Strony: [1] 2 3 4
|
|
|
Autor
|
Wtek: Pływanie pod wodą (Przeczytany 49398 razy)
|
MW
Go
|
Jak daleko potraficie przepłynąć pod wodą? Ja niedawno przepłynąłem cały 25-cio metrowy basen (18 razy machnąłem wtedy rękami i nogami żabką), zawróciłem pod wodą i jeszcze przepłynąłem ze 2/3 (12 razy machnąłem). Czyli było około 40 metrów (raczej więcej niż mniej). Przy okazji wydarzyło się wtedy coś zabawnego. Bardzo chciałem zrobić dobry wynik. Pamiętam, że po 30-tym razie machnięcia rękami i nogami, zamierzałem się wynurzyć bo już bardzo brakowało powietrza. I wtedy urwał się film. Podejrzewam, że zachłysnąłem się wodą zanim wynurzyłem głowę. Pamiętam, że nabierałem powietrza buzią, ale mimo to się dusiłem. Nie wiedziałem gdzie jestem ani co robię. Po jakimś czasie zorientowałem się, że jestem w basenie. Po chwili, że trzymam się liny. Chwilę to trwało, ale nie wiem ile – może z kilkanaście sekund. Wreszczie poczułem, że po troszku udaje mi sie nabrać powietrza. Zorientowałem się, że musiałem płynąć pod wodą. Z początku myślałem, że płynąłem w drugą stronę więc przepłynąłem niecałe 35 metrów. Ale potem sobie przypomniałem, że wcześniej po przepłynięciu pierwszego całego basenu byłem obok osoby przy dalszym ode mnie brzegu. Ta osoba potwierdziła potem, że zaczynałem z drugiej strony. Więc przepłynąłem ok. 40 m (chyba ponad ). Nawiasem mówiąc osoby które się topią chyba nie są w tej chwili zachwycone (bo chyba czują się tak jak ja wtedy ). W każdym razie z zewnątrz to nie wyglądało niebezpiecznie bo w basenie było mało osób, a ratownik nie zareagował (na pewno to widział). Chciałem się zapytać czy ma ktoś pomysł jak jeszcze wydłużyć odległość jaką potrafię przepłynąć pod wodą. A chcę równe 50 m. (teraz nawet dokładnie nie wiem jaki mam rekord ). Może pomogłyby mi jakieś okularki (lub maska) które zatykają nos. Wtedy łatwiej/dłużej się wytrzymuje. Ale nie chce mi się takich kupować bo mam całkiem dobre okularki, a denerwowałoby mnie też pływanie z zatkanym nosem, gdy nie płynę pod wodą. Zastanawia mnie czy lepiej płynąć bardzo szybko (ale krócej), czy lepiej wolniej, ale oszczędzając tlen i płynąć dłużej. I jeszcze zastanawia mnie trochę jedno. Przed DO miałem tylko trochę gorsze odległości pokonywane pod wodą niż teraz. Natomiast czas bezdechu w spoczynku miałem o wiele gorszy. Jak to wyjaśnić? Czy wykonując pracę DO nie wpływa tak bardzo na mniejsze zużycie tlenu jak w czasie spoczynku?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
slawek
Go
|
U mnie tylko jeden basen bez treningów, kiedyś po treningach to samo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Chciałem się zapytać czy ma ktoś pomysł jak jeszcze wydłużyć odległość jaką potrafię przepłynąć pod wodą. A chcę równe 50 m. .... No...mnie właśnie wpadł pomysł do głowy Załóż butlę z tlenem,maskę i..".jazda" ,wtedy przepłyniesz i dalej i głębiej Pozdrawiam i życzę znakomitych wyników PS .Kiedyś też pływałam jako dzieciak w rzece ,potem przeniosłam się na jeziora A potem do...wanny; i tak już zostało
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
Chciałem się zapytać czy ma ktoś pomysł jak jeszcze wydłużyć odległość jaką potrafię przepłynąć pod wodą. A chcę równe 50 m. .... No...mnie właśnie wpadł pomysł do głowy Załóż butlę z tlenem,maskę i..".jazda" ,wtedy przepłyniesz i dalej i głębiej Pozdrawiam i życzę znakomitych wyników PS .Kiedyś też pływałam jako dzieciak w rzece ,potem przeniosłam się na jeziora A potem do...wanny; i tak już zostało Dzięki za radę. Jest bardzo mądra. Niestety w swojej pierwszej wypowiedzi zapomniałem dodać, że chcę poprawić wyniki bez zabierania żadnych innych zapasów tlenu niż w płucach (i to tylko własnych ). I głównie o takie rady proszę. Też pozdrawiam i życzę znakomitych wyników w.. wannie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
a denerwowałoby mnie też pływanie z zatkanym nosem, gdy nie płynę pod wodą. :lol:to gdzie ty jeszcze plywasz jak nie plywasz ?????
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
a denerwowałoby mnie też pływanie z zatkanym nosem, gdy nie płynę pod wod±. :lol:to gdzie ty jeszcze plywasz jak nie plywasz ????? Dzięki elmo za zrozumienie i wyjaśnienie mojej wypowiedzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Dzięki elmo za zrozumienie i wyjaśnienie mojej wypowiedzi. Nie ma sprawy MW służę pomocą nawet jako ratowniczka,choć nigdy nią nie byłam ,ale mam praktykę w ...wannie-pilnuję dzieci Pozdrawiam!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Elmo,no i "kursy pierwszej pmocy" tez przerabialas,szczegolnie sztuczne oddychanie ......
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
A ..tak,tak w podstawówce i liceum ,a potem studium med., czyli jakaś tam praktyka jest MW w takim razie mogę zostać Twoją prywatną ratowniczką . Nawet wiem co robi sie z topielcem po wyciągnięciu go z wody Heh ,możemy sie juz umówić na pierwsze pływanie tzn .Ty będziesz pływał ,a ja będę dreptała po obrzeżach basenu i bacznie Cię śledziła. Jakby co ,to od razu rzucam się na ratunek .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
Elmo, Prywatna Ratowniczo, dzięki, że jesteś taka chętna do pomocy. Chociaż nie wiem czy dobrze jakbyś rzuciła mi się na ratunek. Topielec jak jest spanikowany to często (myśląc, że robi dobrze) wciąga ratującego pod wodę , samemu utrzymując się jak najbardziej na powierzchni . Przy Twoich „gabarytach” byłabyś troszkę zagrożona. I jeszcze Ciebie tez by trzeba wtedy ratować. Chyba, że byś najpierw mnie jakoś obezwładniła. Albo lepiej jakbyś (zamiast sama) rzuciła mi koło ratunkowe. Potem bardzo chętnie zgodziłbym się na to sztuczne oddychanie i to co robi się z topielcem po wyciągnięciu z wody (cokolwiek się robi ). Póki co to w wannie sobie zawsze dobrze radziłem . Ale jakbym miał jakieś kłopoty w przyszłości (np. trzeba by mnie tam pilnować ) to dam Ci znać (z uwagi na Twoją praktykę oczywiście ).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Elmo, Prywatna Ratowniczo, dzięki, że jesteś taka chętna do pomocy. Chociaż nie wiem czy dobrze jakbyś rzuciła mi się na ratunek. Topielec jak jest spanikowany to często (myśląc, że robi dobrze) wciąga ratującego pod wodę , samemu utrzymując się jak najbardziej na powierzchni . No cóż ,nieszczęścia chodzą parami. Skąd my to znamy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
MW To może jednak zostaniemy przy tej wannie ,ze względu na te moje "gabaryty" . Nie chcę ,aby ktoś mi pchał głowę pod wodę Pozdro
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
Może być i wanna i basen. Ale jakbym się topił w basenie i byś się rzuciła na ratunek to spróbuj mnie najpierw obezwładnić . Nie wiem jakiego sposobu użyjesz. Może wtedy nie będę miał nawet wspomnień ze sztucznego oddychania . Ale Twoje bezpieczeństwo ważniejsze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Ok Podejmuję się bycia Twoją Rrywatną Ratowniczką 8)Cenę ustalimy na miejscu Nie udało mi się jeszcze mężczyzny obezwładnić ,w sumie to jeszcze nikogo nie obezwładniłam Ale wiem z filmów ,że można obezwładnić paralizatorem .Może zakupię ,to w razie czego można użyć Ale co za tym idzie ,to tak jak piszesz ,nie będzie wspomnień ze sztucznego oddychania.Tzn. Ty nie będziesz miał ,a jedynie (aż) ja . Przypomniałeś mi pewne zdarzenie .Jako dzieciaki kąpaliśmy się w rzece. I koło mnie płynęła(nie za bardzo znakomicie) moja koleżanka ,która straciła grunt pod nogami i spanikowała. I stało się tak jak pisałeś wcześniej:ratując siebie pchała moją głowę pod wodę To jest koszmarne ,tym bardziej ,że ona była silniejsza ode mnie ,ale ja umiałam lepiej pływać i jakoś sobie poradziłam . Super się pływało w jeziorze ,no...bajka.Wypływało się prawie ,że na środek dużego i głębokiego jeziora ,a potem jedna drugą rozśmieszała ,że ledwo miałyśmy siłę dopłynąć do brzegu,ze śmiechu To też w sumie było niebezpieczne Ale jednocześnie śmieszne . A teraz wylądowałam w wannie .Nie ma tu otwartej przestrzeni nie można sprawdzić swoich umiejętności pływackich (ale dobre i to )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
Co do ceny to zgadzam się żebyś robiła mi sztuczne oddychanie za darmo. Ale ponieważ nie będę miał z tego żadnych wspomnień to musisz mnie jeszcze popilnować w wannie . Acha, i jeszcze jedno: w wannie ja dla odmiany zarządzam paralizatorem (sprawiedliwość musi być ).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
... Ale ponieważ nie będę miał z tego żadnych wspomnień to musisz mnie jeszcze popilnować w wannie . Acha, i jeszcze jedno: w wannie ja dla odmiany zarządzam paralizatorem (sprawiedliwość musi być ). Ja Cię już popilnuję w tej wannie ,nie bój się Co do sprawiedliwości ,to sie zgadzam w 100% .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
Przypomniałem sobie, że kila lat temu czytałem w gazecie, że jakiś śmiałek przepłynął 50m w zimie pod lodem. Były zrobione dwa otwory w tej odległości i trzeci w środku (25m) awaryjny. Potem śmiałek mówił, że miał już ochotę się wynurzyć po 25m, ale się oparł i popłynął dalej. Poszperałem w wyszukiwarce i znalazłem wyniki innych (pierwsze z brzegu): http://www.freediving.com.pl/rekordy.php Najciekawsze to chyba te (chyba robię to samo): „ Pływanie dynamiczne bez płetw pod wodą (Dynamic without Fins) • mężczyzn: Paweł Strugała - 139 m (27.08.2005) 1st AIDA Pool Individual World Championship - Renens 2005 • kobiet: Agata Depka - 88 m (15.04.2006) basen Kaleva w Tampere - Mistrzostwa Finlandii „ Teraz dopiero widzę jak kiepsko ze mną skoro nie udaje się mi tylko 50m.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
Od jakiegoś czasu próbuję trochę inaczej pływać pod wodą. Po ruchu rękami i nogami żabką przez chwilę trzymam ręce wzdłuż tułowia (żeby był opływowy kształt) i poruszam tylko nogami (ale tak jak do kraula). Czy to jest dobra taktyka czy lepiej płynąć samą żabką? Dziś na basenie pokonywałem tak pod wodą tylko trochę ponad 25 metrów. Ale nie byłem w najlepszej formie. Poza tym jak widzę, że na rekord nie ma szans to nie daję z siebie wszystkiego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
Zapomniałem dodać, że tylko chwilę nie poruszam rękami. Jak dużo zwolnię to znowu 1 cykl żabką itd.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1] 2 3 4
|
|
|
|