Autor
|
Wtek: Parametrt długowieczności. (Przeczytany 449126 razy)
|
lekarka
Go
|
Pracujemy nad jego poszerzaniem .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Jeżeli siła mięśni będzie dziennie spadać o 0.1%, to zanim upłynie trzy lata wieko trumny się za nami zatrzaśnie. Człowiek chcący dłużej pobierać emeryturę wszystkie swoje narządy musi utrzymywać w dobrym stanie. Gimnastyka, rozciąganie mięśni- to codzienne zajęcie dla staruszków chcących dłużej pożyć. O DO już nie wspominam, bo to podstawa "pakietu". Uśmiech i spokój nie pozwoli na szybkie zatrzaśnięcie się w ciemnościach - to też do pakietu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Uśmiech i spokój .....
Ludzie w czasie wojny jakos nie mieli się z czego śmiać,nie mieli spokoju,a jakoś niektórzy jeszcze zyją . Chodzi o pracę,pracę i jeszcze raz pracę -to głownie" trzyma" człowieka przy zyciu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Tu nie chodzi o śmianie się, tylko o traktowanie każdej przeciwności z uśmiechem. Nie chodzi też o spokój w rozumieniu pokoju, lecz spokój wewnętrzny. Ważne jest stworzenie sobie bariery psychicznej oddzielającej nas od świata zewnętrznego. Pozwala ona unikać stresów, które są w większości przyczyną starzenia się. Praca nie jest przyczyną starzenia się. Dotyczy to pracy fizycznej jak i umysłowej. Tak długo jak człowiek jest aktywny, tak długo nie jest stary.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Tu nie chodzi o śmianie się, tylko o traktowanie każdej przeciwności z uśmiechem. Nie chodzi też o spokój w rozumieniu pokoju, lecz spokój wewnętrzny. Ważne jest stworzenie sobie bariery psychicznej oddzielającej nas od świata zewnętrznego. Pozwala ona unikać stresów, które są w większości przyczyną starzenia się. Praca nie jest przyczyną starzenia się. Dotyczy to pracy fizycznej jak i umysłowej. Tak długo jak człowiek jest aktywny, tak długo nie jest stary.
No tak.Ludzie w obozach koncentracyjnych żyli bez stresu , czuli spokój i radość,zwłaszcza matki,ojcowie od których oddzielano dzieci,zabijano dzieci na ich oczach,gwałcono itd. Dlatego niektórzy z nich przezyli ten koszmar i zyją nadal. Daniel zastanów się co piszesz.Sugerujesz ,że usmiech na twarzy i spokój ducha jest gwarancją dlugiego życia? Czy ja piszę ,ze praca jest przyczyną starzenia się? Wręcz przeciwnie napisałam,że praca i tylko praca ,niezaleznie od tego czy jesteś radosny i spokojny ,gdy ją wykonujesz ona "trzyma" Ciebie przy zyciu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Z całym szacunkiem Daniel,ale w/g Twojej teorii ludzie w obozach koncentracyjnych powinni byli od razu poumierać ze stresu . Bo chyba mi nie napiszesz,że traktowali ten koszmar/przeciwność z uśmiechem i spokojem ducha ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Skoro Wam tak zalezy na tym...no...na niestarzeniu się,to podobno sex wpływa odmładzająco Przy tym nie ma pono żadnych stresów,o ile partner jest "nasz" . Jak jest nie "nasz" to efekty mogą być odwrotne do tych zamierzonych-czyli natychmiastowe pojawienie się "podków" pod oczami ,wypadanie włosów,zmarszczki wokół ust-jest to efekt przeżycia stresu. Unikajmy więc "skoków w bok" i stresów innch takich jak:co zrobić na obiad?Jakie "botki" ubrać do biegania-czy "adiki" ,czy trampki? Na jaki kolor pomalować ścianę w pokoju? gdzie jechać na wczasy? zapomniałam wyciągnąć pranie z pralki itd. itp.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
"Albowiem ćwiczenie cielesne przynosi niewielki pożytek... " . I Tym,4,8
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Masz rację, ale tylko wtedy gdy zapomniało się co jest celem głównym, dla którego chcemy utrzymać się przy życiu na ziemi jak najdłużej. Przynoszą nawet szkodę gdy skłonimy się ku duchom zawodniczym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
... i to byłby początek dużego tematu, który niektórzy mogliby odebrać jako "głos przeciw DO" a takim ten by nie był...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
A niech mnie Komplikujemy to, co jest proste jak budowa cepa . Trudno-jedni do celu muszą dojść okrężną drogą -dobre i to ,byleby oczywiście do celu ....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Daniel przykro mi,ale sam widzisz : http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80Cyt: "Żaden organizm nie potrafi zapewnić sobie tak idealnego składu chemicznego spożywanych pokarmów, aby wszystkie jego komórki tkanki otrzymywały zawsze tylko to, co jest dla nich najlepsze, tj. najlepsze składniki budulcowe i najlepszą energię, i w takiej ilości, w jakiej organizmowi jest to potrzebne. Dlatego odżywianie się człowieka jest kompromisem między tym, co jest, a tym, co być powinno. Chodzi o to, aby to, „co jest”, było jak najbardziej zbliżone do tego, „co być powinno”. Tak.Może jak bedzie (jest) to cytat Admina,to zwiększy się prawdopodobieństwo trafienia do umysłów ... No chyba,że juz się coś aż tak pozmieniało,a ja o tym nie wiem....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Edyta, to chyba syndrom wypalenia. Nadmierne emocje skracają życie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Nistety to nie syndrom wypalenia . To zupełnie coś innego . A jeśli chodzi o emocje i stres ,które to niby skracają życie to chyba obozy koncentracyjne są dowodem na to,że one (emocje i stres) mają niewielki wpływ na długość naszego życia.Ja myślę,że to brak stresu przyczynia się do skracania życia.Pomyśl jaki dziś,a jaki dawniej ludzie przezywali stres,jak pracowali dawniej ,a jak dzis. Dawniej ludzie musieli latać z dżidą ,żeby móc coś upolować i nakarmić siebie oraz rodzine ,a dziś wystarczy,że pójdziesz do biedronki. Dawniej ludzie,żeby wyprać ubrania musieli iść nad rzeke i walić kamieniami w materiał,a dziś wkładasz ubrania do pralki ,a praca twoja zawęża się do powieszenia na sznurku wypranego i prawie suchego ubrania. Stres motywuje do "walki",a jak "walczysz" to żyjesz.Tylko martwe ryby płyną z prądem rzeki. Bez przerwy piszecie o tym długim zyciu,o jakimś longlifie o tym co skraca zycie itp. i co z tego ? Umre to umre,nie ja jedna ,przede mna już wielu umarło ,jak przyjdzie na mnie czas,to i ja zasile szeregi umarłych ,z jedej strony wszytko mi jedno,a z drugiej strony mam małe jeszcze dzieci,które bardzo chciałabym wychować.Ale czy na wszystko mam wpływ? Idę lasem i patrze na drzewa.Myśle sobie;ile lat przeżyły,jakie wydarzenia przeżyły,kto je sadził i ile lat temu.Przeżyły niejedno wydarzenie,przeżyły niejedno pokolenie i my poumieramy,nasze dzieci poumierają,nasze wnuki też,a one będą trwać,a przecież o nic się nie martwią
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
i...nakarmić siebie oraz rodzine ,a dziś wystarczy,że pójdziesz do biedronki.(...) Idę lasem i patrze na drzewa.Myśle sobie;ile lat przeżyły,jakie wydarzenia przeżyły,kto je sadził i ile lat temu.Przeżyły niejedno wydarzenie,przeżyły niejedno pokolenie i my poumieramy,nasze dzieci poumierają,nasze wnuki też,a one będą trwać,a przecież o nic się nie martwią W biedronce nie ma jedzenia, tam są produkty ubogoresztkowe. Mamy szczęście, że jeszcze możemy widzieć las, bo już drzewa powoli umierają stojc.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Analizowano co jedzą ludzie żyjący ponadprzeciętnie. W zależności od badającego i badanego staruszka wyciągano odmienne wnioski. Można jednak znaleźć podobne spostrzeżenia. Mianowicie długowieczni w zasadzie bardzo mało jedzą. Co to może oznaczać? Mało się ruszają i dlatego potrzebują mniej pożywienia. Ale są i tacy, co jeszcze potrafią intensywnie pracować fizycznie, więc takie stwierdzenie jest zbytnim uproszczeniem. Może rozpatrzmy, to z innego punktu widzenia. Co powoduje niedojadanie? Przede wszystkim głód. Ich organizmy regularnie są głodzone. W czasie głodu organizm się oczyszcza, bo zaczyna spalać nadmiary tłuszczów i białko. Te ostatnie, czyli białko, w pierwszej kolejności wykorzystywane jest te wadliwe, uszkodzone, osłabione. Czyli spalane są śmieci jakie nazbierały się w organizmie. Podobny efekt spalania uzyskuje się przy aktywności fizycznej i niedoborze jedzenia. Ketoza jest stanem, w którym organizm zaczyna wykorzystywać własne białko. Jest więc elementem długowieczności. Na ŻO stan małej ketozy jest częsty i warto to sobie uświadomić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
Może rozpatrzmy, to z innego punktu widzenia. Co powoduje niedojadanie? Przede wszystkim głód. Ich organizmy regularnie są głodzone. W czasie głodu organizm się oczyszcza, bo zaczyna spalać nadmiary tłuszczów i białko. Te ostatnie, czyli białko, w pierwszej kolejności wykorzystywane jest te wadliwe, uszkodzone, osłabione. Czyli spalane są śmieci jakie nazbierały się w organizmie. Podobny efekt spalania uzyskuje się przy aktywności fizycznej i niedoborze jedzenia. Ketoza jest stanem, w którym organizm zaczyna wykorzystywać własne białko. Jest więc elementem długowieczności. Na ŻO stan małej ketozy jest częsty i warto to sobie uświadomić.
Bingo!!!!!!!!!!!!! ☛" Ogon, nerki i caly tluszcz z barana to najswietsza rzecz dla Aarona kaplana" streszczenie Lev.VII.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Przede wszystkim głód. Czyli spalane są śmieci jakie nazbierały się w organizmie. Podobny efekt spalania uzyskuje się przy aktywności fizycznej i niedoborze jedzenia.
To cytowane powyższe też jest esencją .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Mało się ruszają i dlatego potrzebują mniej pożywienia.
Jeszcze się nie spotkałam z takim zjawiskiem.Raczej ci co się mało ruszają,to duzo jedzą,bo mają czas i na podstawowe jedzenie (śniadanie,obiad,kolacja) i na przekaski,które to są podstawową przyczyną otyłości w dzisiejszych czasach. Ostatnimi laty pojawiły się w sklepach przekąski typu jogury,jakieś musli,budynie,płatki i wiele innych pierdół i czas na ich spozywanie mają własnie ci,którzy sie mało ruszają. PS. Wczoraj wieczorem poszłam na spacer z córkami i z mężem.Wziełam ze sobą do kieszeni jakieś drobne pieniądze i papierkowe 20zł. Kupiłam po drodze coś do picia i poszliśmy na wspomniany juz przeze mnie plac zabaw pocwiczyć .Wtem wchodzą na plac dwie dziewuchy,jedna z nich potwornie gruba i żreją jakieś badziewie w postaci kebaba,czy coś w tym stylu.Zeżarły i wyrzuciły papiery za siebie siedząc na ławce.Nic się nie odezwałam,bo nie byłam w nastroju do sprzeczek. Wstały i wychodzą i jedna z nich (ta potwornie gruba) schyliła się i podniosła moje zgubione przy wejściu na plac zabaw 20zl -nic się nie odezwałam,bo nie udowodnię,że to moje pieniądze,ale sobie pomyslałam,że i tak te pieniądze nie wyjdą im na zdrowie,bo pewnie kupią coś do żarcia-to co się wyprawia na ulicach to jest masakra-coraz więcej otyłych młodych dziewcząt i dzieci nie zajmujących nie niczym, oprócz pożerania masowych ilości "śmieci" .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
A niech mnie Komplikujemy to, co jest proste jak budowa cepa . Trudno-jedni do celu muszą dojść okrężną drogą -dobre i to ,byleby oczywiście do celu .... Mowi sie, ze powiedzenia sa madrosciami narodow, w zwiazku z tym Edyto, dodam: KTO NA SKROTY CHODZI TEN W DOMU NIE NOCUJE.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|