym zapisie pamięci komórek i przenosi te
problemy, wraz z kodem DNA, na następne pokolenie. Wówczas choroby te
wystąpią u naszych dzieci i w swym przebiegu będą znacznie bardziej
agresywniejsze. Dzieje się tak, ponieważ przyroda wkomponowała w zapis
każdej komórki mechanizm znany pod nazwą apoptoza (samobójcza śmierć
komórki). Przyroda nie jest zainteresowana trwaniem słabego osobnika, zatem
gdy zaprogramujemy zbyt wiele błędów w naszym organizmie (lekarze
nieświadomie nam w tym pomagają), system ten dokonuje zniszczenia organizmu.
Niemal wszyscy lekarze postępują tak samo. Dlatego musimy sobie zdać sprawę
z tego, że to właśnie lekarze są największym zagrożeniem dla przetrwania
człowieka jako gatunku! Nie bez powodu gro lekarzy nie jest zainteresowanych
profilaktyką, czyli zapobieganiem chorobom, ponieważ interes kręci się
wtedy, gdy leczą, a nie wyleczą chorego.
Pierwszym stopniem profilaktyki jest wiedza o systemach samozachowawczych
oraz bodźcach emitowanych przez nasz organizm i nasza właściwa reakcja na te
bodźce. Tę wiedzę z ogromną perfidnością eliminuje się w całej ludzkiej
populacji. Dlaczego? Ponieważ gdyby każdy człowiek posiadał taką wiedzę, to
byłby w stanie weryfikować postępowanie leczącego go lekarza. Nie leży to
jednak ani w interesie większości lekarzy, ani farmacji. W żadnym szpitalu,
klinice czy przychodni, nie publikuje się statystyk wyleczeń, braku
skuteczności leczenia oraz śmiertelności pacjentów. Gdyby takie statystyki
były wywieszone na korytarzach, to natychmiast ośrodki te by opustoszały, a
chorzy skierowaliby się w stronę medycyny naturalnej!
Lekarzy kształci się niemal wyłącznie w kierunku biochemicznym. Takie
jednokierunkowe działanie przynosi społeczeństwu więcej szkód niż pożytku.
Dowodem na to jest fakt, iż pomimo ogromnego postępu medycyny
konwencjonalnej chorób przybywa, a nie ubywa. Gdy komórki nie mogą przyswoić
leku, to zamienia się on w substancje toksyczne, które atakują organizm i
niszczą go. Gdy systematycznie wtłacza się w umysł człowieka błędne
postępowanie, to pomimo, iż takie leczenie choremu szkodzi, to i tak stanie
się on zagorzałym zwolennikiem takiego postępowania.
Środki masowego przekazu nie umiejąc weryfikować postępu medycznego,
"zachłystują" się na nowinkami medycznymi, które zazwyczaj nie mają pokrycia
w codziennej praktyce medycznej. Nieświadomie napędzają więc koniunkturę
medycynie konwencjonalnej, a dyskryminują naturalną. Chory, będąc nawet w
stanie krytycznym, zwraca się nadal o pomoc do lekarza, który poprzez błędne
leczenie już doprowadził jego organizm do ruiny zdrowotnej. Lekarze nie
umiejąc wyleczyć chorego, często mówią mu, że ból czy chorobę trzeba
pokochać, przyzwyczaić się do niej, czy nauczyć się z nią żyć. Przy czym
zawzięcie zwalczają tych, którzy udowadniają, iż w tych przypadkach
chorobowych, mogą skutecznie pomóc choremu.
Lekarze także między sobą walczą o pacjenta, zwłaszcza bogatego. W
środowisku lekarskim znane jest powiedzenie, iż największym wrogiem lekarza,
jest drugi lekarz. Dlaczego? Ponieważ może on wykazać pacjentowi błędy
leczącego go lekarza. Dlatego Naczelna Izba Lekarska zakazała krytyki
sposobu leczenia lekarzy przez innych lekarzy!!!
W Stanach Zjednoczonych już wiele lat temu powstała nowa gałąź nauk
medycznych - jatrologia, czyli leczenie skutków leczenia. O tej nauce
nigdzie się nie pisze, ponieważ jest to ewidentny dowód, iż lekarze
nieskutecznym leczeniem szkodzą chorym. Fakt ten dowodzi, iż jednak są
lekarze, którzy zauważają negatywne skutki leczenia konwencjonalnego.
Dlaczego mamy przyzwalać na to, aby lekarze nam szkodzili, by potem wydawać
ogromne pieniądze na naprawianie tych szkód? Wielu z tych szkód nie da się
już niestety odwrócić! Ilość zgonów, jakich przysparzają społeczeństwu
lekarze, znacznie przekracza ilość ofiar wszystkich wojen, o czym
wielokrotnie sygnalizują media.
Jeśli natomiast medycyna konwencjonalna będzie działać przyczynowo, przy
równoczesnym wykorzystaniu ogromnego potencjału nowoczesnej techniki
farmakologiczno-instrumentalnej, z uwzględnieniem zachowawczej medycyny
naturalnej, wówczas jako społeczeństwo odniesiemy sukces w walce z niemal
wszystkimi chorobami. Jaka jest więc medycyna, taki jest świat, a jaki jest
świat, taka jest medycyna. Nie przypadkowo nasza gazeta nosi tytuł "Świat i
Medycyna".
Prof. dr Kazimierz Piotrowicz
*
www.silazycia.org.pl - strona Stowarzyszenia PPCiK "Siła Życia"
------------------------------------------------------------------------------------------Koniec cytatu.